Skocz do zawartości

[szosa] Zapotrzebowanie kaloryczne na płaskim dystansie 200km przy średniej prędkości 27km/h i kadencji 75 RPM


aerobike.eu

Rekomendowane odpowiedzi

22 godziny temu, steve69 napisał:

Odłóż kalkulator, a zacznij jeździć. Tak po prostu, dla przyjemności.

Nie potrzebuje zaczynac jezdzic bo juz mam w tym sezonie wiecej przejechane na zewnatrz niz co niektorzy vblo'gerzy rowerowi.

Jezdzac zarabiam - dzisiaj zaoszczedzilem kase na paliwie i przy okazji treningowo https://www.strava.com/activities/1451262995 

Przez osttani tydzien co dziennie jestem srednio po kilkadziesiat kilometrow na rowerze - ostatnie dni to juz przyjemnosc bo cieplej ;)

11 godzin temu, verul napisał:

Tylko ze szersza opona ma mniejsze opory toczenia. Jednoczesnie ma tez wieksze opory powietrza i tylko dlatego uzywa sie opon wezszych.

...

No i jak juz wspominalem nie mam zadnego problemu z rozpedzeniem sie na MTB z terenowymi oponami 2.1 cala do 50km/h na plaskiej drodze.

Powielasz bzdury apropos oporow toczenia podczas gdy mniejsze ma szersza opona ale napompowana do TAKIEGO SAMEGO cisnienia jak waska, a nikt na waskich na tak niskim cisnieniu nie smiga ;)

To ze przez chwile rozpedzisz sie do 50km/h to zaden wyczyn, co innego cisnac ponad 400W przez 1h zeby miec ta srednia 50km/h na TT bike.

Jak jestes tak szybki na MTB na plaskim to po co sa takie TT bike, gdzie na 40km, 50km/h nie tak latwo wycisnac - marnujesz swoj talent  :D

Ogladnij do konca to zrozumiesz dlaczego w moim tuningowanym rowerze na szose TEZ MAM 62T najwiekszego ovala w korbie podobnie jak ten doswiadczony jezdziec TT z filmu onizej -  podpowiedz "efficiency" ;)

Triathlon Vs. TT Bike | Matt Bottrill's Giant Trinity Bike Setups


https://www.youtube.com/watch?v=M1UT5MGM89o

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniasz temat. Ja nie o mocy tylko przelozeniach, bo mocy do danej predkosci potrzeba tyle samo bez wzgledu czy przelozenie bedzie miekkie czy twarde i czy bedziesz jechal na 62 z przodu 18 z tylu czy 44 z przodu i 11 z tylu. Tyle samo. Roznic sie moze kadencja, ale nie moc. Ty tymczasem zachwalasz ze dzieki swojemu  wspanialemu owalowi mogles z gorki jechac 50km/h. No suuuuper. Tyle ze bez owala to tez mozliwe wiec to nie zasluga owala a tego ze byles w stanie wydeptac odpowiednia moc. Straty mocy wynikajace z przekosu lancucha o ktorych mowil w filmie na amatorskim poziomie mozna pominac. Wiecej stracisz jezdzac na tym bujaku zamiast sztycy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, verul napisał:

Ja nie o mocy tylko przelozeniach, bo mocy do danej predkosci potrzeba tyle samo bez wzgledu czy przelozenie bedzie miekkie czy twarde i czy bedziesz jechal na 62 z przodu 18 z tylu czy 44 z przodu i 11 z tylu. Tyle samo. Roznic sie moze kadencja, ale nie moc. Ty tymczasem zachwalasz ze dzieki swojemu  wspanialemu owalowi mogles z gorki jechac 50km/h.

Dzięki tym ocalony mogę wjeżdżać na wiele pagórków w ogóle bez zmiany przełożenia ;)

Nie masz racji że trzeba będzie tyle samo mocy na korbie przy 62:13 czy odpowiednio 52:11 bo właśnie tutaj sprawność przeniesienia napędu jest gorsza jak z tyłu jest mniejsza zębatka 11 a nie np. 13 , czyli trzeba cisnąć więcej wat na korbie żeby mieć podobna moc na kole :D

A większość dziś w sklepach ze względu na manie lekkości ma mniej zębów w korbie więc efektywność przeniesienia napędu na tylne koło może być mniejsza niż w moim stuningowanych w garażu roweru bo wzoruje się na opiniach speców od TT a nice vblog'erow I forumowiczów powielających opinie innych.

