Skocz do zawartości

[Zakup mtb] Cube Aim sl, czy koniecznie trzeba dopłacić 1000 zł do attention sl?


Bonnum

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

Zdecydowałem się na zakup roweru górskiego. W grę wchodzi jedynie cube, ponieważ tylko te rowery zapewniają odpowiednią pozycję na rowerze (mam dość specyficzny problem z biodrami i kręgosłupem). Przymierzałem się do prawie wszystkich marek na rynku i tylko cube zapewnia odpowiednie kąty narzucone przez rehabilitanta.


Pytanie:
Wybór padł na Cube Aim sl, czy koniecznie trzeba dopłacić ok 1000 zł do Attention sl, który ma powietrzny amor, korbę z hollow tec i jest o 1kg lżejszy?

Pewnie warto, ale czy trzeba? Te 1tyś zł choć na upartego mógłbym wydać to w tej chwili stanowi dla mnie przeogromną różnicę w cenie.

Jeżdżę rekreacyjne, po ścieżkach leśnych częściowo wysypanych grubym tłuczniem i mam 110kg wagi (raczej tłuszcz niż mięśnie). 

Czy w przyszłości korbę będzie można wymienić na np deore czy są one nie kompatybilne?

Linki:
Aim sl 
http://skiteam.pl/rowery/9038-rower-cube-801002-aim-sl.html?search_query=Aim&results=17

attention sl

http://skiteam.pl/rowery/9047-rower-cube-803003-attention-sl.html?search_query=Attention&results=9

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Dzięki, wzajemnie :sorcerer:
Jeżeli nie przeszkadza Ci starszy typ główki ramy ( znacznie ograniczający możliwość ulepszenia ), to OK.
Co do różnic, to wyższy model ma znacznie lepszy amortyzator - różnica w pracy zauważalna, pod warunkiem właściwego wykorzystania, bo przy bardzo spokojnej jeździe niektórzy mogą nawet nie zauważyć różnicy ( kiedy amortyzator nie ma za bardzo szansy popracować ).
Jesteś ciężki, więc w Twoim przypadku bardziej wskazany jest powietrzniak, którego możesz ustawić pod własną masę - na XCM prawdopodobnie będzie bujało jak na morzu ( mam doświadczenie i przy niższej masie i lekko agresywnej jeździe na większych nierównościach występował ten efekt - Ty jesteś sporo cięższy, więc nawet jeżdżąc w miarę spokojnie, efekt może być zbliżony ).
Jednak kupując Aim SL i chcąc go ulepszyć w przyszłości do poziomu Attention SL, będziesz musiał właśnie mniej więcej tę różnicę w cenie zainwestować.
Szkoda, że ograniczeniem jest geometria, bo w cenie porównywalnej lub niewiele wyższej od Attention SL można już kupić rower na sztywnych osiach i z taperowaną główką ramy.
Sztywne osie ( szczególnie z przodu ) są wskazane zwłaszcza przy dużym kole, sporej masie użytkownika lub agresywnej jeździe - eliminuje to lub mocno ogranicza problemy ze sztywnością kół ( chociaż do tego potrzebne są też mocne obręcze ) oraz minimalizuje ryzyko ocierania klocków o tarcze na zakrętach.
Korbę będzie można wymienić w razie potrzeby.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź! No niestety geometria jest priorytetem. Inna będzie mi szkodzić zamiast pomagać w utrzymaniu zdrowia.

Upgrade powyżej Attention SL mnie nie interesuje. Jak na moje warunki i możliwości to i tak szczyt. 

Mogę ewentualnie kupić Cube attention z Rock Shox XC 30 TK Coil.

Czy to byłby złoty środek?

Tyle że ciężko znaleźć mój rozmiar a spora cena: 2700 zł powoduje że "chce" się dołożyć do aytention sl i mieć już powietrzny amor i hollow teca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego , nie piszesz ile masz wzrostu. Zakładam , że około 180-190. Nie upieraj się przy nowym rowerze o niższej klasie , jak możesz mieć model dużo wyższy w tej samej  cenie i super stanie. Popatrz na Allegro. Są okazje. Wpisz Cube LTD 29 . Jest tam 19(cale)za 2899zł w super cenie na Rebie i właściwą główką ramy. Model 2015 - stan idealny.  W dodatku sprzedaje to sklep. To tylko przykład okazji z Allegro. Kupno rowerów o których piszesz to takie płacenie "frycowego" za brak wiedzy  na początku twojej przygody rowerowej. Jak będzie to twój rozmiar TO POŚPIESZ SIĘ - okazje długo nie czekają na chętnych.

Edytowane przez bazzz
v
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, moim problemem jest brak wiedzy, stąd moje pytania.

Ze wzrostem również trafiłeś, mam 185cm. Rama jaka mi pasuje to 19, tylko że cholernie nie chciałbym płacić za rower 3 tyś zł. Szczególnie za używany. Chciałbym wydać bliżej 2 tyś zł. 

 

No i najważniejsze: czy do jazdy rekreacyjnej, o której pisałem na początku, faktycznie potrzebuję tak drogiego roweru?

