Gordonik Napisano 18 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2017 Czy prawdą jest, że nowy łańcuch musi się dotrzeć i czy to normalne, że łańcuch w nowym rowerze zgrzyta? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 18 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2017 Zależy co nazywasz tym zgrzytaniem. Z początku może być ciut głośniejszy , ale nie ma prawa piszczeć bo wtedy jest nienasmarowany. No i przełożeń się pod obciążeniem nie zmienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waza Napisano 18 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2017 Nowy łańcuch w nowym rowerze nie ma prawa zgrzytać. Jeżeli tak robi to: A/ Nie jest nasmarowany, tutaj proszę linki do epopei jak smarować, czym, i dlaczego nie ma smaru idealnego https://www.forumrowerowe.org/topic/32488-smarowanie-zalety-i-wady-olejow-do-lancucha/page-134 https://www.forumrowerowe.org/topic/53628-konserwacja-czyszczenie-lancucha-sposoby/page-78 B/ Łańcuch jest nasmarowany ale przerzutki nie wyregulowane, w takim wypadku zapraszam do najbliższego serwisu rowerowego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gordonik Napisano 18 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2017 To może dodam cos więcej. Łańcuch to Sram xo eagle na korbie sram xo eagle 12s. To jest cieńszy łańcuch niż standardowy a i zęby korby nieco bardziej sfalowane. Nie ma przedniej przerzutki a odgłosy zgrzytania słychać przy ocieraniu sie łańcucha o zębatkę korby. Zgrzyta czyli ociera metal o metal. Czytałem gdzie, że łańcuch dociera się po 100km ale w praktyce się z tym nie spotkałem. Przejechałem niespełna 30km na nowym Canyon Exceed CF SLX a otarcia farby na wewnętrznej stronie zębów są dosyć wyraźne. Oczywiście łańcuch jest umyty i nasmarowany. Nie miałem do czynienia z tego typu napędem i łańcuchem wcześniej więc chciałbym wiedzieć czy to się dotrze i czy to normalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waza Napisano 18 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2017 Nie miałem dotychczas do czynienia z napędem 1x12 więc mogę tylko gdybać, że jednorzędowy przód powoduje takie przekosy na skrajnych położeniach na kasecie że musi zgrzytać. Ale to tylko domysł bez żadnej wartości. Natomiast jeżeli chodzi o docieranie napędu przez 100km, to zapewne chodzi o to, że zakładając nowy łańcuch na nieco zmęczoną kasetę musimy jakiś niedługi czas pojeździć miękko, z kadencji żeby kaseta ułożyła się do nowego łańcucha. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pim Napisano 18 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2017 Napędy 1x są głośne ponieważ łańcuch pracuje pod większym przekosem i ociera o tryby. Jak tryby się wytrą będzie ciszej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 18 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2017 Z tego co Puklus mówił to eagle jest trwały jak jasna cholera , także na szybkie dotarcie bym nie liczył , ale mimo wszystko 1x zawsze jest głośny, No i możesz nasmarować łańcuch to będzie ciut ciszej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gordonik Napisano 18 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2017 By to zobrazować nagrałem filmik https://youtu.be/KwHJv-7BYZw @pin, racja, mogę potwierdzić, napęd 1x jest wyraźnie głośniejszy Z tego co Puklus mówił to eagle jest trwały jak jasna cholera , także na szybkie dotarcie bym nie liczył , ale mimo wszystko 1x zawsze jest głośny, No i możesz nasmarować łańcuch to będzie ciut ciszej. Łańcuch umyty i nasmarowany a mimo to chodzi jak na filmiku. Nie mam porównania z innymi 1x więc się zastanawiam czy ten hałas nieco się zmniejszy jak dotrę napęd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waza Napisano 18 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2017 Ło Matko Bosko, jak to to niekulturalnie chodzi Łańcuch wyraźnie nasmarowany, a chrzęst taki jakby defilowała kompania średniowiecznych knechtów. Trochę to studzi moje zapały do eagla. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gordonik Napisano 18 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2017 Ja też jestem rozczarowany ale może ktoś kto ma eagle rzuci nieco więcej światła na ten temat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Witboj Napisano 18 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2017 Mój chodzi tak samo bo zrobiłem 25 km po plaży dzisaj ;-) Umyj ten łańcuch jeszcze raz - koniecznie demontaż porządny szejk i to ze 2 x wymień benzynę - dla mnie masz jakieś obce ciała w łańcuchu - może piach, może coś innego ale to nie jest normalne. Potem Rohloff - wycisza najlepiej ze wszystkich olejów jakie znam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Simple Napisano 18 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2017 Po przesiadce z 3x10 shimano slx/xt (łańcuch kmc i shimano) na 1x11 sram gx jestem bardzo zadowolony z kultury pracy tego drugiego. Napęd sporo cichszy. Ewidentnie słychać u ciebie drobinki piasku, ziemi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inforobert Napisano 18 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2017 To brzmi jak piasek w napędzie. To od nowości tak hałasuje ? Czy zaczęło zgrzytać po przejechaniu kilku km ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gordonik Napisano 18 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2017 Zaczęło zgrzytać po przejechaniu kilku kilometrów i stopniowo coraz bardziej. Wypłucze łańcuch dokładniej jak Witboj sugeruje i zakropię jakiś lepszy olejek, ten który miałem to raczej niska pólka Piach mógł się dostać, bo jechałem po polnych drogach. A jaki macie sposób na piach, by nie kleił się tak do łańcucha? