Skocz do zawartości

[szosa] po brukowej ścieżce


super_prezes

Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Planuje kupić szosówkę m.in. na dojazdy do pracy z kilku kilometrowym odcnkiem brukowanej ścieżki rowerowej (warszawska trasa siekierkwska). Czy da się w miare szybko (30km/h) i bezpiecznie przemieszczać po kostce? Czy w ogóle jest sens kupna takiego roweru na taką trasę? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na oponach 28C np Vittoria zZafiro Pro i z Karbonowym forkiem, mozna tam leciec pełnym ogniem. i jest komfortowo. Czesto robie tam pętelke. W Waw  kostka jest calkiem niezla w tamtej okolicy, tj wzdluz trasy czy wzdluz wału jest równo.

 

Ale na moje to szkoda szosy do miasta :P tj, ja np jestem wysoki i cięzki (90kg+) i miewałem problemy z kołami szosowymi, zmieniłem sprzet na przełajke z solidnymi kołami,  obrecz 622x17c, i zapomnialem o takich sprawach jak krzywe koła. ;-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem za gravelem, szersze kółka, możliwość założenia szerszych gumek, geo mniej sportowa. Śmigałem na anyroad i główny plus względem mojej szosy to właśnie szersze gumki, które można mniej nabić. W swojej szosie mam mostek z wysokim wniosem, więc pozycja jest dość podobna, ale niestety mam wąskie obręcze i nawet nie wiem czy rama by puściła 28c. 

 

Ale nawet moim na 23c wolę jeździć po dobrej kostce niż po kiepskim asfalcie gdzie jest łata na łacie :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktos pisze "miare szybko (30km/h) i bezpiecznie przemieszczać po kostce" to zakładam ze jednak blizej mu do szosy niz do opon 42C. ;-)

Na moje zakladanie do miasta czegos wiecje niz 35C semi slick to juz jest robienie z mieszczucha FATBike ;-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślę że przesadzasz. Jak trzymam prędkość 30km/h w mieście, na oponkach 42C i kołach 26" to też bliżej mi do szosy? Chyba niekoniecznie, bo zawsze wolałem szersze opony i lepsze tłumienie. Wybór opon na miasto w moim mniemaniu nie zależy od prędkości jakie się osiąga ale wytrzymałości tyłka i nadgarstków, albo lenistwa bo na wąskich oponach i obręczach co chwile trzeba centrować koła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wybór opon na miasto w moim mniemaniu nie zależy od prędkości jakie się osiąga ale wytrzymałości tyłka i nadgarstków, albo lenistwa bo na wąskich oponach i obręczach co chwile trzeba centrować koła.

 

"w miare szybko i bezpiecznie" znaczy dla mnie ze nie ma napinki, ani gonitwy, takie tam smiganie. ale jakby zaszla taka potrzeba to mozna miec i duzo wieksze średnie.

 

Co do opon, każdy moze jezdzic na czym mu tam pasuje, nie każdemu pasuje to samo. Dla mnie moj set jest optymalny i super komfortowy, a do tego w miare szybki. Moze dla kogos innego ten sam sprzęt byłby nie do zaakceptowania.

Zakladam, a nawet jestem pewien, ze jak ktos obok Twojego 26" na 42C bedzie smigal na 28" z 28C czy nawet 32C to troche mniej sie usapie jesli wogole sie zmeczy jadac te 30km/h.  Jak pisalem na kole 28" z oponami 28C, cisnienie 90-100PSI jezdze od roku, zrobilem ok 4tys km, sporo po kostkach, i absolutnie nie mam problemu z bólem dowolnej czesci ciała, jak i z centrowniaem kół - a problemy takie miewałem wczensiej z kolami szosowymi, ktore sie do tego nie nadawały, mimo iz producent roweru na swojej stronie pisał "The light Easton running wheels are bear strong."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obu rowerach kola sa Eastona, w przelajce nazwane sa Easton system wheels XC Disc 29, obrecz o wspomnianych juz tu 622x17c, piasta Easton X1. Szprychy ... pewnie tez Easton (jesli je robi), ale to juz by trzeba pytac u Stevensa/Eastona lub kogos kto umie rozpoznac z "preta" :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...