Edytowane przez Bonnum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica w komforcie pracy amortyzatora jest kolosalna . Poza tym, w wymienionej ofercie pozostały osprzęt (SLX, XT) jest więcej niż dobry dla amatora.  Kultura pracy tego osprzętu podobnie jak z Rebą - super.  Sam jeżdżę od kilku lat na Cube LTD 29. Od miesiąca mam kolejny, model z 2017.   Poza tym robisz to dla siebie. Rower o którym piszę bez problemu sprzedasz w tej samej cenie za którą kupisz  - w przypadku jeżeli nie będzie pasował. Tak jest z okazjami. Wątpię, że się go pozbędziesz. Przez długi czas będziesz cieszyć się z tego , że dołożyłeś kilka złoty więcej niż zakładałeś. Uśmiech z twarzy nie będzie ci schodził na jego widok przez długi czas. Tam wszystko jest solidne. Nic się nie psuje i ramy nie pękają. Gwarancja  jest zbędna. A może też jakaś jest -  to sklep.Teraz jest najlepszy okres do zakupu.  Jeszcze jedno - w tym rowerze nie musisz nic wymieniać na lepsze - dla amatora - ścieszkowca takiego jak TY  to jest docelowy zakup.

Edytowane przez bazzz
v
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalecenia producenta odnośnie serwisu amortyzatorów powietrznych , Rock Shox (czyli takiego jaki jest w CUBE 803003 ATTENTION SL)  : po każdej jeździe : czyszczenie smarowanie, uszczelek i goleni, sprawdzenie ciśnienia , co 50 godzin jazdy : serwis dolnych goleni, cena około 70 zł, plus.co rok pełny serwis 200 zł. plus uszczelki 90 zł. Ceny mogą być trochę inne, w każdym razie proponuję sprawdzić i uwzględnić w kosztach eksploatacji. Dla porównania zwykły amortyzator sprężynowy obchodzi się praktycznie bez żadnego serwisu przez całe lata.

Jak kupowałem swojego Cube Ltd Pro w SkiTemie to kazali mi podpisać, że mam świadomość  tego, że zaniechanie przeglądów amortyzatora oznacza utratę gwarancji. Warto o tym wiedzieć. Dla jasności, jestem zadowolony z mojego Cube, nawet bardzo, z tym, że serwis amortyzatora robię sobie sam, a nie każdemu chce się z tym bawić. (z tym że za te parę uszczelek do Reby i tak chyba będę musiał dać te 80 zł)

Edytowane przez pp516
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, czyli powietrzny jednak odrzucam. Pozostaje pytanie, czy wystarczy cube Aim*, czy może jednak dołożyć do cube analog z Rock Shox XC 30 TK Coil?

 

obecnie jeżdżę na mtb z lat 90 tych bez amora i z mega podniesionym regulowanym mostkiem (z powodu problemów z kręgosłupem). Mostek mnie dobija, chyba jestem na niego za ciężki, brakuje też amortyzacji - jazda po tłuczniu, którym wysypane są fragmenty ścieżek jest bardzo nieprzyjemna.

Roweru miejskiego nie chcę, bardzo źle mi się na nim jeździ, ale czy rekreacyjne mtb naprawdę musi być aż tak drogie/dobre?

Jeśli trzeba to wydam, tą kasę, ale ponieważ się nie znam, to boję się że mocno przepłacę i kupię coś co wykorzystam w 30%

Edytowane przez Bonnum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błąd w myśleniu o amortyzatorach powietrznych.  Wszystko zależy od tego jak ostro je katujesz  i  czy robisz to w błocie. Amortyzator powietrzny jeżeli używany w warunkach zaawansowanego MTB , w górach, skaczesz na rowerze  i błocie - oczywiście powinien być serwisowany częściej. W normalnych warunkach leśno-szutrowych tak nie jest. Rowery trekkingowe z wyższej grupy mają powietrzne amortyzatory PARAGON tej samej firmy co Reba. Nikt tam nie zmusza do pełnych przeglądów co 500km. Amortyzatory te są używane latami i jedyny serwis jaki wymagają to przecieranie ściereczką goleni z kurzu.  Ci ze sklepu co kazali coś podpisać dbali tylko o swój interes robiąc z kolegi osła.  Należało natychmiast wyjść stamtąd i  poszukać innego sprzedawcy.  Amortyzator powietrzny waży o 1 kg mniej . Jest pod każdym względem lepszy. To bezsens, mając w zasięgu powietrzny  decydować się na sprężynowy. Podobnie jak hamulce szczękowe w porównaniu do tarczowych. Do kolegi - założyciela wątku - jesteś naprawdę na początku drogi do wiedzy  o sprzęcie rowerowym. Poczytaj tematy z forum. Dowiedz się więcej o sprzęcie. "A  NIE BĘDZIESZ WYWAŻAŁ OTWARTYCH DRZWI". Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bazzz:

Błąd w czytaniu (bez urazy). Ja tylko podałem zalecenia producenta.

