[opony] Klejące się do opon kamyczki

[que_pasa]

Jakiś czas temu kupiłem opony Schwalbe One 700x25. Jak dotąd mają przejechane ok. 800 km. Początkowo byłem z nich zadowolony, jednak mam wątpliwości co do mieszanki gumy z jakiej mają warstwę zewnętrzną - kleją się do niej drobne kamyczki.

http://imgur.com/a/4ngSk

Od czasu do czasu przyklei się do opony jakiś kamyk. Słychać wtedy takie charakterystyczne "pykanie" tego kamyka gdy styka się z asfaltem. I muszę wtedy się zatrzymać, znaleźć go i się go pozbyć. Może nie taka jak na w/w zdjęciu, bo zwykle po kamykach śladu nie ma ale oprócz tej mam jeszcze dwie dobrze widoczne.
Byłoby to do przewidzenia gdybym jeździł na nowo wylanym, gorącym asfalcie ale ja jeżdżę po drogach którymi jeżdżę od lat, nie wpierniczam się w roboty drogowe.

Dawniej jeździłem na Schwalbe Durano Plus i nie pamiętam żebym miał problem z kamieniami. Wymieniłem je bo po jakimś czasie użytkowania zaczęły się pojawiać drobne pęknięcia po bokach.

Czy ktoś z was ma jeszcze taki problem? Jeśli chodzi o dziurę ze zdjęcia może jakaś tragiczna nie jest ale powoli zaczynam myśleć nad kupnem nowych opon bo jak do tej pory już parę dziurek złapałem (i przynajmniej kilkanaście razy się zatrzymywałem żeby oczyszczać opony z kamieni) a nie chcę żeby w czasie jazdy pękła mi dętka.
 

Jeździ ktoś z was na schwalbe one? Jeździlibyście z takimi oponami?

[Arni220]

One to opony wyścigowe, zrobione z miękkiej mieszanki gumy dla lepszej przyczepności. Nie dziwota, że szybciej ją uszkadzasz niż Durano, która jest dedykowana do długich dystansów/treningów, a przez to jest bardziej wytrzymałą na takie uszkodzenia.

[Waza]

Tak jak @@Arni220 pisze, One to są oponki wyścigowe, więc o mniej trwałej ale za to o bardziej przyczepnej mieszance gumy. Ja jeżdżę na One 23C, ale z pierwszej edycji i prawie zupełnie nie mam takich sensacji, tzn. rzadko zdarza się że oponka chwyci coś z asfaltu, ale nie powoduje to żadnych ubytków, twoje są nowsze więc być może Schwalbe przesadziło z miękkością gumy. Na marginesie, One są najlepszymi oponami na jakich jeździłem, niedawno po rozcięciu jednej oponki udało mi się kupić na allegro za nieduże pieniądze One z z pierwszej edycji.

[que_pasa]

Tak, wiem, że to opony bardziej na wyścigi a Durano są bardziej wytrzymałe.
Nie wiem jak z żywotnością One ale po prostu czasem trochę to denerwuje - wcześniej jeździłem i o nic się nie martwiłem, potem nowe opony, fajnie się toczą a czasem takie łapanki. Na razie jeszcze na nich pojeżdżę, nie chcę wyrzucać prawie nowych opon.

A jeżdziliście może na GP 4000S II? Dużo osób je poleca, ale są też tacy co odradzają.
@Waza te, które masz to te które jeszcze nie miały bieżnika?

[Arni220]

Ty tych opon nie wyrzucaj czasami, takie nacięcia zewnętrznej warstwy gumy nie są jakoś groźne. Groźnie byłoby wtedy, gdyby ci te kamyki poprzecinały oplot wewnątrz. 

Tak na marginesie, to jest właśnie powód dla którego ja do codziennej jazdy nie stosuję drogich gum. Zbyt łatwo je uszkodzić, są delikatne, za delikatne, by męczyć je na co dzień, a potem martwić się, że 200zł poszło się tak łatwo paść.

Zostaw je na jakieś wyścigi, a do codziennej jazdy kup tańsze gumy za 30/80zł, nawet druty.

[Waza]

 

 

@Waza te, które masz to te które jeszcze nie miały bieżnika?

Tak, moje są bez żadnego bieżnika, 2-3 miesiące temu kupiłem kolejne na Allegro po 130 zł/szt.