Skocz do zawartości

[poradnik] Jak zdjąć opone Schwalbe Rapid Rob (drut) z obręczy WTB STP i19 Tubeless Ready


roco

Rekomendowane odpowiedzi

Nadeszła pora wymiany opon.

Jakoś nigdzie nie mogłem znalazłem wskazówek jak to poprawnie zrobić tak, aby nie uszkodzić opon. Dlatego też czekałem aż opony będą do wymiany.

Nadszedł ich kres.

 

Do ściągnięcia użyłem śrubokręta płaskiego średniego oraz zwyczajnych łyżek za pare złotych w sztukach dwuch.

 

Problemem w tego typu obręczy jest taki, że drut bardzo mocno siedzi w rowkach (oznaczonych czerwonymi strzałkami). Należy wsadzić śrubokręt, podważyć drut, i odciągnąć do wewnątrz obręczy jednocześnie ciągnąć za oponę i ją przytrzymując. Tak powtórzyć jeszcze w jednym miejscu potem pójdzie już bez problemu.

 

Jeśli ktoś ma jakiś lepszy sposób to zapraszam do opisania go.

 

Teraz pójdą na te obręcze Rocket Ron 27.5x2.10 SS TL-E PSC na przód i Racing Ralph 27.5x2.10 SS TL-E PSC na tył zwijane.

 

 

post-199217-0-87888700-1508099922_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

w sztukach dwuch

Dwóch* :whistling:

 

Co do tematu - w Krossie R6 2016 miałem ten sam zestaw. Również próbowałem śrubokrętem (sposób stary jak świat, jednak niekoniecznie zalecany w przypadku rowerów droższych niż kilkaset złotych ;)), ale to nic nie dało. Łyżki nie dało rady nigdzie wcisnąć. Trzeba było po prostu bardzo mocno naciskać kciukami w jednym miejscu, tuż nad drutem, wpychając oponę do wewnątrz obręczy (równolegle do podłoża, jeśli koło stoi pionowo). Jak puściła w jednym miejscu, to szło już gładko.

Kciuki bolały jak cholera, bo naprawdę ciężko było zdjąć te "fabryczne" opony...

Dodam, że z oponami Smart Sam (2017) nie było już tego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Łyżki to nawet tam nie wciśniesz. Może faktycznie tak jak radzi @Maniak trzeba mieć odpowiednio spuszczone powietrze.

Próbowałeś zdejmować na napompowanych? :huh:

Najpierw spuszczasz po prostu otwierając zawór, potem jeszcze ściskasz oponę, żeby wyszło więcej, na koniec zamykasz zawór.

Odklejasz oponę od obręczy na całym obwodzie, czyli po prostu próbujesz odciągnąć oponę od ścianki obręczy. Czasem bywają z tym problemy, bo źle dobrana opaska na obręcz zahacza o oponę powodując dodatkowy opór.

 

Wkładasz pierwszą łyżkę zahaczając ją o brzeg opony (najlepiej sobie pomóc odciągając oponę od obręczy tak jak przy jej odklejaniu) ale jeszcze nie próbujesz jej zdejmować. Wkładasz drugą łyżkę około 10cm obok (trzeba metodą prób dobrać odległość, tak żeby możliwie duży odcinek opony zszedł za pierwszym razem) i oboma łyżkami ściągasz pierwszy kawałek opony. Teraz jedną łyżkę zahaczasz o szprychy, a drugą wyciągasz i wkładasz kawałek dalej.

Jak już się zrobi luźno, to można wyjąć pierwszą łyżkę. Dalej pomagając sobie łyżką zdejmujesz resztę opony z obręczy.

 

Przy zakładaniu też mogą być problemy z samą końcówką, wtedy też można pomóc sobie łyżkami. Tym razem zahaczasz się nie o oponę, a obręcz.

Delikatnie wsuwasz łyżkę pod oponę, tak żeby nie uszkodzić dętki. Pchasz kciukiem czy czym wygodniej oponę w stronę obręczy i kończysz robotę dźwignią z łyżki. Im bliżej obręczy uda ci się ustawić oponę, tym łatwiej wejdzie.

Końcówkę, też można próbować z dwoma łyżkami na raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwóch* :whistling:

Zgadza się. Dzięki.

 

@michuuu dla mnie możesz nawet założyć poradnik jak jeździć na rowerze z czterema kółkami.

Jeśli jesteś na tym forum byś podzielił się wiedzą, albo zamilkną jeśli chcesz takie posty pisać.

Wiesz nie każdy jest tak wszechstronnie uzdolniony, że wie jak wszystkie opony z wszystkich obręczy ściągać.

Przypomnij sobie jak to było być świeżakiem.

