Skocz do zawartości

[gravel] Fuji Touring czy coś innego? Dla kobiety, do 3000


RavEQ

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć! Szukamy gravela dla mojej wybranki. Głównie na dojazdy do pracy ok. 15 km (Warszawa, ścieżki + asfalt), na wypady weekendowe (asfalt + szutry) lub coś dłuższego (sakwy). 

 

Partnerka zakochana w Fuji Touring (bo ładny) , który można wyrwać poniżej 3500 (http://allegro.pl/rower-fuji-touring-58-cm-2016-i7205401860.html), ale to nadal dość drogo. 173 cm wzrostu, przymierzamy się do ramy 54.

 

Wolelibyśmy wydać mniej, 2500/3000 zł. Jakie mamy alternatywy? Co warto rozważyć? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jej się podoba to raczej nie przeskoczy się emocji. :) Zdrowy rozsądek odnośnie czy to wagi sprzetu itd. Sprzęt ok, klasyka wypraw obok Sutry jedni będą zachwyceni manetkami na końcach kierownicy ale np takie wygodnickie jak ja ostatnio nie, wymaga odrywania rąk od kierownicy i nie ma takiej 'zabawy' np na szybkość. Z opcji w budżecie spójrzcie na ofertę Rometa. Oczywiście jesli nie jest warunkiem koniecznym stal. Może też być http://allegro.pl/rower-fuji-tread-1-5-54-cm-z-3700-zl-i7233131893.html?reco_id=ee7b0a2a-29cf-11e8-9796-246e96321a40&bi_c=404&bi_s=archiwum_allegro&bi_m=reco& do poszukania i negocjacji. Inny pomysł na gravela i szybkość zwłaszcza na szosie, płaskim. GT Grade (Claris ale tam aluminium w widelcu) za to poniżej budzetu http://thirtythree.pl/pl/p/Rower-GT-Grade-Claris-r.-53cm-gunslime-lime-black-2017/389 lub podobnie zestawiony Jamis Renegate Excile z 2017 też poniżej budzetu.

http://allegro.pl/gravel-marin-four-corners-m-cr-mo-sora-20-i7218417514.html?reco_id=1d0c6cb2-29d0-11e8-a467-ecf4bbd61870&bi_m=reco&bi_s=archiwum_allegro&bi_c=404& i często się pojawiająca stal do 'wszystkiego'. (jest też wersja blue... :) )

jest z czego powybierać. Zawsze warto rozważyć kilka opcji. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałam o dość krótkimi  i w budżecie i 'do wszystkiego' Nicasio od Marina. https://rowerowy.com/sklep/rowery/gravel/prod/marin-nicasio Wygodna pozycja (chyba że gibka kobieta to będzie jej wszystko jedno) dość krótki zasięg więc bezpiecznie (spokojne kąty w prowadzeniu, montaż pod błotniki itd) i na długie szwendołki i do pracy też się nada. No i stal.  :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fuji touring, jak zauważyła LederFox, ma manetki od przerzutek na końcach baranka. Ja tego pomysłu nigdy nie zrozumiem z 2 powodów - po pierwsze nie ma jak tego obsługiwać bez odrywania rąk od kierownicy, a po drugie zawsze może się zdarzyć, że uderzymy udem/kolanem we właśnie tą część kierownicy. Nawet jeżeli nam się to nie wbije w nogę, to jest spora szansa, że się uszkodzi :/

Jak ktoś jest w stanie wymienić zalety takiego rozwiązania, to chętnie poczytam - może mam słabą wyobraźnię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mario_awario>

No własnie, co to sie dzieje z ludźmi i ich wyobraźnią.... ;-) Na takich manetkach kolarze przejeździli więcej niż na klamkomanetkach, dało się. Sam dwu krotnie wyrzucałem z rowerów klamkomanetki szosowe na rzecz manetek na ramie i na koncach kierownicy. Obstawiam ze klamkomanetki zdążysz xx razy rozwalić, niz faktycznie uszkodzisz solidnego barenda. Nie musisz odrywać reki od kierownicy, przynajmniej ja tego nie robie, a zmieniam biegi. Obecnie, kiedy ramy na ogol są mniejsze niż kiedyś, łatwiej komuś wysokiemu zaczepić kolanem, ale np. mi przy 173cm nigdy się to nie udalo, a trochę jeżdżę..   Tak czy inaczej jak ktoś zaklada barendy, to raczej wie czego chce, czego nie chce, przekonywać i wymieniać zalet nie ma co, bo dla wielu osób będzie to za każdym razem niepojęte i rozmowy na ten temat sa troche jałowe. To co dla jednego bedzie rzeczą najważniejszą dla innego będzie cechą trzeciorzędną - normalna rzecz.

