Skocz do zawartości

[geometria ramy] Triban 540 XL - czy to dobry rozmiar


niet

Rekomendowane odpowiedzi

Przemyśl sobie dobrze 520/540 - nie wiem ile masz lat i sprawność fizyczną, ja mam 40 na karku, 184cm i 78kg wagi. Ja trochę się ruszam, kiedyś trochę biegałem, ale żadne "ach i och" i już kręcę nosem na zbyt "turystyczną" ramę, szybko się wjeździsz. Ja obniżyłem się o 2 podkładki, mostek dalej na +, ale i siodło prawie na maksa wysunięte. W założeniu rower miał mi zastąpić treningi biegowe, czyli 3 X w tygodniu od 1 do 2 godzin, do tego lepsza byłby stricte wyścigowa rama. A tak poza tym fajny sprzęt i jeżeli szukasz endurorace czy jak to się nazywa to chyba strzał w 10!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy Decathlon robi jakieś promocje cenowe?

 

była niedawno w mokazjach na mbanku znizka 5%, oczywiście przespałem.

Przemyśl sobie dobrze 520/540 - nie wiem ile masz lat i sprawność fizyczną, ja mam 40 na karku, 184cm i 78kg wagi. Ja trochę się ruszam, kiedyś trochę biegałem, ale żadne "ach i och" i już kręcę nosem na zbyt "turystyczną" ramę, szybko się wjeździsz. Ja obniżyłem się o 2 podkładki, mostek dalej na +, ale i siodło prawie na maksa wysunięte. W założeniu rower miał mi zastąpić treningi biegowe, czyli 3 X w tygodniu od 1 do 2 godzin, do tego lepsza byłby stricte wyścigowa rama. A tak poza tym fajny sprzęt i jeżeli szukasz endurorace czy jak to się nazywa to chyba strzał w 10!

 

mam 34 lata, ja od tego sezonu wróciłem do sportu, po przerwie rozpoczętej na studiach, czyli szmat czasu. Wcześniej sporo trenowałem, ale nie na rowerze. Szybko złapałem niezłą sprawność i z każdym wyjściem widzę poprawę. Jeżdżę na rowerze crossowym, 120 km po 2 miesiącach jazdy 1-2 w tygodniu po 40km ze średnią prędkością 24km/h. Zwykle 27-28km/h. 120km przejechałem ze średnią słabszą, ale jechałem z grupą znajomych, na których musiałem co jakiś czas czekać (zwalniać), przez co te km nie zrobiły na mnie wrażenia. To tak, żeby przybliżyć moją "kondycję";) 

 

Czy endurance to to czego szukam? Nie wiem. Nigdy nie jeździłem na kolarce. Jest to wybór zachowawczy. Niedawno z 10kg temu miałem problemy z kręgosłupem odcinka lędźwiowego (waga, brak ruchu i praca za biurkiem), trochę naczytałem się o tym że lepiej właśnie taką geometrię wybrać... Być może po sezonie, będę myślał o sprzedaży i kupnie czegoś bardziej sportowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tu temat o geometrii szosówek, chyba 540/520 jest naj naj wygodniejszy, zerknij sobię na to. Absolutnie nie odradzam Ci 540, tylko bądź świadom geometrii, i jak Ci to pasuje to bierz i ciesz się. Jak masz możliwość to sprawdź kilka egzemplarzy. Ja miałem do wymiany przerzutkę przód - gwarancja, 6 tygodni czekania, (w tym czasie kończyłem remont chaty, więc obyło się bez rękoczynów w sklepie, ale oddawałem już rower), poza tym łańcuch miał 2 spinki i luźne kółko przerzutka tył - z tym byłem w profesjonalnym serwisie i na swój koszt robiłem i to stwierdziło ASO shimano. Nie odradzam 540, ale sprawdź ją dokładnie. Pamiętaj, dechatlon to sklep wielkopowierzchniowy, sieciówka. Atrakcyjne ceny z czegoś wynikają, ja nie żałuję wyboru producenta, a modelu i to w kategoriach, może byłoby lepiej, a nie że źle zrobiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze, że drążysz;) 3 koła to nie mało dobrze przemyśleć zakup zanim się je wyda, a później będzie żałowało.

