Skocz do zawartości

[Wybrór roweru] FS 27,5 / 29 Whyte, Radon, Canyon, Kross


piotreq13

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

Poszukuję dobrego FS. W głowie mam kilka modeli, ale problem z nimi jest jeden - trudno do któregoś się przymierzyć. Rower bardziej trail niż enduro. Jeżdżę po beskidach, lasach, ale też muszę nadążyć za partnerką po asfaltach (ona na XC ważącym 9kg). Rowerem jeździmy maks. 110km jednorazowo, gdzie nawierzchnia to 50% luźna, 50% asfalt. W górach unikamy zjazdów typu DH z wielkimi głazami i jeszcze większymi korzeniami, błota nie unikamy wcale. Na XC średnia prędkość wycieczki 100km to około 18-22km/h. W górach troszkę wolniej ;-) Może FS to przerost formy, ale zapragnąłem go mieć i ma być dobry, żebym za rok nie chciał czegoś jeszcze lepszego... Najchętniej kupiłbym FS ze skokiem 120-140mm na karbonowej ramie i kołem 29, ale niewielki mam wybór (gdyby Whyte S150 C RS nie kosztował tyle...), a ceny 2018 trochę za wysokie.

Wzrost: 182cm, długość nogi: 80cm, waga 84kg, aktualnie Cube LTD 29".

Znalazłem trzy rowery, będę szukał pewnie dalej, ale bardziej doświadczonych proszę o wskazanie najsenowniejszego:

1. Whyte T130 C RS 2017 - oj jak on mi się podoba.... do tego fajnie wyposażony

2. Radon Slide Carbon 140 10 - lekki i fajnie wyposażony

3. Kross Soil EX / 3.0

4. Canyon Spectral CF 9.0

Chce coś co sprawi mi frajde i nie zabije KOLANA i pleców. Pomożecie? :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, budżet by się przydał. :) Choć zakładam, że spory po Twoich typach.

Zobacz ten temat, trochę się pokrywa:
https://www.forumrowerowe.org/topic/224540-rower-full-do-12-13-tyś-pln/?tab=comments#comment-2045350

Według mnie do takiego zastosowania jedynie trail 29, 120-130 skoku,  na którym wygodnie przejedziesz ~100km. Dlatego poniżej tylko tego typu propozycje.
Choć założę się, że pojawią się tu głosy czemu full skoro sporo asfaltu ujeżdżasz :P

Jeśli carbon nie jest konieczny to moje typy to:
https://www.canyon.com/pl/mtb/neuron/2018/neuron-al-9-0-sl.html     /są też inne wersje na napędzie 2x11, jeśli nie chcesz Eagle'a
http://www.radon-bikes.de/mountainbike/fullsuspension/skeen-trail/skeen-trail-29-100/

Są jeszcze napakowane rowery XC. Wiadomo będą dłuższe, bardziej sportowe. Ale można przymierzyć w sklepie. Na pewno też duża szansa na rabat
http://www.cannondalebikes.pl/rowery/2018-gorskie/xc-race/scalpel-si/scalpel-se-2    /dla mnie osobiście najładniejszy :) 
https://www.scott.pl/produkt/611/3851/Rower-Spark-920/

Możliwości jest sporo, Trek Fuel EX, Spec Camber, Cube stereo 120 i zapewne sporo innych.

Musisz sobie odpowiedzieć jaki napęd, skok, koło, czy chcesz się przymierzyć koniecznie. Jeśli sprecyzujesz wymagania, na pewno będzie łatwiej podjąć decyzje. No i przede wszystkim musisz się nim jarać :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Panowie!

@syrobb - Całkowicie zgadzam się z Twoimi założeniami, koło 29, ale skok 120-140, turystyczna geometria. Ale... nie ma takich rowerów, które mógłbym kupić taniej :) W cenie katalogowej nie kupie i już. Tak z założenia. Ideałem dla mnie jest Whyte S150 C RS, ale daleko mu do zakładanego budżetu. Budżet to 13500, absolutnie maksymalnie 15000. Preferowany napęd: 1x12 (32T/10-50T). Wszystkie powyżej znalazłem dostępne w tym przedziale. Nowe na liście:

- Cube Stereo 120 HPC SLT - chociaż malowanie niekoniecznie mi się podoba, ale bardzo lubię markę

- Cube Stereo 140 HPC TM - fajnie wyposażony i podobający mi się rower, ale znów 27,5. Mimo to, aktualnie mój lider.

Canyon Neuron al 9.0 bardzo mi się podoba, ale przekracza budżet i nie znalazłem go taniej.

Skeen Trail > świetna opcja! Aktualnie ma bardzo fajną cenę! Można byłoby conieco pozmieniać w ramach budżetu. Nie wiem jak go ominąłem... (może podświadomość chce czegoś bardziej hardcorowego ;-)).