RavEQ>

Fuji touring jest fajny, tez mi sie podobał i podoba. Poczekał bym jeszcze z miesiąc i dołożył, ale mial takiego, jakiego sobie upatrzylem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja opinia odnośnie nijako wyższości klamkomanetek pochodzi z własnego doświadczenia w jeździe z manetkami na ramie.kiedys tak oldscoolowo chciałam i lata broniłam się że inni tak jeździli i dawali radę :) jeździłam też z rozwiązaniami o dziwo manetek mtb na kierownicy szosowej w czymś co gravela przypominalo zanim to słowo do Polski dotarło z taką modą ;)

No cóż. Ja do tego rozwiązania nie wrócę. Manetki i na ramie czy kierownicy też można uszkodzić, wyrwać np. Choć znam takich co biegi na kierownicy typu kona sutra, f. Touring wrzucają kolanem. (sama dla funu wrzucałam tak te z ramy, oczywiście w jedną stronę ^_^) zależy czy chętna na ten rower jechała na takim rozwiązaniu czy tylko oglądała zdjęcia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lederfox34>

Jasna sprawa, tu naturalnie nie chodzi o to ze skoro sie dało, to nie ma co wymyślać, bo było dobrze. Ułatwienia sa po to by z nich korzystać, ale jak ktoś ma dobry ogląd tematu z dwóch stron i świadomie wybiera takie a nie inne rozwiązanie, to wszystko jest ok. Ja wróciłem do starego i nadal doskonale mi się jeździ ;)

p.s. O wrzucaniu kolanem slyszalem, ale tylko przy indeksie, ja jezdze bez indeksu i takiego wyczucia w kolanie nie mam ;-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie można było wyłączyć indeksacje (manetki sory). Wtedy miałam ten jeden bieg więcej, minus brak zabawy z prawym kolanem(lewe za duży skok przy blatach)  no i charakterystycznego "strzału" wbitego biegu :)

Jasne że tak. Pytanie właśnie o jakiekolwiek doświadczenie, odniesie się. My to mamy. A nabywczyni roweru (?) 

Pamiętam jazdy z ludźmi którzy że względu właśnie na utrudnienia z biegami nie korzystali z tych biegów. Jeździli na 3 i jaki tu sens posiadania tyłu przełożeń wtedy ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie manetki barendowe bardzo chwalę, ale fakt że mają też wady. Podobnie jak tarcze w takim rowerze. Podobnie jak Fuji Touring - fajna geometria, pięknie wygląda (kwestia subiektywna) ale też ilość miejsca na oponę jest bez szału. Zależy czego potrzebujemy. Na asfalty wystarczy. 

Touring w fajnym stanie poszedł niedawno za 2000k http://allegro.pl/przelaj-gravel-fuji-touring-z-2017-roku-rama-cr-mo-i7192416034.html

Ciekawą alternatywą może być Four Corners, nowy w r.54 wisi za 3k http://allegro.pl/gravel-marin-four-corners-m-cr-mo-sora-20-i7218417514.html
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, semow napisał:

Ja sobie manetki barendowe bardzo chwalę, ale fakt że mają też wady. Podobnie jak tarcze w takim rowerze. Podobnie jak Fuji Touring - fajna geometria, pięknie wygląda (kwestia subiektywna) ale też ilość miejsca na oponę jest bez szału. Zależy czego potrzebujemy. Na asfalty wystarczy. 

Touring w fajnym stanie poszedł niedawno za 2000k http://allegro.pl/przelaj-gravel-fuji-touring-z-2017-roku-rama-cr-mo-i7192416034.html

Ciekawą alternatywą może być Four Corners, nowy w r.54 wisi za 3k http://allegro.pl/gravel-marin-four-corners-m-cr-mo-sora-20-i7218417514.html
 

Partnerka niestety nie ma doświadczenia z takimi manetkami, ja zresztą też nie, ale miłość to stylu tego roweru trochę przesłania nieznajomość manetek. 

Fuji Touring w tej cenie i to w ramię 54, której szukamy. Wielka szkoda, byłoby po temacie. 

