Skocz do zawartości

[Rower] Maratony i XC


DonKichot42

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jeżdżę od 2 lat, trenuję dość intensywnie :) interesuje mnie rower do Maratonów MTB i trochę XC, będzie też używany do treningów

Mam 176cm i 74kg, ale chce zejść z wagą do 68 :)

nie mam ściśle określonej kwoty coś w przedziale 6 do 8 tysięcy, zawsze można dobrać kredyt :P ale nie jestem takim profem żeby wykorzystać rower za 15 tys lub drożej.

 

Problem w tym że niewiele wiem o parametrach dzisiejszych rowerów, głównie zajmuje się pedałowaniem :P mało czytam o sprzęcie.

na pewno chciał bym 20 lub 22 biegi, czytałem coś o sprzęgle w tylnej przerzutce to też bym chciał :P, wiem też że bardzo ważny jest kształt ramy i ciężar kółek

 

 

moje typy to:

 

Merida Big Nine 4000 do dostania pewnie w okolicy 7500zł

https://rower.com.pl/merida-big-nine-4000-666212

 

naczytałem się że ta merida to najlepszy rower do ścigania się w tej cenie, ma niby fantastyczne koła, mega lekkie i sztywne... i że cały jest doskonały poza amortyzatorem, że tylko amor jest nie najlepszy, w jakimś magazynie był top1

 

druga propozycja to

Scott Scale 935 też pewnie szło by utargować do okolic 7500 ? zł

 

bardzo proszę o porównanie tych rowerów, głównie chodzi mi o porównanie kół, ramy i amortyzatora

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na cenę to te rowery to straszna bieda. Rower za 8k a tam Rock Shox Silver...

 

To już bym chyba wolał zacisnąć zęby i pomyśleć nad tym:

 

https://www.kross.pl/pl/2018/mtb-xc/level-11-0

 

Przynajmniej jest Reba zamiast RS z dolnej półki.

 

Swoją drogą, masz zamiar kupować przez internet? Żebyś potem przy takiej kwocie nie był kolejną osobą która się żali że wydała kupę forsy a dostała porysowany/ nieskręcony/ uszkodzony rower.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poważnie myślałem tydzień temu nad:

Rose Count Solo 2

można go dostać w okolicy 5 tysięcy, ponoć cały osprzęt ma rewelacyjny, do niczego nie idzie się przyczepić

ale !

1.rama 1.8kg :( człowiek z czasem chce coś dołożyć rozbudować, pod taką ramą ? :(

2. ludzie masowo zgłaszają że coś skrzypi pod siodełkiem, i nie idzie ogarnąć co

3. zakup tylko z Niemiec, i co z gwarancją ? będę się woził z rowerem za granicę ? :(

 

te 3 powody wyeliminowały ten rower choć jest ponoć oki

 

zaraz oblukam wasze propozycję :)

dziwi mnie że nisko oceniacie Meride... w magazynach rowerowych to ponoć rower roku nie do pobicia w tej cenie...

 

 

będę kupował osobiście :) mogę podjechać choćby 200 - 300km to tylko kilka godzin

Edytowane przez DonKichot42
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, powiedzcie szczerze co byście kupili dla siebie :) z poniższych, jak by co równo dzielimy się nagrodami za moje zwycięstwa !

a puchary stoją co weekend po kolei u każdego :)

Każda wasza propozycja jest dla mnie okazją, bo głównie siedzę na rowerze i pedałuję, nie jestem jeszcze wdrożony w świat sprzętu i jak każdy chce dobrze wydać kasę :)

wiem że pojadę tak samo na rowerze 8.5kg jak na rowerze 11kg na amatorskich ! ale na psyhikę działają liczby :) i lepszy rower na pewno zadziała jak skuteczne placebo :D

 

1.najbardziej podnieca mnie Radon Jealous 7.0, znalazłem go w niemcach za 1900 euro, cena katalogowa (2600 euro) i mam cynk że w styczniu jest szansa że zejdzie jeszcze niżej, 1800 albo 1700 euro jest realne..

