Skocz do zawartości

[Gravel] Drugi, szosowy komplet kół- jaki i czy to ma sens?


zibijz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jestem szczęśliwym posiadaczem od kilku miesięcy roweru gravelowego jakim jest Marin Four Corners: http://www.bikeradar.com/road/gear/category/bikes/road/product/review-marin-four-corners-49955/. Jazda na nim po leśnych duktach, szutrowych drogach, polnych ścieżkach to czysta przyjemność. Największą radość sprawia uniwersalność tego roweru- jadę tam gdzie chcę, kiedy chcę. Jednak po ostatniej trasie ok 60 km po asfaltowych drogach, dało się odczuć ociężałość tego roweru szczególnie na podjazdach. Czuć było opory jakie rower stawia podczas jazdy, zapewne spowodowane oponami 40c. Z tąd też pojawia się mój temat z zapytaniem o dodatkowy komplet kół do jazdy typowo asfaltowej. Chodzi mi tutaj o cały komplet czyli: obręcze wraz z piastami na szybko-zamykacz, tarczami i kasetą z tyłu, wraz z oponami szosowymi 25c. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Czy ma to sens? Jeśli tak to jaki zestaw skompletować i na jaki koszt się przygotować. Czy takie rozwiązanie będzie miało sens z ekonomicznego punktu widzenia, czy lepiej może dozbierać i kupić używaną szosówkę? Pytam o komplet kół a nie opony, bo chodzi mi o ewentualny szybki czas podmiany przed jazdą. Liczę, że znajdzie się ktoś, kto doradzi i rozwieje moje wątpliwości, oraz odpowie na zadane przeze mnie pytania. Z góry dziękuje za wszelkie odpowiedzi. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Bym zaczął od zmiany opon na coś , delikatnie mówiąc, lepszego niż fabryczne opony. Pytanie także,czy potrzebujesz opony o szerokości 40C

Może coś od Challenge ( np model Strada Bianca ) , Clementa lub ewentualnie Schwalbe X-One,które zbirają dobre opinie. . Podejrzewam,że w tym tkwi główne źródło problemu.

Przy okazji możesz znacznie odchudzić swój rower.

Popatrz na Panaracera 

http://blogrowerowy.pl/wpis/test-opona-panaracer-gravelking-sk-700x40/

Drugi komplet kół , szczególnie pod tarcze, to mimo wszystko spory wydatek.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

X-One nie będą dobre na asfalt - czuć na nich wyraźnie opory toczenia, poza tym szybko się rozjadą.

Na suche warunki, asfalt i szuterek mogę polecić Conti Cyclocross Speed:

http://www.continental-tires.com/bicycle/tyres/cross-tyres/cyclocross-speed

 

Ewentualnie coś o podobnych bieżnikach, z Schwalbe to G-One.

Nie dość, że węższe rozmiarowo (mowa o 35c, a to się jednak czuje do pewnej granicy) to szybkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwa komplety kół do mojego CX-a. Jedne z oponami i kasetą szosową, drugie z oponami przełajowymi i kasetą o większym zakresie przełożeń. Rozwiązanie dość wygodne. W zależności od planowanej trasy zakładam odpowiedni komplet i nie bawię się z zmiany opon i kaset. Hamulce wymagają delikatnych korekt przy zmianie kół, ale przerzutki nie muszę dotykać. Co do kosztów, to wszystko zależy od Twojego portfela. Lepsze komponenty kosztują więcej, co jest zrozumiałe. Koła na szosę pod tarcze to gdzieś od 500zł/kpl. Do tego dwie tarcze, najlepiej jakbyś wybrał takie same jak masz teraz. No i oponki i dętki.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzućmy coś jeszcze - taki drugi zestaw, przełajowy, pozwala na wrzucenie np. tubelessa. Raz zrobione i przez spory czas ma się z głowy. Jak nas najdzie na asfalt / trenażer itp. to nie zmarnujemy tego, bo mamy drugi zestaw własnie pod takie rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

500 zł za same koła to hmm... trochę za dużo. Do tego jeszcze tarcze opony kaseta i robi się ok 800 zł. Za 1500 to już można używaną szosę kupić, więc czy jest sens?

