Skocz do zawartości

[Opony] Jaki nowy set ubrać 29"


mastafu99

Rekomendowane odpowiedzi

Bez dętki można jeździć z niższym ciśnieniem i opona lepiej się toczy po nierównym, bo lepiej wybiera nierówności - znacznie chętniej pracuje, bo nie ma dodatkowej warstwy gumy w środku. Jak lubisz wysokie ciśnienia to różnicy nie poczujesz.

No i do tego pusta opona buczy jak odrzutowiec pewnie dlatego - aż miło posłuchać.

 

Mleka trzeba tylko co jakiś czas dolewać, ale po co czyścić? No chyba, że komuś przeszkadza waga starej warstwy lateksu, ale roboty z tym dużo i ciężko schodzi.

 

Pamiętać tylko trzeba, że do tubeless to albo dedykowane opony, albo drutówki. Niby zwykłe zwijki też się uszczelniają, ale zwykle mają cienkie boczne ścianki i obtarcia, których z dętką byś nie zauważył mogą rozszczelnić oponę na amen :down: Kiedyś też zdarzyło mi się, że zwijka po prostu wyskoczyła z obręczy z hukiem przy niecałych 4 barach - linka w przeciwieństwie do drutu wyraźnie się rozciąga i wszystko dookoła białe od mleka. Żywotność opon też spada, bo jazda poniżej zalecanych ciśnień im nie służy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli z praktycznego punktu widzenia, bezdętki + mleko to dużo zachodu ? 

Jak często dolewacie?

Czytałem że znacznie częściej trzeba dopompowywać opony przed jazdą ?

Co do opon drutowanych (tak jak wspominacie) to już czytałem że tylko takie albo najepiej takie przerabiać. 


Jak wygląda temat nie nie używania przez dłuższy czas takiej opony z mleczkiem. Powiedzmy przez zimę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz niededykowane opony to z tym dopompowywaniem jest loteria. Jak moje Schwalbe były nowe to trzymały 2 bary przez miesiąc spokojnie. Obecnie tylnego nowego Maxxisa muszę dmuchnąć tak co drugi/trzeci tydzień, ale z przodu dziadek Rocket Ron to już przed każdą jazdą musi być pompowany - po każdej ostrzejszej jeździe boki opony są pokropkowane od mleka. 4000 km zrobiło swoje i trzymam go tylko do wiosny.

 

Uszczelniacza dolewam tak raz na sezon na wiosnę jak nic się nie zdarzy po drodze. Zimą też jeżdżę, więc nie wiem jak z przestojami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seraph zwrócił słuszną uwagę na niższe ciśnienie i korzyści z tym związane. Ja dodam o jednej wadzie. Ciągłe ocieranie opony do felgę powoduje, że na boku odpada guma i opona po sezonie wygląda jak sitko. Tego mleko nie uszczelni w każdych warunkach.

 

Jeżeli chodzi o dolewanie mleczka to jest ono prawie zbyteczne w całym sezonie. Założenie nowej opony plus mleko 110% eliminuje potrzebę dolewania dla normalnych wielokrotnych przebić. 110% to ciut więcej mleka niż podaje producent, aby nie zabrakło go na przebiciu lub w sezonie. Zasada praktyczna i słuszna

 

Gdy tracimy ciśnienie w oponie podczas stania więcej niż 2 tyg wtedy zaleca się dolanie mleczka ponieważ jest go za mało i system nie może się sam uszczelnić.

