Skocz do zawartości

[rama full ścieżkowiec] Która konstrukcja jest najlepsza/najsztywniejsza


yatso

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Stoję przed zamiarem zakupu roweru, ścieżkowca, do jazdy turystycznej/dla przyjemności. Mam 194 cm wzrostu i ważę około 120 kilo. Zastanawiam się który rodzaj zawieszenia bardziej się nadaje (jest sztywniejszy, lepiej zbiera nierówności)? Na przykładzie fulli Kellysa:

 

- Tyke https://www.kellysbike.com/pl/trail-c0000000000508/tyke-30-p0000000048469

- Reyon https://www.kellysbike.com/pl/trail-c0000000000508/reyon-50-p0000000048465

 

Co sądzicie?

 

Tylko bez komentarzy w stylu "dla grubasa fulle się nie nadają" bo jeżdżę na fullach od 10 lat (Kona Four, Merida One Twenty) i nie było problemów. Zastanawia mnie tylko jak sprawuje się zawieszenie takie jak w Kellysie Tyke? W Konie i Meridzie miałem cztery zawiasy takie jak w Reyonie.

 

Pozdrawiam wszystkich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Merida i Kona maja zawieszenie jednozawiasowe z elementami pośredniczącymi, nie jest to czterozawias.

Reyno ma zawieszenie z wirtualnym punktem obrotu, Tyke - czterozawias.

Tyke będzie zbyt wiotki dla Ciebie, Merida jest sztywniejsza pod tym względem. Reynon będzie inaczej pracował, co nie oznacza ,że lepiej.

Przy Twoich parametrach unikałbym fuli do XC- bez obrazy,ale te konstrukcje są projektowane pod znacznie lżejszych rowerzystów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Rozumiem że powinienem unikać takich ram ale ze względu na problemy z krzyżem jestem na nie skazany... Po zejściu z hardtaila po 30-40 kilometrach nie potrafię się wyprostować. 10 lat na fullach przy grzecznej jeździe nie nadwyrężyło ani moich pleców ani żadnej konstrukcji ramy. 

 

Czyli podsumowując: ramy czterozawiasowe jak w Tyke unikać? Jeśli już to taką jak w Reyonie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Miałem na myśli unikania ram full do XC typu Tyke, które z założenia muszą być dosyć lekkie, a lekkie= niezbyt sztywne. Pomijam już fakt,że Tyke nie jest raczej super wykonaną i sztywną ramą.

Dla Ciebie optymalnie będzie conajmniej 120 mm , z dobrymi , sztywnymi kołami i amorkiem z goleniami o średnicy 34 mm. 

Przykładowo wspomniana Merida One Twenty 2017 czy też Whyte T-130S Yari.

Można się pokusić ( jeśli jest budżet ) o Cotica Flare 

http://www.cotic.co.uk/product/flare

 

W Twoim przypadku kluczowym elementem będą koła , które muszą znieść wagę Twoją plus rower i gwarantować odpowiednią sztywność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie nie należę do wyznawców kultu wysokich grup osprzętowych, uważam że Deore jest świetną i rozsądną cenowo grupą sprzętową. Co do SRAMa mam po prostu złe wspomnienia (co do nowych grup być może niesłuszne).  Uważam też że to co się skula z góry musi się też tam wkulać (może poza Enduro/DH - wyciągi tudzież spacerek  ;) ) a mozolenie się pod górę na głośnym napędzie 1x11/12 - słabo... Ale temat dotyczył się ram dla facetów z bęcwałkiem/wysokich i dobrze zbudowanych - więc zostawmy dywagacje na temat osprzętu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeśli to kogoś interesuje to kupiłem Kellysa Tyke 30 i póki co jest dobrze. Wygodna pozycja, zawias daje radę, rower nie strzela pode mną jak wafelek. Póki co przynajmniej... Denerwuje tylko prowadzenie pancerza tylnego hamulca który przy każdym ugięciu wahacza nie wie co ze sobą zrobić i wali w ramę. Kiepskie rozwiązanie, tym bardziej że pancerz oryginalnie mocowany jest klipsami w kształcie litery C które zaraz po usadzeniu dupska na siodełku i pierwszym ugięciu wahacza wystrzeliły w kosmos w nikomu nie znanych kierunkach. Zipy/trytytki/opaski zaciskowe lepiej się sprawdzają aczkolwiek dalej pozostaje problem pancerza który nie ma się gdzie podziać przy ugięciu.

 

Nie wiem też jak skończy finalnie rama, bo w internecie wszyscy płaczą że ramy Kellysa pękają od samego patrzenia na nie... Jakieś 15 lat temu miałem złotego Kellysa Quartz, siostra miała Magica. Oba nawinęły sporo kilometrów, pod innymi riderami jeżdżą do dziś i chyba jest ok. Ma ktoś jakieś doświadczenia z nowszymi ramami Kellysa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zipy/trytytki/opaski zaciskowe lepiej się sprawdzają aczkolwiek dalej pozostaje problem pancerza który nie ma się gdzie podziać przy ugięciu.

Tyle lat R&D, a dalej się nie nauczyli, że zawieszenie się ugina... :D

 

Ja bym spróbował zipa (zipy?) na górnej rurze zaciągnąć na tyle luźno, żeby przewód mógł się w nich swobodnie przesuwać. Wtedy "ucho" przy ugięciu będzie się robiło przy główce ramy zamiast przy damperze. Oczywiście będzie to wymagało zabepieczenia wszystkich "ruchomych" miejsc przed obcieraniem (folią/taśmą).

 

Chyba, że dałoby się puścić przewód wewnątrz dolnej rury, razem z tylną przerzutką - a dalej zipem do dolnej części wahacza (jak w Reyonie). Bardziej eleganckie rozwiązanie, o ile przelotki poradzą sobie z bonusowym przewodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Testuję jedną z opcji, tj. zapięcie wszystkich punktów przymocowania pancerza zipami bez możliwości przesuwania się pancerza i zostawieniu fragmentu pancerza który będzie mógł pracować (niewielki promień, może 4-5cm - boję się że przewód strzeli).

Rozważam też kolejną opcję - nie zapinać w pierwszym punkcie przejścia pancerza z wahacza na ramę - pancerz powinien mieć więcej swobody ale będzie się pewnie wił jak kobra.

Najgorsze w tym wszystkim jest to że w modelu TYKE na rok 2018 całkowicie zignorowano ten problem i prowadzenie pancerza zostało bez zmian... (chyba że problemu nie ma a tylko ja go stwarzam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...