Na szczęście znam bardzo dobrze język angielski i mogę z zagranicznych kanałów sporo się dowiedzieć poza oczywiście tym że studiowałem na technicznej uczelni, dlatego to nie będzie żadne zaskoczenie jak mój prawdziwy aerodynamiczny rower będzie szybszy od wielu sklepowych szos przy podobnej mocy cisnietej w pedała SPD-SL oczywiście.

Myślę że nie ma co więcej już tutaj tworzyć offtopic'ow - wrzucę za jakiś czas film z prezentacją mojej szosy aerodynamicznej do śmigania z wieloma custom rozwiązaniami i wtedy będzie można na ustawkach porównać osiągi bo sporo trenuje ostatnio i nie czuje w ogóle potrzeby szukania w sklepach mojego roweru na szosę bo wiem że takiego nie znajdę za rozsądne pieniądze - TT mnie interesują rowery ale ceny ich są nieadekwatne do stosunku szybkość/cena bo są po to robione żeby tzw. marginal gains zyskac zgodnie z regulacjami UCI które blokują rozwój rewolucyjnych rozwiązań dlatego trzeba zrobić samemu żeby mieć kilka razy taniej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coz. Powiedz na jakich wyscigach szosowych bedziesz, to moze tez sie zjawie i Ci pokaze sie nie masz racji. Mozesz tez wpasc na Bike Challange do Poznania bo bede startowal na te ok 120km. Naturalnie nie bedziemy jechac w grupie razem, bo Ty bedziesz musial startowac z rowerami MTB i kobietami na damkach, gdyz wbrew Twoim wyobrazeniom nie masz roweru szosowego. Ale czasy bedzie mozna porownac, tylko tam srednia to raczej ok 40km/h a nie 27 jak w tym temacie.

 

Co do rozmiarow blatow i koronek to chodzi Ci pewnie o dzwignie na kasecie czyli oddalenie punktu przylozenia sily od osi obrotu? Tylko dlaczego w takim razie facet z filmiku jezdzi na korbie z ramieniem 170mm? Mozna dac dluzsze ramiona to latwiej pokonasz opor. Zreszta, gdyby to bylo naprawde takie istotne to peleton by tak jezdzil. Nie znalazlem ograniczen w wielkosci przelozen dla kolarstwa szosowego. Jak widac wazniejsze dla nich jest dobre zestopniowanie kasety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, aerobike.eu napisał:

Nie masz racji że trzeba będzie tyle samo mocy na korbie przy 62:13 czy odpowiednio 52:11 bo właśnie tutaj sprawność przeniesienia napędu jest gorsza jak z tyłu jest mniejsza zębatka 11 a nie np. 13 , czyli trzeba cisnąć więcej wat na korbie żeby mieć podobna moc na kole :D

Tylko jakie to sa roznice?

Pomiedzy koronkami 13 i 24 jet to ok 1-2watt pedalujac w przedziale 200-400watt. Do tego dochodzi efektywnosc napedu przy roznych wielkosciach mocy.

Czym wieksza moc tym rosnie efektywnosc. 

Do tego wszystkiego dochodzi jakosc lozysk i lancucha.

Na lancuchu, podobno, mozna uzyskac 1-3watt, dodatkowo 0.5watt nie zakladajac nowego lancucha.

Lozyska przerzutki, pedalow, po 1wacie.

http://www.cyclingpowerlab.com/drivetrainefficiency.aspx

Majac kiepskie komponenty z kiepskimi lozyskami, moze sie okazac, ze gdybys nawet mial korbe 70 i jezdzil na najwiekszej koronce kasety (pomijajac przekos lancucha) bedziesz mial mniejsza efektywnosc niz ktos na dobrym sprzecie i kompaktowej korbie.

Tak poza tym, to o czym tu jest mowa biorac pod uwage predkosci z jakimi sie poruszasz?

