Skocz do zawartości

[Lazaro] kupno roweru


Akane

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Osprzętem znacznie wygrywa Orkan - z tego co pamiętam, to ma powietrzny amortyzator ( musisz jeszcze dopytać sprzedawcę ), a poza tym posiada lepszy napęd.
Kwestia tego, czy chcesz dopłacić ponad 1 k - jeśli jest możliwość, to proponuję przymierzyć się do obu, przejechać kawałek i podjąć decyzję.
Jeżeli ma to dla Ciebie znaczenie, to Orkan jest o 1 - 2 kg lżejszy.
Możesz jeszcze obejrzeć Kandsa, który ma lepszy osprzęt od Lazaro, ale również jest cięższy od Orkana : http://allegro.pl/rower-28-alu-cross-kands-avangarde-d-alivio-disc-i6755301860.html

@ NorthAngel82

Cytat

gdzie masz zamiar jeździć na tym rowerze

Przecież nie po drzewie :bye2:
A jakie znaczenie ma w jakim wieku jest koleżanka, bo nie czaję :icon_question:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytałem gdzie ma zamiar jeździć na tym rowerze bo zastanawiam się czy do sklepu po bułki i do pracy wtedy poleciłbym rower innej marki i wiele tańszy czy może ma zamiar jeździć po jakiś trasach specjalnych leśnych gdzieś na wycieczki rowerowe wtedy rower trochę lepszy by się przydał. Zapytałem o wiek z czystej ciekawości - nic po za tym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Wiadomo, że zawsze to przyjemniej mieć lepiej wyposażony rower, ale podejścia są różne i jeden zaoszczędzi ( lub pozornie zaoszczędzi, bo czasem chytry traci dwa razy ), a drugi zainwestuje nieco więcej i być może tym samym zyska nieco większą frajdę, choć to pojęcie względne.
Po prostu niektórzy zadowalają się markeciakiem za 5 stów, a inni nie schodzą poniżej pewnego poziomu, bo mogą, bo chcą, bo muszą, bo tego potrzebują, albo im się tak tylko wydaje...
Niejeden sprzęt się " marnuje " stojąc i kurząc się w kącie, albo jeżdżąc nie tam gdzie powinien - dajmy na to : wypasiony góral głównie po asfalcie...
Jednak nie można nikomu odebrać jego zachcianek i kaprysów, ale może to i dobrze, bo bez tego życie byłoby takie szare, a tak zyskuje nieco kolorów :icon_cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem na każde jeśli to ma w jakikolwiek sposób pomóc. Sporo podróżuję - głównie Francja, więc zabierałabym rower ze sobą.  W większości byłyby to drogi asfaltowe, ale chciałabym móc czasem z nich zjechać na jakąś leśną drogę. Prawdopodobnie czasem będą też górskie podjazdy, choć to postawię pod znakiem zapytania bo przyszły rok spędzę prawdopodobnie nad oceanem, a nie w Alpach, więc być może i szaleństw nie będzie.  Także pomyślałam , że przyszły rok pojeździłabym na tańszym, żeby się nie okazało , że kupię i jeździć nie będę. Nie przymierzę się do  Lazaro, bo nie ma go stacjonarnie.  Wiek 25 lat, wzrost 168. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