 

mam ofertę z 3600zł, a fuji Roubaix 1.3 LE w rozmiarze 56.

 

Lepsze hamulce, chyba lepsza korba, lżejszy rower, zasłużona firma.

 

Bardziej sportowa rama również.

 

Jedyny minus to 300zł więcej i zakup zdalny.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Herezje opowiadasz. Już nie mówiąc o tym, że jest różnica działania między grupami napędu, że z jedną korbą napęd działa lepiej niż z inną, że grają detale takie jak łańcuch, to przede wszystkim jazda na rowerze nie polega na zmienianiu biegów. Rower musi być przede wszystkim dopasowany do potrzeb. Niezależnie od tego jak dużą dla siebie kwotę się wydaje, zawsze warto się przyłożyć do wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnice?

 

1.  claris, sora, tiagra stały się bardzo podobnymi grupami w działaniu, zresztą w cenie też już się zbliżyły, od taki marketing nazwami. Może gdyby autor zastanawiał się nad elektyką a mechaniką to może faktycznie była by istotna różnica. 

 

2. Jak wytłumaczysz że korba od 11 rzędowego pracuje z 10 rzędowym łańcuchem. Przywiązywać tak istotną wagę do pracy łańcucha z korbą kiedy większość czasu przejeżdżasz na jednym blacie, a zmiany są tylko sporadyczne. 

 

3. Geometria jest bardzo podobna dla wszystkich rowerów z tego przedziału cenowego. 

 

4. A jakie to są nadzwyczajne potrzeby w jeździe po szosie, żeby dopasowywać rower?. Bo mnie się wydaje że są uniwersale dla wszystkich rowerów niezależne od producenta. 

 

Obecnie rowery są do bólu podobne, jak smartfony. Ekscytujemy się różnicami zawartymi w tabelkach w praktyce nie ma to odzwierciedlenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja każdą stówkę oglądam dwa razy zanim wydam. Dla tych co jeżdżą dla rowerach za 10 tysi i więcej, moje dylematy są śmieszne, bo drobnymi się nie zajmują.

 

wymieniłeś klasy od sory do tiagry, ja chcę 105, czy ona tez się nie rożni od pozostałych?

 

Poza sprawną zmianą biegów jest jeszcze kwestia trwałości.

 

nie jestem znawcą, ale patrząc na zdjecia tribana i fuji to geometria jest inna, kg trochę też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie jestem rozrzutny. Ci co mają za 10tyś też pewnie dobrze liczą pieniądze.

 

105 podraża rower i serwis, a niewiele oferuje w przypadku kiedy jeździsz samotnie. Niższe grupy wystarczają.

 

Jesli zdecydujesz się na alu sport, 105 i koła mavici i kiedy zaczniesz jeździć dla wyniku lub na ustawki, czyli za rok lub 2 prawie nikt nie będzie jeździł na szosówce alu.   Spowodowane jest to sporym spadkiem cen rowerów karbonowych. 

Weż pod uwagę że rowery btwin kosztują niewiele, ale i sporo tracą. Może to mieć znaczenie kiedy będziesz chciał osprzedać rower, bo tak kończą właśnie te pierwsze rowery. 

 

Pierwszy rower to jak najmniejszy koszt/efekt bo potem zmiany są nieuniknione. 

 

Co do trwałości, odwieczny dylemat. Co jest lepsze? 3 kasety tańsze, czy 2 lepsze. Ja jestem bardziej skory do 3, bo to zawsze mniejsze obciążenie budżetowe w jednej jednostce czasu. 

