Skocz do zawartości

[Szosy] zakup świadomy


PiotrKaaaaaaaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Jest wątek z wykresami magicznego stosunku. I według nich, tych wykresów ten sam model w zależności od rozmiaru zmienia się ze ściganta w kanapowóz. Ale przecież różne kąty, różne mostki itp. Czyli ten stosunek można sobie schować głęboko.

 

Co do problemu korba vs kaseta to odpowiedź jest prosta. Zmiana korby nie zmienia stopniowania napędu tylko przesuwa zakres użytkowy. Zmiana kasety zmienia stopniowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale znowu, zmienia się dla wszystkich modeli podobnie wraz ze zmianą rozmiaru, czyli można porównywać te same rozmiary między modelami.

 

Zamówiłem wczoraj kasetę, już za późno na zmiany. Zresztą podobno regulacja przerzutki po zmianie kasety 11-28 na 11-32 jest bardzo prosta. No i wymiana powinna być prostsza, poza tym kasety chyba są tańsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Chyba, że z jakiegoś powodu lepiej zmienić korbę?

Tak, może być lepiej zastosować mniejsze tarcze korby, niż powiększyć kasetę z 11-28 na 11-32/36. Chodzi o stopniowanie. Kaseta 11-28 ma mniejsze różnice zębów pomiędzy koronkami, a tym samym łatwiej jest dobrać odpowiedni bieg podczas jazdy. Jest to szczególnie odczuwalne na płaskich i prawie płaskich odcinkach jazdy. Na podjazdach może być odwrotnie, zbyt ciasne stopniowanie może utrudniać zmiany i zamiast jednego kliku będziesz robił dwa. 

 

Moim zdaniem skoro obecna korba 52/36 jest za twarda, daj zębatki kompakta 50/34 bez wymiany kasety. Jeśli jednak nadal będzie ci za mało, to wtedy dopiero wymień kasetę. W 10s jest np. 12-30, w 11s 11-32.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nic ci nie poradzę. Generalnie wiele sobie nie pomogłeś w biegach używanych najczęściej. Twardo jak było na blacie tak pozostanie, jedynie na najstromszych podjazdach nieco wymięknie, bo dojdzie ci koronka 32z. Ponadto miałeś pierwszych 5 koronek stopniowanych po jednym ząbku czyli ciasno, a teraz masz tylko 4 i to najprawdopodobniej są to koronki z których korzystasz najrzadziej lub wcale, bo jeździć amatorsko, bez ścigania na 52:11/12/13/14 to trzeba mieć już niezłe kopyto. I to niestety się nie zmieni dla ciebie.

Także moja propozycja jeśli się z tym zgadzasz co napisałem, to domów tak czy siak zestaw kompaktowy do korby 50/34 i z nim potestuj już posiadaną 11-28, a w odwecie zawsze będziesz miał jeszcze 11-32, która przecież jeść nie woła jakby co. Możesz oczywiście ją odesłać i w zamian poprosić o zębatki korby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba każdy rower ma kominek podkładek, więc porównywanie stack/reach ma sens.

Ale to trzeba byc ekspertem, zeby ta prosta rzecz zrozumiec.

Jaki ma sens analizowanie geometrii przyjmujac dodatkowe zmienne: mostek, podkladki itd?

Porownuje sie gruszke do gruszki, a nie gruszke do pietruszki :)

 

Tez zycze powodzenia w rozwazaniu samego stosunku reach/stack. Znowu, wartosc, na ktora wplywaja dwie zmienne.

 

Co do "zmiekczenia" biegow, przychylam sie do tego co napisal Arni220. Dziury w biegach na duzej kasecie sa czasami denerwujace. Nawet przy 11-28, gdzie od 11-17 jest co jeden zabek, potem przeskok o dwa do 19 i pozostale trzy koronki co 3 zabki, te przeskoki czasami zaburzaja plynna kadencje. W kasecie z koronka o 32 zabkach, bedzie to wygladac jeszcze gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do korby to chciałbym zrobić jak mówicie, ale pojawił się problem. Doczytałem teraz, że w Tribanie jest korba RS500 a nie 105. Więc widzę takie opcje:

- kupno korby 105 (500 zł)

- kupno korby RS500 (jedną jedyną ofertę na allegro znalazłem za 270 zł, ale zdaje się jest bez gwarancji/paragonu itp)

- wymiana tarcz do RS500 (nie widzę ofert...)

