[Opony] Wybór opon 27,5 - rower górski

[xXkuba22XX]

Cześć.

Opony w moim górskim B'twinie Rockriderze 540 są już trochę łyse, więc przydałoby się je wymienić.

Jeżdżę zarówno w terenie jak i po asfalcie. Bardziej jednak zależy mi na dobrej przyczepności w terenie i preferowałbym opony terenowe.

- Czy jak kupię opony typowo terenowe to będą się dobrze sprawować na szosie? Nawet nie chodzi o opory toczenia, tylko boje się, że bieżnik szybko się zetrze. Mogę wybrać opony zalecane do jazdy np. enduro czy muszę pójść na jakiś kompromis?

- Słyszałem o tym, że ludzie zakładają inną oponę na tył, a inną na przód.  Na czym to polega i czy też mam tak zrobić?

- Czy opłaca się przejść na system bezdętkowy? Jakie są tego wady i zalety?

- Jakie typy oraz jakie konkretne modele opon polecacie?

 

[kamar59]

Mi na tych się dobrze jeździ w terenie i po asfalcie dają radę SCHWALBE Racing Ralph, wcześniej miałem Nobby Nic miały grubszą kostkę lepsze ciut w terenie.

Mleko jest ok, zmieszasz awaryjność do minimum, waga roweru też się zmniejsza, i jak masz obręcze pod mleczko to jeszcze lepiej nie musisz się w uszczelniacze bawić dodatkowo i opona też pod mleko wypadało żeby była.

[Carraluch]

Tutaj znajdziesz sporo informacji na temat opon, sposobu ich doboru i montażu.

https://www.1enduro.pl/opony-enduro-najlepsze-modele/

Jeżdżę na Continental Mountain King II. W mojej opinii bardzo poprawiła się jakość wykonania. Solidna opona z trwałym bieżnikiem. Jeśli mogę coś jeszcze poradzić, to kupuj w dobrym sprawdzonym sklepie. Wszystkie moje okazyjne zakupy opon kończyły się źle.

[kipcior]

A jeździsż po błocie? Twój rower to nie enduro, więc nie ma co brać opon na ciężki teren, a jak chcesz tym po asfalcie jeżdzić to szukaj uniwerslanych. U mnie sprawdzają się:
Vittoria Mezcal - na asfalcie jadą same, w terenie świetne, a przynajmniej dopóki to twardy teren. 
Schwalbe Smart Sam - większa masa i nie są aż tak szybkie, ale lepiej lub gorzej radzą sobie w każdych warunkach.

[Dokumosa]

Ja polecę mixa w postaci RK na tył i XK/MK na przód lub coś podobnego od konkurencji czyli RaRa na tył i RoRo lub NoNic na przód. To bardzo uniwersalne zestawienia.

[xXkuba22XX]

11 godzin temu, kipcior napisał:

A jeździsż po błocie? Twój rower to nie enduro, więc nie ma co brać opon na ciężki teren, a jak chcesz tym po asfalcie jeżdzić to szukaj uniwerslanych.

Jeżdżę po błocie, po kamieniach, liściach. Generalnie wszędzie... Mój rower nie jest do ciężkiego terenu, ale to nie znaczy, że nie jeżdżę po ciężkim terenie, dlatego zastanawiam się czy nie wybrać jakiś bardziej terenowych opon, tylko kwestia tego jak one będą się zachowywały na asfalcie... obawiam się, że te modele co podałeś, nie są do trudnego terenu, chociaż co ja tam wiem. Ten Smart Sam jest ciekawy, ale słyszałem, że zwijane są lepsze.

11 godzin temu, Dokumosa napisał:

Ja polecę mixa w postaci RK na tył i XK/MK na przód lub coś podobnego od konkurencji czyli RaRa na tył i RoRo lub NoNic na przód. To bardzo uniwersalne zestawienia.

RaRa - Racing Ralph, RoRo - Rocket Ron, NoNic - Nobby Nic. Te mi się udało rozszyfrować, ale RK, XK, MK nic mi nie mówią...

 

[Dokumosa]

RaceKing, X-King i MountainKing2 od conti. A jeśli tego asfaltu ma być symbolicznie to nawet XK na tył a MK na przód. 

Dodatkowo IMHO kształt bieżnika, szerokość i ciśnienie to nie wszystko - dużą różnicę robi też mieszanka z jakiej kapeć zrobiony. Np. z conti Black Chilli wręcz klei się do podłoża ale szybko ściera na twardym.

