Skocz do zawartości

[2300] Cross, Kross vs Unbike


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, rozglądam się za rowerem. Będę nim jeździł po asfalcie i czasami las/nierówne ścieżki, trochę poczytałem i zdecydowałem, że rower crossowy byłby dla mnie najlepszym wyborem, teraz pytanie który. Mam kilku kandydatów, w przedziale do 2300~~:
-Kross Evado 4.0 2018, bardzo podoba mi się jego design, niestety widzę, że klasa osprzętu nieco niższa niż u konkurencji, pytanie czy jako rowerowy laik, jestem w stanie to odczuć?

-Unbike Crossfire GTS/DISC, lepszy osprzęt niż w Krossie, trochę wyższa cena, dostępna jest wersja GTS bez hamulców tarczowych, na których mi w zasadzie nie zależy

Dokładając 200zł można też dostać:

-Kross Evado 5.0 2018

-Unibike Viper GTS/DISC

Który z tych rowerów będzie najlepszy? Czy opłaca się dopłacać do 3 lub 4 modelu? Czy przeskok jakości będzie odczuwalny dla niedzielnego rowerzysty, czy po prostu brać ten który mi się najbardziej podoba(Evado).

Pozdrawiam,

Kacper

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Rulez napisał:

Unibike Viper GTS/DISC, to chyba nie 200 zł więcej ?

Moja propozycja, to żaden z powyższych, ale inny krajowy rower , za 2399 ma równo złożony napęd na Alivio :

http://nrowery.pl/rowery/cross/57-caledon-db-al

Faktycznie, tylko Viper GTS jest w zasięgu. Caledona widziałem, bardzo mi się spodobał, niestety nie znalazłem go w swoim rozmiarze. Mam 173cm wzrostu i wg rozmiarowki producenta powinienem mieć najmniejsza ramę, która chyba została już wszędzie wykupiona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Rulez napisał:

Jak dla mnie , grupa Alivio to taka podstawa rowerowania, w takim Krossie zastosowani np. beznadziejne korby ... jeśli Kross , to Evado 5 z 2017 jest najlepszą propozycją

Nie do końca jestem znawcą osprzętu ale czy korzystniej nie wychodzi Romet Orkan 4 2017? 2100 w zaokrągleniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, korekpl napisał:

Najlepszy osprzęt będzie w Viper GTS v-brake 2017r, większość na Deore, no i w budżecie powinien się zmieścić po rabacie z katalogowej 2500

No zgada się. Jak nie zależy na hydraulikach to Viper GTS 2017. Jak chcesz hydrauliki to Evado 5.02017, Orkan 4 2017, Northtec DB AL, ze wskazaniem na Northtec, ale różnice są nie zbyt znaczące. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się pod temat, bo stoję w zasadzie przed podobnym wyborem roweru do max. 2300zł. Wizualnie podobają mi się 2 poniżej:

NORTHTEC CALEDON DB DA

oraz 

UNIBIKE CROSSFIRE GTS

Czy któryś z tych jest znacząco lepszy? Bo cena raczej podobna. Mam 181cm wzrostu i 90 kilo, ale chciałbym na tym rowerze wozić także od czasu do czasu córkę ok. 15kg :)

 

Ponowię też pytanie kolegi zakładającego temat czy faktycznie dla niedzielnego rowerzysty jest sens wydawać ponad 2k na rower, który będzie używany raczej sporadycznie? Odczuję różnicę jadąć np na Krosie Hexagon za 1400 a jednym z powyższych? Rower ma posłużyć ładnych parę lat stąd pytania laika :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, marobo napisał:

Ponowię też pytanie kolegi zakładającego temat czy faktycznie dla niedzielnego rowerzysty jest sens wydawać ponad 2k na rower, który będzie używany raczej sporadycznie? Odczuję różnicę jadąć np na Krosie Hexagon za 1400 a jednym z powyższych? Rower ma posłużyć ładnych parę lat stąd pytania laika :)

Odpowiem trochę przekornie- zgodnie z pewnym powiedzeniem- skąpy dwa razy traci.. Brutalna prawda o której się przekonałam kupując pierwszego tzw porządnego trekinga. Wydawał mi się az nadto do moich potrzeb. (coś w stylu twojej opowiesci)

 Wciągnełam sie w jeżdżenie (nagle po 30, 50 km dziennie) i ból się zrobił kiedy nie dało się roweru ulepszyć bo zawsze coś. Takze wydałam na niego 'zdrowo rozsądkowo' ale potem wydawałam znacznie więcej az do zmiany na inny rower. Ty musisz zdecydować, ale wg mnie plany posiadania na kilka lat roweru dają już obraz tego żeby przysłowiowej ślepej ściezki nie wybierać :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, lederfox34 napisał:

Ty musisz zdecydować, ale wg mnie plany posiadania na kilka lat roweru dają już obraz tego żeby przysłowiowej ślepej ściezki nie wybierać :)

Tylko czy w takim wypadku którykolwiek z wymienionych przeze mnie rowerów spełnia ten warunek (mam tu na myśli te ewentualne ulepszenia czy choćby wytrzymałość podzespołów)? Gdybym był skąpy to po rower jechałbym do Auchana (i pewnie za rok czy dwa znów musiałbym tam jechać po kolejny) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkopuł w tym, że nie da się wszystkiego kupować "do ew. ulepszeń" i wszystkiego naj. Gdzieś trzeba postawić granicę i będzie to albo cena albo 2-3 parametry z kilku wobec których dokona się wyboru.

A dlaczego się nie da ? A no dlatego, że dochód z reguły jest w jakiś sposób ograniczony, niewiele jest osób, które mają dochody z miesiąca na miesiąc rosnące, a na swoim przykładzie powiem tak, że mam kilka hobby: fotografia, zwierzaki ( spore akwarium na utrzymaniu ), w zimie narty, elektronika i nie da się w każdej dziedzinie mieć naj. do rozbudowy na kilka lat wystarczającego. I pewnie dlatego tyle pytań jest ile widzisz na forach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się. Każdy ma te granice ze więcej nie potrzebuje. Czaem tylko wychodzi w praniu coś co nas smuci. 

U mnie zapór był np ze średnica rurki w główce ramy (1cal) do lepszego kha khe amortyzatora, potem kłopot ze wolnobieg, potem że bez sensu system mocowań bagażnika czy innych błotników. Ciągłe walczenie ze wspornikiem w rurce podsiodłowej (nie wina wspornika) Duzo pierdółek wyszło co mnie zaczynało irytować. Stąd to nazwanie- mało rozwojowe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...