 

Na czym polega różnica geometri między Fuji a Tribanem? Pytam tak konkretnie. 

 

Waga ma aż takie znaczenie dla CIebie? Czyli rozumiem że nie zabierzesz, banana, bidon tylko do połowy, żadnej dętki ani kluczy serwisowych, a jak już to tylko te najlżejsze, torebka podsiodłowa to już jej nie przykręcisz, a buty to tylko z karbonową podeszwą itp, itd. 

 

Czesto się przekonuję, że najszczęśliwsi są Ci co na rowerach szosowych rąbią kilometry aż miło, a nawet nie wiedzą jaką przerzutkę mają z tyłu. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, nieświadomi są "teoretycznie" szczęśliwsi, bo nie zaznali wygody;) Kiedyś radziliśmy sobie bez telefonu komórkowego czy internetu i byliśmy szcześliwi;)

 

Ale ja lubię być świadomy, to część tego hobby:)

 

Co do geometrii kierownica tribana jest wysoko w stosunku do siodła, w fuji siodło jest wyraźnie wyżej.

 

Pewnie będę próbował na ustawkach, w towarzystwie się fajniej jeździ dłuższe dystanse.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

105 to zawsze jedno przełożenie więcej, serwis chyba nie jest droższy niż tiagry czy sory, ale fakt, trudno ją dobrze ustawić.

Co do karbonu, nie wiem, nie znam się, nie jeździłem i może dlatego boję się o jego trwałość, wszystko dokręcać trzeba kluczem z zegarem. Żeby nie było tak, że dzisiejsze aluminiowe rowery to będą takie merce 124, a karbonowe to takie tdi i tsi z początków vw, marna żywotność?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, nieświadomi są "teoretycznie" szczęśliwsi, bo nie zaznali wygody;) Kiedyś radziliśmy sobie bez telefonu komórkowego czy internetu i byliśmy szcześliwi;)

 

Ale ja lubię być świadomy, to część tego hobby:)

 

Co do geometrii kierownica tribana jest wysoko w stosunku do siodła, w fuji siodło jest wyraźnie wyżej.

 

Pewnie będę próbował na ustawkach, w towarzystwie się fajniej jeździ dłuższe dystanse.

Albo bardzo świadomi, że hobby rowerowe to pokonywanie kilometrów na rowerze po różnych drogach i rożnym środowisku. Sprzęt to margines. 

CI co gonią za osprzętem szybko się wypalają, bo rynek rowerowy jest zasypywany nowinkami. 

 

Porównując geometrie trzeba spojrzeć na wymiary, porównanie zdjęć niewiele da. położenie wysokości kierownicy względem siodełka, dużo zależy od ilości podkładek danych pod mostkiem. 

Kat rury podsiodłowej, długość tylnego trójkąta, baza kół, kąt przedniego widelca to są dane na które nie mamy wpływu. zapewniam cię że są bardzo podobne w Tribanie i Fuji. 

 

olek19

Karbon nie może być lekki i sztywny? :).

 

Radomir 

 

Czemu tak bardzo obawiasz się karbonowych ram, skoro sam zapewne jeździsz na widelcu karbonowym?

 

Osobiście nie używam klucza dynamometrycznego, ponieważ nie wierzę aby tani klucz był precyzyjnie skalibrowany. Te droższe to już spory wydatek.

Troszkę wprawnej ręki i można sobie poradzić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boję się nieznanego, poza tym sam fakt znacznie krótszej gwarancji na karbon w stosunku do "amelinium" o czymś wg mnie świadczy. Ja nie przewiduję kupna nowego roweru za 3-5 lat jak gwarancja na karbon, bo zwyczajnie mnie na to nie stać, przynajmniej na dziś. Nie dziwi mnie badanie geometrii na lewo i prawo przed kupnem, bo sam tak robiłem chcąc mieć od razu rower "docelowy". 1tyś km pokazał, że się jednak lekko w doborze pomyliłem, ale zmiany już nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na gonienie za nowinkami mnie nie stać (albo może lepiej to określę, rozsądek mi nie pozwala) :) Chcę po prostu wydać dobrze pieniądze, na coś co możliwie w danym budżecie zwiększy mi przyjemność z jazdy, która bez względu na wszystko będzie. Kupuję rower na kilka sezonów, nie na jeden czy dwa, z myślą, że go sprzedam i kupię lepszy.