Spec, Trek, Scott > Odpadają. Ich cena vs. wyposażeie jest zbyt wysoka.

Tak, rower będzie jeździć również po asfalcie i musi nadążać (albo jeździec). Nie mam doświadczenia z FSami. Nie mam pojęcia, czy można na nim utrzymać prędkość 25-35km/h i jest to przyjemne. Chcę taki, na którym będzie to możliwe, ale też będzie można pojechać w góry i jechać. Jak wpadnie na kamienie ma przejechać, a nie próbować mnie zrzucić. Drugi rower aktualnie nie wchodzi w grę (byłby to czwarty w domu, miejsca jednak zaczyna brakować).

Co do karbonu... A tak.. skoro tyle kosztuje to niech jest już z kompozytu (nie musi być, ale fajnie gdyby).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spora rozbieżność w tym co piszesz/wybierasz,  widać, że jeszcze nie jesteś zdecydowany :) 
Raz piszesz, że chcesz czego bardziej hardkorowego, jednocześnie wrzucasz Cube Stereo 120 z Fox 32, 
dlatego powtarzam ;) :

20 godzin temu, syrobb napisał:

Musisz sobie odpowiedzieć jaki napęd, skok, koło, czy chcesz się przymierzyć koniecznie. Jeśli sprecyzujesz wymagania, na pewno będzie łatwiej podjąć decyzje. No i przede wszystkim musisz się nim jarać :) 

Ten Radon, wygląda bardzo solidnie, zbiera też dobre opinie u recenzentów. Neurona taniej nie znajdziesz (Canyon robi zniżki pod koniec roku najczęściej) ale model niżej jest w Twoim budżecie - tyle, że napęd 2x11.

Scott Spark 920 ze zniżką 15% już będzie w założonym budżecie. Myślę, że spokojnie taką otrzymasz. Jak nie większą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat tego bliźniaczego tematu to ja jestem autorem. Podam moje spostrzenienia i wnioski. Oprócz osprzętu i wyglądu najwazniejsza jest geometria ramy. W tym celu polecam https://www.1enduro.pl/ Ewentualnie bezpośredni kontakt do tego blogera.

Jeśli chcesz wiecej skoku niż 120 mm to zapomij o rozmiarze koła 29 cali. Tylko 27,5.

Neuron ma ość krosiarsko-staromodną geometrię . Duży przekrok. AL 9.0 ma lepsze koła, napęd 2x11 uniwersalny. Ja bym celował ewentualnie w AL 8.0 Też bardzo dobrze wypada. U mnie kolor go zdyskwalifikował. Niebieski dostępny od maja a czarny się nie podobał

Scott Spark tylko 2018 r

Carbon rower lepiej wygląda, lecz jego użyteczność w prównianiu z AL tylko na długich trasach i tez odczucia sa subiektywne

Ten Whyte wygląda super i jest na pewno nietypowym rowerem. Na pewno nie zobaczysz takiego na ścieżce często

Cannondale podaruj sobie jak nie chesz latać co serwisów celem resetu łożysk igiełkowych i odczuć koszty serwisu w kieszeni

Zobacz też wybranego przeze mnie Orbea Occam TR H10 ewentualnie m30, za którego poroponowano mi 13599 PLN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, maczet190399 napisał:

Jeśli chcesz wiecej skoku niż 120 mm to zapomij o rozmiarze koła 29 cali. Tylko 27,5.

O to ciekawa teza, Możesz rozwinąć? Aktualnie rynek temu przeczy, prosi z EWS też by się nie zgodzili.

Geometria wiadomo, podstawa. Tylko ciężko coś podpowiedzieć , skoro sam Autor nie do końca wie w którą iść stronę.
Neuron nie ma 'aktualnej' geometrii, ale biorąc pod uwagę, że ma to być wygodny, turystyczny rower w góry - nie musi to być wadą.

Orbea którą podałeś jest cool :), Też na szlaku często jej nie zobaczysz. Jednak cena/wyposażenie szału nie robi.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, syrobb napisał:

O to ciekawa teza, Możesz rozwinąć? Aktualnie rynek temu przeczy, prosi z EWS też by się nie zgodzili

Tu chodziło mi o to, że wybór jest mały. Może parę sztuk z max 130mm. Za to dla 27.5 bardzo dużo ogzemplarzy. Oczywiście nie przecze że trend idzie w tą stronę. Pamiętajcie że dla 29 cali skok dodaje się 20 mm w porównaniu do 26 i 27.5. Jeśli autor planuje długie wycieczki raczej rekreacyjnie i żadko ostre single to bym brał 29 cali i skok 120mm. Jest jednak chce głównie szaleć po rzadko uczęszczanych trasach to wybrałbym 27.5 i skok 140-150 mm 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, syrobb napisał:

Orbea którą podałeś jest cool :), Też na szlaku często jej nie zobaczysz. Jednak cena/wyposażenie szału nie robi.  

