Skocz do zawartości

[okulary] Fotochromy - jakie, za ile i czy wogóle?


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

postanowiłem kupić sobie nowe okulary do jazdy i z racji tego, że głównie jeżdzę po trasach gdzie otwarta przestrzeń przeplata się z lasami uznałem, że sensowne będzie wybranie okularów fotochromowych.

Do tej pory wjeżdżając w ciemniejsze miejsca po prostu zdejmowałem okulary, by dobrze widzieć po czym jadę.

Jednak przeglądając oferty mam problem z oceną jakie okulary warto wybrać. Często okulary jednego producenta różnią się ceną o paręset procent, a opis/specyfikacja na stronie producenta wygląda tak samo. Jedyna różnica jaką widać to wygląd, albo jakieś mało istotne rzeczy jak "łatwość wymieniania szkieł" (w okularach które przynajmniej dla mnie mają mieć szkła których nie będę wymieniał), albo nosek wykonany z tworzywa o którym nawet google nic nie wie...

Dlatego chciałbym zapytać czy może ktoś z was wie ile trzeba wydać na takie okulary by faktycznie spełniały swoją funkcję (zmieniały zaciemnienie w pełnym zakresie w rozsądnym przedziale czasowym)? 300? 500? czy dopiero te powyżej 1k

Jeżdżę rekreacyjnie więc nie zależy mi na tym by okulary w ułamkach sekundy zmieniały przyciemnienie, ale jeśli będą przystosowywać się 5 minut po wjeździe do lasu to przynajmniej dla mnie będą praktycznie bezużyteczne (chciałbym żeby dostosowywały się do braku światła na tyle szybko bym nie musiał zdejmować okularów tak jak teraz - byłbym zadowolony jakby dobrze dopasowywały się do kiepskiego światła poniżej minuty).

Chciałbym żeby ten zakup był "opłacalny", tzn. taki klasyczny min-max, ile minimalnie trzeba wydać żeby otrzymać maksimum efektywności przy amatorskim zastosowaniu.

Przymierzałem kilka modeli uvexa (802/803) i rozmiarowo całkiem mi pasują mimo że moja głowa jest raczej spora. Niestety dzień był pochmurny i nie bardzo miałem okazje zobaczyć jak z szybkością dopasowywania koloru. Widziałem, ze takie 802 można kupić online za ok.250, czyli za podobne pieniądze co modele z 3 wymiennymi szkłami

W jakichś starszych wątkach widziałem że ludzie polecali m.in. wspomniane Uvexy, Shimano Equinox CE-EQX2PH, Alpina Twist Four 2.0 VL i DUATLON Ver Sport.

Wszystkie oscylują między 250-400. To optymalny koszt? I kupowanie okularów za więcej ma mniej sensu bo już lepiej dołożyć do elektrochromatycznych niż wydawać np. 700 na zwykłe? Czy zwykłe fotochromy wogóle będą faktycznie dobrze działać w warunkach o których pisałem?

 

Alternatywnie myślałem o dokupieniu drugiej pary okularów. Używałbym dalej tych swoich, a w saszetce na ramie woził takie z żółtymi czy przezroczystymi szkłami. To mniej wygodne i traktuję tylko jako opcję na wypadek gdyby okazało się, że fotochromy za paręset zł to jednak kiepska opcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te są dobre, dość wysoka półka https://www.domenasportowa.pl/product-pol-121670-Okulary-przeciwsloneczne-Bolle-5th-Element-Pro-Fotochrom-Cat-3-AG2R-La-Mondiale-Blue-Violet-oleo-Af.html za 700zł, powinny spełnić Twoje oczekiwania. Sam myślę by takie kupić, lecz póki co tylko się rozglądam w tej chwili, obecnie mam jakieś kiepskie kupione rok temu za stówkę i już mnie denerwują, wolę coś droższego porządniejszego jak np te z linku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a po czym można poznać, że są dobre?

tzn. kosztują 700 więc powinny być tak ze 2x lepsze od tych wymienionych wcześniej. Jednak patrząc na ich opis nie widać nic szczególnie konkretnego:
- są superlekkie i supercienkie - dla mnie te parędziesiąt gram mniej nie ma znaczenia
- mają powlokęm która chroni przed osiadaniem wody i tłuszczu na soczewkach - fajnie, ale to raczej mały plus, bo do tej pory nie miałem z tym problemu, a moje okulary na pewno nie miały takiej powłoki
- szeroki kąt widzenia - to faktycznie może być spory plus, ale nie ma tam żadnych konkretów, tzn. ile faktycznie stopni się zyskuje

O właściwościach fotochromatycznych nie ma tam praktycznie nic... Szybkości reakcji, dokładnym zakresie przepuszczalności światła w skrajnych warunkach itd.