Sadzac po danych z twoich wycieczek, tu gdybys nawet mial prom kosmiczny nie pojedziesz szybciej od kogos na budzetowej szosie ale z mocniejsza noga. I nie mam tu na mysli zadnych cyborgow, pewnie wiekszosc przecietny rowerzystow.

No chyba, ze celowo jezdzisz w niskich strefach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, verul napisał:

 Ale czasy bedzie mozna porownac, tylko tam srednia to raczej ok 40km/h a nie 27 jak w tym temacie.

Pozwolę sobie wciąć się w temat, sorry jeśli pytanie jest głupie.  O jak dużo średnią podnosi Ci jazda w grupie + adrenalina podczas takiego Poznan Bike Challenge w stosunku np do przejechanych 120km samemu? Pytam bo chcę zacząć się w tym roku ścigać w okolicznych wyścigach, ale patrząc na średnie z wyników z poprzednich lat to zastanawiam się czy na ten moment jest sens, jak widzę że w połowie stawki zawodnicy mają średnie po 38-39 na godzinę, gdzie ja powiedzmy samotnie takie 120km po płaskim na pełnym gazie to przejadę może z 32-33kmh i to jak jest bezwietrznie. Czy jadąc w peletonie jest szansa aż tak dużego wzrostu średniej? Przy samotnej jeździe w podobnych warunkach wzrost średnich o 1-2kmh to w moim przypadku wiele miesięcy treningu. Wiem, że najlepiej pójść i się przekonać, ale póki co nie zaszkodzi też zapytać ;)

Ja oczywiście nie nastawiam się na jakieś szturmowanie czołówki, ale po prostu zamiast kończyć w ogonie wolałbym jeszcze nieco potrenować.

Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, 1415chris napisał:

Tak poza tym, to o czym tu jest mowa biorac pod uwage predkosci z jakimi sie poruszasz?

Pokaz swoje przejazdy jakieś na oponie 1.75" inaczej 44c i... na jednym przelożeniu, czy jakiekolwiek inne albo link do profilu Strava, bo forumowych guru jest wielu,

tylko niektórzy na Zwifcie przy kaloryferze teraz jeżdzą i pasjonują się watami, a mnie interesuja tez fajne widoki, dlatego mam gdzieś czy srednia wyjdzie mniejsza jak zatrzymam się zrobić zdjęcie.

Na moim ulubionym oval 52T w korbie do 18T z tyłu na kole 26" w niezbyt fajnych warunkach dzisiaj 85km machnięte i trochę pagórków było bo już musiałem na pedała stanąć i na siedząco byłoby ciężko się wdrapać przy tym przełożeniu:

Tour de Dunajec ;)https://www.strava.com/activities/1453000624

To nie są wyścigi żeby wypluwać sobie płuca po kiepskich drogach, tylko po to żeby jakąś średnią pokazać która nic nie znaczy jak nie ma danych z pomiaru mocy,

bo będzie zależeć od wielu czynników w tym konfiguracji roweru.

Tak czy inaczej oval działa bo bez zmiany przełożenia inaczej byłoby trudno śmigać po górkę czasami tak jak dzisiaj ;)

Jak się ociepli przesiadka na koła 1.1" czyli 28c z nową lekką owiewką aero, bo osttanio śmigam bez niej chwilowo i nieco lżejszy rower po odchudzeniu siodła dodatkowo,

ale i tak szybciej jak 40km/h na niektórych zjazdach to strach jechać bo często drogi nie najlepsze i nieprzewidywalne - nie ma sensu ryzykować niepotrzebnie.

Wygrywać się będzie mecze w turniejach tenisowych po takiej zaprawce i najechaniu tylu kilometrów  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, TommyMasta napisał:

Czy jadąc w peletonie jest szansa aż tak dużego wzrostu średniej? Przy samotnej jeździe w podobnych warunkach wzrost średnich o 1-2kmh to w moim przypadku wiele miesięcy treningu. Wiem, że najlepiej pójść i się przekonać, ale póki co nie zaszkodzi też zapytać ;)

Po płaskim to bez problemu pojedziesz + 5km/h. Dawno nie ścigałem się na płaskiej trasie, ale kiedyś wychodziło mi + 7-8km/h na wyścigu względem samotnych treningów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, aerobike.eu napisał:

Pokaz swoje przejazdy jakieś na oponie 1.75" inaczej 44c i... na jednym przelożeniu, czy jakiekolwiek inne albo link do profilu Strava, bo forumowych guru jest wielu,

Zdajesz sobie sprawe, ze takie dystanse z takim przewyzszeniem z taka predkoscia i moca, to kategoria wycieczek rowerowych?

