Skocz do zawartości

[Wybór roweru] Jaki rower wybrać do ostrej jazdy miejskiej?


sirmaliann1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Tak jak w tytule, poszukuje dobrego roweru z full suspension do ostrej jazdy miejskiej i czasami leśnej. Nie znam sie zbytnio na rowerach full więc pytam. Budżet do 3500zł więc jak najbardziej mogą być używki, w oko mi wpadło takie coś: https://www.olx.pl/oferta/transition-blindside-2011-dh-fr-demo-glory-ns-yt-gambler-CID767-IDoacXA.html#5eae3f7893

Opłaca się? Wybrać inny? Z góry dziękuje za pomoc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz zamiar tym rowerem latać wszystkie schody, murki górki w Katowicach to nie będzie zły. Z tym, że takie coś ma kilka wad. 

1. 25km/h po płaski to wyczyn, szybciej pojedziesz tylko z górki. Jadąc na "miejscówkę" zmachasz się niemiłosiernie. 

2. Rower tego typu jest drogi w utrzymaniu. Serwis amortyzatorów, łożysk +  reszta, kosztuje i to nie mało. Oczywiście jest opcja nie serwisować, zarżnąć i puścić dalej. 

3. Nie masz pojęcia w jakim stanie jest ten rower z ogłoszenia, my też nie. Nie wiadomo czy, ktoś tym latał po trasach DH (patrząc po tych obręczach to pewnie tak), nie wiadomo czy ktoś to serwisował i nie "przytarł" ramą o drzewo. 5 razy. 

4. Ten rower, mam kompletnie przestarzałą geometrię, podobne właściwości jezdne mają nowe rowery enduro a nawet All-Mountain (nie mówię oczywiście o 4 metrowym dropie)

5. Jeżeli to nie kwestia lansu i tego że koledzy mają fule to proponuje kupić znacznie nowszego HT z kołem 27,5, skokiem 130-140 i sztywną osią. 

 

i kask, kup sobie fajny kask. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co Wy mówicie? Jak to na HT chcecie zjeżdżać z krawężnika w mieście? Przecież to samobójstwo. Do tego potrzeba przynajmniej fula. Ten (zaproponowany) rower to takie minimalne minimum. Chociaż i z tak malutkim skokiem strach zeskoczyć z krawężnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o jeździe po schodach, skakanie z dropów itp. Mam zwykły HT mtb ale boje sie tego nim robić bo mam mam mega wrażenie że zaraz coś tam nieźle nie, dlatego chcę rower full suspension do robienia stuntów. Zresztą w tym moim skok amortyzatora jest tak niski że po 20 spadkach z robienia wheelie nadgarstki tak bolą jakbym pracował na budowie cały dzień.


A jeśli chodzi o HT to chodzi ci o takie coś jak KROSS Level R6 2017 czy R7 2017?
Bo rzeczywiście mógłbym taki wziąć ale czy on wytrzyma te dropy? Dalej wydaje mi się że jakiś używany full byłby lepszym pomysłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nawet ze skokiem 200mm będą Cię boleć bo to kwestia techniki. Amortyzacja Twojego roweru to TY a amor to tam z 20%.  Ja nie widzę super amortyzatorów w tych rowerach a skaczą FILM

Zanim wywalisz kasę w błoto zorientuj się co chcesz za rower bo są sztywniaki do ciężkich zastosowań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie ile chcesz po tych lasach jeździć. Ten który podlinkowałeś to jest typowa zjazdówka, po lesie fajnie pojeździsz ale tylko w dół. Po płaskim jeszcze ujdzie, ale pod górę będzie tragedia. Jaki masz teraz? Bo to że weźmiesz krowę z 180 skoku to przy dropach "miastowych" wiele ci nie pomoże. Najlepszym wyjściem byłyby dwa rowery, jednym zwykły mtb a drugi coś w stylu dirta. Do skakania i schodów nie potrzebujesz nie wiadomo jakiego osprzętu, a dirtówkę można używaną całkiem tanio kupić. Ewentualnie możesz zobaczyć sobie dartmooora primala/horneta, ale w mieście wcale nie będą takie fajne. Do skoków, ewolucji itp. potrzebujesz czegoś stosunkowo lekkiego i małego, a taki hornet ani lekki ani poręczny nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Krossa jak już to Dust 2. To jest uniwersalny rower, na tym i pojeździsz i coś tam skoczysz. Rowery do XC stanowczo odpadają. 

 

Rozwiązanie dirtówka i zwykłe mtb z jednej strony ma sens, z drugiej nie. Albo się bedziesz bawił w skoki albo bedziesz jezdził. 

Gdybyś kupił coś ze stajni dartmoora czy NS, np. Horneta czy NS Clash to masz uniwersalny rower. 

Przy czym ten rowery jako nowe, w cenie 3k zł szału nie robią. 

 

Jeżeli decydujesz się na sztywniaka, to szukaj czegoś ze skokiem minimum 120mm, sztywną osią 15mm z przodu, lagi o średnicy min. 32mm. 

Oczywista jest też nowoczesna geometria, płaski kąt główki, krótki mostek, szeroka kierownica. 

Sugeruję napęd 1x9, 1x10 1x11 najlepiej z jakims napinaczem albo przerzutką wyposażoną w sprzęgło. 

Do latania hopek trików itd. lepsze będą koła 26" a jak chcesz jeździć wszedzie szybko i od czasu do czasu coś polecieć to koła 27,5" 

 

Sugerowałbym składać, w twoim wypadku dać jakiemuś ogarniętemu znajomemu do składania. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomego który zna się na składaniu rowerów to ja nie mam, dlatego chyba jednak pójdę w tego dirta, bo tańszy koszt ogólny jak i zarazem eksploatacji. Ten od ns będzie też dobry?
http://www.ns-bikes.com/zircus,99,pl.html
No i czy ma piastę na przedni hamulec? (bo się nie znam xd)


Bo go znalazłem za 2,2k tu: https://www.centrumrowerowe.pl/rowery/dual-dirt-street/p,rower-zircus-czarny-ns-bikes,644896.html?skad=googlepla&gclid=Cj0KCQjwxdPNBRDmARIsAAw-TUmiwLwAL3yBdVY3ANHdGk_DyTRAFTpiSBCYOrfoj30uhEj6hYGjN84aAnyHEALw_wcB


Albo w sumie coś paro-przerzutkowego jak kellys whip10
Still nie wiem co wybrać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...