 

[kipcior]

Mój Smart Sam jest zwijany. Natomiast opona na każdy teren to zawsze jest kompromis i gdzieś będzie kuleć. Rocket Ron to też bardzo dobra opcja na każdy teren, bardzo szybka na asfalcie tylko bieżnik znika w oczach. Jeśli będzie tylko na przedzie to trochę więcej wytrzyma ale bez szału. .

Noby nicków osobiście jeszcze nie miałem ale słyszałem dużo dobrego i widziałem je w akcji. Mają bardziej terenowy bieżnik i nieźle dają radę po błocie.

[xXkuba22XX]

1 godzinę temu, Dokumosa napisał:

 Np. z conti Black Chilli wręcz klei się do podłoża ale szybko ściera na twardym.

 

39 minut temu, kipcior napisał:

Rocket Ron to też bardzo dobra opcja na każdy teren, bardzo szybka na asfalcie tylko bieżnik znika w oczach. Jeśli będzie tylko na przedzie to trochę więcej wytrzyma ale bez szału.

Hmm, w takim razie preferowałbym coś co jest niezłe w terenie i bieżnik jest w miarę wytrzymały, żeby po sezonie znowu nie wymieniać (o ile są takie opony).

Zastanawiam się jeszcze czy jest sens przechodzić na system bezdętkowy, bo sporo z tym roboty, nie wiem czy bym sobie poradził, a jak oddam do serwisu to koszty rosną i też nie wiem czy się opłaca, bo trzeba kupować mleko.

Czy jeśli mam teraz opony 27,5 x 2,00 to muszę kupić takie same czy mogą być szersze?

Znalazłem na przykład taką ofertę Nobby Nic: http://allegro.pl/schwalbe-nobby-nic-27-5x2-35-performance-addix-cm-i7133437761.html?utm_source=ceneo&utm_medium=cpc&utm_campaign=feed

Mieszanka Addix z tego co czytałem jest chyba w miarę wytrzymała. Mam rację? Co oznacza wersja Performance oraz Profil: HS463? Myślicie, że ta opona będzie dobra czy na asfalt odpada?

[Dokumosa]

To wszystko są opony w teren a nie typowe asfalciaki. Zwykle te najtańsze mieszanki najdłużej się trzymają jeśli chodzi o ścieralność (kosztem przyczepności). Niby np. taki XK w wersji sport i race sport wyglądają tak samo ale to zupełnie inne opony jeśli chodzi o jazdę.

[xXkuba22XX]

Czy jest Rapid Rob w wersji zwijanej?

6 minut temu, Dokumosa napisał:

To wszystko są opony w teren a nie typowe asfalciaki. Zwykle te najtańsze mieszanki najdłużej się trzymają jeśli chodzi o ścieralność (kosztem przyczepności).

Czyli uważasz, że Nobby Nic i Racing Ralph szybko się zużyją? Bo jak na razie na tym zestawieniem się najbardziej zastanawiam. A Smart Sam jak się prezentuje w porównaniu do nich? Dłużej pożyje?

[Dokumosa]

Szybko to pojęcie względne. Jak się zetrze to kupisz nową. Druciaka za 60zł się kupi.  Na przód możesz dać droższą bo przeżyje ze 2 tylne.

SmartSam to opona do wszystkiego i do niczego. Ani szybka na asfalcie ani terenowa.

[kipcior]

8 godzin temu, Dokumosa napisał:

SmartSam to opona do wszystkiego i do niczego. Ani szybka na asfalcie ani terenowa.

Z tym się nie zgodzę. Są uniwersalne i własnie do wszystkiego choć jak każda ma swoje wady. Mam SS w wersji 2,6. To ciężkie klocki o wadze 930g jedna więc pod górę zawsze się to czuje i przy starcie zrywne też nie są. Ale opory toczenia ma bardzo przyzwoite, oczywiście nie tak dobre jak Mezcal, RoRo czy RK ale jazda po płaskim nie stanowi problemu i nie ma wrażenia kotwicy, które miałem jeżdżąc np na Ardentach. W terenie (Beskidzkie kamienie) sprawdza się znakomicie, natomiast nie wiem czy to kwestia bieżnika czy szerokości. Gorzej jest w błocie. Przez jakieś okazjonalne bagno to można śmiało przejechać ale wystarczy lekkie błoto i wyraźnie zwalnia. Jest to irytujące jak jadę rozpędzony w dół i mnie nagle przyhamuje, bo trochę miękko było. Na RoRo ten efekt nie występował. W sumie nie kojarzę tego na żadnych innych oponach ale pozostałe miałem przeważnie 2,25. 
Po 2000km nie widzę zużycia ani z przodu, ani z tyłu. Ale jak się kiedyś skończą to pewnie i tak kupię co innego
Przypuszczam, że na błoto Nobby Nic będzie lepszy.