Co mam ci wklejac? Podalem ci juz raz cyferki. Podobne do twoich dystansow i przewyzszen trasy u mnie wychodza z ponad 200watt i "nieco" wieksze srednie. I nie wypluwam pluc. Przy tym jest mi daleko do mocnych.

Wez tez tez pod uwage, ze duze grono osob udzielajacych sie na tym forum nie zaczelo jezdzic na rowerze "wczoraj".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, steve69 napisał:

Dużo teorii, dużo gadania, a osiągi takie sobie.

A jakich osiągów spodziewasz się na oponie 44c na 3bar? Do trenowania nie ma to znaczenia, bo po przesiadce na 28c,

mając sprawniejsze przeniesienie napędu niż wiele szos ze sklepów, nie wspominając o aerodynamicznej lemondce w kolejnej wersji,

niewiele rogaczy mi ucieknie, chyba że będą cisnąć sporo więcej wat ;)

Zobacz to i wtedy zrozumiesz dlaczego wybrałem lemondkę zamiast typowo barankowatej kierownicy - w skrócie goście zrobili test i nawet tak prosta mała lemondka

dała osobie której jej użyła przy mocach 250W i 300W ponad 10s przewagi na dystansie bodajrze 4km.

Clip On Aero Bars Vs Drops | Which Is Faster ... https://www.youtube.com/watch?v=gUUbMARS1xQ

Właśnie w zakładzie na tokarce dorobili mi dzisiaj bolce do dołożenia uchwytów pod hamulce do mojej custom lemondki - wyrzucam oryginalną kierę MTB,

bo zmiana biegów będzie przyciskami w lemondce na dole a hamulce pod palcami z przodu, więc nie potrzebuję starej kierownicy.

 

Teori tutaj było póki co tyle co nic - jak zacznie się niedługo jazda z pomiarem mocy i na typowo szosowych oponach to wtedy będą osiągi ;)

A temat jak sugerowałem w zasadzie rozpoznany - dzsiaj gość z okolicy wrzucił na Strava https://www.strava.com/activities/1452751732 średnią 27km/h na dystansie ...

350 km przy 3.6km przewyższeń przejechane wygląda na to że non stop w niecałe 13h .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, TommyMasta napisał:

O jak dużo średnią podnosi Ci jazda w grupie + adrenalina podczas takiego Poznan Bike Challenge w stosunku np do przejechanych 120km samemu?

W zaleznosci od wiatru spokojnie o 5 - 8 km/h. Co nie znaczy, ze idzie to latwo, bo bywaja momenty ze trzeba gonic grupe, a dogonic peleton ktory jest 100 - 200m od Ciebie latwo nie jest. Raz byla kraksa i sie zatrzymalem, inni pojechali bokiem. Innym razem stracilem na meczeniu sie ze zdejmowaniem zaparowanych i zachlapanych okularow (potem caly wyscig w deszczu jechalem bez nich).

 

55 minut temu, aerobike.eu napisał:

wtedy zrozumiesz dlaczego wybrałem lemondkę zamiast typowo barankowatej kierownicy

To akurat jest oczywiste, tylko ze wymaga innego ulozenia siodla. Poza tym np w takim Bike Challange jest zakaz lemondek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, verul napisał:

Poza tym np w takim Bike Challange jest zakaz lemondek.

Zakazy lemondce klasycznych wynikają ze względów bezpieczeństwa bo mają przyciski do zmiany przelozen często ale nie mają hamulców i trzeba sięgać niżej do kierownicy żeby wyhamować .

To co zrobiłem to bardziej kierownicą tylko przypominająca lemondce bardziej ale są hamulce dokładane właśnie tak żeby nigdzie nie trzeba było sięgać więc trudno powiedzieć czy to lemondce czy kierownicą czy jedno i drugie pozbawione wad lemondki bo wzmocniona sztywność podpórka na tyle że na podjazdach można się zaprzeć na niej przy wysokiej kadencji a nawet stanąć na pedała i wspinać się na bardziej strome wzniesienia bez problemu.

