Skocz do zawartości

[bezdętka] O wentylach i mleku raz jeszcze


TheJW

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, schwinn0 napisał:

Czyszczenie starego mleka Trezado to w moim przypadku3h roboty z jednego koła. Pozbycie się starej taśmy, rolowanie palcami resztek a ranty opony czyszczone szczoteczką do rąk/paznokci. Zobaczymy jak będzie sprawa wyglądała z kolejnym kołem :wacko:Mam nadzieję, że nie będę musiał usuwać taśmy.

A uzywasz ich tego płynu do czyszczenia? Opon po mleku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem jakis czas temu, świeże trezado ładnie odchodziło. Ale jak zrywałem tydzień temu półroczne,zaschnięte i zamarzniete mleko było gorzej, nożem pocierałem wnętrze opony(ścianki) to jakos schodziło, ale środek, jak by to opisać, środek opony to było korytko, a po obu stronach takie ,,wały" powstały z mleka, 1/3 zeszła ok, ale reszte po kawałki podwadzałem nożem i odklejałem. Większość zeszła z opony, ale jak miałbym robić to częściej, to na pewno jakiś plyn bym kupił. Przy dolewaniu nie ma sensu takie czyszczenie, ale przekładałem opony, na drugie koło, więc już się pomęczyłem. Ale zeszło mi się z pół godziny max. 

Btw, wentyli Accenta za 50zł(komplet) są ładne(czerwony egzamplarz posiadam) i dobrze działają. Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grubsze warstwy schodzą lepiej, ale zależy to też od opony np. z WTB nie chciało za nic schodzić, a ze Schwalbe udało mi się raz ściągnąć prawie całe mleko jednym wielkim płatem.

Jak jest cienka błonka to nawet się bawić szkoda, a po paru dolewkach schodzi łatwiej. Przed 3h to ile może rzeczy zrobić, ile km nawet jeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to też od mleka zależy, bo ja używam tego robione przez kolegę LEO tutaj z forum. Ostatnio z opony Maxxis środkowy gruby pasek zerwałem łatwo na kilka "rat", a z bocznych ścianek cienka błona nie chciała zejść. Niby mocno nie przylega, ale rwie się, a zetrzeć się nie chce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku to maxxis ikon i trezado. Środek zszedł pięknie ale boki wymagały zabawy. Robiłem to pierwszy raz więc może za bardzo doczyściłem całość :P poza tym po chorobie więc czasu miałem sporo bo z jazdy na zewnątrz na razie nici :(

Sądzę, że z kolejnym kołem już nie będę aż tak się cackał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...