Skocz do zawartości

[wymiana roweru] rozważania i marzenia


TheJW

Rekomendowane odpowiedzi

25 minut temu, KrissDeValnor napisał:

Sorry za ten obręczowo - oponiarski OT, ale chyba wybaczysz mi to :rolleyes:
Zresztą to przez kolegów wyżej :icon_lol:

Mile widziane i jak najbardziej wskazane. ;) Wszelkie tego typu dyskusje są przydatne, czasem można się dowiedzieć czegoś ciekawego od siebie nawzajem.

A co tych kalorii, to nie wiem, co robię źle... Zacząłem jeść małe porcje co 3 godziny...i nic. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koła, czy same obręcze (+piasty, nyple, wiadomo)? Po wymianie mam piasty DT 350, więc chyba ostatnie nie są i nie ma co się pakować w coś innego? Inwestycja
Ważyłem przed chwilą koła na wadze łazienkowej, więc dokładność do dwóch miejsc po przecinku (chociaż sama waga dokładna, dla "kalibracji" postawiłem kilo mąki i tyle pokazała). Po odjęciu wagi tarcz (ze śrubami; nie chciało mi się ściągać) wyszło około 820 przód/980 tył, łącznie 1800g.

Edytowane przez TheJW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Shadow3m napisał:

w poł roku bez żadnej diety straciłem na rowerze 13 kg (z 92 na 79) samymi treningami, żadnych ograniczeń w diecie (alkohol i śmieciowe żarcie to norma), ale wtedy nie wiedziałem, że się nie da, dopiero teraz po fakcie ciągle słyszę, ze bez diety to absolutnie nie, jednak czasem niewiedza przynosi korzyści ;) młody też nie jestem żeby zwalić na przemianę materii (prawie 40:/)

Masz rację, użyłem skrótu myślowego i nie wyraziłem się wystarczająco precyzyjnie. Chodziło mi raczej o to, że uzyskanie optymalnej masy startowej, zbijając zawartość tłuszczu, bez znaczącej redukcji masy mięśniowej, wychodząc od w miarę poprawnej wagi i kończąc na max 10% tłuszczu w składzie ciała, w dojrzałym wieku jest bardzo ciężkie do uzyskania samym treningiem, o ile w ogóle możliwe. Natomiast, jeżeli ktoś ma sporą nadwagę i wprowadza trening bez zwiększenia spożywanych kalorii, to uzyskując ujemny bilans energetyczny wstępnie może znacząco zredukować masę. Jednak ten sposób ma swoje ograniczenia, można dojść do w miarę poprawnej wagi, ale bez właściwej diety raczej nie do optymalnej wagi startowej. Chociaż, jak to w życiu, zapewne są jakieś wyjątki.

3 godziny temu, syrobb napisał:

Swego czasu szukałem takich informacji o tych limitach. Ale nie znalazłem. 

Schwalbe zaleca tak:

 

Schwalbe.docx

Jest spora rozpiętość zalecanych szerokości obręczy, bez dogmatu.

Edytowane przez Waza
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, TheJW napisał:

Koła, czy same obręcze (+piasty, nyple, wiadomo)? Po wymianie mam piasty DT 350, więc chyba ostatnie nie są i nie ma co się pakować w coś innego? Inwestycja
Ważyłem przed chwilą koła na wadze łazienkowej, więc dokładność do dwóch miejsc po przecinku (chociaż sama waga dokładna, dla "kalibracji" postawiłem kilo mąki i tyle pokazała). Po odjęciu wagi tarcz (ze śrubami; nie chciało mi się ściągać) wyszło około 820 przód/980 tył, łącznie 1800g.

Pogubiłem się trochę... Teraz masz piasty DT350 + obręcze Speca o łącznej wadze 1800gram?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. ;) Fabrycznie piasty Speca wymienili mi na DT 350 na gwarancji. Teraz czekam na wymianę obręczy, ale już dostałem info, że będą takie same.
Obecna konfiguracja to piasty DT 350, obręcze Specialized Stout, szprychy i nyple nieznanego pochodzenia (mają na łebku "R" albo coś podobnego).

edit: szprychy to chyba jakiś "Richman": http://www.mrrabbit.net/docs/spokeheads/main.html

Edytowane przez TheJW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniać tych piast się nie opłaca, no chyba że masz drukarnię pieniędzy... przeplatanie dla innych obręczy też kiepsko opłacalne. Ewentualnie złożyć drugi komplet kół z przeznaczeniem na wyścigi, a tego używać do treningów, co rozwiązało by też Twoje dylematy z oponami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Alsew napisał:

Zawsze możesz im w tym pomóc :rolleyes:

Ramie i innym częściom również. :D

Teraz, Alsew napisał:

Tylko po co skoro to są super koła do codziennej jazdy, a jak wkręcisz się mocniej w maratony to zawsze możesz sobie złożyć drugi zestaw 'od święta' ze specjalnym na tą okazję przygotowanym zestawem gum...