Za to jeśli dobrze rozumiem oznaczenia tego producenta to one są ogólnie dość mocno przyciemnione nawet w momencie gdy światła jest najmniej(bo w odróżnieniu od modelu gdzie kategoria przyciemnienia to 1-2, tutaj mamy tylko 3). Większość okularów wspomnianych wcześniej reklamuje się pisząc, że soczewki operują między 1-3 kategorią przyciemnienia.

 

Innymi słowy, oceniając jako laik na podstawie zamieszczonego opisu, te okulary nie charakteryzują się niczym co skłoniłoby mnie do wybrania ich ponad modelami za dużo mniej $. Czego więc nie dostrzegam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotochromy działają ze sporym opóźnieniem. Nadają się do jazdy po mieście w różnych warunkach ale w lesie przy zmieniającym się dynamicznie natężeniu już nie do końca.

Sam się chwilę interesowałem ale ostatecznie odłożyłem temat. Wymieniam szkła.

Ważnymi parametrami są % przyciemnienia w skrajnych warunkach pogodowych i szybkość reakcji. Na kickstarterze kiedyś widziałem elektronicznie przełączane okularki (chyba ~800zł). Podobały mi się ale dla mnie za drogie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast kombinować, czy się rozjaśnią i jak szybko lub rozważać zakup dwóch par, to kup takie z podnoszonymi przyciemnianymi szkłami i po kłopocie.

a wiesz czy coś poza Rudy robi takie okulary z, nazwijmy to "sportowym designem"?

Przyznam, ze mają wśród nich takie które mi się podobają ale to over 1k pln. Za tyle można myśleć o elektrochromach.

 

Innych flip-up nie widziałem (tzn. przyjaciele z chiń mają "prawie jak te od rudy", ale jakoś produktów z ali to dość losowa sprawa i o ile nie mam problemu z kupowaniem tam jakichś drobnych akcesoriów, które u nas kupiłbym tak samo losowej jakości, to z czymś co jest na moich oczach nie chciałbym ryzykować).

Nie licząc takich które wyglądają jak wyjęte z Madmaxa :P

 

Pytanie jeszcze jak takie podniesione szkla znoszą ewentualne upadki czy uderzenia. Zawias który to trzyma wydaje się być potencjalnie słabym ogniwem

 

 

 

Fotochromy działają ze sporym opóźnieniem. Nadają się do jazdy po mieście w różnych warunkach ale w lesie przy zmieniającym się dynamicznie natężeniu już nie do końca. Sam się chwilę interesowałem ale ostatecznie odłożyłem temat. Wymieniam szkła.

Dzięki za opinie. Mnie właśnie nie chciałoby się raczej wymieniać szkieł więc tak jak pisałem powyżej pewnie kupiłbym drugą parę

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem ostatnio ten sam dylemat, ponieważ też już miałem dość kombinatoryki, wymiennych szkieł, które w praktyce leżą ciągle w domu itd. No i chciałem mieć jedne okulary na lato, zimę itd. Rozglądałem się za różnymi wynalazkami, obadałem kilka firm. Trochę się dowiedziałem, trochę poczytałem, sporo pomierzyłem, w końcu kupiłem. Generalnie jest kilka rzeczy, które o fotochromach wiedzieć trzeba. Po pierwsze tempo zmian nie jest porywające i nie chodzi tutaj o ściemnianie, tylko o rozjaśnianie. Po drugie, nie ma okularów, które mają zakres działania tzn. przepuszczania światła od 90% do 10%, czyli mówiąc prosto nie znajdziesz takich, które nadają się jednocześnie do gapienia się prosto w lipcowe słonce i jeżdżenia po nocy. Większość firm robi okulary w 2 albo 3 przedziałach przepuszczalności światła. sam musisz się zastanowić, jakie Cię interesują. Ja wybrałem alpiny. Mnie głównie chodziło o to, żeby okulary byly też jasne, żeby można było w nich jęździć wieczorem, w tabunach much latających i w dzień. Przyciemniają się na tyle, że w słoneczny dzień światło Cię nie razi, ale nie dasz rady się popatrzyć na słońce bezpośrednio. Może to da Ci jakiś pogląd co do tego jaki mają zakres pracy. Jak je wyjmuję z zamkniętego pudełka, to praktycznie są białe. Można w nich jeździć po nocy, to też sprawdziłem. No i diabeł tkwi właśnie w szczegółach: regulowany nosek, regulowane oprawki, powłoka zapobiegająca parowaniu - u mnie to działa faktycznie. Dobre propozycje w zacnych cenach ma tifosi, ale mnie osobiście nie siadły na nosie. No i największy problem jest taki, że ciężko znaleźć sklep, który ma jakiś wybór. Jak ktoś ma fotochromy, to 1-2 pary. A różnicę są ogromne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie kupujesz okularow co chwila, to warto zainwestowac w cos porzadnego i sprawdzonego. A jak to maja byc jedyne okulary, to fotochromy sa bardzo dobrym pomyslem. Warto popatrzec ile min i max swiatla przepuszczaja i jak szybko zmieniaja przyciemnienie.

