Skocz do zawartości

[wypadek] 70 km i głową w asfalt


Sidzik

Rekomendowane odpowiedzi

No dajcie już spokój. Te opisy wypadków i zdjęcia mogą tylko pozytywnie wpłynąć na zachowanie wszystkich zbyt porywczych młodzików (i nie tylko).

PS Na forum nożowym jest temat "Bolesna miłość, czyli co mój nóż mi zrobił". Nie ma w tym nic dziwnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się w ogóle znajduje na takich trasach? Mieszkasz w okolicy tego miejsca? Może przyjechałeś tam samochodem z rowerem w bagażniku, zostawiłeś furę i ruszyłeś rowerem?? Głupie pytanie może, ale ja nie wiem jak ci kolarze to robią... Jadą sobie rowerkiem gdzieś na szosie w okolicy zadupia wielkiego... ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teleportują się..... Bezpośrednio z googlemaps. Jest tam taka ikonka z ludzikiem-spróbuj.

Zaraz zaczną się pytania, skąd takie szybkie rowery się biorą? Kolega dał dooopy, przeliczył się, przyznał do błędu, a ku przestrodze wrzucił swoją zmasakrowaną facjatę na forum. Komu to przeszkadza? Jak na stu forumowiczach noe zrobi tp wrażenia, a na jednym już tqk, to już jest spory sukces. Na mnie wrażenie zrobiło a bez helmuta latam z podobnymi prędkościami niekiedy.... Pora się chyba jednak okuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak się w ogóle znajduje na takich trasach? Mieszkasz w okolicy tego miejsca? Może przyjechałeś tam samochodem z rowerem w bagażniku, zostawiłeś furę i ruszyłeś rowerem?? Głupie pytanie może, ale ja nie wiem jak ci kolarze to robią... Jadą sobie rowerkiem gdzieś na szosie w okolicy zadupia wielkiego... ???
Ale że kogo i o co pytasz?!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się w ogóle znajduje na takich trasach? Mieszkasz w okolicy tego miejsca? Może przyjechałeś tam samochodem z rowerem w bagażniku, zostawiłeś furę i ruszyłeś rowerem?? Głupie pytanie może, ale ja nie wiem jak ci kolarze to robią... Jadą sobie rowerkiem gdzieś na szosie w okolicy zadupia wielkiego... ???

 

z perspektywy Białegostoku to faktycznie jest zadupie :) i wcale się nie dziwię, że nie wiedziałbyś się jak się tam dostać hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o to, że miejsce tego wypadku nazywam zadupiem. Ogólnie nie rozumiałem tego skąd kolarze się biorą na takich trasach zdala od zabudowań. Dla mnie z perspektywy osoby która używa roweru głównie jako urządzenia do spalania kalorii to jest dość odległa wizja. Według mnie najrozsądniejszą możliwością takiej jazdy jest dojechanie tam samochodem. No bo jak inaczej? Tłuc się przez miasto kilkanaście/kilkadziesiąt kilometrów rowerem i tam robić trening?? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o to, że miejsce tego wypadku nazywam zadupiem. Ogólnie nie rozumiałem tego skąd kolarze się biorą na takich trasach zdala od zabudowań. Dla mnie z perspektywy osoby która używa roweru głównie jako urządzenia do spalania kalorii to jest dość odległa wizja. Według mnie najrozsądniejszą możliwością takiej jazdy jest dojechanie tam samochodem. No bo jak inaczej? Tłuc się przez miasto kilkanaście/kilkadziesiąt kilometrów rowerem i tam robić trening?? 

Przy dystansach rzędu od 60-150km te kilkanaście nie robi różnicy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o to, że miejsce tego wypadku nazywam zadupiem. Ogólnie nie rozumiałem tego skąd kolarze się biorą na takich trasach zdala od zabudowań. Dla mnie z perspektywy osoby która używa roweru głównie jako urządzenia do spalania kalorii to jest dość odległa wizja. Według mnie najrozsądniejszą możliwością takiej jazdy jest dojechanie tam samochodem. No bo jak inaczej? Tłuc się przez miasto kilkanaście/kilkadziesiąt kilometrów rowerem i tam robić trening?? 

Skąd żeś się kolego urwał? Robiąc trasę po 100-120 km zazwyczaj w 1/3 trasy jestem już w terenie poza miejskim gdzie czasem spotkam jakieś domki lub przemknę przez jakąś wioskę. Tak to szczere pola i lasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 Domyślam się że to kolejne zdjęcie twojej zmasakrowanej gęby? [...] Pisz chociaż że zdjęcie jest drastyczne, to normalny człowiek nie będzie klikał!  

 

A czego się gocu spodziewałeś?  Zdjęcia gołej baby na skladaku? Wiadomo, o czym jest wątek. Ja go traktuję jako ostrzeżenie / podzielenie się doświadczeniem, a nie ekshibicjonizm. Choć mojej foty po tym jak się spierdzieliłem z rowerem z klifu bym nie wrzucił :) Anyway... twarzoczaszka jest na szczęście nad wyraz odporna, choć nawet po "zwykłym" złamaniu nosa można wyglądać bardzo niefajnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W szpitalu w Cieszynie nawet mnie nie poczyscili.

Okulary złamały mi nos, ale uratowały oko.

A na filmie z wypadku widać jak wyciągam ręce, które momentalnie Przerzuciło do tyłu.

 

A jakieś inne skutki tego strzału masz? Jakieś nerwy uszkodzone, cokolwiek? Mózg to chyba dosyć czuły narząd, chroni go pancerz czaszki, ale takie, nie uderzenie, a p***********e i wstrząs nim spowodowany, mógł chyba spowodować jakieś anomalie... Ok wszystko? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...