Wyrwalem ja za 12500. Już nie przesadzaj że wyposażenie jest takie słabe. Jedynie hamulce do wymiany. można użyć starych jak ktoś albo dołożyć 400 PLN, reszta że sprzedaży fabrycznych deore i masz Guide albo xt 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, maczet190399 napisał:

Tu chodziło mi o to, że wybór jest mały. Może parę sztuk z max 130mm. Za to dla 27.5 bardzo dużo ogzemplarzy. Oczywiście nie przecze że trend idzie w tą stronę. Pamiętajcie że dla 29 cali skok dodaje się 20 mm w porównaniu do 26 i 27.5. Jeśli autor planuje długie wycieczki raczej rekreacyjnie i żadko ostre single to bym brał 29 cali i skok 120mm. Jest jednak chce głównie szaleć po rzadko uczęszczanych trasach to wybrałbym 27.5 i skok 140-150 mm 

Wybór mniejszy to fakt, ale na ten moment.
Ja z kolei gdybym brał rower  AM/Enduro, bez wahania wziąłbym 29. Trakcja, przyczepność, stabilność ponad zwinność :P Ponadto wydaje mi się, że im trudniej, to tym bardziej 29.

1 godzinę temu, maczet190399 napisał:

Wyrwalem ja za 12500. Już nie przesadzaj że wyposażenie jest takie słabe. Jedynie hamulce do wymiany. można użyć starych jak ktoś albo dołożyć 400 PLN, reszta że sprzedaży fabrycznych deore i masz Guide albo xt 

no to jeszcze 1k taniej niż wcześniej pisałeś.Graty, oby dobrze służył :)  Nigdzie nie pisałem, że słabe wyposażenie, po prostu trochę gorsze. 
Absolutnie nie jestem z tych co twierdzą, że rower musi się 'opłacać'. Ma się podobać i dawać frajdę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autor dzisiaj odbył tour de shops.

Kross został całkowicie przekreślony, lepiej tez czuję się na ramach L z kołem 29.

Idealnie leży Spec Stumpjumper Carbon comp 29.  Będę szukał w tym kierunku. Jakieś opinie?

Dzięki za hiszpańską podpowiedź, SPRAWDZĘ!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega z tego co piszę jeździł na Stumpie a nie na Camberze. Czyli Full 150 a nie 120. 
Jeździłem zeszłorocznym - co prawda nie całe 2h na testach - ale bardzo mi odpowiadał (Autosag naprawdę działa). Ale jak pisałem wyżej, bardzo mi podchodzą takie AM :) Tobie sugerowaliśmy bardziej Traila, z mniejszym skokiem jednak do Twoich zastosowań ale najważniejsze żeby Tobie odpowiadał. Ten Stumpjumper pozwoli na więcej na trudniejszych szlakach. Dla mnie tylko ten napęd troche nie trafiony 28/10-42. W góry powinno wystarczyć ale na płaskim/w dół będzie imo za miękko. Jednak aktualnie - jeśli brać 1x to Eagle albo Shimano 11-46. Dodatkowo, rower za tyle hajsu powinien już mieć Pike'a. no ale to Spec. Spora część kwoty zakupu idzie na napis na ramie :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W życiu bym nie kupił fulla o skoku 140 do jeżdżenia wycieczek 110 km, gdzie max terenem jest las.. I pamiętając że dziewczyna jeździ na lekkim rowerze XC, gdzie trzeba będzie się gimnastykować żeby dotrzymać jej tempa. 

Moim zdaniem jak chcesz jeździć na rowerze 140-150 skoku to Twoim głównym terenem są góry, a po asfalcie jedziesz żeby dojechać na rynek na zimne piwko:))

Wydaje mi się że jak chcesz fulla to max 130/120. U mnie na "wsi" kilku znajomych kupiło sobie Anthemy i bardzo sobie chwalą. Tegoroczne modele mają bodajże 130/110 i jeżdżą na nich po asfalcie, długie tripy po górach ( głównie Beskidy), a jak trzeba było to zaliczyły wypad na Srebrną Górę i też dały radę.

W Polskiej dystrybucji nie ma żadnego Anthema odpowiadającym Twoim wymaganiom osprzętowym, ale jak uderzysz do dobrego sprzedawcy, to powinno się dać ściągnąć z zagranicy. 
https://www.giant-bicycles.com/int/anthem-1 -- zły? :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...