Ten rower tuningowany jest dla jak najlepszych osiągów przez to szereg innowacyjnych rozwiązań i kierownicą przypominająca lemondke ale do końca nią nie jest jest bo ma hamulce jest czymś co ma dawać przewagę nad klasycznym niewygodnym barankiem.

Śmigam for fun i nie zamierzam kupować baranka za kilkaset PLN żeby się dowartościować bo to ma być aerodynamiczna konstrukcja a niekoniecznie musi być z godna z obostrzeniami UCI .

Bedzie fun jak scigne skuter bo ciągniki już teraz nie mają szans powyżej 30km/h ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciagniki to ja na MTB wyprzedzalem. Choc w zasadzie to na MTB wyprzedzalem nawet nauke jazdy przy 50km/h (w Poznaniu jak sie spieszylem na finisz TdP).

Kierownica - baranek - droga nie jest. A przynajmniej nie jest drozsza niz zwykla dobra kierownica do MTB. Ponizej 200zl bez trudu kupisz i jeszcze bedzie spory wybor. A zakaz nie wiem czy wynika ze wzgledu na hamulce czy na to, ze  sa to wystajace do przodu czesci ale jest. W zasadzie jadac w peletonie raczej nikt by nie jechal na lemondce bo nie ma potrzeby skoro i tak sie jedzie za kims na kole wiec to raczej nie o brak hamulcow chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, verul napisał:

A zakaz nie wiem czy wynika ze wzgledu na hamulce czy na to, ze  sa to wystajace do przodu czesci ale jest. W zasadzie jadac w peletonie raczej nikt by nie jechal na lemondce bo nie ma potrzeby skoro i tak sie jedzie za kims na kole wiec to raczej nie o brak hamulcow chodzi.

Oczywiście że ze względu na czas dostępu do hamulców i mówią nawet o tym na tym filmie który podlinkowalem wcześniej gdzie testują czasy i pokazują przewagę lemondki .

Greg LeMond w 1989 r. jako pierwszy pojechał w czasówce TdF na lemondce, to pojadę poraz pierwszy w wyścigu szosowym for FUN na nowym typie kierownicy która pozbawiona jest wad lemondki a ma I hamulce i zmianę biegów kciukami palców , więc skoro jest zakaz używania lemondki to na pewno lemondke to nie jest bo nie jest sprzedawane w sklepach i pozostaje tylko sprawdzić jak UCI definiuje lemondke, bo kierownice mogą być różne, a rower na szosowych oponach 28c czyli 3mm więcej niż 25c raczej jako MTB nie zostanie zakwalifikowany, bo tak przynajmniej jest na czasówce w Dębicy niedaleko Tarnowa na Podkarpaciu - jest określone jaka szerokość opony musi być żeby w MTB kategorii ktoś mógł jechać . Są wyścigi gdzie baranki są wymagane ale to po to zapewne żeby sweet focie fajnie wyglądały, a mnie interesuje performance i bezpieczeństwo. Moja kierownica zapewnia szybszą reakcję na hamulce nawet niż baranek  i lepsze podparcie, więc nie widzę przeszkód żeby śmigać na niej bo ma performance lemondki a nawet lepsze aero po dolozeniu aerodynamicznej owiewki, ale ta jest ściągana wiec można jechać bez niej tyle że nie cisnę 400W  przez 1h żeby dała mi przewagę na tyle żeby wygrać większy wyścig gdzie sporo mocnych osób jedzie czy byłych pro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O performance juz sie wypowiedzialem. Powiadasz bezpieczenstwo? No właśnie ze wzgledow na bezpieczenstwo nikt ci nie pozwoli jechac na lemondece w wyscigu i hamulce tu nie maja nic do rzeczy.

Z tego samego powodu np koncowki kierownic musza byc zakorkowane. Pomyslales co moze taka wystajaca kierownica narobic podczas kraksy w peletonie?

