Skocz do zawartości

[koszulka rowerowa] Trochę zbyt luźna koszulka rowerowa?


Ejdrian

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, kupiłem ostatnio szosę. Nabyłem już spodenki, ale koszulkę mam z zeszłego sezonu, kiedy to jeździłem na góralu po łatwym terenie. Jest to dokładnie ta z linku( ja mam rozmiar M) https://opensport.pl/outhorn-meska-koszulka-rowerowa-outhorn-rkm602-czerwona-xl,c235,p3646,pl.html

Jestem dosyć szczupły, przy wzroście 183cm mam 70kg wagi. Tutaj pojawia się problem, gdy ją przymierzyłem w pozycji tak jak na szosówce to tworzy się delikatny worek na brzuchu.

Czy jest na to jakiś sposób (oprócz przytycia ;)), czy trzeba ją wymienić?

Czy zwężenie w zakładzie krawieckim wchodzi w grę? Czy jest to wogóle możliwe?

 

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaa sorry, no to lipton, bo raczej S będzie za mała, musisz inny model szukać, ale prawda jest taka że koszulki te za poniżej 100zł są słabo dopasowane.

 

Ja mam 10cm mniej, a ważę coś koło 67-68KG i te droższe z Deca M są dobre, ale w przypadku 4F to jest worek jakich mało, a S za krótka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jeżeli na długość jest dobra - tzn. masz zapas na delikatne podwinięcie do wewnątrz, to możesz spróbować tak zrobić.

Ja co prawda nie leżę jak na szosie, ale u mnie się to sprawdza i luźniejsza koszulka już tak nie odstaje na brzuchu.

Polecam więc to sprawdzić w pierwszej kolejności.

W ogóle to nie ma się co tak przejmować, bo w sumie lepiej mieć koszulkę ciut za dużą niż za małą.

Mi np. po zamówieniu wysyłkowo 3 różnych koszulek udało się trafić tylko jedną dopasowaną w sam raz, bo drugą przysłali za małą ( walnęli się z rozmiarem i bardzo opinała, wręcz ściskała mi bicepsy, co było nie do przyjęcia ), a trzecia po wybraniu asekuracyjnie większego rozmiaru ( w obawie, że znowu będzie zbyt obcisła ) okazała się nieco za długa i zbyt luźna wokół szyi i na brzuchu ( tę właśnie podwijam do wewnątrz ).

Taka luźniejsza koszulka lepiej się sprawdzi, kiedy ubieramy się na tzw. " cebulkę " i zakładamy pod nią np. termoaktywną koszulkę z długimi rękawami.

@ phoe

A skąd ta teoria o słabym dopasowaniu koszulek tańszych niż 100 zł :icon_question:

Tu cena nie jest istotna według mnie, a bardziej chodzi o różnice pomiędzy producentami w wielkości tych samych teoretycznie rozmiarów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najczęściej koszulki poniżej 100pln to jakieś marketowe lub od firm szyjących wszystko dla wszystkich. Tę firmy mają krój dla przeciętnego Niemca po czterdziestce z dyrektorskim brzuchem. Ciężko trafić coś dopasowanego mimo dobrej długości. Nie chodzi on typowy rozstrzał rozmiarówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd ta teoria o słabym dopasowaniu koszulek tańszych niż 100 zł :icon_question:

Tu cena nie jest istotna według mnie, a bardziej chodzi o różnice pomiędzy producentami w wielkości tych samych teoretycznie rozmiarów.

 

Bo przymierzałem różne  tanie i to są "worki" dla osoby szczupłej. M wisi na brzuchu, a S za ciasna w klacie/bicepsie lub za krótka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

 

Z rozmiarówkami to faktycznie czasami bywa dziwnie. Przy zdalnych zakupach lepiej się dokładnie zmierzyć lub zmierzyć to się ma z ciuchów, które dobrze pasują i porównać z wymiarami producenta. O ile podaje takie wymiary. Zdecydowanie lepiej przymierzyć ;) W moim przypadku jest podobnie. Rozmiat L: długość całkowita, długość rękawów, dopasowanie na brzuszku w porządku, ale w ramionach lekko ciasnawo lub bardzo ciasno. Przy rozmiarze XL w ramionach super i bardzo wygodnie, ale rękawy za długie, wszystko za długie, a na brzuszku worek lub nawet wór ;) 

 

Można zawijać, daje radę. Dobry krawiec z doświadczeniem i dobrą maszyną poradzi sobie ze zwężeniem nawet rowerowych i elastycznych ciuchów (szwem elastycznym). Czasami warto, jeśli ciuch fajny i szkoda zwracać. Kwestia ceny krawca. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety mam podobne doświadczenie... M'ka rowerowa od Kellys'a leży git majonez, natomiast od Mimo M'ka to ma taki balon na brzuchu że mógłby robić za kangura w bluzie

W tym momencie przerzuciłem się na odzież wyższych lotów, bo jest lepiej dopasowana...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak wam ale u mnie w koszulkach z pełnym zamkiem zawsze na brzuchu/klacie robi się garb. Przy krótkim zamku tego nie ma.

 

Te z Deca tak nie mają, te droższe modele co mają pełny zamek są dobrze dopasowane, ale mam 1 taką tańsza bez kieszeni wzmacnianą na ramionach pod plecak, długość i krój góry czy rękawów identyczny, zamek do połowy, ale na brzuchu jest luźna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...