[amortyzator] Rysy na srebrnych goleniach-wpływ na uszczelki.

[AdaskoKross]

Cześć.

 

 

Kupiłem niedawno w słusznej cenie. Marzocha 55rs ze srebrnymi goleniami dokładnie te które fabrycznie montowane było do Ns'ów core którego także posiadam.

 

Sprzedawca wspominał o obecnych zarysowaniach. Zapodał także zdjęcia które od rzeczywistości trochę się różnią.

Pytanie moje brzmi czy rysy które widzicie na załączonych plikach mogą wpływać na uszczelki ? 

Co prawda cała goleń(prawa lewa) jest calutka w ryskach wzdłużnych(zgodnych z pracą amortyzatora) Lecz w niektórych miejscach...Ciężko opisać - po prostu jest zarysowanie które nie powstało na skutek tarcia i o to się rozchodzi. 

 

 

''WYMIEŃ USZCZELKI'' Tak to obowiązkowo o tym także wspominał sprzedawca ponieważ wsadzone są podobno zamienniki-przekonam się gdy zamówię za przyjemnie 220 zł nowe....

Edytowane 17 Sierpnia 2017 przez AdaskoKross

[sznib]

Ze zdjęć nie ma co wróżyć. Przejedz po rysach opuszkiem palca, jak są wyczuwalne to papier wodny, tak 2000 i jedziesz. Kiedy rysy będą niewyczuwalne można jeździć.

[AdaskoKross]

A to nie mam czym się martwić.

 

Myślisz ,że dałoby radę zrobić przeszczep w przyszłości z marzocha 55rs które były w czarnej anodzie ? I czy jest tego sens.

 

[phoe]

Marcochy te nowsze zrzucają anode jak wąż skórę co roku, jeździj na tym co masz i się tym nie przejmuj jak to nie są rysy faktycznie.

 

Anoda ma ten plus, że czysto teoretycznie wideł lepiej pracuje bo ma "lepszy poślizg".

Edytowane 17 Sierpnia 2017 przez phoe

[Witboj]

Ja bardziej niż papier wody, nawet 2000, polecam porządną pastę polerską i Dremelka

[phoe]

Pasta polerska? Przecież to jest jakiś wosk wypełniający, który zniknie po 1-szej jeździe.

Edytowane 18 Sierpnia 2017 przez phoe

[AdaskoKross]

Albo jednak nie zrobię  

Edytowane 18 Sierpnia 2017 przez AdaskoKross