Hej witam ponownie....
Jakiś rok/półtora temu siedziałem tu i szukałem roweru dla siebie. Wybrałem wtedy Kellysa TNT 90. Niestety długo się niem nie nacieszyłem bo mi go zwineli w październiku z piwnicy !!!
Lekko się załamałem bo mało $$ na niego nie wydałem a tu śladu po nim nie ma jedno dobre, że nie brałem go na raty bo jeszcze bym go spłacał. Oczywiście spraawa na Policji ale wiadomo co z tego bedzie...
Kellyskiem śmigało się fajnie, ale jednak zakup 29er na warunki szosowo