Skocz do zawartości

[Renowacja roweru] Marka no name


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Po przeczytaniu wielu wpisów i ogladnięciu dużej ilości filmów na temat rowerów postanowiłem wyremontowac generalnie swój rower górski. Jak dobrze policzyłem ma ze 20 lat i było duzo częsci w nim wymienionych jedynie co zostało jako stare to:

- rama

- klamki hamulców tylny hamulec oraz sztyca siedzenia i tyle 

Reszte poprostu wymieniłem na nowe cześci. I moje pytanie czy był to dobry pomysł remontu takiego roweru? Dodam że oglądajac rózne filmy wychodzi na to że rower w miare z dobrymi częściami kosztuje 2 k i wiecej. Dlatego moja kwota jaka chciałbym wydać to jakos około 1000 zł i to byłby kiepski wybór, wiec wolalem na lepszych cześciach wyremontowac tary rower na stalowej ramie. Moje pytanie czy warto było?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla satysfakcji, że robiłeś sam i jesteś zadowolony z rezultatów remontu oraz jazda tym rowerem sprawia Ci radość to warto było :)

Reszta to już tylko kwestia ekonomi, a nie wiedząc jakie dokładnie podzespoły włożyłeś i nie znając stanu roweru ciężko stwierdzić. Zresztą kto by patrzył na koszty... praca własna i sentyment do starego roweru są bezcenne   :whistling:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-206820-0-66032900-1507938402_thumb.jpgO tak jakos to wyglada ale jeszcze po tym czasie zostało kilka rzeczy nowych dodanych jak znajde kilka chwil dodam aktualne zdjecie. Zostały korbowody zmienione na shimano oraz przednia i tylna przerzutka tourney shimano.Manetki rzerzutek tez zmienione na nowsze shimano. Efekt uwazam za satysfakcjonujacy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie nie ma sensu. Co byś nie zrobił to nadal będzie to stary rower a 1000 zł to nie mało.

 

Tourney nawet z 2017 roku to nadal Tourney, więc wielkiego skoku nie zrobiłeś. Ogólnie jeżeli coś nie miało jakieś przyzwoitej wartości w momencie zakupu to i nie ma jej teraz, więc nie opłaca się tego ratować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rama + widelec ok, ale cala reszta to jest najnizsza mozliwa polka.

 

Lepiej poszukac uzywek. U mnie ktos wystawil 10-15 letni rower na nienajgorszym osprzecie i Fox'ie za 800 zl. Gdybym mial miejsce to sam bym go wzial.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jakie rzeczy dołozyłem :

- Mechanizm korbowy Shimano FCM-171E

- hamulce V-brakee

- przerzutka przód shimano FD-TY

- przerzódka tył Shimano TY-300 Tourney

-dzwignie przerzutek Shimano TX-30(przód/tył)

- kierownica zmieniona na aluminiowa

- nowe siodełko miejskie 

- raczki gumowe firmy kross

- koła 26" alumioniowe podwójnie wzmacniane na szybkozłączkach

Dokładna kwota jaka wydałem na części to: 620 zł

 

Ogólnie rower ma być uzywany do jazdy rekraacyjnej dlatego wolałem wyremontować i uznaje że efekt zadowalający. Wiem że nie są to akcesoria najwyższych lotów ale moim zdaniem warty zachodu remont bo jak ktos wyżej napisał daje satysfakcja samemu wyremontować rower wyregulować i łapać doświadczenie.  I kwote jaka wydałem na remont nie kupił bym roweru z tymi akcesoriami za takie pieniądze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

moim zdaniem warty zachodu remont bo jak ktos wyżej napisał daje satysfakcja samemu wyremontować rower wyregulować i łapać doświadczenie.

 

Plus jakiś tam sentyment,wtedy to ma nawet sens.

