Skocz do zawartości

[1500 zł Szosa] Poszukiwania pierwszej szosy dla kobiety


Rekomendowane odpowiedzi

Hej!

 

Potrzebuję pomocy. Sam obecnie jestem na etapie poszukiwania szosy dla siebie- również pierwszej w życiu, chociaż już trochę na takim rowerze jeździłem. Moim dylematem jest Giant defy vs Trek 1.2.

 

Natomiast- chciałbym przy okazji kupić szosę dla żony. Budżet jak wyżej. Żona jest wzrostu 165 cm, i nigdy w życiu nie jeździła na szosówce, więc żadnych większych przemyśleń na ten temat nie ma. Uważam, że musi to być coś wygodnego, i przede wszystkim ładnego. 

 

Czy ktoś z Was może polecić mi coś dla kobiety w tym budżecie? Może muszę szukać tego samego co dla siebie?

 

Liczę na pomoc, 

 

D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym przedziale cenowym to niestety z szos używki. A tam po prostu celować w ramę pewnie ok 48-52 i podjechać, obejrzeć, przejechać się. 

 

Jak ma być wygodnie to celować w gravela by się przydało, ale raczej bez 3000 to będzie ciężko. Więc używana szosa + zmiana gumek na 28c jak pozwoli rama i ew mostek z wysokim wzniosem. 

 

Najtańsze co jest z szos polecane to triban 520 FB za 1899.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wchodzisz na OLX, zawężasz po lokalizacji. Szukasz szosy markowej(giant, merida, scott, b-twinn, kross, specialized, sensownych marek jest od groma) w rozmiarze żony(zapewne będą jej pasowały najbardziej 50-52 cm długości górnej rury) na aluminiowej ramie z karbonowym widelcem, na grupie shimano sora,tiagra,105, ultegra, ew odpowiadające grupy srama czy Campagnolo, patrzysz żeby napęd nie był zajechany(zębatki). Ważne, żeby miał klamkomanetki szosowe na kierownicy, a nie osobno klamki hamulcowe i osobno manetki zmiany biegów. Znajdziesz, to jedziesz z żoną, sprawdzacie czy sie zgadza z opisem, czy wszystko z rowerem ok, żona wsiada na rower, jedzie kawałek traski, mówi czy jej wygodnie i bierzecie, albo nie ;)

 

Jeszcze możesz zawężając na dzień dobry rozmiar ramy pojechać do rowerowego i przymierzyć żonę do kilku. Co prawda tu może być tak, że pomimo tego samego rozmiaru będzie inaczej na rowerze z inną geometrią, ale zawsze to jakiś punkt wyjścia.

 

Ew możesz tu wrzucić jak coś znajdziesz jak będziesz chciał przesiać oferty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szosa dla kobiety to inna bajka... 

mam składaną na ramie accenta 52. Wszystko dobrane pod 'wymiar' wzrost, noga, specyficzny widelec i brak overlapu itd ale mój zasięg nie bardzo był. Poszła kierownica pod zmianę, pro lt najkrótszy reach z mozliwych do mostka 90mm i jest dopiero super. 

Także sam wymiar ramy to nie wszystko. 

Moja znajoma pomyka w podobnym wzroście co twoja zona- na 48. Kierownica 'normalna' mostek 100. BMC. 

Ale to pod geo własnie był brany. Żadne przypadkowe strzały bo na takim rowerze spędza się dość dużo czasu:)

Kierownic nie szukaj szerszych niż 42, chociaż w jej rozmiarze to 40 by była optymalna. I korby 170 mm. Z używek może być w tym problem bo głownie to mężczyźni. 

 

edit

 

ważna sprawa dla kobiety zaczynającej jazdę, przełożenia w rowerze. Szukaj w kompaktach raczej 50x34 (bo się zajedzie dziewczyna  :thumbsup: )

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to skoro musiałaś tak kombinować, to może 50cm by była lepsza i nie wymagała takiej ekwilibrystyki ;). Choć to może być indywidualne, sam mam w szosie mostek o dużym wzniosie, dość krótki, a ramę 54 przy 170cm, jak się przesiadłem na gianta anyroad, który niby ma niby mniej sportową pozycję to okazało się że przez moje kombinacje różnica nie jest zbyt duża, za to mój się prowadzi mniej nerwowo przez kąt główki ramy co mi jednak bardziej odpowiada, bo pomimo że czasem się szosą wjedzie w terenowy kawałek, to nigdy to nie były jakieś konkretniejsze zawijasy. 

