Skocz do zawartości

[przerzutka tył] Deore XT RD-M772 - opór uszczelek w górnym kółku?


danielson

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

 

zauważyłem, że w moim XT 772 górne kółko obraca się coraz ciężej. Tarcie i to znaczne tworzy się na styku gumowych uszczelek i metalowych osłon przeciwkurzowych. Wiem, że to tarcie występuje fabrycznie, ale mam wrażenie, że z każdym czyszczeniem kółek (raz na 300-400km) kółko kręci się z coraz większym oporem i chyba wpływa to na pogorszenie pracy całej przerzutki (bo bocznie też się słabiej przesuwa na tulei).

 

Może czymś lekko przesmarować krawędzie tych metalowych kap? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No świetnie, ale ja nie o tym.. tu chodzi o to, że kapy są ściśnięte śrubą, kółko obraca się na tulei (i nie piszczy) ale razem z kółeczkiem obracają się gumowe uszczelki które trą o metalowe kapy. Ostatnio do tego stopnia, że nawet śmierdziało przypiekaną gumą. Jest to o tyle dziwne, że wcześniej to nie występowało. Kółka po serwisie zawsze składam tak samo (smar teflonowy tylko na tulejkę, uszczelki i kapy suche).

 

 

Aha - zauważyłem jeszcze jeden problem: łańcuch na niektórych trybach kasety zaczął trzeć o tę blaszkę w środku wózka. Na forach anglojęzycznych widzę dokładnie takie same przypadki. Przy wyższej kadencji łańcuch delikatnie opada na tę blaszkę i dzwoni. Odezwało się to podczas jazdy i teraz jest też na stojaku. Fatum jakieś :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Dziwna sprawa, bo kółka są ogólnie w dobrym stanie, mają ok. 2200km.

 

Między tą poprzeczką wzmacniającą wózek a łańcuchem zawsze było mało miejsca, ale nigdy nic nie obcierało. Nie robiłem też żadnych zmian w napędzie. Ten sam model i długość łańcucha (HG93), ta sama kaseta. Koło siedzi dobrze w widełkach.

Może to kwestia kilku drobnych czynników? Lekko wytarte kółka + lekko wyciągnięty łańcuch. Dziwi mnie, że w przerzutce na poziomie XT dzieją się takie rzeczy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A co powstrzymuje ciebie przed nasmarowaniem uszczelek?
 

Obawa przed zwiększonym zbieraniem syfu. Ale dziś uznałem, że i tak zawszę wpakuję się w jakieś błoto i co jakiś czas trzeba przeczyścić kółka, to spróbuje nasmarować. Jest zdecydowanie lepiej, tzn. opór jest, ale +/- taki, jak w nowej przerzutce.

 

Natomiast tarcie łańcucha o wózek pozostało. Chyba spróbuję lekko podgiąć tę blaszkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...