Dodatkowo z mojej własnej praktyki, kupiłem tego Cuba Ltd Pro do jazdy właśnie takiej bardziej rekreacyjnej. Jeździłem na nim niezbyt dużo, chociaż cały rok (mam też drugi rower). Przeglądy olałem razem z gwarancją i przez dwa lata nie wydałem nawet złotówki. Po tych dwóch latach w końcu zrobiłem przegląd sam, posiłkując się poradnikami (między innymi z tego forum). I muszę stwierdzić, że jednak trzeba było wcześniej się za to zabrać. Po wyczyszczeniu całości (a gąbeczki przciwkurzowe były mocno brudne) i wymianie oleju jest zupełnie inna jazda. Najwidoczniej producent wie co zaleca, może i trochę przesadza z tą częstotliwością przeglądów, ale nie aż tak znowu bardzo. (A, i pompkę trzeba kupić specjalną za kilkadziesiąt zł. do napompowania i nie pisz że się da zwykłą, bo się nie da).

@Bonnum

Mostek regulowany , szczególnie jak tani, może być do bani. Sam taki miałem firmy Zoom i był strasznie wiotki.  Alternatywą jest po prostu mostek nieregulowany, ale o odpowiedniej długości i wzniosie.  Odnośnie amortyzacji to czasem wystarczy szerszą oponę założyć, albo po prostu trochę mniej napompować. 

Jak masz mtb z lat 90 na kołach 26 cali, to mogłeś trafić na model z agresywną geometrią, wymuszający mocno pochyloną sylwetkę (jak jest jeszcze przypadkiem trochę za mały , to tym bardziej). W tym przypadku przesiadka na taki rekreacyjny mtb 29er może sporo dać. Jak dla mnie pozycja na moim Cube jest dość wyprostowana. W sumie to nawet za bardzo. Obróciłem mostek, tak żeby mieć niżej kierownicę (-6 stopni zamiast +6), a dodatkowo usunąłem wszystkie podkładki spod mostka. Czyli kierownica obniżyła się o dobrych kilka cm, a mimo to i tak jest wygodnie.

Edytowane przez pp516
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę kilka słów odnośnie mojej migracji do 29- największa różnica (188 cm) to właśnie pozycja za kierownicą. Komfort jaki dostajesz na starcie jest o wiele większy od starej 26. Dodatkowo dochodzą właściwości tłumiące wielkiego koła. Rower 29 na sztywny widelcu jest o wiele bardziej komfortowy od 26 z amortyzatorem o skoku 75 mm- to moje odczucie.

Co do rodzaju roweru - jeśli chodzi o przyzwoite konstrukcje 29 to niestety trzeba wywalić 3 tys-wzwyż. Jeśli nie dysponujesz takim budżetem szukaj dobrej używki. Da się kupić coś sensownego w granicy około 2 tys zł. Jeśli się nie znasz - to szukaj wyprzedaży , ale tu trzeba reagować dość szybko, bo dobre oferty schodzą szybko, a w sklepach nie zostało za wiele.

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przemyśleniach i poszukiwaniach wiedzy, stwierdzam że na powietrzny amor lub sztywny widelec przyjdzie może czas, ale puki co będzie to mój drugi sezon systematycznego jeżdżenia, dlatego zostały dwie opcje (różnice w nawiasach)

CUBE ANALOG (rock shox xc 30tk coil, tył xt, przód oba alivio, manetki alivio)

CUBE AIM (santur xcm, przerzutki: tył deore, przód oba alivio, manetki altus)

Różnica w cenie ok 300 zł.

Mogę tyle dopłacić bez większego problemu, ale Aim ma ładniejsze, bardziej stonowane malowanie ;) więc jeśli różnicy nie poczuję to wolę aim. 

Pytanie: poczuję różnicę w amorze, manetkach i tylnej przerzutce jeżdżąc po ścieżkach leśnych wysypanych kamieniami, ale nie po górach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przemyśleniach i poszukiwaniach wiedzy, stwierdzam że na powietrzny amor lub sztywny widelec przyjdzie może czas, ale puki co będzie to mój drugi sezon systematycznego jeżdżenia, dlatego zostały dwie opcje (różnice w nawiasach)

CUBE ANALOG (rock shox xc 30tk coil, tył xt, przód oba alivio, manetki alivio)

CUBE AIM (santur xcm, przerzutki: tył deore, przód oba alivio, manetki altus)

Różnica w cenie ok 300 zł.

Mogę tyle dopłacić bez większego problemu, ale Aim ma ładniejsze, bardziej stonowane malowanie ;) więc jeśli różnicy nie poczuję to wolę aim. 

Pytanie: poczuję różnicę w amorze, manetkach i tylnej przerzutce jeżdżąc po ścieżkach leśnych wysypanych kamieniami, ale nie po górach?

 

Edit, roweru z allegro nie wziąłem, wg sprzedającego ma bardziej sportową pozycję - inna rama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 lata później...

Po paru latach napiszę tylko dla porządku że kupiłem cube analog 2017 i do dziś jestem z niego bardzo zadowolony. Sporo już na nim przejechałem, nie żałuję zakupu. Wydaje mi się że idealnie dla mnie skrojony, lepsze części by się zmarnowały, gorsze by mnie ograniczały.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...