Skocz do zawartości

[piasta przednia] stuki


kakara

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie temat był wałkowany setki razy. Mnie to też dopadło. Znalazłem mnóstwo opisów na forach rożne podpowiedzi itd. W moim przypadku raz zaczęło zgrzytać niezbyt głośno ale.... Padło podejrzenie na pancerz linki hamulca który coś tam ocierał przy skrętach. Szukałem, szukałem aż kiedyś poluzowałem samozamykacz i i znów zatrzasnąłem i nagle wszystko ustało. Kilka dni temu znów ale tym razem głośne nieregularne stuki, szczególnie gdy pochyliłem się aby dociążyć przednie koło. Wystraszyłem się że może gdzieś rama, widelec pękł ale nie. Znów padło podejrzenie na samozamykacz kilka prób poluzowania, zamknięcia ale nic. No to myślę- tym razem gorsz sprawa, bez rozebrania łożysk się nie obejdzie bo może tam coś. Zanim jednak rozebrałem jeszcze podjem jedną próbę. Popuściłem samozamykacz i popsikałem olejem w sprayu i zamknąłem. I znów jak ręką odjął. Wciąż zachodzę w głowę co jest grane??? Co może powodować takie trzaski skoro praktycznie nie ma prawa tam nic się przesuwać, trzeć itp. Może ostatnie dni gdy deszcz może to coś ma wspólnego  Rozwiązaliście tą zagadkę? Warto wiedzieć na przyszłość gdzie szukać przyczyny zanim rozkręci się wszystko do ostatniej śrubki. .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre pytanie co to za piasta.... A bo ja wiem? Rower treking. Nie kombinowałbym tu w kierunku bo sama piasta w sobie to czy tamto. Skoro po wyregulowaniu, nasmarowaniu, po skręcaniu wszystkiego do kupy nie było żadnych odgłosów (robiłem to kilka miesięcy temu) wszytko było jak trzeba i nagle odgłosy jakby jakiś kamień tam się telepał. Gdybym coś zrobił źle od razu odezwało by się. Teraz tylko prysnąłem olejem i znów wszystko przeszło. Przez dłuuuugie lata nigdy nie było z tym żadnych problemów. Wykluczam zatem że coś tam "siedzi"  i jest to problem. Ewidentnie gdzieś coś z czymś się "gryzie" z jakiegoś nieznanego mi powodu. Jedyne co mi przychodzi do głowy to że woda podczas deszczy wypłukuje pozostałości smaru ale przecież w tych okolicach nie ma co smarować poza łożyskami. Czyżby jednak ośka przesuwała się jakimś sposobem po tym wyżłobieniu w widelcu i wydawała takie odgłosy. Bo gdy był tam smar to jakoś to niwelował potem "pracowało to na sucho" i tarcie powodowało dźwięki. Mało prawdopodobne no ale może jednak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, kakara napisał:

po skręcaniu wszystkiego do kupy nie było żadnych odgłosów (robiłem to kilka miesięcy temu) wszytko było jak trzeba

A myślisz, że po co powinno sie regularnie robić serwis roweru? Ruchome elementy muszą się kiedyś poluzować - czy to z powodu działających sił, czy zwykłego zużycia.

Domyślam się, że to najzwyklejsza piasta na konusach, bez żadnych wynalazków i wodotrysków. Zacząłbym zatem od jej kontroli i ewentualnego serwisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak mi się wydaje że zwykła najzwyklejsza. Serwis powiadasz. Tylko co tam robić. Łożyska wykluczam, nie ma sensu tam wchodzić , smarować. Wiem z doświadczenia że i po 2 latach smar wygląda nieźle i nie brakuje go tam w przeciwieństwie do tyłu. Jedynie co to spróbować to poodkręcać o luzach nie mówię bo ich po prostu nie wyczuwam i też z doświadczenia wiem że przy przednim kole za często nie ma tam co robić (może tez dlatego że nie robię tysięcy km) Tak mi jeszcze przyszło do głowy, że może ośka z jakiegoś powodu źle się osadza w gnieździe widelca, ale z drugiej strony dużo osób pisze o podobnych problemach więc co?  wszystkim przytrafia się taka nietypowa rzecz?  Mam wrażenie że jednak samozamykacz coś tu paskudzi. O ile pamiętam to jest tam jakiś plastykowy, mone gumowy czy aluminiowy  element ścierający się z gniazdem widelca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdejmij koło, pokręć  lekko palcami ośką - zobacz czy nic nie szarpie - jeśli tak to wymiana kulek/stożka - trzeba rozłożyć, wyczyścić i obejrzeć dokładnie.

Jest jeszcze jedna opcja - poluzowana ( niekoniecznie luźna)  gdzieś szprycha/ lub kilka - i sobie strzela, szczególnie pod obciążeniem właśnie.

Ale jeśli psiknąłeś i ustało.. ciezko powiedzieć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...