[Sztyca] Ściąta czy prosta różnica ?

[Monika1996]

Jaka jest różnica i dlaczego tak niektórzy producenci robią że jedne sztyce są na końcu ścięte na prosto, a inne pod kątem. Czy to jakieś minimalne zbicie wagi sztycy czy jakieś super właściwości ? Czy każde ścięcie nadaje się do ramy karbonowej ?

[Waza]

Jak sądzę, Monice chodziło o cięcie końca rury sztycy pod kątem lub prostopadle. Sztyca cięta skośnie ma nieco dłuższą powierzchnię podparcia w rurze podsiodłowej roweru. Teoretycznie powinno to zwiększyć bezpieczeństwo połączenia sztyca/rower, ale w praktyce nie ma żadnego znaczenia o ile sztyca nie jest wysunięta za daleko (po za znak na sztycy).

Tak, oba rodzaje nadają się do ram karbonowych.

[Pinifarina]

Też kiedyś się zastanawiałem. Z czysto inżynierskiego podejścia to cięcie ma sens, gdy dłuższa strona jest od przodu. Kąt wtedy jest 45stopni i powoduje że w przypadku obluzowania końcówka nie przedziurawi otworu w ramie. Ale inni producenci zwrócili uwagę że teoria dobra jest na kokera lub kształtownik, a to jest rura i dla niej powierzchnia styku roznosi się na półokręgu, a nie na samej końcówce. 

Tyle teorii a teraz praktyka. 

Miałem ramę SCALE 910 z 2015 i rurę ciętą. Różnica w średnicy była minimalna przez co rura siedziała bardzo mocno w ramie. 

Teraz mam ramę chinoli z rurą i większy otwór. Sztyca ciągle zjeźdza pomimo past i stosowania róznych zacisków. Jest to tak irytujace że całą uwagę trzeba zwrócić na tolerancję owalu obu elementów.  

 

[abdesign]

To nie ma nic wspólnego z dziurawieniem ramy, nawet obniżanie wagi nie jest czynnikiem istotnym...

Zwyczajnie tak ścięta rura przenosi obciążenia niemal identycznie jak prosta, to raz bo styk powierzchni pracującej jest niemal ten sam. A dwa to linia w której występują naprężenia ścinające jest dłuższa.

Reasumując "ścięcie" nieistotnie wpływa na moment zginający, powierzchnię "tarcia" a istotnie na moment tnący.