To może inaczej - jakim typem osoby jesteś : lubisz sport i ruch, czy niekoniecznie i ten rower będzie używany rzadko :icon_question:
Gdybyś miała spory zapał i dobre możliwości kondycyjne, czyli tzw. potencjał i oczekiwała np. lekkiego sprzętu na którym będzie można szybko podróżować, to mogłabyś się zastanowić nawet nad rowerem typu fitness ( rower szosowy z prostą kierownicą ), który jest lżejszy i na jazdę głównie po asfaltach lepiej się nadaje moim zdaniem.
Oczywiście dużo zależy od podejścia, bo jednak fitness jest rowerem bardziej bezkompromisowym w porównaniu do cross'a ( nie posiada amortyzatora ), jednak mając w perspektywie góry w przyszłości, to warto się nad tym zastanowić - po prostu jeżdżąc głównie po asfalcie, na lekko i bez bagażu będzie się na nim przyjemniej podróżowało ( przede wszystkim mniejsza masa ).
Jeśli natomiast oczekujesz większego komfortu i nie będziesz się ostro napinała na szybką jazdę, to nie ma co kombinować i lepiej zostać przy cross'ie.
Tylko że fitness pewnie nie jest dla Ciebie, skoro celujesz w damki.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej preferuję komfort i wygodę. Nie przewiduję długich wycieczek, raczej chciałabym   mieć więcej możliwości podróżowania niż tylko autem czy pieszo. Uwielbiam zwiedzać i chciałabym pobliskie okolice zobaczyć właśnie z roweru ;)  Opcje , nad którymi się zastanawiałam to cross lub trekking.  Pomyślałam tylko , że wcale na start nie potrzebuję   super roweru bo prawdopodobnie nie wykorzystam jego możliwości w praktyce. A ponieważ totalnie się nie znam na osprzęcie to trochę błądzę. Przymierzałam się do paru modeli, ale członkowie forum  uznali , że sprzedawcy w Łodzi nabijają mnie w butelkę. Dlatego wcześniejszy wybór padł na Orkana.  Powiedz mi co sądzisz o modelu z linka? Jest dobry i pojeżdzę nim  czy lepiej szukać czegoś innego ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ten zalinkowany przeze mnie Kands wypada trochę lepiej, bo ma lepszy napęd i według mnie z lepszym stopniowaniem ( mała i średnia tarcza korby mają mniej zębów niż w Lazaro i do tego kaseta jest 9-cio rzędowa, a nie 8-mio jak w Lazaro ).
Polecam jako minimum właśnie Alivio lub Deore - uważam, że jeśli jest możliwość, to nie ma sensu schodzić niżej w tym aspekcie.
Oczywiście na niższym osprzęcie też pośmigasz, ale im niżej w dół, tym praca napędu będzie nieco gorsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i widzisz Patrycjo - jak Koledze fucha składania na 90% uciekła ;)

Życzę Ci miłego zwiedzania na rowerze - to świetny i skuteczny plan, który sam urealniam wciąż. Woź ze sobą parę niezbędnych rzeczy - nawet jak Ty czegoś nie naprawisz, to ktoś będzie mógł. Nie zapomnij też o dobrym zabezpieczeniu - szukaj wątków z wypowiedziami Kolegi @rowerzysta01

Jak ja bym chciał znów mieć 25 lat... ...i przejechać wszystko co przejechałem jeszcze raz !

Oby Twoje ścieżki były szerokie - gdy musisz omijać kałuże i wąskie - gdy zarażona już cyklozą poczujesz wspaniały flow mknąc singlami od jednego zamku do drugiego pałacu - fotografując przyszłe wspomnienia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe ;)  Wiem, wiem, że trzeba parę rzeczy ze sobą zabierać, to tak jak z autem. Kobieta musi sobie poradzić z podstawowymi sprawami, a ja cenię sobie niezależność ;) Dziękuję raz jeszcze za pomoc w wyborze. Co do zabezpieczenia to poczytam, ale zgodnie ze sugestią z poprzedniego wątku ubezpieczę go tak na wszelki wypadek ;)

Pamiętaj, że to młody duch nas określa, nie lata  na karku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach ta niezależność, samochody, oceany przyjaciele na baterie, itepe ! :D Dobrze, że do wyboru roweru jeszcze się przydajemy ;)

@KrissDeValnor bardzo sprawnie Ci tu pomógł dokonać optymalnego wyboru wstępnego. Teraz wszystko w Twoich rękach, w Twojej głowie :)

 

Jest na forum wątek o ubezpieczeniach. Dziś przemknęła mi reklama - znakowanie i podobno promocyjne ubezpieczenie - sprawdź: https://www.krajowyrejestrrowerowy.pl/

Miło będzie jak coś jeszcze szepniesz - jaki rower (ostatecznie wybrałaś), jakie samopoczucie (po jeździe), jakieś foto czasem wstawisz - są fajne wątki na forum.

Pozdrowionka 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nie raz jeszcze będę potrzebować Waszej pomocy ;) Bez obaw. Każda niezależność ma swoje granice i by ją osiągnąć najpierw trzeba się dokształcić, a do tego potrzeba wsparcia :)  Strona ciekawa no i mają OC dla rowerzysty.  Pochwalę się co kupiłam, jak tylko będę go mieć w swoich łapkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...