 

Powracając do czyszczenia opony. Wiadomo ze w zimę rower stoi. Właśnie dlatego ze nie kręcą się koła - mleczko wysycha i tworzy dziwną strukturę w oponie. Nie zaryzykowałbym dolania nowego bez czyszczenia zaschniętej formy ponieważ gdy przyjdzie do przebicia może się okazać, że nowe mleko nie ma drogi, którą mogło by wpłynąć. Wypadało by wtedy wlać 200% mleka, ale to mija się  z celem,

 

Ostatnia kwestia to dętka zapasowa ze sobą. Mądra życiowa zasada z 2ch względów;

1. Opona się nie uszczelni na mokrej nawierzchni bo woda rozrzedza mleczko

2. Gdy opona spadnie z felgi po kapciu to jej nie napompujemy zwykłą pompeczką     

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji zapytam - używał ktoś z Was zmywacza cafelatex do zaschniętego mleka właśnie? Słyszałem (ze źródła o ograniczonej wiarygodności), że wystarczy rozpylić w oponie i na obręczy i po kilku min. samo zacznie odłazić ale nie miałem okazji tego przetestować osobiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ewentualnie vittoria Saguaro. Według opisu są to opony uniwersalne. Bardziej niż racing ralph i mezcal które są w zasadzie tylko na suche. Czy dobrze myślę?  

 

Nie do konca, Mezcal III to nastepca Saguaro a nie Mezcal II, ot taki myk producenta - mowili o tym przedstawicile firmy i zawodnicy ktorzy to reklamowali na jednym z filmow marketingowych na YT. Mezcal III (model 2016) to zupelnie inna opona niz Mezcal II, o tamtym rzeczywiscie jest pelno opinii ze na mokrym trzeba wrecz uwazac no i to nawet widac po jej biezniku. A Mezcal III z tym ich grafenem - z tego co czytam na zagranicznych forach, ludzie sobie chwala na mokrym. Ja nie widze zeby wersja bez grafenu sie slizgala na asfalcie czy w lesie na mokrym - wrecz przeciwnie, w moim odczuciu jest bardzo dobrze i pewnie, no ale ja ich nie uzywam do sportu czy zawodow, tylko codziennej jazdy, wycieczek i treningow. Chyba ze przez mokre rozumiemy glebokie bloto, to nie, to nie jest opona do blota.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy ktoś ma info odnośnie tej nowej mieszanki Addix z tego roku, która jest w Schwalbe. Czy ona też znika w oczach :) ?

 

 

Ja od ponad dwoch miesiecy (jakies 2500km) jezdze na Czerwonym RaRa z tylu i Niebieskim RoRo z przodu. Oba 29x2.25.

Super zestaw, ale fakt, ze super trwaly nie jest :(

Wedlug marketingu Czerwony jest 25% bardziej trwaly a Niebieski 60% niz poprzednie top wersje EVO+SnakeSkin,

ale to nie znaczy, ze starcza na dluzej niz sezon. Moja wina, ze niestety sporo w tym asfaltu, ale jakos mi lasu blizej domu

nie chca zasadzic... Za to zestaw sie sprawdza i na asfalcie i w moim suchym lesie. Realnie RaRa starczy mi jeszcze moze

na miesiac, RoRo moze troche dluzej.

A w ogole wyglada, ze SpeedGrip - Niebieski jest super popularny, bo na dzisiaj nigdzie ich nie ma i wlasnie kupilem

oba Czerwone na wymiane, takze bede mial porownanie miedzy RoRo Speed a SpeedGrip.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie do konca, Mezcal III to nastepca Saguaro a nie Mezcal II, ot taki myk producenta - mowili o tym przedstawiciel firmy i zawodnicy ktorzy to reklamowali na jednym z filmow marketingowych na YT. Mezcal III (model 2016) to zupelnie inna opona niz Mezcal II
Jaki następca Saguaro o czym ty mówisz ? Mezcal 3 jest w sprzedaży od ponad roku, a Saguaro jest do dziś produkowane https://www.vittoria.com/tire/saguaro/ i to w pełnej palecie rozmiarów.  

 

dopiero zrobiłem na nich jakieś 120 km, za to w różnych warunkach.
120 km  :woot:  Chłopie to tak jakbyś po pierwszej nocy z nowo poznaną dziewczyną biegł do księdza rezerwować termin ślubu :teehee:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...