rower waży 9.9 kg i jest cały na XT, o amorku nic nie wiem ale raczej budżetowego nie założyli, obejrzałem kilka filmów i wypowiedzi ludzi, same pozytywy, ludzie chwalą się że to dobra konstrukcja na wiele lat, mógł bym podjechać po niego do niemiec, można poświęcić jeden dzień na przywiezienie :) ale ! radon ma poniższą konkurencję

 

2. kross level 11

 

3. KTM MYROON - http://allegro.pl/nowy-ktm-myroon-29-elite-22s-2x11-xt-fox-2017-19-i7015830256.html#thumb/16

na allegro 7 tys, waga 10.8 ! cena katalogowa 12 tysięcy

 

4. Specialized Epic Hardtail Comp Carbon 2017 - https://www.rowmix.com.pl/epic-ht/6316-epic-hardtail-comp-carbon.html

8800 w promocji, nic o nim nie wiem

 

dla mnie faworytami są KTM i Radon, ze wskazaniem na Radon ale jak by to bylo widziane przez kogoś kto ma wiedzę o sprzęcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

pojadę tak samo na rowerze 8.5kg jak na rowerze 11kg
 

 

Zapewniam Cię, że taka różnica w wadze - to podczas wyścigu nie tylko liczby ! To f**ktycznie bardzo odczuwalna różnica, znacznie większa od sugestii placebo...  :icon_wink:

 

Generalnie - zrób wszystko, żeby się do kupowanego roweru przymierzyć, a najlepiej choć trochę przejechać. Osprzęt - zwłaszcza z czasem można wymienić, geometrii ramy nie przespawasz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Powiem tak, powiedzcie szczerze co byście kupili dla siebie z poniższych, jak by co równo dzielimy się nagrodami za moje zwycięstwa !

Tego Myroona rzuciłem nie bez przyczyny :P Miałem okazję go testować, po przesiadce z Cube LTD Pro przeskok był OGROMNY. I nie chodzi tu tylko o pracę napędu, działanie hamulców czy inne składowe, ale o całokształt i płynącą z niego lekkość jazdy. Pewnie to spora zasługa karbonowej ramy która doskonale tłumi i jest bardzo lekka.

 

Wyszedł trochę pean na cześć Myroona, ale na swoje usprawiedliwienie powiem że jak go testowali w bikeBoardzie to też się zachwycali :P Sam się zasadzam trochę na ramę Myroona jak się trafi okazja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Fajna Merida i fajny KTM, tylko że na moje oko, to dla Ciebie lepsze by były ramy 17 " w przypadku tych dwóch modeli i oczywiście 18 " w Radonie.

Musiałbyś się przymierzyć, ale przy Twoim wzroście 19 " to za dużo według mnie, tym bardziej, że nie masz w planie bułkowozu.

Dochodzą jeszcze niuanse estetyczne ( o ile to ma dla Ciebie znaczenie - chyba, że rower nie musi wyglądać, tylko jeździć ) - mi się np. podobają bardziej, że tak powiem,  "czyste formy", więc pomijając kolor, to np. minusem są linki prowadzone pod górną rurą w tej Meridzie, zresztą podobnie jak przewód tylnego hamulca w Radonie, który biegnie górą ( z lewej strony ) dolnej rury ( podobnie jak w Treku : https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-g%C3%B3rskie/rowery-xc/procaliber/procaliber-8/p/2073600-2018/?colorCode=grey ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie już nie dokładajcie rowerów :)

to już czas na zawężanie stawki :P

 

Malutki- ale ten HTA jest na SLX a Radon wazy 9.9kg cały na XT i nie znalazłem ani 1 złej opini o nim

KTM jest w świetnej cenie (i tak o cały kilogram wiecej od Radona) ale nie ma wyboru rozmiaru ramy

 

prowadzenie linek i kolor nie jest dla mnie istotny

 

ostatecznie zdecydowałem się na tego Radona Jealous 7.0, czekam do stycznia czy cena spadnie, jeżeli nie, biore go za 1900 euro

