Skocz do zawartości

[Szosa] Fuji Altamira 1.3 vs Trek Emonda S4 który wybrać?


Mcj123

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Zamierzam kupić swoją pierwszą szosę. Rower ma byc do samodzielnych pokonywań km ale może z czasem może przyłącze sie do jakieś grupy kolarskiej. Mam do wyboru 2 rowery, które są w temacie. oczywiście Fuji ma 105 tke i przedni blat 52-36  (co wydaje mi się pozytywem) Trek ma gwarancje na ramę ale osprzęt Tiagry. Podpowiedzcie  co będzie fajniejsze, trochę bardziej uniwersalne tzn, łatwiejsze do rozbudowy (baza)w stronę wyścigów lub endurance.

Rowery mogę kupić w tej samej cenie. Oby dwa rocznik 2016 - Fuji rama 58 / trek rama 60 - mam 190cm wzrostu

 

Dzięki za podpowiedź

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, na Twoim miejscu brałbym Fuji na pełnym osprzęcie 105.

 

Zawsze wolałem rowery które mają kompletną lepszą grupę. A różnicy w ramie raczejnie odczujesz chyba że mocno różnią się swoją geometrią i przeznaczeniem - to wtedy inna bajka.

 

A czy aż takmocno jest potrzebna gwarancja na ramę.... Moim zdaniem nie... Na 95% z niej nie skorzystasz. :):thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, na Twoim miejscu brałbym Fuji na pełnym osprzęcie 105.

 

Zawsze wolałem rowery które mają kompletną lepszą grupę. A różnicy w ramie raczejnie odczujesz chyba że mocno różnią się swoją geometrią i przeznaczeniem - to wtedy inna bajka.

 

A czy aż takmocno jest potrzebna gwarancja na ramę.... Moim zdaniem nie... Na 95% z niej nie skorzystasz. :):thumbsup:

 

Też bardziej myślę o Fuji na 105.

 

Fakt, nie chciałbym korzystać z gwarancji na ramę, ale takie "zabezpieczenie" uważam że jest ważne.

Robiąc objazdy po sklepach rowerowych niejednokrotnie sprzedawcy opowiadali jak są rozpatrywane przez nie które firmy reklamacje.

 

Wiec lepiej wybrać taką, która je uwzględnia - lepiej dmuchać na zimno :)

Ja brałbym Treka, różnicy między nową tiagrą a 105 nie poczujesz :) i pytaj tu o radę na forum :)

 

Zapomniałem dodać że obydwa modele są z 2016

Dzisiaj po objeździe kolejnych sklepów do wyboru wpadł jeszcze w tej samej cenie Giant TCR Advanced 2 z 2015 roku.

Zastanawiam sie jeszcze (chociaż parę stówek droższy) Trek Emonda S5 z 2016 roku.

 

Z tej całej czwórki co byście polecili? Co sądzicie o tym Giancie? Macie jakieś doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym brał Treka Emondę S5;) Mam słabość do tej marki. Może to żaden argument, ale moim zdaniem robią najpiękniejsze ramy szosowe, zarówno jeśli chodzi o alu jak i karbon, chociaż to pewnie kwestia gustu. W S5 masz już pełną 105. Uważam, że warto dołożyć te kilka stówek i mieć osprzęt z 11-rzędową kasetą. Trek na pewno się ceni, ale oprócz dożywotniej gwarancji ma bardzo fajny program lojalnościowy - możesz liczyć na wymianę ramy na nową(lub za niewielką dopłatą zależną od ceny bazowej roweru) nawet w przypadkach jej uszkodzenia w razie wypadków/upadków. Co ważne, najczęściej dostajesz wtedy ramę z najnowszej serii - czyli na przykład - coś się stanie z suportem i nie będzie możliwości całkowitego usunięcia usterki bez wymiany ramy(wydaje mi się, że suport BB90+rama karbon u Treka miał ten problem) - mimo, że masz ramę serii S(włókno węglowe serii OCLV 300), ale Trek na 2018 rok wycofał serię S, dostajesz ramę serii SL(włókno OCLV 500) - która jest o kilkaset gram lżejsza!

 

Ja mam dwa Treki i na wiosnę też celuję w nową Emondę ;) Bierz Treka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Padło na Trek S5. Teraz pytanie jaki rozmiar? Co odwiedzam kolejny sklep rowerowy w Polsce  to otrzymuję odpowiedź po przymiarce że 58 na zmianę z 60 w proporcji 50/50. Nie ukrywam, że mam wrażenie że 60 bardziej mi pasuje ale... to moja pierwsza szosa więc wiem tyle co nic.

Moja długość nogi to 58cm a wzrost 190cm. Jak uważacie?

 

Dzięki za podpowiedź. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmiarówki poszczególnych producentów mogą się różnić, czasami nawet o więcej niż 1-2cm jeśli chodzi o długości rur ramy, dlatego moim zdaniem najlepiej byłoby wsiąść na rower w obu rozmiarach i zdecydować samemu. Dla mnie przy 183 cm rama 56 Treka jest idealna(sprawdzone na dwóch modelach), ale faktycznie 190cm wzrostu jest na pograniczu ramy 58-60. Często sugeruje się, że gdy rozmiar jest na pograniczu, to bierze się mniejszą ramę w celu jazdy w  bardziej sportowej pozycji i większej kontroli nad maszyną, a większą kiedy zależy nam na komforcie(pozycja na rowerze).