Four Corners całkiem OK, niestety rama 50.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, RavEQ napisał:

Partnerka niestety nie ma doświadczenia z takimi manetkami, ja zresztą też nie, ale miłość to stylu tego roweru trochę przesłania nieznajomość manetek

 

Najważniejsze w tym wypadku że sa indeksowane, wiec jest klik i jest zmiana biegu, bez indeksu raczej bym odradzal na poczatek, ale w tym wypadku naprawde nie ma czego się obawiać. To są manetki dla ludzi, nie dla kosmitów ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lederfox34, AmAdeuz>

To super, że Wam się kiedyś na takich fajnie jeździło - naprawdę fajnie. Jak są solidne to się nie psują - też fajnie :)
Ale ja pytałem jakie są obecnie zalety takiego rozwiązania w porównaniu z klamkomanetkami? Bo, to co opisaliście to jedynie stwierdzenie, że cechy, które ja wymieniłem nie są wadami :)

Z mojego punktu widzenia, klamkomanetki są lepsze, bo można obsługiwać zarówno hamulce jak i przerzutki trzymając dłonie na kierownicy w 2 różnych pozycjach. BarEnd'y można obsługiwać tylko wtedy, kiedy trzyma się dłonie na końcu baranka, czyli wtedy gdy nie można używać hamulca. Zwłaszcza w mieście to rozwiązanie jest bez sensu, bo trzeba często hamować na światłach.

Ze swojej strony mogę polecić Focus Mares Commuter bo sam używam od 3 lat w zasadzie do wszystkiego. Niestety nowe są troszkę ponad budżet i może nie ta estetyka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.03.2018 o 10:58, RavEQ napisał:

Cześć! Szukamy gravela dla mojej wybranki. Głównie na dojazdy do pracy ok. 15 km (Warszawa, ścieżki + asfalt), na wypady weekendowe (asfalt + szutry) lub coś dłuższego (sakwy). 

Rower, ładny, stylowy ale ...

Baranek. Trzeba lubić baranka bo jak nie lubisz to jazda nim będzie koszmar.

Manetki, o tym było już wcześniej więc nie poruszam.

Widelec..sztywny. Czy na pewno będziecie jeżdzić tylko po asfalcie? Już na szutry, zwłaszcza polskie szutry wskazany byłby amortyzator a na pewno amorek est wskazany w jeżdzie po Warszawie i podwarszawskich okolicach.

Hamulce... szczękowe. Osobiście nic nie mam do hamulców szczękowych ale może jednak warto zainteresować się tarczami?

 

Wobec powyższego proponowałbym krosa albo MTB zamiast męczyć się na grawelu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.03.2018 o 10:58, RavEQ napisał:

Wolelibyśmy wydać mniej, 2500/3000 zł.

nówki gravele podane w budżecie, coś co proponuje wam robertrobert1 też się znajdzie. Własciwie z ogolno- przyklaśniętych propozycji to własnie Orkan 5. Stosunek jakość- cena.

Godzinę temu, robertrobert1 napisał:

Hamulce... szczękowe. Osobiście nic nie mam do hamulców szczękowych ale może jednak warto zainteresować się tarczami?

właściwie 90% propozycji wcześniejszych dotyczyło rowerów z hamulcami tarczowymi. 

 

Nie wiem czy potencjalną właścicielkę rozwiązanie crossowego taka opcja 'zachwyci' jak pierwowzór? Daję model męski bo w sumie wszystkie tu proponowane też takowe są (lub uniseksy tzw)

https://rower-sport.pl/pl/p/ROMET-ORKAN-5.0-M-2016/3116?unibike 

Z mtb wybór też nie będzie powalający bo nie wiedzieć czemu producenci kobiece rowery mocno okrawają w porządne 'oprzyrządowanie' sprzętowe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za Wasze porady. Sam jeżdżę na gravelu (Author Ronin) i mimo rozmiaru (rama 58) moja partnerka uwielbia go pokradać, więc baranek i sztywny widelec to wręcz wymagania. Nie zależy nam ani na MTB/crossie czy jakimś rowerze dedykowanym dla kobiet. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mam jeszcze jedną propozycję:

https://www.planetx.co.uk/i/q/CBHOLELANTIAG/holdsworth-elan-shimano-tiagra-4700-disc-road-bike

Za 499 funtów. Zdaje się, jest 50funtów zniżki przy pierwszym zamówieniu jak się zapiszesz na newsletter :D

Nie wiem tylko jak szerokie kapcie w to wejdą... fabrycznie montują 25x700c i niestety nie ma mocowań do bagażnika, ale tym bym się nie przejmował tylko w razie potrzeby nabył bagażnik mocowany do osi koła - sam takiego używam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna opcja, tiagra i bb5, tyle że przy takim szutrowo miastowym jezdzeniu niestety i 28 mm(gdyby wchodziły) to mały komfort :)

Tylek odczuje (mimo siodła dobrego) a i ręce też. (wg. Mmie oczywiście) więc szersze kapcie właśnie w stylu Ronina są potrzebne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lederfox34 napisał:

Fajna opcja, tiagra i bb5, tyle że przy takim szutrowo miastowym jezdzeniu niestety i 28 mm(gdyby wchodziły) to mały komfort :)

Tylek odczuje (mimo siodła dobrego) a i ręce też. (wg. Mmie oczywiście) więc szersze kapcie właśnie w stylu Ronina są potrzebne. 