Może spróbuję najpierw założyć na obecne obręcze opony szosowe. Tylko takim razie jakie opony szosowe kupić, jaki rozmiar i  czy będą dopasowane do obręczy które teraz posiadam? Obecnie są na nich Schwalbe Silento Active Line KGuard 700x40c. Myślę, że szosowe wybrałbym 25 lub 28 mm z naciskiem na te drugie. Tylko czy podejdą do tych obręczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zerknij do tego https://www.google.pl/search?q=tabela+szeroko%C5%9Bci+opon+rowerowych&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwiU6ue1qojXAhXkDpoKHXckAmYQsAQIJg&biw=1680&bih=929#imgrc=_

W tabelkach znajdziesz informacje jakie szerokości opon można stosować przy określonych szerokościach obręczy. Gdyby jednak okazało się, że masz obręcz o szerokości 21-23mm, a chciałbyś założyć oponę 28c, to nie ma problemu. Wystarczy, że użyjesz dętki o większej objętości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno? Wiele osób tak tym straszy, a u mnie jak przesiadałem się z kółek RX05 na zestaw z Daveo to w zasadzie nic nie trzeba było robić. Przełożyłem tarcze (CL) i od razu było ok.

Zaznaczę, że mam QR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Przełożyłem tarcze (CL) i od razu było ok.

 

Ale założycielowi wątku chodzi przecież o to żeby nie musiał nic przekładać...

"Chodzi mi tutaj o cały komplet czyli: obręcze wraz z piastami na szybko-zamykacz, tarczami i kasetą z tyłu, wraz z oponami szosowymi 25c."

 

Nie wchodzi w grę żadne przekładnie pojedynczych elementów, autor wątku chce przekładać całe koła. Jeśli ma cierpliwość do przydźwięków z okolic hamulca to niech sobie eksperymentuje z taką zamianą...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę delikatnie sprostować moją wcześniejszą wypowiedź, bo rosną tu niestworzone historie. Napisałem o konieczności korekty hamulców, ale ja używam hamulców obręczowych mini v-brake. Wymagana korekta jest niewielka i cała operacja zajmuje ok 1 minuty. Nie wiem jak jest w przypadku hamulców tarczowych, możliwe że stosując różne piasty delikatna korekta również będzie wymagana więc o tym wspomniałem. Jednak proszę nie robić z tego od razu giga problemu. Dwa komplety kół po prostu się sprawdzają, ale oczywiście nie każdemu jest to potrzebne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale założycielowi wątku chodzi przecież o to żeby nie musiał nic przekładać...

"Chodzi mi tutaj o cały komplet czyli: obręcze wraz z piastami na szybko-zamykacz, tarczami i kasetą z tyłu, wraz z oponami szosowymi 25c."

 

Nie wchodzi w grę żadne przekładnie pojedynczych elementów, autor wątku chce przekładać całe koła. Jeśli ma cierpliwość do przydźwięków z okolic hamulca to niech sobie eksperymentuje z taką zamianą...

Mi z kolei chodziło o to, że miałem tak jak zmieniałem koła na nowe ;)

Gdybym zostawiał starsze i miał pod nie tarcze wolne, to bym zamontował i... gotowe, bez żadnej zabawy hamulcem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę delikatnie sprostować moją wcześniejszą wypowiedź, bo rosną tu niestworzone historie. Napisałem o konieczności korekty hamulców, ale ja używam hamulców obręczowych mini v-brake. Wymagana korekta jest niewielka i cała operacja zajmuje ok 1 minuty. Nie wiem jak jest w przypadku hamulców tarczowych,

 

No właśnie, nie wiesz a się wypowiadasz. Swoją drogą - przy hamulcach szczękowych (v-brake, canti, szosowe)  nigdy nie musiałem żadnych "korekt hamulców" robić, jeśli tylko szerokość obręczy była taka sama, więc albo coś schrzaniłeś albo cię teraz fantazja poniosła.

 

W hamulcach tarczowych odległość klocek-tarcza jest bardzo mała, tolerancja jest bardzo niska - przecież nawet po założeniu _tego_samego_ koła (przy zacisku QR 9mm) zdarza się że tarcza dzwoni! W hamulcach szczękowych odległość klocek-obręcz jest dużo większa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...