Skocz do zawartości

[Piasty] Aż tak ważne Maszynowe ze warto kupic Tania p. noname z ł. maszynowymi?


ioy

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę o poradę, przeszukuję rozmaite oferty piast na przód (hamulec tarczowy) i przyprawia o zawrót głowy ich wielość i zróznicowanie.

 

Ale myśl przewodnia jest z postu na grupach dyskusyjnych gdzie ToMasz tak napisał:

 

irytujące pytanie. chcesz mieć odporną piastę, kup na łożyskach

maszynowych. nawet za 30zł. chcesz mieć trwałą piastę? to do tej co

kupiłeś wsadź łożyska maszynowe, kupione w sklepie z łożyskami.

zdziwisz się ile łożysko może kosztować

a potem jeszcze a propos łożysk maszynowych:

> Poza tym powiedz jak traktowac Twoja wypowiedz, to znaczy ze cena

> piasty malo mowi o jej jakosci?

 

mniej wiecej tak jest. ale nie zawsze i nie upieram się. natomiast

upieram się ze wysoka cena nie jest gwarancją jakości

 

> A te lozyska jak mowisz ile moga kosztowac, duzo czy malo?

 

istnieją zwykłe wonobiegowe piasty na łozyska maszynowe. łozyska mogą

być zamknięte metalem albo gumką. taka piasta w sklepie kosztuje ok

20zł. kawałek alu, dwa łożyska i ośka. te łożyska są typowe. chciałem

kiedys kupić je w zykłym sklepie i chyba babka powiedziała mi 8 za

sztukę. wywaliłem gały... nobo to 16zł za komplet, a piasta 20.... a

babeczka mi mówi ze to są najtańsze takie chińskie, a lepsze jakbym

chciał to nawet po 30zł. matematyka i realia nie fajne, ale jak się nad

tym zastanowić? Łożyska do kół samochodowych też można kupić za pewną

cenę najtańsze, a droższe, lepsze za 5 razy tyle.

więc ja się pytam. jaka jest szansa że novatec, czy ktoś inny, pakuje do

swoich piast te najdroższe łożyska? moim zdaniem minimalna, tym bardziej

że gwarancja jest na maks 2 lata i to może być wyłączona, bo przecież

łożysko to coś co się zużywa.

tak czy owak, "maszynowe" i tak dłużej przetrwają niż konusy. a co do

uszczelnienia. ja tam wole takie które są lekko uszczelnione. jak coś

wpłynie, to wypłynie, a piach nie przejdzie. widywałem takie które miały

po dwie gumy, a w środku beżowy miks wodno - smarowy

 

I tak, jest oferta sprzedaźy TANIEJ piasty na MASZYNOWYCH:

 

SPECYFIKACJA:

* Piasta przystosowana pod montaż tarczy na 6 otworów

* Łożyska: maszynowe

* Korpus: aluminium

* Ilość otworów na szprychy: 36

* Oś: 9 mm x 108 mm

* Szerokość montażowa: 100 mm

*Szerokość kołnierzy: 60 mm

*Średnica kołnierzy: 67 / 56 mm

* Waga: 235 g

*Stan: Nowy, piasty zdemontowane z nowych kół i mogą posiadać różne otarcia i zarysowania

 

 

Pytam więc: warto kupić tę "NONAME" piastę z lożyskami MASZYNOWYMI za dwadziescia parę złotych, warto w to wchodzić i potem zaplatać etc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jeżeli chodzi o przednią piastę możesz kupić cokolwiek. Nawet tanią z ali na maszynach. Jak padną kupisz i wymienisz na porządne. Problem jak okaże sie ze sa nie standardowe. Dobre łożysko może kosztować naprawdę dużo.

 

Z tylną nie można tak postąpić, bo ona zbiera większe obciążenia i posiada bębenek, który jak będzie słaby, to szybko padnie.

Nie należy też kupować wylajtowanych piast z niewiadomego pochodzenia, mogą sie pokruszyć.

 

Czym zatem różni sie tania piasta na kulkach od tej na maszynach? A no, kulkami właśnie. Z tym, ze maszyny wymieniasz a w piastach na kulkach te łożyska są zazwyczaj nie wymienne i jak padną ... piasta w kosz. Możesz wymienić kulki, konusy ale co z tego jak bieżnia w piaście jest zniszczona ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w przełaju piasty Novatec F172SB / A171SB. Po pierwszej zimie obie piszczały i szurały. Zdecydowałem się w nich wymienić łożyska na nowe. Okazało się, że fabrycznie były tam najtańsze OEMy, w których pod uszczelnieniem nie było ani grama smaru. Uszczelnienie w jednym z łożysk w bębenku samo z siebie wypadło.

