Skocz do zawartości

[napęd] Konwersja z 1x11 na 1x12


graphia

Rekomendowane odpowiedzi

Hej ho!

Ponieważ na Beskidzkich szlakach napęd 1x11 (32x11-46) w skrajnych warunkach wydaje się być twardy zastanawiam się nad konwersją do 1x12 czyli 32T z przodu i 10-50 z tyłu. 

Pierwsza opcja jest najtańsza czyli pozostawienie 1x11 ale montaż z przodu 30T ale wtedy dokręcenie asfaltowe do moich górek (mieszkam w Bielsku-Białej) zmęczył by mnie kadencją :) 

Druga opcja jest dużo droższa i wymagała by wymiany 1x11 na 1x12 i piasty na xD (no chyba, że są napędy 1x12 pod bęben Shimano - a wtedy kaseta 11x50?) 

Czy mając korbę NX pod standard Boost wystarczyła by wymiana tylko zębatki z 11 na 12? 

 

Ktoś? Coś? Tak żeby nie zrobić wtopy? :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie widzę sensu przejścia z 11 na 12. Koszt będzie ogromny, a biorąc pod uwagę że możesz wpakować kasetę Sunrace wydaje mi się także że nieopłacalny. Co innego gdybyś przechodził z 9/ 10s, ale myślę że ta jedna koronka życia Ci nie zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, skom25 napisał:

Ja nie widzę sensu przejścia z 11 na 12. Koszt będzie ogromny, a biorąc pod uwagę że możesz wpakować kasetę Sunrace wydaje mi się także że nieopłacalny. Co innego gdybyś przechodził z 9/ 10s, ale myślę że ta jedna koronka życia Ci nie zmieni.

Też tak sądzę, a że zapomniałem  o kasecie 11-50 :) to mi taki głupi pomysł wpadł do głowy. Pytanie czy sunrace 11-50 pójdzie z przerzutką NX... czy może z jakimś innym SRAMem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie nie ma zauważalnego pogorszenia pracy. Zmiana przełożeń jest płynna i bezproblemowa, naciskam cyngiel i bieg wchodzi. Tyle w temacie.

W tego typu zabawach, wychodzimy mocno poza zakres parametrów, przewidzianych przez producenta. Więc czasami się uda a innym razem nie. Żeby być pewnym, trzeba spróbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie do takich rzeczy wymyślono napędy 2xX, a wtedy nie trzeba się martwić o kasety za pińcet, poprawność działania i takie tam przyziemne sprawy.

Pomiędzy koronką 46 a 50z jest raptem 9% różnicy przełożenia. To bardzo mało zważywszy, iż na pozostałych biegach mamy ok. 15%. Taka zmiana z 11-46 na 11-50 w praktyce nic nie da. Dopiero przejście na Srama 10-50, a w związku z tym także ze zmianą koronki 11 na 10z, można już założyć blat 30 zamiast 32 i wtedy twarde biegi nie ucierpią, ale najlżejszy stanie się lżejszy o konkretną wartość czyli ~15%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak jak mówię, dodatkowe 9% cię nie uratuje, potrzebujesz jeszcze lżej czyli 30 na korbie i 50 na kasecie. Taki układ bez straty twardego biegu jest możliwy tylko na Sramie niestety. Nie inwestuj w Shimano, szkoda kasy, jak robić to porządnie lub po prostu powrócić do 2x11..

 

Prosta matematyka, jeśli na obecnym zestawie 32:46 uzyskujesz tym przepychaniem kadencję 65 (prędkość 6,26km/h), to po zmianie koronki na 50z uzyskasz tej kadencji raptem 70. Ile ci to da? Przejście na 30:50 pozwoli już ci podkręcić kadencję do całkiem znośnych 75 obrotów co poczujesz już z pewnością jako ulgę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...