Skocz do zawartości

[Eagels XD] Czyli jak Sram zdeptał konkurencję.


Rekomendowane odpowiedzi

Heh, ja wlasnie jezdze z taka kadencja, tak sie wychowalem, naumialem i tak zostalo. Czasem zdarza mi sie "mlynkowac" na podjazdach, ale czasem.

Tak mi przyszlo do glowy, to moze Puklus stwierdzi, ja nie mam takiego przemialo nawet w zblizeniu....

A nie jest to moze problem jakosciowy? Z punktu inzynieryjnego projekt jest dobry, ale wykonanie juz nie?

Przypuszam, ze Orzelek jest robiony w Stanach jako produkt krajowy.

W latach 90 praktycznie cokolwiek co sie kupowalo z Shimano mialo napis 'Made in Japan", potem bodajze wpierw korby pojawily sie z napisem Taiwan i nadal trzymaly jakosc. Dalej jest wszystko robione na Taiwanie, czy moze zeszlo to na Chiny, Indonezje, czy gdzies, gdzie nie umieja utrzymac tak kontroli?

Bo to by wlasnie pokazywalo ten brak powtarzalnosci tych samych produktow.

 

Druga rzecz jaka mi przyszla do glowy to roznica mentalnosci Norweg vs Polak. Zakladam, ze wiekszosc tam w Norwegii to neardentale techniczni, gdzie w Polsce jak ktos ma jakis zakres lat to od kladzenia kafelek, przez budowe więźby, wyrob miodu spadzowego po regeneracje wtryskow robi, wiec pewnych rzeczy nie oddaje do serwisu, zlewa, sam zrobi, itd.

Tym czasem "polnocny" z kazda pierda wali w serwis i tu zakoncze...

Nie wiem = gdybam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Eagle nie ma sensu, bo jest za dużo biegów. zakres większy, niż w shimano, ale większość ludzi go i tak nie potrzebuje, za to przełożeń jest za dużo. Tak za dużo. Nikt tyle nie potrzebuje w mtb. Jeżdżę na XT 1x11 i moim zdaniem starczyło by zostawić zakres i dać 1x8.  Większość środkowych przełożeń jest nieużywana.

 

 

Zawsze bawią mnie jednostkowe opinie za wszystkich w stylu "nikt tego nie potrzebuje". 12 przełożeń z zakresem 500% jest niepotrzebne jak ktoś jeździ w płaskim terenie ale to z MTB ma niewiele wspólnego. W PolandBike to się możesz ścigać na 1x10 z kasetą 11-36 i da radę.

Stopniowanie kaset 10-50 i 10-42 jest słabe, choć w wyścigowej jeździe w zróżnicowanym terenie wystarczające. Dość szybko zauważyłem że na długich podjazdach byłbym szybszy mając lepsze stopniowanie kasety bo gdy zaczyna brakować sił, przerzucenie na większą koronkę za bardzo zmienia kadencję. Dla turystów przeskok między koronką 10 a 12 również będzie bolesny. Gdyby zakres 11 rzędowej kasety był w ośmiu koronkach to nigdy bym czegoś takiego nie kupił. 11tka nie nadaje się na górski teren, ani nawet na długie podjazdy gdy po kilometrze nagle robi się 35% podjazdu albo zaczyna brakować sił i okazuje się że 42T to jest za mało gdy z przodu jest tarcza 34.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stopniowanie kaset 10-50 i 10-42 jest słabe, choć w wyścigowej jeździe w zróżnicowanym terenie wystarczające. Dość szybko zauważyłem że na długich podjazdach byłbym szybszy mając lepsze stopniowanie kasety bo gdy zaczyna brakować sił, przerzucenie na większą koronkę za bardzo zmienia kadencję. Dla turystów przeskok między koronką 10 a 12 również będzie bolesny.

Dlatego właśnie Sram powinien wypuścić alternatywną wersję kasety do 1x12 np 10-42 czy coś w tym guście... nie każdy potrzebuje patelni 50T. Nowy GX 1x12 będzie za chwile montowany do byle roweru za 5000 zł (żeby skusić klienta), a dla ludzi mieszkających na równinach będzie to tylko problem. Abstrahując od tego że taka patelnie wygląda okropnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11tka nie nadaje się na górski teren, ani nawet na długie podjazdy gdy po kilometrze nagle robi się 35% podjazdu albo zaczyna brakować sił i okazuje się że 42T to jest za mało gdy z przodu jest tarcza 34.

Może właśnie dlatego nie powinno się rezygnować z 2x12 czy 2x11. Zawsze byłby większy zakres przełożeń. Co prawda -10 pkt do bycia trendy, ale czy zawsze trzeba za modą gonić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Tym czasem "polnocny" z kazda pierda wali w serwis i tu zakoncze...

Owszem masz rację. Powiem więcej, większość polaków która tam nie żyła chociażby miesiąca, nawet nie jest w stanie sobie wyobrazić jak bardzo ci ludzie są prymitywni technicznie. Od nieumiejętności zmiany dętki, przez niewiedzę że hamulec typu V sie zapina i wcale sie nie zepsuł i że ma sprężyny i ten drucik który tam wystaje to nie tak ma być, tylko ma być tak jak w drugim ramieniu, aż po nieumiejętność napompowania sobie koła.

 

Ale czy jak by nagle zaczęli dbać to czy problem by znikł ? No nie, rozciągną by się w czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A;e co jest dziwnego w tym, ze kaseta z wielkimi koronkami zuzywa sie wolniej? Przeciez korba tez zuzywa sie wolniej od kasety tylko i wylacznie dlatego, ze ma wieksze koronki!

Co najszybciej pada w kasetach? Najmniejsze zebatki. Wiec jak tam jest 50t to nic dziwnego ze jezdzi i jezdzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Akurat 42 znikało dość szybko, bo było alu i 50t też jest alu. Reszta zalęzy głównie od łańcucha. Jak jest on mocny to i kaseta pociągnie długo.

 

 

Tak działa eagle z kasetą szosowa 105 11-28

No tak jak mówiłem, co nie wsadzisz do orzeła czy xx1, gx, nx whatever, ten to przełknie. A napędy DS11 już nie specjalnie działają poniżej 40 a co dopiero poniżej 30t.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...