Skocz do zawartości

[mrowienie po żelu] :-0


Martusia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

zaczynam dopiero 'przygodę' z rowerem, taką "poważniejszą" ;). Ostatnio spróbowałam właściwości żeli energetycznych. Po jednym z nich miałam uczucie mrowienia na całym ciele. Czy to tak ma działać? Uczucie bardzo dziwne i nie powiem, żeby było przyjemne...

 

Zwykle 'na rower' biorę batoniki, banana, jakieś sezamki i oczywiście wodę w bidon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Przy okazji.. Czy tych żeli to nie używa się aby za dużo?

nie mam wielkiego doświadczenia w używaniu ,ale bywam na zawodach raczej w roli kibica i widuję jak trener-czy ktoś z klubu w trakcie wyścigu xc trwającego ok. pół godziny młodzikom podaje w trakcie żel i wodę... czy to na pewno nie ma negatywnego wpływu dla zdrowia na takich młodych ludzi..? chyba na taki krótki wyścig można zjeść coś naturalnego i wystarczy??

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mrowienie z reguły jest przy niedokrwieniu, a nie przy zwiększonej ilości krwi.

Nie zdarzyło Ci się nigdy zasnąć na ręce? ;)

Inna kwestia to to, w jaki sposób żel miałby wpływać na lepsze ukrwienie... Żel dostarcza do krwi (a ta do mięśni) łatwo przyswajalne substancje odżywcze.

ALE! To nie działa tak, jak Magiczny Napój na Asterixa. ;) Nie od razu wdepniesz w pedał i zwiniesz asfalt za sobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

 

Tak jak pisałem żel posiada beta-alaninę ona powoduje mrowienie

Tak jest. Testy na kolarzach wykazały, że przyjmowanie ok. 6g Beta Alaniny dziennie w stałej suplementacji, podnosi wydolność czy tam odporność na zmęczenie nawet o 15%. To jest akurat jeden z supli, który faktycznie warto stosować w kolarstwie. Zażywa się ją ok. 15/30 min. przed treningiem/zawodami oraz w DN. 

 

Akurat omawiany żel ma tej BA raptem 2g, mało, ale wciągając takowy 1x/h w trakcie 3h jazdy, dostarczymy tej substancji właśnie 6g. Pytanie co w inne dni? Trzeba kupić osobno, bo jednorazowa dawka 2g guzik daje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kiedys jak cwiczylem na silowni to mialem stacka przedtreningowego z beta-alanina. Potwierdzam mrowienie. W calym ciele w zasadzie i srednio przyjemne, ale do zniesienia. Na szczescie trwalo ono tak ze 20 minut tylko.
Potwierdzam. W moim przypadku dochodzi jeszcze lekkie swędzenie np. przedramion. U kumpli co też brali tzw przed treningówki objawy były te same (ustępowały po ok 30 min treningu).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na potreningu.pl napisali, ze mrowienie po beta-alaninie to czesty objaw uboczny i ze to znak, ze porcja jednorazowa byla za duza. Ze lepiej rozbic na mniej porcji, a czesciej. Zas dzialanie beta-alaniny  opiera sie na jej kumulacji w miesniach co nastepuje po 4 - 6 tygodniach regularnego przyjmowania wiec nie ma znaczenia pora dnia kiedy sie to bedzie bralo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mrowienie jako skutek uboczny czyli pewnego rodzaju objaw, ale ten objaw niczego złego nie wyrządza w organizmie. Oczywistym więc jest, że jedząc 4x1,5g wyeliminujemy ten objaw, ale nie oznacza to jednocześnie, że jednorazowa dawka się nie przyjmie. A reszta tak jak piszemy obydwaj, nie ma najprawdopodobniej znaczenia. Znaczenie dla BA ma jednak przyjmowanie jej z kreatyną i węglowodanami.

 

Hehe, no i na tym samym portalu potreningu.p napisali

 

 

Beta-alaninę należy spożywać 2 razy dziennie. Jedna porcja produktu powinna mieć od 3 do 5 g. 

Najlepiej spożywać jedną porcję w ciągu dnia oraz jedną porcję przed samym treningiem.

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...