[amortyzator przód] wybór na 26"

[autsajder]

witam

Chciałbym wymienić sztywny widelec na amortyzowany powietrzny, jeżdżę po lasach, trochę szosy, ale też czasami i w góry się człowiek wybiera.. Wstępnie wybrałem:

1. RS reba 100mm taper q15mm

2. SR epixon 100mm taper q15mm

3. Manitou marvel pro 100mm taper q15mm

Wszystkie amortyzatory są pod koło 26" i hamulce tarczowe oraz ośkę 15mm i do ramy accent peak 26", prosiłbym o pomoc w wybraniu bądź doradzeniu jaki wybrać(przedział cenowy 1000-1300).

pozdrawiam

marcin

[Gość]

Ja bym brał Rebe albo Manitou.

Za tym pierwszym przemawia dostępność części serwisowych praktycznie od ręki, nawet w sklepach stacjonarnych. Serwis też jest banalnie prosty a dostępność Manuali ( nawet oficjalnych) ogromna.

Za Manitou natomiast bardzo fajna stylistyka, ale słyszałem różne opinie o pracy.

 

[autsajder]

Właśnie za Rebą przemawia prostota serwisowania i dostępność części, do SR też myślę że z częściami nie ma problemu, co do Manitou to nie mam pojęcia jak z częściami.

[Gość]

SR jest smarowany smarem stałym. Przy takiej kwocie ja bym szedł w olej.

[autsajder]

czyli zostaje jedynie słuszna Reba ?

[durnykot]

Manitou jest równie prosty w serwisie jak osławiona Reba, do tego ma możliwość dowolnej zmiany tłumienia szybkiej kompresji ( wewnątrz tłumika ) , szerszy zakres tłumienia wolnej kompresji niż Reba. Oprócz tego jest sztywniejszy niż Reba.

[autsajder]

dzięki za opinie ale chyba zdecyduje się na Rebe.

pozdrawiam