Co do szerokości to musi się w ramie zmieścić. Szerokość obręczy też powinna być odpowiednio dobrana do szerokości opon, ale "powinna" to nie znaczy "musi".

[cervandes]

Największą zaletę smart sama przekuć w jej wadę :/

 

Smart sam to opona uniwersalna, na której przejedziesz masę km. Trwała mieszanka, opona odporna na przebicia. Uważam, że jest to opona szybka z "terenowych". Owszem, na błoto lepiące się nie nadaje, ale w normalny teren a nawet piasek jak znalazł. Ja bardzo sobie SS chwaliłem i chwalić będę dalej. Gdybym nie szedł w tubelessa to prawdopodobnie bym kupił właśnie smart sama do nowego roweru.

 

Nobby nic w terenie jest spoko, ale na twardym zniknie szybciutko. Moim zdaniem jeśli nie masz jakichś wybitnych terenowych potrzeb to myśl o Smart Samie ewentualnie Racing Ralphu. Ralpha możesz też kupić do pary z Rocket Ronem na przód, to bardzo popularny zestaw. Ze stajni Continentala masz Race Kinga do pary z X Kingiem.

[Dokumosa]

Sam zauważyłeś że istnieją lepsze opony w teren i lepsze na utwardzone drogi to z czym się nie zgadzasz? SS to średniak pod każdym względem. Osobiście w rowerze do jazdy w terenie mam zestaw XK+MK szerokość 2,4 a jeździłem na kilkudziesięciu różnych setach w każdych warunkach, również różnych (nowych i starych, wąskich i szerokich SS) j na pewno nigdy więcej SS. Ponadto zestaw RK+XK  będzie na asfalcie nawet szybszy niż SS a w terenie pewniejszy. Jeśli chodzi o zużycie to i tak jestem przyzwyczajony do zmiany co najmniej jednej gumy na sezon ze względu na jej zniszczenie w terenie. Jeśli rower ma być w teren to trzeba brać typowo terenowy set i ew. dojazdy asfaltem przeboleć.

[cervandes]

Z tym, że przedstawiłeś SS jako oponę do niczego. A Smart Sam jest lepszy w terenie niż każda opona asfaltowa i lepszy na asfalcie niż każda bardziej terenowa.

Smart Sam to opona uniwersalna i w tym wielka jej zaleta a na poparcie tego twierdzenia wysunę argument o jej popularności. Pytasz o oponę uniwersalną - zawsze padnie propozycja Smart Sama i Race Kinga. Z czegoś to wynika.

[Dokumosa]

18 minut temu, cervandes napisał:

Z tym, że przedstawiłeś SS jako oponę do niczego. A Smart Sam jest lepszy w terenie niż każda opona asfaltowa i lepszy na asfalcie niż każda bardziej terenowa.

Co jest równoznaczne z tym, że jest gorszy w terenie niż dobra opona terenowa i gorszy na asfalcie niż dobra opona "asfaltowa".

W świecie samochodów SS to taki SUV. W cięższym terenie polegnie a na drogach utwardzonych będzie przepalał więcej wachy a mimo to jest szalenie popularny.

I tak jak pisałem - lepiej przeboleć dojazd asfaltem na miejsce szaleństwa niż iść na kompromisy już na miejscu, w terenie.

[xXkuba22XX]

1 godzinę temu, cervandes napisał:

Nobby nic w terenie jest spoko, ale na twardym zniknie szybciutko. Ralpha możesz też kupić do pary z Rocket Ronem na przód, to bardzo popularny zestaw.

17 godzin temu, kipcior napisał:

Rocket Ron to też bardzo dobra opcja na każdy teren, bardzo szybka na asfalcie tylko bieżnik znika w oczach. Jeśli będzie tylko na przedzie to trochę więcej wytrzyma ale bez szału.

Czyli Nobby Nic nie wytrzyma długo, Rocket Ron podobno też. A Racing Ralph jest wytrzymały? Jak stoią z wytrzymałością Smart Sam i Continentale? A co z oponami Maxxisa? Co jest lepsze: Race King czy Smart Sam?

[cervandes]

Rok 2016 przejechałem na smart samach 2.25, rok 2017 na race kingach 2.2

Rower ten sam, noga ta sama, trasy te same. Pełen monitoring, tj licznik, endomondo i zwracanie uwagi na średnią prędkość na stałych odcinkach ulubionych tras.