 

Dzięki za konwersacje, przydadzą się wskazówki, może już nie dla mnie ale dla innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michuuu, zdziwiłbyś się jak ludzie nie potrafią sobie poradzić z rzeczami najprostszymi pod słońcem. Taki szybki kurs zdejmowania opony wcale nie jest głupi. My już to wiemy, ale nauczyliśmy się sami w czasach, kiedy nie można było zadać pytania na forum bo ani forum, ani nawet internetu nie było :) A teraz zamiast pomyśleć, zastanowić się, ludzie po prostu pytają na forum, co potrafi zająć 10x tyle czasu, niż gdyby sami coś próbowali wymyśleć. Trochę to pójście na łatwiznę, trochę niechęć do nauczenia się czegoś, czego nie lubimy, a trochę strach przed popsuciem czegoś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michuuu, zdziwiłbyś się jak ludzie nie potrafią sobie poradzić z rzeczami najprostszymi pod słońcem. Taki szybki kurs zdejmowania opony wcale nie jest głupi. My już to wiemy, ale nauczyliśmy się sami w czasach, kiedy nie można było zadać pytania na forum bo ani forum, ani nawet internetu nie było :) A teraz zamiast pomyśleć, zastanowić się, ludzie po prostu pytają na forum, co potrafi zająć 10x tyle czasu, niż gdyby sami coś próbowali wymyśleć. Trochę to pójście na łatwiznę, trochę niechęć do nauczenia się czegoś, czego nie lubimy, a trochę strach przed popsuciem czegoś.

Nie zgodzę się. Ja też, jak to się mówi, od maleńkości miałem do czynienia z serwisem roweru i nie sądziłem, że czynności takie jak zdjęcie opony sprawią mi kiedykolwiek jakiś problem, a jednak miałem taki sam, co autor tematu. Niestety technologie się zmieniają, co chwilę pokazują coś nowego, superhiper udoskonalonego itd. Nie dziwię się zatem, że ktoś nie mający pewności co i do czego woli najpierw zapytać na forum, gdzie większość jest już doświadczona, niż kombinować na siłę i ryzykować uszkodzenie roweru/części.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można się zdziwić! Niby każdy wie, jak ściągnąć oponę, ale jak trafi się jakiś ciasno spasowany duet z obręczą, to nawet zaawansowani riderzy bez sensu się siłują, bo nie znają prawidłowej techniki.

 

Prawidłowa technika to oczywiście (...?) zrzucenie opony z rantu na całym obwodzie (i pilnowanie tego, kiedy łyżki już pójdą w ruch).

 

jak-zalozyc-opone-rowerowa-19-1-800x532.

 

Schody zaczynają się przy oponach, które ni cholery nie chcą dać się zrzucić :) Jak u autora tego wątku. Tyle że zamiast śrubokręta (nie, nie, nie!) i zamiast łamania sobie kciuków, dużo lepiej jest użyć wtedy... nogi (i miękkiej podkładki pod koło):

 

jak-zalozyc-opone-rowerowa-15-800x532.jp

 

To dwa najważniejsze punkty, resztę procedury opisałem na blogu ;)https://www.1enduro.pl/jak-zalozyc-opone/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Bywają sytuacje w terenie, że nie ma łyżek pod ręką i nic do podłożenia pod koło, żeby pomóc sobie nogą ( a nie chcemy przecież wgnieść koła w ściółkę leśną i ziemię ).

I co wtedy :icon_question:

Ano nic, po prostu chcąc nie chcąc trzeba się posiłować i poszarpać z oponą, co np. przy wąskiej obręczy i stosunkowo szerokiej oponie jest dość wkurzające.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wooyek dzięki za profesjonalne wskazówki. U mnie w lokalnym serwisie też mieli problem ze zdjęciem (a niby mają na sklepie identyczne obręcze, opony).

 

Może śrubokręt zastąpić kawałkiem płaskiego twardego plastiku co by nie zepsuł obręczy, opon, dętek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Nie upieram się nad zasadnością tej porady, może macie racje. :whistling:

Jak dla mnie taki problem to nie problem i kojarzy się z dylematem w którą stronę odkręcać normalną śrubę.

No ale może genialny jestem. ;) ;) ;)

Bo nigdy nie miałeś chyba styczności z tym wspaniałym duetem.

Nigdy nie miałem problemu ze zdjęciem opony do puki nie trafiłem na ten duet z pierwszego postu czyli obręcz WTB STp i19 i opona Schwalbe Rapid Rob w moim Levelu R6 do tego dochodzi jeszcze wrażenie, że bok tej opony jest cienki jak papier. Za pierwszym razem z tylną oponą poszedłem do jednego serwisu  a za jakiś czas z przednią do drugiego serwisu i w obydwu przypadkach w serwisie też mieli podobny problem. Testuję ostatnio różne opony i ten problem występuje właściwie tylko w przypadku opon Rapid Rob chociaż ostatnio udało mi się je zdjąć gołymi rękami ale lekko nie było. Myślę, że ten sposób który przedstawił Wooyek może być najlepszym sposobem może go kiedyś wypróbuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...