Skocz do zawartości

[lekka szosa dla kobiety] pod triatlon


lederfox34

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Szukam dla znajomej szosy sprowadzanej powiedzmy z 'wysp' do kwoty 900/1000 funtów. Nie widzę opcji konkurencji cena- jakość na nasz kraj. Rose za drogie Canyon podobnie. Jakie wymagania? właścicielka ma 165 cm wzrostu, lubi prędkość odpada typ endurance, preferuje też karbon nie aluminium, zamierza zamontować lemondkę więc musi być to dobra pozycja na zawody triatlonowe. Mieszka na terenach Lubelszczyzny, wschodnie 'rubieże' ;)

Podałam jej już kilka linków stron z UK typu https://www.evanscycles.com/bikes/road-bikes_c/carbon-frame_material i www.planetx.co.uk tylko ceny... 

ona znalazla za to coś co bierze pod uwagę

http://www.halfords.com/cycling/bikes/road-bikes/boardman-road-team-carbon-womens-bike-50-53-55-5cm-frames (rozmiar 48) 

czy coś jeszcze warto wrzucić ze stron do pomocy?

Coś się może szanownym kolegom i koleżankom obiło o oczy?

 

pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wyszukam nic sensacyjnego, ale robiąc sobie dla żartu kilka startów w triatlonie mam takie obserwacje:

Bardzo dużo ludzi startuje oooo

dzięki temu jest dużo  rowerowych słabiaków, można nadrobić.

sam jestem beznadziejny na rowerze a tragiczny w wodzie a biegam jak Fasola( mały triatlon), zyski z roweru są jednak niczym w porównaniu do strat czasowych w wodzie.

Kobiety, z natury w triatlonie śliczne, są zawzięte, jest ich mniej i bardziej mogą ze sobą powalczyć. Trzeba im dać najlepszy sprzęt... Na Lubelszczyźnie pagóry są więc musi być też lekki.

Bywają kobiety cyborgi i takiej biologii i formie, że zazdrość 300 procent.

Pytanie dla kogo ma być ten rower, dla cyborga, kobiety konia, kolarki MTB, sakwiarki, biegaczki, pływaczki, czy delikatnej arystokratki sportu fitness.

Jeżeli dziewczyna jest już bardzo rowerowa, ma już i mtb i szosę i kilka lat pedałowania za nią to trzeba jej znaleźć maszynę totalnie startową,  liczy się pozycja i opory i nie ma co kombinować tylko trzeba dostać najbardziej aero  z kierownicą czasową.  Jak Bombowiec Niewidzialny Dla Radaru

Tylko obręcze dobrać dość niski profil, bo jak jest boczny wiatr to delikatna dziewczyna wyląduje np w rowie. Pozycja i niskie opory dają fantastyczny rezultat tym będzie lepiej jeśli w planach Iron Men

Ale jeśli to ma być rower taki wielofunkcyjny, trening wokół domu, wyjazdy na wakacje, do ciepłych krajów, na Langi i inne normalne zawody, to można zrezygnować z rodzaju Endurance, ale nie rezygnowałbym z miejsca na oponę 28 czy nawet 32...  Jazda na szerszych gumach da i komfort i poczucie bezpieczeństwa, a na zawody zawsze można założyć jakieś  ultralekkie 23mm. Gdzieś w peletonie wokół Bychawy właśnie przednia opona 28, mimo że mało wyścigowa była Panaceum na nerwowe towarzystwo i można było jechać blisko skrajni drogi, bez ryzyka ze strony innych zawodników, dokładnie tak samo jest gdy wokół jeżdżą samochody. Dlatego w zależności od planowanego używania tej szosówki namawiam do rozważenia pozostawienia miejsca na ciut szersze opony....

 

To tylko dla tego się zalogowałem... Bo kiedyś pod tą Bychawą rozjechałem zupełnie nowe koła ultralekkie na szytkach takie były dziury, że hamulce koło trzymały w ósemce, ale to dawno :) pewnie już załatali :)

Powodzenia...

ps na tri zawodach w Gdyni jedna dobra zawodniczka, taka młodziutka i drobna, miała śliczny rower, chyba z Planet X, był cały różowy,,,, rower musi się podobać !