 

proszę tylko o informację, czy ten Radon ma sztywne osie ? przód pewnie tak a tył ?

ktoś widzi jakieś minusy w tym rowerze poza kolorem i prowadzeniem linek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.12.2017 o 09:41, DonKichot42 napisał:

Malutki- ale ten HTA jest na SLX a Radon wazy 9.9kg cały na XT i nie znalazłem ani 1 złej opini o nim

Ja nie twierdzę że Radon jest złym rowerem! Tylko że uważam tego HTA za ciekawą alternatywę, a u nas nie są zbyt znane/popularne ich rowery. Sam ujeżdam już kilka sezonów ich ramę i sobie chwalę.

Pchwal się jak dokonasz wyboru i dotrze do ciebie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.12.2017 o 13:00, DonKichot42 napisał:

Jeżdżę od 2 lat, trenuję dość intensywnie :) interesuje mnie rower do Maratonów MTB i trochę XC, będzie też używany do treningów

Jak poważnie myślisz o trenowaniu, to dokup lepiej rower szosowy kosztem 2000zł tego górala, zyskasz znacznie więcej formy sportowej niż stracisz na jakości jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładasz budżet 8000 i to więcej, niż starczy. Obawiam się, że nie będziesz o 8000 szybszy. ;)

W rowerze liczą się przede wszystkim koła, a we wszystkich rowerach w tych pieniądzach są do wymiany. Kup jakikolwiek rower, do którego możesz się przymierzyć i Ci się spodoba. W tej kwocie różnice są bez znaczenia. Nie jedziesz na olimpiadę. Ważniejszy jest serwis, gwarancja na miejscu, bo rowery pękają, psują się szybko. Najlepiej na sztywnych osiach, a co najmniej przedniej.  Zostaw sobie 2 tysiące na wymianę kół i zamów takowe u dobrego fachowca. A te z roweru przerób na żyrandol, oddaj na cele dobroczynne.

Nie daj się wkręcić, że waga roweru ma jakiekolwiek znaczenie na Twoim poziomie. Jedyne, co poczujesz, to koła.  Łatwo to sprawdzić wsiadając na dwa rowery o tej samej wadze, ale różnych kołach. Dołożenie 3 bidonów wagi nie zmieni już nic. Do wszystkiego, co zmienisz w rowerze i tak się przyzwyczaisz od razu. Jedyne, co będziesz czuć cały czas, to lekkie koła. Amortyzator, lżejsza przerzutka to banały. To i tak zmienia się co parę sezonów.

 

Jakie znaczenie ma trening, a jakie sprzęt? Mam kolegę, z którym regularnie trenuję. Zawsze dostaję łomot od niego na zawodach. Wygrywam tylko, kiedy on ma defekt, bo on nie lubi mleka w oponach. Kolega ma gówno rower wart 500pln, zarżnięty napęd i koła 26cali, niesprawny amortyzator z wyjętą komorą czegoś tam. Na którym w zasadzie nie da się jeździć. Jedyny raz kiedy go zajeździłem, to kiedy miał przerwę od roweru 3tyg. Tyle jest wart sprzęt z górnej półki. Twoją przyjemność z jazdy. Reszta to tylko nogi.

 

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Mateusz30 napisał:

Zawsze dostaję łomot od niego na zawodach. Wygrywam tylko, kiedy on ma defekt, bo on nie lubi mleka w oponach. Kolega ma gówno rower wart 500pln, zarżnięty napęd i koła 26cali, niesprawny amortyzator z wyjętą komorą czegoś tam. Na którym w zasadzie nie da się jeździć. Jedyny raz kiedy go zajeździłem, to kiedy miał przerwę od roweru 3tyg. Tyle jest wart sprzęt z górnej półki.

A może zwyczajnie kolega jest lepszy od Ciebie. I to znacznie. Tego typu porównania są nietrafione. Lepiej byłoby gdybyście Ty i on przejechali tą samą trasę na obu rowerach i porównali czasy. Wtedy można próbować jakieś wnioski wyciągać.