W Stelvio wchodzą 32 mm z błotnikiem. Wisi zresztą jeden w 54'ce (składak) na OLX, a i kolega by miał może na sprzedaż (Wrocław).  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mario_awario napisał:

To super, że Wam się kiedyś na takich fajnie jeździło - naprawdę fajnie. Jak są solidne to się nie psują - też fajnie :)
Ale ja pytałem jakie są obecnie zalety takiego rozwiązania w porównaniu z klamkomanetkami? Bo, to co opisaliście to jedynie stwierdzenie, że cechy, które ja wymieniłem nie są wadami :)

Z mojego punktu widzenia, klamkomanetki są lepsze, bo można obsługiwać zarówno hamulce jak i przerzutki trzymając dłonie na kierownicy w 2 różnych pozycjach. BarEnd'y można obsługiwać tylko wtedy, kiedy trzyma się dłonie na końcu baranka, czyli wtedy gdy nie można używać hamulca. Zwłaszcza w mieście to rozwiązanie jest bez sensu, bo trzeba często hamować na światłach.

Napisalem na początku: "To co dla jednego bedzie rzeczą najważniejszą dla innego będzie cechą trzeciorzędną - normalna rzecz." Nie do końca rozumiem ideę ‚jednoczesnego’ używania hamulca i obsługę biegu, ale ok. Redukcje robie wcześniej po prostu (jak sie powinno robić). I na luzie moge dokręcić te kilka metrow, jesli juz o tym mowa. Nie urywam sekund w wyścigach miejskich, ani nie ścigam się poza miastem, a wiec klamkomanetka nie ujmuje mnie swoją fajnością i potencjalnie szybszą zmianą biegów. Reszte nadrabiasz biegami w nogach i po chwili lecisz na wymarzonym biegu, a wszystko o kilka stow taniej... ;-)

Elan  nie lyknie szerszych opon jak Lederfox34 napisala, ale można sie przygladnac modelowi stelvio, lub kaffenback’owi. Ten ostatni też nie grzeszy pojemnością, ale oferuje ciut wiecej  niz elan o ile pamietam...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, robertrobert1 napisał:

Szkoda, że o tym wcześniej nie wspomniałeś. Wówczas byśmy zawężyli zakres tematyczny.

W pierwszym zdaniu napisałem, że szukamy rowru "gravel" + podałem Fuji Touring jako benchmark, więc myślałem, że to sie tłumaczyło, że nie szukam cross / MTB. Tak czy inaczej wybaczcie, że nie doprecyzowałem. 

Stelvio ciekawy, przemyślimy temat. Rozumiem, że sklep planetx i dostawa do PL to zaufany temat? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dział na forum - wspólne zamówienia, wiem że zbiera się kupka osób żeby było chyba taniej.. Był jeden z modów (Ivan? ) tam w jednej z siedzib gdzie nadawał na Polskę przesyłki z ich magazynu. Tyle że coś się poredukowalo z oddziałami w Anglii. Poszukaj tematu i podpytaj dokładnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem użytkownikiem Fuji Touring (model 2014), również mam 173 cm wzrostu- ja zdecydowałem się na rozmiar M/L (56) z racji tego, że przyzwyczajony byłem już do jazdy na ciut za dużym rowerze. Po czasie jednak chyba zdecydowałbym się na rozmiar M (o ile geometria jakoś szczególnie się nie zmieniła). Nie zmienia to jednak mojego zdania, że nie zamieniłbym tego roweru na żaden inny, choć używam go do nieco innych celów niż planowane przez Was. Mi służy on głównie do pokonywania dłuższych dystansów (z sakwami, bez sakw, z torbą na górze bagażnika). W tym przypadku zupełnie nie przeszkadzają mi barendy, nie korzystam z nich tak często, jakby to było w mieście, nie zawadzam o nie nogą, ani niczym innym. Uważam zresztą, że w ducie z przerzutką Deore sprawują się lepiej niż osprzęt Claris (klamkomanetki), który mam w szosowym rowerze.

Obecnie na rowerze mam przejechane około 15 tysięcy- wymieniłem tylne klocki, łańcuch i kasetę oraz już na samym początku opony, bo fabryczne bardzo słabo sprawowały się na śliskiej nawierzchni lub "nie-asfalcie"- przełożyłem je za to do roweru na miasto i tutaj sprawują się bez zarzutu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...