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, itr napisał:

Jeżeli dziewczyna jest już bardzo rowerowa, ma już i mtb i szosę i kilka lat pedałowania za nią to trzeba jej znaleźć maszynę totalnie startową,  liczy się pozycja i opory i nie ma co kombinować tylko trzeba dostać najbardziej aero  z kierownicą czasową.  Jak Bombowiec Niewidzialny Dla Radaru

^_^ ciekawe, chyba nie, nie typ Marit... ale zapalona sportsmenka. Zdecydowanie lekkość, rama, osprzęt dobrze by było coś już z dobrej półki. 

12 godzin temu, Piter233 napisał:

Zobacz sobie ofertę Saroni/Jagu.

rzucałam okiem, niestety na oficjalnej stronie wyswietla mi się ze serwisują się.. ale rowery jak najbardziej, zdecydowanie większość zauważyłam na portalach z drugiej ręki.

9 godzin temu, czarnaMAMBA napisał:

Współpracuję z tą marką i wiem, że zawsze można liczyć na dobrą cenę.

tak wiem, pamietam test w gazecie szosy od nich :)

jedyne co znalazłam 'zjadliwe' to Tiagra na aluminium w cenie do 4tys (3800 bodajże) co mogło stanąc jako delikatna konkurencja dla opcji sprowadzanej. ewentualnie pod 4500/ 4900 na 105 Avail Sl1.2017. Też na alu.

 

póki co na innym temacie przypadkiem złapałam ktosia forumowego co kupił Planet X z misz maszem- Ultegra, Tiagra, Sram, Fsa korby, za 800 funtów.

Pytanie o koła Vision Fsa Team 30 comp, jak 'to' jezdzi?

-chociażby w porównaniu do kół na 'Mavic CXP-Elite 28/32 Hole z piastami formula'  od Boardmana z linku wyżej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten misz-masz ciągle wisi na stornie PXa. O kołach trochę czytałem, choć akurat o wersji disc, bo takie były w bajku, który u nich kupiłem. Generalnie jedyne na co narzekano to na wagę tych kółek, ale  zwykle oceniano je i tak wysoko jako solidne treningówki. 

P. S. Taka mała uwaga co do zakupów z PXa. O ile sam sklep jest raczej solidny, to już tego samego o DHL napisać nie można... Pierwsza paczka od nich dotarła z dużym poślizgiem, bo kurierowi nie chciało się do mnie jechać, a druga przesyłka (ta z rowerem) zwyczajnie zaginęła i nikt nie wie gdzie jest. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, lederfox34 napisał:

 

jedyne co znalazłam 'zjadliwe' to Tiagra na aluminium w cenie do 4tys (3800 bodajże) co mogło stanąc jako delikatna konkurencja dla opcji sprowadzanej. ewentualnie pod 4500/ 4900 na 105 Avail Sl1.2017. Też na alu.

 

 

No tak, nie zwróciłam uwagi na budżet. Ale wiesz, katalogowe ceny swoja drogą, a jak pójdziesz osobiście do sklepu to swoją :) tak, 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, czarnaMAMBA napisał:

No tak, nie zwróciłam uwagi na budżet. Ale wiesz, katalogowe ceny swoja drogą, a jak pójdziesz osobiście do sklepu to swoją :) tak, 

a poczekaj poczekaj, póki co liderem? liderką jest... szosowo triatlonowy Liv Envie na pełnej Ultegrze ;) tylko ze nie PL bo to cena mimo pójścia na negocjacje astronomiczna. I powiem ze wart bo to najlepsza opcja (biorąc pod uwagę Boardmana, X Planet i Gianta)  Mimo że grubszej opony na przyszłość się nie wciśnie- jest moc, widać po co został stworzony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie zasadnicze.. Co brać? :huh:

Geo rozmiaru XS i xxs dla 165cm wzrostu noga 78 i brany pod Lemondke więc muszą kąty ciała być zachowane 