 

Wymieniłem wszystkie 6 łożysk na łożyska firmy FAG (jedno oryginalne nowe łożysko to koszt 20-30zł). Koszt takiej wymiany, to połowa ceny nowych piast, ale warto było. Raz zakręcone koło kręci się i kręci. Zgadzam się z kolegą Puklus w 100%. Zainwestuj w najtańsze piasty, co by miały solidny bębenek i wymień łożyska na lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Okazało się, że fabrycznie były tam najtańsze OEMy

no żartujesz?

w chińczyki w Novatecah?

zgroza

ile te piasty kosztowały?

ja, przerabiałem temat łożysk, ponieważ serwisuję elekronarzędzia (głównie bosch).

Nówki chińczyki za 1-2 zł, miały większe luzy jak  20-letnia Ina.

Wsadzam teraz NTN, Inę, Fag-i i FŁT, Każde  lepsze byle nie chinole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o przednią piastę możesz kupić cokolwiek. Nawet tanią z ali na maszynach. Jak padną kupisz i wymienisz na porządne. Problem jak okaże sie ze sa nie standardowe.

...

Zgadzam się z kolegą Puklus w 100%. Zainwestuj w najtańsze piasty, co by miały solidny bębenek i wymień łożyska na lepsze.

Ale można bębenek jakoś ocenić bez rozkręcania, jak rozpoznac przy zakupie czy jest solidny (zwłaszcza przez internet), o co pytać sprzedawcę?

 

 

A takie cos z oferty za trzy dychy:

 

SPECYFIKACJA:

* Piasta przystosowana pod montaż tarczy na 6 otworów

* Łożyska: maszynowe

* Korpus: aluminium

* Ilość otworów na szprychy: 36

* Oś: 9 mm x 108 mm

* Szerokość montażowa: 100 mm

*Szerokość kołnierzy: 60 mm

*Średnica kołnierzy: 67 / 56 mm

* Waga: 235 g

*Stan: Nowy, piasty zdemontowane z nowych kół i mogą posiadać różne otarcia i zarysowania

 

potrafi spełnić ten warunek, warto to brać na warsztat: zaplatanie, wymiana łożysk?

 

 

A jeszcze odpowiedzcie jak myslicie o tej opinii ToMasza o uszczelnieniach:

a co do

uszczelnienia. ja tam wole takie które są lekko uszczelnione. jak coś

wpłynie, to wypłynie, a piach nie przejdzie. widywałem takie które miały

po dwie gumy, a w środku beżowy miks wodno - smarowy

?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Novatec: moja nowa F062SB idzie na reklamację a kupiłem w zamian Deore LX (kręci się w rękach dużo lżej niż Novatec - mniej płynnie, ale znacznie lżej; ale jak bieżnia się dotrze, to trzeba będzie dokręcić lekko konusami i będzie się kręcić płynniej). Jak uznają to mogę Ci tanio sprzedać, jak nie uznają to... mogę Ci bardzo tanio sprzedać. Nie akceptuję producenta, który wypuszcza takie coś - moja piasta:

 

 

 

 

Wniosek: jak na maszynowych, to coś porządnego. Łożyska maszynowe to nie jest jakiś high-tech wymysł jak go marketing promuje, to rozwiązanie tanie i proste do stosowania przez producenta piast, które dla użytkownika ma tą zaletę, że nie trzeba tego raz na jakiś czas otwierać i czyścić, dopiero jak padnie to wymieniasz całe łożysko. Łożyska "maszynowe" to nie jest jakiś high-tech, tylko praktyczne, kompaktowe rozwiązanie przemysłowe do produkcji wielkoskalowej.

 

Ogólnie to wolałbym tego Novateca, jakiś taki solidniejszy i lepiej zbudowany niż Deore LX, samo łożysko jest już szczelne a zewnętrzne uszczelnienia są znacznie lepiej przemyślane i lepsze niż w Deore LX. Bębenek też lepiej pracuje, Deore LX ma fabrycznie ledwo wyczuwalny luz no i 2 zapadki (napęd nie "zaskakuje" tak szybko, słychać najpierw uderzenie), Novatec jest sztywniejszy i precyzyjniejszy. Ale co z tego, jak mi nawet uznają gwarancję i następną przyślą taką samą? 