Co do wymiany kół to zawsze warto. Ale ja bym starych nie wywalał. Do trenowania jak znalazł. Albo odsprzedać (jeśli nowe) i dorzucić do budżetu na nowe koła.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mateusz30 napisał:

Zakładasz budżet 8000 i to więcej, niż starczy. Obawiam się, że nie będziesz o 8000 szybszy...

Dokładnie, wcale nie jadą XTeki i inne bajery, a płuca i nogi. Koła w takich klamotach, to pierwsza rzecz do wymiany, a gdy waży się odpowiednio mało, to faktycznie można zaszaleć z obręczami. W zupełności coś z poziomu średnio finansowego za 5/6 tys. wystarczy. Koła do sprzedania, za resztę kupujemy podstawową szosę, a idealnie dokładamy jeszcze do niej miernik mocy. Za 10tyś. mamy mega zestaw do amatorskiego trenowania i startów w MTB. No chyba, że poza tym rowerkiem MTB reszta i tak zostanie dokupiona w najbliższej przyszłości.

A może zwyczajnie kolega jest lepszy od Ciebie. I to znacznie.

No tak, jest lepszy i by objechać Meteusza nie potrzebuje roweru za grubą kasę. 

Lepiej byłoby gdybyście Ty i on przejechali tą samą trasę na obu rowerach i porównali czasy. Wtedy można próbować jakieś wnioski wyciągać.

Nadal uzyskali by ten sam wynik, kolega by wygrał, wygrał bo jest lepszy. Lepszy rower mógłby jedynie zwiększyć tę przewagę, ale o ile? Nie będą to minuty, a raczej sekundy, a przy rowerach w klasie 6 vs 8tyś. zł różnica sprowadzi się niemal do ułamków. Zresztą pełno tego typu testów porównawczych w sieci. Problem w tym, że przy ogromnej różnicy poziomów sportowych w amatorskim ściganiu, rower nie odgrywa tak dużej roli jak w ściganiu zawodowym, gdzie pojedyncze sekundy mogą mieć ogromne znaczenie. Amatorzy znacznie więcej zyskają w końcowym wyniku sportowym dzięki optymalnemu trenowaniu, a nie dzięki sprzętowi o 1-2 tyś. droższemu.

 

Edytowane przez Arni220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Arni220 napisał:

Nadal uzyskali by ten sam wynik, kolega by wygrał, wygrał bo jest lepszy.

Niezupełnie mi o to chodziło. Porównywać można by było czasy każdego z nich na dwóch różnych rowerach. Wtedy dałoby się zobaczyć ile wpływu na wynik (tego samego zawodnika) ma lepszy rower. I myślę, że wielu zdziwiłoby się jak mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uch, skąd u niektórych takie poglądy? Ktoś tu dawno chyba nie jeździł na tanim rowerze. Różnica między 

2 godziny temu, Mateusz30 napisał:

gówno rower wart 500pln, zarżnięty napęd i koła 26cali, niesprawny amortyzator z wyjętą komorą czegoś tam.

a czymkolwiek za 8 tysięcy nie jest duża. Jest KOLOSALNA. Jak ktoś dostaje obryw od kogoś na takim składaku to musi być przepaść w wydolności.

Natomiast oczywiście nie jest tak, że każdy kolejny dołożony tysiąc daje równą poprawę. Między rowerem za 2k a 3k będzie większy skok niż między 8k a 9k, ale to raczej banał.

Polecam jednak potestować trochę rowerów przed wypowiadaniem się. Porównać rower z lekkimi karbonowymi kołami z takim na oemowych klocach, albo taki o łącznej masie 10 kg z innym ważącym 13 kg. Te różnice są wprost namacalne, jak ktoś mówi inaczej to strzelam że to taka reakcja obronna: nie stać cię na lepszy rower, więc spróbuj podważyć fakt że w ogóle warto :)

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...