Oj nie...akurat w to już nie pójdę. Jeszcze sezon się na tym rowerze przeturlam, ale na pewno nie będę inwestował 3 tys. w drugi zestaw kół do niego. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już o 1x wspominałem gdzieś tam wcześniej... ciągle zastanawiam się nad rozmiarem zębatki. Nie wiem, czy wziąć owala 32t, czy 34t... Ten drugi ma w najszerszym miejscu 36t, czy przez to nie będzie "ciężko" jak na zwykłej 36t?
Stoję przed wyborem - owal 32 lub 34t od HCC, lub okrągła, stalowa 32t od RF (bo tania, niestety nie ma 34t).

Edytowane przez TheJW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, stało się...
W dalszym ciągu rower nie został doprowadzony do stanu używalności. W związku z tym skonsultowałem temat z prawnikiem (dobrze mieć kogoś takiego w rodzinie ;)) i okazało się, że w tej sytuacji sprzedawca ma już niewiele do powiedzenia poza zaakceptowaniem żądania odstąpienia od umowy, zwróceniem pieniędzy i odebraniem towaru.

Za jakieś 2 tygodnie zostanę zatem z ręką w nocniku, czyli bez roweru...
Myślicie, że przy wadze 92kg (jeszcze, planuję zejść do 80kg jak najszybciej) jest sens pakować się w karbon i kupować
https://www.canyon.com/pl/mtb/exceed/exceed-cf-sl-6-0-pro-race.html lub https://www.scott.pl/produkt/610/3828/Rower-Scale-915/ ?

Nie chcę wydawać więcej niż te 10500 zł, bo chyba w tym budżecie można dostać już wszystko, co trzeba, ale bez wydawania miliona monet na części.
Ewentualnie jakiś wypaśny ameliniowy.

Edytowane przez TheJW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No to Spec się nie popisał...

Pewnie niejeden cięższy śmiga na karbonie, więc chyba nie taki diabeł straszny, a rama będzie w końcu lekka.
Jak Ci nie przeszkadza zabawa kluczem dynamometrycznym ( lepiej nic nie robić "na czuja" ), to czemu nie ?
Poza tym może będzie to dla Ciebie dodatkowa motywacja - rower lżejszy, to i Ty parę kilo będziesz chciał zgubić :icon_cool:
Tylko czy kupując karbon nie warto by było mieć gwarancji pokroju np. Treka...

Edytowane przez KrissDeValnor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie winił bym za to Speca bezpośrednio. Oni w sumie akceptowali szybko i sprawnie zgłoszenia reklamacyjne, ale z tego co wiem, to sklep wysyłał im informację na temat potrzebnych części. Więc to raczej sprzedawca się nie popisał. No i to serwis sprzedawcy dał tyłka zwracając pękniętą obręcz... :blink:

Teraz, KrissDeValnor napisał:

Tylko czy kupując karbon nie warto by było mieć gwarancji pokroju np. Treka...

Warto, warto, ale Trek niestety nie popisał się modelami na sezon 2018...przynajmniej w mojej opinii.
Zastanawiałem się też tak cichutko nad jakimś fullem pod XC... :rolleyes::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No po wymianie piast oddali mi koło z pękniętą obręczą. ;) Potem je wymienili, ale na inne, w skrócie - gorsze. Teraz zaczęli mnie ignorować i w ogóle nie odpowiadają, bo chciałem się z nimi jakoś dogadać. No ale mają, co chcą.

Ten Trek:
https://www.trekbikes.com/us/en_US/bikes/mountain-bikes/cross-country-mountain-bikes/procaliber/procaliber-9-7/p/2077690-2018/?colorCode=grey
ma chyba jakiś błąd w opisie... Reba i ponad 11 kg w rozmiarze 17,5? :huh: Toć to w rozmiarze 19,5 będzie cięższe, niż Spec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No tak...

Ja wiem czy błąd ?
1900 -tki chyba nie są jakieś wylajtowane - obstawiam, że ważą podobnie do tych kół ze Speca, czyli raczej nie mniej niż 1,8 - 1,9 kg ( chyba mam nosa :  https://www.dtswiss.com/en/products/wheels-mtb/all-mountain/m-1900-spline/m-1900-spline-225/ )
Poza tym kiera i mostek alu jak sądzę + hamulce Deorki.
EDIT :excl:
Koła nawet są cięższe, bo według specyfikacji w rozmiarze 29" ważą 1943 g

Edytowane przez KrissDeValnor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Canyon też podobno podaje bardzo zbliżoną do rzeczywistej wagę.
Trek kusi ze względu na gwarancję, ale kurczę w tej wadze to wolałbym już kupić coś ameliniowego i być pewnym, że mi się pod tyłkiem nie pokruszy. :D

Teraz, KrissDeValnor napisał:

+ hamulce Deorki.

Faktycznie... :huh: Nie no, tutaj, to już przegięli... Nawet nie sprawdzałem, bo w tej cenie byłem przekonany, że są M8000.

Edytowane przez TheJW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej by było kupić rower z docelową ramą ale z najsłabszym z możliwych osprzętów jakie są dostępne, wszystko ściągnąć z niego i sprzedać jako nowe, a następnie kupić sprzęt jaki odpowiada? Ostatnio jeden z forumowiczów zrobił tak z Focusem Raven i w kwocie 10tys wyszedł mu rower w granicach 10 kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...