 

Inna sprawa: ten Novatec jest prawie 150g cięższy od Deore LX, a droższy o 50%. Ale i tak mi szkoda, fajny jest. Gdybym tylko miał pewność, że kolejny dostanę prosty. No trudno - i tak przygotowuję rower do sezonu co roku bo lubię, to sobie do Deore rozkręcę i przesmaruję, przy regularnej konserwacji - a po błocie i deszczu nie jeżdżę - pewnie z 10-15 lat posłuży. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fulcrum daje do tanich kół śmieciowe łożyska, to na co liczyliście w Novatecu? ;p

 

W szanownym DT 350 potrafi łożysko zgnić w pół roku. :D

 

W miarę solidne piasty na maszynach to zestaw Novatec d041sb + d042sb i nic tańszego wg mnie nie warto kupować, na dodatek do Novateca są dostępne części od ręki czy kolejną piastę można kupić na przeszczep.

 

Z noname może być jeszcze problem tego typu, że może i łożysko będzie maszynowe, ale niestandardowe i padnie po pół roku, a cena w PL za 2 łożyska może przekroczyć wartość piasty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po Waszych opiniach piasta za 25zł została kupiona:

showitem/description/6850979791

 

A przy obmacywaniu ręcznym wrażenia są takie, że jest rzeczywiscie niesamowicie LEKKA, jest zrobiona calutka z aluminium.

A ośka chodzi dobrze, bardzo leciutko i płynnie, efekt lożysk maszynowych?

 

Pytanie: jak ją rozkręcić żeby ew wymienić łożyska?

 

I jeszcze wątpliwość: jakie to jest aluminium? Ponieważ jeżeli takie zwykle (a powinno byc lotnicze) to ile ona wytrzyma?

 

I wreszcie: warto instalować tę piastę (kupowac szprychy, zaplatać)?

A łożyska ponieważ pracują bardzo dobrze to ich wymiana jest sprawą dalekiej przyszłości ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że nie pokazałeś tej piasty na samym początku.

Patrzę na nią i zastanawiam się czy aby te zewnętrzne osłonki nie są nabijane siłowo na ośkę. Mają jakiegoś imbusa, co je trzyma?

Czy jak zdejmiesz te osłonki, to jest między nimi a łożyskiem jakiekolwiek uszczelnienie? W Novatecach jest gumowy oring.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale brak wlasnie jakichs nakrętek, śrubek, wygląda jak MONOLIT odlany cały naraz, i wlaśnie się też zastanawiam jak dostać się do tych łożysk w razie czego. A żeby jeszcze zobaczyć jakie ma uszczelki itp to njiby jak??? :)

 

Ale ogólne wrażenie dobre sprawia, cały jeden odlany w calości kawałek metalu, sprawia solidne wrażenie.

A przy tym LEKKI jak piórko :)

Ale wlaśnie to aluminium, jakie ono jest i jak wytrzymałe, jak to sprawdzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując od tego ile wytrzyma to jeśli już nowa wygląda tak straszliwie (jakby się to "aluminium" utleniało?) to ciekawe jak będzie wyglądać np. po roku...

 

A co jest takiego złego w kulkach? Jeśli nie ma się dwóch lewych rąk, umie wyregulować luz (nowe są skontrowane na chama), czasem do nich zaglądnie i nie jeździ w ekstremalnych warunkach to dziesiątki kkm można zrobić na średniej klasy Shimanowskich piastach. Piasty całkiem dobrze im wychodzą, nie tak jak hamulce ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciach jest piasta używana, zakładam, że taka miała być. Stop użyty do jej konstrukcji jest jakiś miękki (widać wgłębienia w otworach po szprychach) i inne drobne deformację eksploatacyjne.

Odnośnie rozbebeszania - trzeba na prasie wysisnąć oś (niektórzy robią to młotkiem) potem za pomocą ściągacza bezwładnościowego wyciągnąć łożyska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stop użyty do jej konstrukcji jest jakiś miękki (widać wgłębienia w otworach po szprychach) i inne drobne deformację eksploatacyjne.

Eksploatacyjne deformacje, takie jak w tej EKSKLUZYWNEJ piaście:

phil-ekskluzywna-piasta-ostre-kolo-zacisk-phil-CID he he? ;)

 

Ale ta moja jest za 25zł a nie za 800zł (albo cena katalogowa 1500zł) [emoji14]

 

 

A tak w ogóle to te ceny są zwariowane, zobaczcie tę Dartmoor Vee Two

tem=6949082043 Kolega za nią uzyskał 12zł ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przepraszam, ale piasta wykonana przez legendarnego Paula Price, to coś nietuzinkowego i cena 800zł to dobra cena, nawet za używkę. Wydaje mi się, że spokojnie znaleźli by się kolekcjonerzy, którzy by dali więcej.

Poczytaj, jakie ceny potrafią osiągnąć jego przerzutki: http://nieoceniam.pl/kamienie-milowe/ferrari-pieniadze-i-szary-xtr-czyli-przerzutka-za-4500-zlotych/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...