Skocz do zawartości

[Odzież] ubiór na okres wiosenno-letni


arekss16

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, w tym roku zamierzam dojeżdżać do pracy na rowerze. (ok 20 km w jedną stronę ) więc będę robił jakieś 700-800 km miesięcznie, zamierzam jeździć tak do października / listopada więc będzie ok 3000-5000 km w zależności od pogody. Nigdy nie ubierałem się jakoś profesjonalnie ponieważ na rowerze jeździłem zazwyczaj dla relaksu po 40-60 km raz przez kilka dni w tygodniu więc też nie wiem za bardzo ile i jaki rodzaj ubioru potrzebuje.

Głównie chodzi mi o kwestię higieny i zdrowia, zastanawiam się czy wystarczy mi jeden zestaw(po sztuce) koszulka, bluza, spodnie, spodenki, kurtka przy założeniu że będę jeździł od poniedziałku do piątku + ewentualnie w weekendy? Teren w miarę nierówny - sporo górek i zjazdów tak więc na pewno organizm będzie się nieźle pocił (według endomondo ok 500 m w górę i 500 m w dół w dwie strony)

Obawiam się, że jeden zestaw to będzie za mało no i nie wiem tez jak wygląda sytuacja z praniem, czy wszystko należy prać po jednym dniu czy w niektórych da się pojeździć dłużej niż 1 dzień bez wydzielania niemiłych zapach i potrzeby prania?

Kwestia dodatków - również nie mam pojęcia co może mi być potrzebne

Póki co posiadam kask, okulary i dobrą wiatrówkę tak więc bardzo bym prosił o poradę co powinienem zakupić i w jakiej (optymalnej) ilości tak aby być wstanie bez problemu wsiąść na rower i jechać.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy jak bardzo sie pocisz i jak bardzo to czuć, ja np pocę sie przeważnie na mokro i prawie bezwonnie - ale wiem że zależy to np od tego co jadłem dzień przed :>>  Ten pot i sole z niego i tak  zostaja na ubraniu.

Na jeden zestaw nie ma szans zebys obleciał caly tydzień. .. Najwazniejsze jest żeby rzeczy szybko wysychały po jezdzie. Jesli cos niedoschnie, w koncu zacznie smierdzieć tak, że nawet praniem sie tego zapachu mokrej ściery nie pozbędziesz. Codzienne pranie tylko pogorszy sprawwe. Dlatego warto kupic ubrania dobrej jakosci, szybkoschnące i miec kilka sztuk.

20km w jedna strone wskazuje, ze na moje powinieneś prać lub zmieniac koszulke codziennie :P  znam ludzi dojezdzajacych tyle codziennie i niektorzy  z nich jada na dwie koszulki, wracaja w swieżej.  Ja bym atakowal jeden dzien w jednej koszulce, tylko u mnie bez problemu koszulka wysycha powieszona na rowerze w garazu.. Spodenki sa mniejszym problemem, niz zapachy spod pachy ;-PP  2 sztuki gaci na tydzien powinny dac rade.

Im odzież bardziej gruba im wiecej warst, im chlodniej.... tym wiecej zapachów i prania ;-)  NOs prawde Ci powie, ale najwanziejsze jest zeby wszystko dosychalo i to najszybciej jak sie da. To jest najwiekszy problem codziennej jazdy.  POjezdzisz i dojdziesz co Ci sie najlepiej sprawdza. Moja szafa rowerowa jest juz naprawdę  Spora. Ale moge smigac od -14 do +30 czy pada czy sypie czy grzeje.

Kask, okulary, wiatrowka ;-) No to dobry poczatek ;-) NA moje potrzebujewsz na samo lato tylko z 5 sztuk koszulek z krotkim, 2 sztuki gaci krótkich, ze 2 szt gaci z dlugimi nogawkami, rękawki badz koszulki z dlugim z 2szt, jakas lekka czapkę z windsoperkiem na czolo na zimne dni, plus lzejsza czapeczke na zimne poranki, Przeciwdeszczowy zestaw kurtka +  spodnie i rękawiczki.

Wiosna i jesien to juz .. inna parak kaloszy,  te same problemy z dosychaniem, ale rozwiązań ubioru jest kilka. albo 2 warstwy, albo grubsze koszulki, albo kombinacje z wiatrowkami, rekawkami, nogawkami.... to juz trzeba sobie wypracowac co kto lubi, co mu sie sprawdza.

Bez sensu jest pranie codzienne jednej koszulki, ja wole miec wiecej i robic pranie  raz na tydzien.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problemem jest jeszcze to że dysponuję budżetem studenckim także kupując full pakiet musiałbym wydać min 1000 złotych na co pozwolić sobie nie mogę :) dlatego szukam jakiegoś optymalnego rozwiązania. Mam jeszcze pytanie czy koniecznie warto płacić grubsze kwoty czyli 100+ za podkoszulek/spodenki czy tańsze też się spawdzają?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja rada jest taka, zasadzka na allegro i czatowanie na okazje. Za 20 30 max 40pln pln mozna kupic markowe rzeczy na lato nowe koszulki czy krotkie gacie. Za ok 100pln jesienno zimowe spodnie czy kurtki. Marki typu crane czy vaude z mniej popularnych, gore bike, altura, giordana, briko, craft z bardziej znanych i uzbierasz nezla sterte dobrych rzeczy za 1/3 ceny. 

Jest tylko problem z poczatkowym ustaleniem pasujacego rozmiaru danej marki.  ;-))

Na pewno warto poczatowac i lowic okazje. 

Co do rzeczy jesienni zimowych, mozna popatrzec na ubrania do biegow narciarskich, sa juz po sezonie. Swix czy craft maja fajne kurtki bluzy czapki rekawiczki, niektore spodnie nadajace sie tez na rower.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...