 

Z takimi rzeczami jak mostek i kiera i tak zawsze kombinowałem, bo to co fabryczne mi nie odpowiadało, więc to nawet nie do końca kwestia stricte kobieca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie. Bo waliłabym butem w koło. Mam fajny widelec jak pod tor, jazdę czasową. Ma mniejsze wyprzedzenie niż klasyczne wyginane. 

Jest super sztywny, lekki itd. Rama accenta jest (i sa ) długie. Wtedy w budżecie zależało mi w niej na jeszcze innym detalu którego nikt nie miał. 

U kobiet są krótsze ręce zazwyczaj, drobniejsze dłonie stąd odczucia klamkomanetek i kierownic sa inne:)

 

 

(np przedziwna ekwilibrystyka w Dolomiti Corratec. Dziwna kiera i długaśne klamki pod dziwnym kątem) 


https://www.decathlon.pl/rower-szosowy-triban-100-id_8377732.html?gclid=CjwKCAjw47bLBRBkEiwABh-PkZt7ZkxWTDMa8VEn2P-0hNJKiDTkJ_-hRcESVTckj9CrqvpRNnXO5BoCengQAvD_BwE

 

proszę. to chyba byłoby rozwiązanie- szybkie, proste i możne skuteczne.

 

Grubsze opony nie bedą się bały krawężników, zamortyzują odpowiednio zamiast widelca karbonopodobnego np. 

Prosty napęd który i syfu się nie będzie bał, nie będzie też problemem przy skosach. Możliwość zamontowania bagażnika lub 'odwłoka' pod siodło na jakieś wyprawy. Z przodu też bo fajnie wyprowadzili miejsce. Nawet 'leniwiec' by się zmieścił :)

Te hamulce tektro mają wygodny uchwyt bo sa przeprojektowane. (grubsze i lepiej się je trzyma) Zmieniarka biegu na tył na kierownicy. Wygodna pozycja. 

Podejrzewam że przymiarka na S lub M. (M tak bardziej pod 175 cm pod 'ściganie') 

I lepsza owijka, żelowa lub fajna pianka pozwoli dać większy komfort dłoniom.

 

W tej cenie mozesz znalezc padakę podrasowaną, stare rozwiązania które mogą zniechęcić twoją żonę bo się będzie męczyć. No i wydasz na serwis, sprawdzenie wszystkiego i ewentualną wymianę. Od handlarza ryzykujesz że kradzione albo walnięte w wypadku.

 

Dobrego egzemplarza trochę poszukasz. 

 

edit

 

jesli mozecie dołożyc

https://www.decathlon.pl/rower-szosowy-triban-500-id_8379069.html

- karbonowy widelec z aluminiową sterową

-3blat

-klamkomanetki dobrze działające microshifta

-dobry wybór rozmiarów i do tego komponentów pod wymiar (kierownica np, długości korb)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kwestii fizjonomii ok, przyznaję racje.

 

Co do tej propozycji za tysiaka, w życiu....

1 blat? Jak trzeba jeździć więcej niż po płaskim, a do tego dziewczyna nie ma kondycji to się tylko zniechęci. Manetki osobno, klamki osobno, 7 biegów - to ma w ogóle kasetę osobno? W tym rowerze jest większość rzeczy zacofana i mało elastyczna, w życiu bym tego nie doradził. 500tka jest ok. 

 

 

Przeglądałem OLX w moim regionie i spokojnie szło wyrwać coś przyzwoitego w tych pieniądzach, więc nie dramatyzowałbym. Sam swoją szose kupiłem lata temu za mniej niż tysiaka na tym forum... z klamkomanetkami i na starym 105 z częścią osprzętu pamiętającą lata 90(RX100), ale w pełni sprawnego i przystającego do dzisiejszych standardów, tyle że rama była no-name(tj pewnie jakąś markę kiedyś miała  nie wiem,widać że poprzedni właściciel pałał miłością do zestawienia żółto-czerwonego, bo rower jest mocno w ten sposób złożony) aluminiowa walnięta na żółto i miała stary standard sterów + widelec cro mo. Tylko tyle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...