 

No i co teraz? :( Średnio mi pasuje wydawać 500 zł - zysk wagowy z tego co czytałem jest mały (75 g?), kultura pracy podobna. Może jednak zostać przy obecnej korbie i wymienić tylko kasetę, zwłaszcza, że jeździłem w czwartek na rowerze z kompaktowym napędem i nie zauważyłem problemów (może to brak doświadczenia)... Ewentualnie poczekać z decyzją o wymianie korby do wiosny, niedługo i tak pewnie skończy się pogoda i z jazdy nici.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziury w biegach na duzej kasecie sa czasami denerwujace. Nawet przy 11-28, gdzie od 11-17 jest co jeden zabek, potem przeskok o dwa do 19

 

Mówisz pewnie o SRAMowskiej wersji. Gdyby tak było u Shimano, to jeszcze spoko, ale nawet w 11s tak nie jest :(

11/12/13/14/15/17/19/21/23/25/28

11/12/13/14/16/18/20/22/25/28/32

O ile skok 17<=>19 można jeszcze przyjąć, o tyle brak 16z będzie mocno wkurzał. Najgorsze jest to, że najczęściej używane biegi wychodzą właśnie w zakresie 15-21 i to tam powinno być ciasno, a jest rozpi... co 2 zęby. Dla tego tak jak napisałem, jak nie ma się nogi by śmigać na 52:13/14/16, to lepiej dać mniejszy blat 50z pozostając przy kasecie 11-28, a w ten sposób może uda się nieco przesunąć najczęściej używane biegi w kierunku mniejszych, ciasno zestopniowanych koronek. 

 

Jest jeszcze pewne rozwiązanie, ale to za kwotę 1/3 roweru. Kaseta DA 12-28:

12/13/14/15/16/17/19/21/23/25/28

dla amatora z korbą 50/34 i można se śmigać bez rozpędzania się do +70, ale za to po płaskim ideał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś już kiedyś liczył, że dla mtb optimum to 13-15%, a dla szosy 7-8%.

Za to różnica na korbie między dwiema tarczami w MTB to 2 przełożenia z tyłu, a na szosie 3. Czy jakoś tak. Nawet była spłoszona cała strona o tych wyliczeniach i o idealnej kasecie. Jak ktoś lubi cyferki to niech liczy, jak ktoś słucha nóg to... dojdzie do tego samego metodą prób i błędów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś już kiedyś liczył, że dla mtb optimum to 13-15%, a dla szosy 7-8%.

Tego się nie wylicza, to się czuje :)

Ale fakt, było o tym na przykładzie MTB:

http://www.uzurpator.com.pl/new_blog/documents/Konwersje_1xX.html

 

W szosie jest nieco inaczej, na szosie nie ma podjazdów 30%, a po nich takich samych zjazdów, nie ma korzeni i innych przeszkód wybijających z rytmu, częściej trafiamy na równiejsze odcinki, jeździmy tępo itp. a więc sytuacje gdzie ogromną rolę zaczyna przybierać idealny dobór kadencji. Właśnie z tego powodu fajnie mieć w szosie skoki o ok. 7-8%, bo to pozwoli nam ją idealnie dobrać. Oczywiście pod górę przydaje się już luźniejsze stopniowanie, podobnie jak w MTB czyli 13-15%. I tak właśnie są kasety szosowe produkowane, najpierw ciasno, potem luźniej (parabolicznie, w MTB przypomina to bardziej równy wykres). No ale nie może te luźno zaczynać się w miejscu, gdzie jeździmy tępo, gdzie najczęściej używamy koronek, bo chyba mało kto ciągle jeździ tylko góra/dół.

 

Piotr, nie męcz się, skorzystaj z kalkulatora:

http://www.ritzelrechner.de

 

Dla porównania na oponie 25mm 

36:30 = 2,56

34:28 = 2,59

Czyli zmniejszając korbę na kompakta, otrzymasz odczucia jakbyś kasetę powiększył o 2 zęby (z 11-28 na 11-30). Chciałeś nieco lżej to masz, a jednocześnie pozostaniesz przy lepszym stopniowaniu. No i 52:11 czyli przełożenia dla konia też przestaną cię dotyczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...