Niestety w większości przypadków inwestowanie w stare ramy mija się z celem,ale to Ty masz być zadowolony i w tym przypadku wyszło na plus.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wam powiem że od jakos 2 miesiecy mnie wzieło na powrót do roweru i jazdy w wolnej chwili. Chodź zima sie zbliża rower jak znalazł na rok nastepny :). Bez wkladu wyregulowany i w 100% sprawny. Tym rowerem potrafiłem po 100 km robić dlatego mam do niego sentyment bo to mój 1-szy goral i ciezko mi się z nim rozstać mam sentyment do niego. Nie jest skomplikowany i wszystko samemu zrobic mozna. A jak ogladałem filmy na you tube np szajbajka i o nowych rowerach to odechciało mi sie kupno nowego 


http://allegro.pl/suport-shimano-bb-un55-122-5-mm-68-bsa-nowy-i6802444170.html

 

http://allegro.pl/suport-kwadrat-shimano-alivio-bb-un26-113mm-68mm-i6554074711.html

 

o takich suportach na kwadrat mysle te tańsze odpadaja po 20 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle to ujałem. Na w miare rower z tych nowych trzeba wydac jakos 1200 zł. Niestety mi sie wydawało że nowy za 600-800 załatwi sprawe a po ogladnieciu kilkunastu filmów postanowiłem wyremontowac połowe mnie wyszło co za nowy 


Prosze o to efekt mojej pracy jak to wszystko wyglada :

 

 

post-206820-0-44406300-1508004365_thumb.jpg

post-206820-0-91257300-1508004376_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale po co tak się strasznie porywasz? Ustal co bardziej wolisz, przeanalizuj zyski i straty- nowy rower, to lepsza geometria i efektywność, ale stary to sentyment itp. Jak będziesz wiedział już czy wolisz kupować nowego, czy usprawniać tego co masz, to dozbieraj sobie do tego kasy i to zrób. A póki co, żeby mieć więcej funduszy na takie działanie, nie wydawaj teraz całego budżetu, wydaj część na usprawnienie tego roweru, znajdź to co najbardziej wymaga zmiany i przyniesie największe korzyści i to zrób. Resztę na razie zostaw.

Też przez coś takiego przechodziłem, zanim miałem porządny rower, który mam teraz, miałem starego Krossa Hexagona x2, którego dostałem niedługo po komunii. Wymieniłem w nim koła, hamulce, chwyty, korby, pedały i pewnie jeszcze coś. Na części wydałem może z 500 zł razem. A potem sprzedałem go na olx za 300 zł :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze, czy Ty jesteś usatysfakcjonowany. W końcu rower to hobby - jeśli jesteś Ty jesteś zadowolony to reszta jest bez znaczenia. Także gratuluję przeprowadzonego projektu. 

 

Też zrobiłem taki remont starego roweru kiedyś - polskiej firmy Magnum. Po prostu wolałem się nie uczyć napraw roweru na droższych sprzętach - nie żałuję, dużo się nauczyłem a rower do dzisiaj bułki wozi :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak satysfakcja z odrestaurowania roweru satysfakcjonujaca w +100%. Po za tym nie planuje jego sprzedazy az do naturalnej jego smierci przez rdze :). Kiedyś jak mnie najdzie zakupie 2-gi nowsza konstrukcja taki za 1200-2000 na pewno cos znajde. Ale jak na razie sa inne wydatki. Zawsze mozna usprawnic jeszcze bardziej rower o amory. na pewno jak linkowałem wyżej zmiana suportu bedzie na taki duzo lepszy ale kwadrat oczywiście 


Na ramie te duze naklejki to napis IROK ale do zdarcia i naklejenia nowych np jakis kross czy cos w tym kierunku :) A i co sadzicie o osłońce na łańcuch zakupiłem taki materiałowy na rzepe BTWIN na nim widnieje napis 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz na myśli osłonę dolnej rurki tylnego trójkąta? Fajna rzecz. Ale ja osobiście nie uznaję żadnych szmacianych, mam u siebie zrobioną własnoręcznie z ładnie nawiniętego paska z dętki. Wygląda tak, że nikt by się nie skapnął, że to samoróba z dętki, a działa tak, że mimo chlapania łańcucha, są na niej tylko rysy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Temat chwile nie poruszany. Rower ukończony suport tylko załozyć nowy bo stary skwierczał i jakiś wogole masohistyny był na koronkach tragedia jak dla mnie. A odnosnie odsprzedazy za duzo serca włozyłem w jego 2-gie zycie i to dosłownie żeby po jakims czasie go sprzedac - wtedy  po co inwestowac wole kolejny kupic i miec 2 tylko ten 2-gi to juz w cenie do 1200-1500 zł za ile bym kupił i dał. Jest tez opcja na raty :) Ale czy opłacalne to nie wiem to tak na przyszłośc pytam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...