Mozesz tez mi wyjasnic w jaki sposob masz "lepsza reakcje na hamulce" gdzie przy baranku, czy to na lapach, czy to w dropach, mozesz caly czas miec palce na klamce hamulcowej?! 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, aerobike.eu napisał:

Oczywiście że ze względu na czas dostępu do hamulców

Widze ze nie masz chyba zbyt duzego doswiadczenia w jezdzie? Wytlumacz mi prosze, po co ktos mialby jechac na lemondce w peletonie? Przeciez jak masz przed soba kilka osob to oporu powietrza praktycznie nie ma. Wiec po co sie meczyc w pozycji TT? No po co? W pozycje TT przejdziesz dopiero gdy nikogo przed toba nie bedzie. A skoro nikogo nie bedzie to dostep do hamulcow nie ma znaczenia, bo nie bedzie sytuacji wymagajacej naglego dostepu do hamulcow. Proste.

W zakazie lemondek chodzi o to ze przy kraksie moga zrobic komus przywde. Tak samo jak rogi w MTB ktore tez sa zakazane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, verul napisał:

Wytlumacz mi prosze, po co ktos mialby jechac na lemondce w peletonie? Przeciez jak masz przed soba kilka osob to oporu powietrza praktycznie nie ma. Wiec po co sie meczyc w pozycji TT?

A jak uciekasz peletonowi albo na jakimś podjeździe peleton się rozwala to żeby nie dać się dogonić lub dogonić peleton trzeba czasami zasuwać bez wsparcia lub w mini peletonie gdzie może się zdarzyć że trzeba będzie pociągnąć resztę na swojej zmianie, wtedy lepsze aero to szansa na dogonienie grupy.

Jazda peletonami powoduje że tak nudna większość czasu niektórych wyścigów i łatwiej o kraksę więc jak komuś bardziej zależy żeby dojechać niż ryzykować kraksę jadąc z górki na pazurki jak szaleniec to lepsze aero będzie pomocne inaczej rozegrać wyscig.

Poza tym rowery czasowe mnie bardziej interesują bo na co dzień nie zawsze znajdzie się grupa do śmigania po okolicy więc podstawa to dobre aero.

Klasyczna lemondke może być niebezpieczna ale moja z przodu jest zaokrąglona kierownica i hamulce bardziej schowane niż wystające z przodu na baranku.

Nie ma sensu pchać powietrza - trzeba je rozpychać czyli z lepszym aero śmigać a do tego pseudo aero ramy się nie nadają by o znikome zyski marginalne w porównaniu do dragu samego jeźdźca ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1415chris - nie jesteś - nie masz sprężyny z tapczanu i żagla typu spinaker wypuszczanego w odpowiednim momencie... A przede wszystkim nie skończyłeś odpowiednich studiów, bo Cię stać na rower w cenie samochodu. Jakbyś kończył te studia, to byś sobie wystrugał blat oval 62 zęby i byłbyś szczęśliwy, a tak to pieniądze szczęścia nie dają. Kupiłeś brutalnie drogi sprzęt, ty były prosie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, 1415chris napisał:

A mi sie tak wydawalo, ze jestem taki aero. Hmmm..... ;)

Nie dość że to Cervelo S5 nie ma zintegrowanego bidonu z ramą, przez co te żólte bidony pogarszają aero zwłaszcza przy bocznym wietrze.

Zresztą wkleiłeś zdjęcie prototypu z przed roku albo lepiej, a teraz już zaczyna być coraz lżejszy mój ścigacz rogaczy i niedługo oficjalna prezentacja :)

Sztyca będzie miała amora z tyłu, bo z przodu był potrzebny wtedy kiedy do ramy był mocowany a teraz już nie ma takiej potrzeby - sprężyna za 5 zł została kupiona - tylko pospawać.

110g1t0.jpg

Dzieki za wklejenie tego węglowego z ovalem - można porównać ustawienie przesunięcia, bo wielkością mój owal 62T bije z tego co widzę wszystkie dostępne na rynku, poza tym custom ovalem gościa który tuningował TT bike w jednym z filmików które wrzuciłem wcześniej. Poza tym mam możliwość ztuningowania na mocowaniu w korbie przesunięcia względem pedalca, coś czego nie ma chyba wiekszość ovali do kupienia, bo to jest konieczne żeby pod pozycję na rowerze zrobić podczas bike fittingu.