 

Info że na fuji i tribanie komfort będzie podobny jest dla mnie cenną informacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy celowe jest badanie geometrii przed kupnem?

 

Ktoś kto nie miał wcześniej doświadczenia z jazdą na rowerze szosowym, całe badanie to tylko porównywanie tabelek i nic więcej. Bardzo niewiele osób ma możliwość porównywania kilku modeli rowerów szosowych. Tylko jazda na rowerze da nam odpowiedź. 

 

Trzeba się wspierać na doświadczeniu innych, lub kupować modele sprawdzone.

Trudno jest odsiać marketing od prawdy. Przykładowo w każdej recenzji  roweru  pojawia się zdanie. Rower jest komfortowy ale zarazem sztywny :). Przecież te 2 rzeczy się wykluczają .:D

 

Komfort to pojęcie abstrakcyjne, każdy je rozumie inaczej. O każdym rowerze można powiedzieć, że jest komfortowym lub nie i trudno to udowodnić. 

 

W dobie coraz bardziej dziwacznych rowerów szosowych, kross vento wydaje się całkiem udaną rodziną. Podoba mi się vento 4.0 w cenie 3400 jaki można było dostać wydaję się całkiem dobrą propozycją. Na 2018 vento 2.0 na nowym clarisie, który powiela rozwiązania z sory i rożni się jedynie tym że jest na 2x8. Też wydaje się ciekawym rowerem. 

 

Na 2018 dali ciała nie zmieniając kolorystyki. Gdyby vento 6.0 był na takiej samej ramie jak topowe, hit murowany. 

 

Radomir to że nie dają gwarancji na karbon dożywotnio, moim zdaniem powodem jest to, że lakier z karbonu lubi odpryskiwać, zapewne był by to powód do reklamacji. No i karbon wymaga troszkę lepszej kultury obsługi, a kupujacy z decathlonu przyzwyczajeni są do zwracania z byle pierdołą. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nagadałem się o komfortowej geometrii itd... jutro jadę oglądać spec tarmac sport 2015 na 105 i carbonie, 500km ponoć przejechane. Muszę dołożyć do ceny fuji kolejne stowki, ale jak to taka "igła" to chyba warto.. trudno, naruszę oszczędności:). jakieś rady przed oględzinami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powód sprzedaży nówki? Gleba i mikro pęknięcie na ramie? A może okazało się, że to nie to...

 

Nie pasuje:) ale myślę, że ma tanie dojście, a sprzedaje drożej. Ma też speca roubaix ale na sorze i jakieś BMC. Rower jest z 2015 więc nówka to nadużycie:D

 

Na zdjęciach wygląda bardzo dobrze. Mikrorysek nie wyłapie, jeśli coś takiego istnieje, ale skąd zniszczona rama w rowerze po którym widać, że był mało jeżdżony.. jakieś ryzyko jest i mam tego świadomość. Wiem że mam wsiąść na niego i posłuchać czy rama nie skrzypi, ważę sporo więc go nieźle dociążę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... lub skradziony za zachodnią granicą :)

 

dzisiaj mam dostać info zeSpecialized czy nie była zgłaszana kradzież u nich.

Specialized potwierdził, że nie była u nich zgłaszana. Rower już u mnie, potwierdziło się, praktycznie nowy, zębatki w lepszym stanie niż w moim Orkanie którym przejechałem 600km. W wolnej chwili zrobię zdjęcie i wrzucę;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...