 

Na pewno jeździć z przyjemnością będziesz zarówno na ramie 58cm jak i 60cm, aczkolwiek najlepiej jakbyś miał możliwość przejechania się rowerami w obu rozmiarach ram i wybrał sam tę, która Ci najbardziej pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Siedziałem na oby dwóch ramach. Tak jak wspomniałem to pierwsza szosa więc robiąc jakąś trasę mógłbym się pewnie bardziej wypowiedzieć. Dużej różnicy nie było ale mam delikatne wrażenie że jednak 60 powinna być. Bawi mnie że w sklepach mają tak zróżnicowane zdanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwieksza roznica pomiedzyl rozmiarem 58 i 60 to wysokosc glowki, co przeklada sie na wieksza w 60 wartosc Stack 19mm.

Przy czym Reach jest tylko 4mm wiekszy. Te dwie wartosci opisuja "pozycje" na rowerze.

Dla przykladu, przy moich 188cm, noga cos ok 89cm, bralbym 58.

Zeby uzyskac pozycje jaka mam w obecnym rowerze, potrzebowalbym ok 5-10mm podkladek pod mostkiem i dluzszy o 1cm mostek, ewentualnie kierownice o wiekszym zasiegu. Roznice sa na tyle male, ze mozna je dopracowac.

Przy 60 przod wedruje do gory o 20mm, to juz jest sporo. Tu juz musialbym uzywac mostka -17 i podkladki.

Generalnie roznica w tych rozmiarach sprowadza sie do tego jak wysoko bedziesz mial przod.

Jak lepiej ci w nieco wyzszej pozycji, 60 bedzie lepszym wyborem. Nie ma sensu kupowanie nizszej ramy i pakowanie stosu podkladek, zeby podniesc przod.

Robia bike fitting w miejscu gdzie kupujesz rower?

Warto skorzystac, tym bardziej, ze sam nie znasz swoich szosowych "wymiarow".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower głównie będzie do samotnych długich podróży. Może z czasem podłączę sie do jakieś grupy kolarskiej.

Pod kiero są podkładki więc zawszę będę mógł coś odjąć jak będę chciał obniżyć. 


Na sklepach gdzie uważają żę mam kupić 60tke argumentują że przy 58 będę robił garba/koci grzbiet a to nie jest wskazane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie dziwne tłumaczenia. To tak jakby 58 miała być znacząco krótsza.

Zakładając że wybiorę bo i tak mam wrażenie że lepiej na niej się czuję 60-tke to i tak będę mógł skorygować ewentualnie odległości czy to siodełkiem czy mostkiem  lub wysokością kiero

Oczywiście cały czas mam rozterkę czy dobrze zrobie kupując 60 czy 58 i na odwrót. Nie chciałbym aby po zakupie okazało sie że kupiłem rower na którym nie do końca czuję się dobrze . Liczę jednak że jeśli jestem miarami na skraju tych dwóch wielkości ram to zarówno jedną jak i druga dostosuję pod siebie. Prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siodelkiem nic nie skorygujesz.

Ono bedzie zawieszone w przestrzeni w tym samym punkcie wzgledem osi suportu na kazdej ramie, na jakiej usiadziesz.

Pomiedzy tymi ramami na dlugosci nie ma zbytnio co korygowac. Od osi suportu do osi glowki, to tylko 4mm roznicy, wiec mozna to pominac.

Tak jak pisalem, najwieksza roznica to wysokosc glowki ramy, 20mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli patrzeć na stronę Treka, to ze wzrostem 190 jesteś w górnej strefie rozmiaru 60, niemal na granicy 60 i 62. Mój kumpel ma Emondę w rozmiarze 58, ale on ma 184 wzrostu. Ja mam Emondę 56 przy wzroście 178. Obaj robiliśmy testy na mniejszych ramach, ale w końcu skończyło się na tym co wynika z tabelki Treka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Witam,

Dawno mnie nie było. Postanowiłem zamknąć temat i pochwalić się co wpadło do "garażu".

Wybór padł na Emonda S5 w rozmiarze 60cm.

Zrobiłem już na nim około 400km i cały czas się zastanawiam czy to dobry wybór ramy. Oczywiście jeździ się fajnie, wszystko ok ale głowa się zastanawia :)

Raz mówię sobie, że 60-tka jest odpowiednia ale za chwilę myślę czy mimo wszystko 58 nie była może by lepsza hehe.

Pewnie bike fitting odpowiedział by na moje rozterki.

Żeby nie pisać w nowym temacie podpowiecie gdzie w Polsce północnej (Trójmiasto, Słupsk, Koszalin, Bydgoszcz, Toruń i okolicach) jest jakiś fajny punkt, żeby dopasować siodełko do kształtu swoich 4 liter? W tym temacie wydaje mi się że "fabryczne" nie jest dla mnie idealne i warto byłoby jednak dobrać wygodniejsze.

Z góry dziękuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Mcj123 napisał:

Żeby nie pisać w nowym temacie podpowiecie gdzie w Polsce północnej (Trójmiasto, Słupsk, Koszalin, Bydgoszcz, Toruń i okolicach) jest jakiś fajny punkt, żeby dopasować siodełko do kształtu swoich 4 liter? W tym temacie wydaje mi się że "fabryczne" nie jest dla mnie idealne i warto byłoby jednak dobrać wygodniejsze

Podzwoń po najbliższych ci sklepach rowerowych i zapytaj czy mają siedzenie do mierzenia rozstawu kości kulszowych- ja tak robiłem. A jeżeli nie chcesz gdzieś daleko jeździć to możesz to zrobić metodą "chałupniczą" zerknij tutaj 

i tutaj też możesz zobaczysz mniej więcej co i jak

  • Kekacz
  • UŻYTKOWNIK
  •  103
  • 434 odpowiedzi
  • Rzeszów

Wszystko zależy właśnie od pozycji.

Ta grafika powinna pomóc Ci w określeniu najważniejszych wymiarów pod siebie i na co zwracać uwagę:

 

selleroyal-styljazdy.jpg

 
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...