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inforobert Napisano 18 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2017 Na piach nie ma recepty. Jak się nie przyklei to się wciśnie w szczeliny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 19 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2017 Najlepszy sposób to chyba rzadki olej [emoji14] Syfu tak nie łapie , ale trzeba często smarować. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 19 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2017 Baw się nadal w durne szejkowanie to się kłopotu nie pozbędziesz. Jak ma być cicho jak ten łańcuch jest cały mokry?? Wytrzyj to porządnie szmatą, pojeżdzij by się wszystko wytarło i ponownie używaj do czyszczenia szmatki. I na te napędy nie daje się dużo oleju tylko po malutkiej kropelce na ogniwo. Jednak jak masz zamiar sporo jeżdzić w piachu no to sory ale z takimi dzwiękami trzeba się będzie liczyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waza Napisano 19 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2017 Chyba że użyjemy Squirta, trochę upierdliwy w użytkowaniu, ale na piach i długowieczność napędu, najlepszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vpablov Napisano 19 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2017 po pierwsze ten łańcuch cały pływa w oleju, po drugie nie dokładnie oczyszczony z piachu, przed smarowaniem. Benzyna ekstrakcyjna , szczoteczka do zębów i porządnie wyczyść ten napęd. Za dużo nakładasz oleju i do tego pewnie nie przecierasz po nasmarowaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
render Napisano 19 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2017 "wyszejkuj" łańcuch w rozpuszczalniku (nie benzyna) bo chrobocze piach, a na przyszłość nie ładuje na niego tyle oleju bo to tylko zwiększa przyklejanie piachu, rzadki olej a będzie git. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 19 Sierpnia 2017 Mod Team Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2017 Łańcuch umyty i nasmarowany a mimo to chodzi jak na filmiku. Wg mnie to on w ogóle nie jest umyty .. .cały rzęzi od syfu wewnątrz ogniw ... najpierw go wyszejkuj porządnie. I to że go myłeś niczego nie dowodzi. Masz go szejkować w jakimś rozpuszczalniku aż wylewany z butelki będzie tak samo czysty jak wlewany. Z tego co Puklus mówił to eagle jest trwały jak jasna cholera Owszem jest niezły ale ten tutaj to model niżej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 19 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2017 Baw się nadal w durne szejkowanie to się kłopotu nie pozbędziesz. O, 9 na 10 osób pisze by wyszejkować, a kolega twierdzi, że to durny pomysł. Superrrrrr Pozwolę sobie zgadnąć, kolega po ogólniaku czy ekonomii? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waza Napisano 19 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2017 I po co te osobiste przytyki? A może zamiast złośliwości jakaś porada od technika? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Witboj Napisano 19 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2017 Bez osobistych wycieczek - dzisiaj czyściłem rower po plażowych szaleństwach.Wszystko brzmiało identycznie jak u kolegi założyciela postu. Nie wiem jak dałbym radę usunąć tą "tonę" piaski ze środka bez szejka. Żeby napęd mi nie zardzewiał do cna zaraz po jeździe wypłukałem najpierw słodką wodą, potem odtłuszczaczem w spray-u, a na koniec olejek. Oczywiście nie dało to za wiele - chrzęściło strasznie, czego się spodziewałem - chciałem, żeby już nie rdzewiało. Słona woda + piach dały radę zabezpieczeniu antykorozyjnemu KMC i Deore w 2h... Dopiero dzisiaj na spokojnie wypłukałem ten piach szejkiem - na dnie było tego naprawdę sporo - po tym wstępnym czyszczeniu. teraz cisza jak makiem zasiał. W bajki o trudnościach z dostaniem się olejku pod rolki po szejku już dawno nie wierzę. Po prostu rozebrałem łańcuch i sprawdziłem, czy olejek się dostaje czy nie. A tym co nie chcą czekać na smarowanie bebeszków łańcucha nawet sekundy polecam rozpuścić olejek (mineralny, tylko nie PFTE!) w benzynie od szejka - ostatnie płukanie. Benzyna wyparuje olejek zostanie na łańcuchu. Potem normalne smarowanie. Zawsze tak robię o ile nie ma być "na sucho" - tzn. planuję wosk lub PFTE. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 19 Sierpnia 2017 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2017 O, 9 na 10 osób pisze by wyszejkować, a kolega twierdzi, że to durny pomysł. Superrrrrr Pozwolę sobie zgadnąć, kolega po ogólniaku czy ekonomii? Chcesz mi tutaj wmówić, że 90% ludzi tutaj szejkuje łańcuchy?? Ja nie mam nic do tej metody w pewnych okolicznościach ale litości jak bym miał za każdym razem to robić u siebie to krew by mnie zalała. Nawet nie mam tyle czasu by się tym zajmować. Czy metoda "na szmatkę" to jest jakieś nieporozumienie?? Mamy dwie rączki do tego. Mi to zajmuje do 10 min i każdy łańcuch po tym wygląda jak nowy. Nie ma tego co widzimy na filmie czyli łańcucha z którego aż kapie. Wszystko jest suche, gotowe do oliwienia. Nic mi nie skrzypi, rzęzi, zgrzyta więc może chociaż raz warto spróbować zamiast krytykować. No ale fakt faktem często po piachu to ja nie śmigam więc jak po każdej jeżdzie trzeba robić ten rytuał z szejkowaniem to naprawdę współczuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.