Giant envie advance 1. http://www.liv-cycling.com/gb/envie-advanced-1

Dużo zależy czy będzie dany rozmiar :)

  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 3 stycznia 2018 o 17:29, lederfox34 napisał:

Hej,

Szukam dla znajomej szosy sprowadzanej powiedzmy z 'wysp' do kwoty 900/1000 funtów. Nie widzę opcji konkurencji cena- jakość na nasz kraj. Rose za drogie Canyon podobnie. Jakie wymagania? właścicielka ma 165 cm wzrostu, lubi prędkość odpada typ endurance, preferuje też karbon nie aluminium, zamierza zamontować lemondkę więc musi być to dobra pozycja na zawody triatlonowe. Mieszka na terenach Lubelszczyzny, wschodnie 'rubieże' ;)

Podałam jej już kilka linków stron z UK typu https://www.evanscycles.com/bikes/road-bikes_c/carbon-frame_material i www.planetx.co.uk tylko ceny... 

ona znalazla za to coś co bierze pod uwagę

http://www.halfords.com/cycling/bikes/road-bikes/boardman-road-team-carbon-womens-bike-50-53-55-5cm-frames (rozmiar 48) 

czy coś jeszcze warto wrzucić ze stron do pomocy?

Coś się może szanownym kolegom i koleżankom obiło o oczy?

 

pozdrawiam :)

https://www.rosebikes.pl/article/rose-carbon-sl-3000-compact-showroom-bike/aid:2703413 

https://www.rosebikes.pl/article/rose-xeon-crs-2000-new-bike-2668343/aid:2703810

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie

Biorąc pod uwagę doświadczenia z moją żoną to kobieta pojedzie na wszystkim we w miarę odpowiednim rozmiarze co się jej podoba. Tym bardziej jak się zaweźmie w sobie (Moja żona debiutowała w tri na dystansie 1/2IM i na 3 miesiące przed startem złamała rękę w łokciu, na rowerze 70 km jechała ze zgiętym hakiem po kolizji).

I w ten sposób roweru bym szukał. Ładny (Ile ja się nasłuchałem, że mój ładniejszy) i dopasowany wielkościowo. Reszta ma drugorzędne znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paulsen:dzięki :)

mówiłam jej o waszych rowerach, jak dla mnie bez zarzutu. Przekażę linki i niech pilnuje tych swoich planów 

 

Co do odpowiedzi kolegi Huhu, cóż, gdyby były minusy to bym go chętnie przyznała za takie sformułowania ,lub dwuznacznie przyklasnela że może to dobrze - a może i nie - że ma takie doświadczenie odnośnie kobiet biorąc pod uwagę własną żonę.  

B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim przepraszam za pomyłkę odnośnie płci.

A wracając do meritum.

Tu nie chodzi tylko moja żonę.

Znam trochę kobiet uprawiających triathlon. Praktycznie są zawzięte jak mało kto i mało która zwraca wielką uwagę na rower pod względem technicznym. Nawet te robiące czasy ok 5h w 1/2IM potrafią jeździć na kilkuletnich rowerach z dolnej półki.

Droga wyboru sprzętu przez kobiety jest bardzo dobra wg. mnie (mam wrażenie, że zostałem nieodpowiednio odebrany, że niby kobiety gorsze), bo tak naprawdę jakiego roweru za 4kzł się nie kupi to będzie jeździł podobnie szybko, w porównaniu do wytrenowania różnice będą marginalne. Więc nie ma co się za dużo zastanawiać tylko brać ładny w odpowiedniej wielkości. Waga w triathlonie też nie jest aż tak istotna bo jeździ się głównie po płaskim.

Na forum panuje dziwna tendencja do porównywania każdego możliwego sprzętu w kategoriach cena/osprzęt, a ten sam nie jeździ. Gdybym kupował rower żonie jeszcze raz, kazałbym bym jej samej wybrać rower i tylko sprawdził, czy to nie jakieś bezsensowne padło. Wybrałem jej rower w danym momencie w moim mniemaniu najlepszy z możliwych i się potem nasłuchałem. Tak samo sama kupowała sobie samochód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...