 

Moje wnioski: Smart Sam jest o włos bardziej terenowy a Race King o włos bardziej asfaltowy. Trwałość Smart Sama porównywalna, czyli świetna, odporność na przebicia lepsza też w Schwalbe. Co ciekawe po przesiadce na Race Kingi nie stałem się nawet o włos szybszy. Moim zdaniem których nie wybierzesz - będziesz zadowolony bo to najlepsze opony uniwersalne i do tego budżetowe. Z Maxxisa masz Ikona, ale ta guma w porównaniu z Race Kingami to jakbyś kotwicę holować chciał.

 

A Racing Ralph bardziej terenowy niż Smart Sam, szybki jak nie szybszy ale droższy i mniej trwały. Dramatu nie ma, śmiało możesz kupować ale to nie ta sama kategoria przebiegów co Smart Sam. A Rocket Rona się nie bój, opona z przodu się tak nie zużywa jak na kole napędowym. Więc jeśli naprawdę chcesz iść w teren jak kuna w agrest to możesz o Ronie czy XKINGU z przodu myśleć.

[Tomqovsky]

Powiem ci że strasznie dużo osób poleca Continental x-king, opony kosztują 60/100zł i że nawet stunterzy ich używają. Pisałem o nich nawet na grupce rowerowej i same dobre opinie użytkowników. Sam mam ten sam rower i powiem ci że sam sobie je chyba kupie.

To continentale więc git

Wybierz rozmiar 2.2cala bo większy nie wejdzie a 2 to taki jak jest firmowo w twoim Btwinie. Dla mnie 2cale to za mało. Dużej różnicy nie poczujesz jeśli chodzi o toczenie się czy to o czym tak mowisz, że cięższe itp. Kup to będziesz zadowolony.

[xXkuba22XX]

Dobra, w takim razie z tyłu chyba dam  Racing Ralpha, chociaż łamię się nad tym Smart Samem... A z przodu? Rocket Ron, X-King czy Nobby Nic? Co wypada najlepiej?

[cervandes]

Rocket Ron i X King to bliźniaki z innych stajni. Nobby to kalosz na gorsze warunki niż dwa poprzednie typy.

[Dokumosa]

@cervandes dobrze prawi - zużyciem przodu się nie przejmuj bo zwykle starcza na 2-3 opony tylne (chyba, że rozprujesz na ostrych kamieniach). Weź też pod uwagę, że trwałość jest odwrotnie proporcjonalna do ceny - np. X-King Race Sport kosztujący w okolicach 160zł straci bieżnik znacznie szybciej niż zwykły druciak (55zł) czy najtańszy zwijaniec (85zł). Dodatkowo RaceSport ma "papierowe" ścianki boczne więc jego rozszarpanie jest tylko kwestią czasu. Sprawę boków ratuje nieco seria ProTection (180zł/szt) ale zużycie bieżnika podobne jak w RaceSport. Przyczepność natomiast w serii RaceSport jest znacząco większa niż w tanich seriach Sport czy Performance. Tak więc coś za coś. Jeśli zależy Ci na żywotności nie tracąc zbytnio na walorach trakcyjnych to z tyłu możesz dać kartofla za 55zł a z przodu coś z lepszej mieszanki.

[cervandes]

Wciąż mam problem ze zrozumieniem dlaczego Conti chwali się, że na Black Chilli przejedzie się więcej niż na innej oponie. Że są nie tylko szybsze i przyczepniejsze ale zarazem trwalsze.

A jeśli masz ochotę zakosztować towaru premium, to tutaj możesz ponegocjować cenę: https://e-rower.pl/opony-275/4331-zestaw-2x-mezcal-g-275-tnt-mleko-pit-stop-250.html?search_query=mezcal+27%2C5&results=4

Mi się udało je kupić za 263pln z wysyłką, wyszło po 125 za oponę TNT z grafenem do tego mleko w zestawie czyli defacto wychodzi po niecałej stówie za oponę.

[xXkuba22XX]

W dniu 5.04.2018 o 18:37, Tomqovsky napisał:

Wybierz rozmiar 2.2cala bo większy nie wejdzie a 2 to taki jak jest firmowo w twoim Btwinie. Dla mnie 2cale to za mało.

A 2,25 się zmieści? Bo raczej nie widzę węższych...

Chyba wybiorę zestawienie Racing Ralph z tyłu i Rocket Ron z przodu. Zakładając, że będę jeździł tak około 50% asfalt a może i więcej to jak się sprawdzi? Czy faktycznie opony będą do wymiany po jednym sezonie?