PS: Jeszcze drewniane podpórki pod łokcie, no ale ta kierownica to protoyp - na drukarce 3D docelowo zostaną dodrukowane, podobnie jak i zintegrowany bidon żeby nie trzebabyło podczas jazdy sięgać po picie - tego też nie ma na tych zdjęciach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Kolmark napisał:

1415chris ....  Kupiłeś brutalnie drogi sprzęt, ty były prosie :)

Masz rację, ta konstrukcja Cervelo S5 daje tylko tzw. "marginal gains" podczas gdy od prawdziwego aerodynamicznego roweru oczekuje się sporo więcej,

tyle że regulacje UCI blokują rozwój takich konstrukcji, dlatego postanowiliśmy to zmienić - rzucamy wyzwanie producentom pseudo aerodynamcznych konstrukcji,

które przez nałożone ograniczenia konstrukcyjne oraz geometrie przez te organizację hamują postęp w tej dziedzinie, bo zmniejszenie wagi pozwala być szybszym jedynie na stromych podjazdach a takie mają profile tras pod wyścigi, podczas gdy na codzień nie zawsze pokonywanie takich ekstremalnych przewyszeń na trasach nawet ponad 100km jest konieczne do poruszania się po szosie.

Bałbym się śmigać takim węglem po naszych drogach, bo sporo jeżdźe ostatnio i jakość dróg jest tak fatalna i nieprzewidywalna (ładny asfalt zakończony schodkiem to częsta niespodzianka) że strata kasy bo od kogo później odszkodowanie za uszkodzony rower zwłaszcza jak przekroczysz dopuszczalna prędkość na takiej drodze, bo drogowcy łataja dziury tak ze stawiają znak z ograniczeniem prędkości do 30km/h :D

Mam napięty plan treningowy na 2018 i śmigajac w okolicy 1000km na miesiąc szkoda kasy na naprawianie drogich kół na naszych drogach dlatego tanie aerodynamiczne w miare aluminiowe.

ibypnt.jpg

A z takim amorem co mam odpukać piknie mam nadzieję 1000km w marcu na szosie na zewnątrz jak się nie rozchoruję i problemów z kołem niema - oczywiście jak kiepska droga to się nie cisnie żeby srednią lepsza pokazywać bo to nie ma znaczenia.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, aerobike.eu napisał:

A jak uciekasz peletonowi albo na jakimś podjeździe peleton się rozwala to żeby nie dać się dogonić lub dogonić peleton trzeba czasami zasuwać bez wsparcia lub w mini peletonie gdzie może się zdarzyć że trzeba będzie pociągnąć resztę na swojej zmianie, wtedy lepsze aero to szansa na dogonienie grupy.

Ale wtedy nie masz nikogo przed soba wiec szybki dostep do hamulcow nie jest konieczny.

A tak ogolnie to moze opatentujesz ten swoj owal skoro taki dobry? Ze tez jeszcze go nie stosuja w peletonie zawodowym. Tzn kiedys byly przymiarki ale zdaje sie odpuscili. Widocznie nie dawal za wiele. No ale skoro twoj daje to patentuj i sprzedawaj.

A tak ogolnie to chcesz byc aero a masz zwykle szprychy i to jeszcze w takiej ilosci? Masz pojecie ile watow na nich tracisz? To juz nawet ja w mojej topornej i drogiej nie-aero emondzie mam plaskie aerolite po 28 na kolo. A gdzie mi aerodynamicznoscia do ciebie. Chociaz ja jezdze bez bidonu, bo wole plecak i camelbacka. Wiec pod tym wzgledem jestem aero.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nie jesteś aero, bo masz camelbacka, a jak wiadomo - wielbłąd nie jest specjalnie aero, no chyba, że pożyczysz od autora ten kask aero, to może się wszystko ładnie połączy i wtedy będziesz aero :icon_cool:
Cervelo byłoby bardziej aero z pełnymi kołami, tyle że wtedy mocniejszy boczny podmuch i rower w krzakach :icon_wink:
Dlatego jest to takie ćwierć aero dla ubogich ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...