Jezdzilem przez pare sezonow w fotochromach Rudy Project ze szklami Photochromic Clear o nawiekszym spektrum przepuszczalnosci swiatla sposrod ich szkiel 18-78%.

Bardzo sobie chwale te soczewki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie na wiosnę sprawiłem Alpina Twist Four. Jakoś specjalnie drogie nie są i jak na mój gust bardzo porządne. Przyciemnianie może nie jest jakieś błyskawiczne ale wolę to niż zabawa z wymiennymi szybami. Kupiłem od gościa na OLX.  Nie pamietam dokładnie, ale chyba z tego linku

 

https://www.olx.pl/oferta/okulary-alpina-twist-four-vl-white-blue-anthracite-szklo-blk-CID767-IDkMQw6.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotochromy działają ze sporym opóźnieniem.

To nieprawda, albo nie cała prawda. Nie mam rozeznania w aktualnej ofercie fotochromów różnych producentów, ale jestem od lat bardzo zadowolonym posiadaczem Specialized Halftime z pierwszej serii tych okularów. Spec chwalił się wtedy, że jako jedyny ma prawo używania technologii fotochrom z programu wojskowego Apache. Przyciemnienie tak ok. 80-90% trwa jedno mrugnięcie oczami a rozjaśnienie dwa-trzy mrugnięcia. W międzyczasie technologie na pewno poszły mocno do przodu. Być może tanie, kiepskie fotochromy działają z opóźnieniem, ale dobre od renomowanych firm z pewnością działają jak należy.

Fotochromy są znane z tego że ich sprawność się starzeje, dlatego zawsze po użyciu wkładam je do światłoszczelnego etui żeby nie musiały "pracować" niepotrzebnie w zmiennych warunkach oświetleniowych. Moje Spece mają 6-8 lat, dokładnie nie pamiętam, i ciągle świetnie pracują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam najtańszych chyba modeli fotochromowych firmy BBB i Outdo - szału nie ma, ale nie narzekam (nie mając skali porównania zapewne). Nie muszę teraz żonglować "szkłami" i cofać się po właściwe - zależnie od pogody i pory dnia. Najbardziej nie lubiłem zimy, gdy bywało, że po ostrym słońcu robiło się dość szybko ciemno (m.in. dojazdy do pracy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli cena Cię nie odstrasza, to poszukaj jakichś oakley'ów ze szkłami prizm trail (szkła kontrastowe), fotochromy mają przy nich na noc :)

świetne są też szkła vr50 (fotochromy), już ich nie produkują, ale może jakiś sklep ma jeszcze w magazynie

ewentualnie g30/40 lub vr28 (też już nie w produkcji)

sam fotochromów używam tylko kiedy startuję jak jest jasno, a potem noc lub odwrotnie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym odpuścił fotochromy i kupił Oakleye z soczewkami Prizm Trail. 
Oakley dlatego, że jako jedyna firma kompleksowo testuje swoje soczewki optycznie i mechanicznie (a w każdym razie jedyna, która to pokazuje):
Używam okularów tej marki od ponad 10 lat. Miałem też różne tańśze  (Julbo, Arctica, Brenda itp.) i o ile stare Black Iridium to nie był aż taki kosmos, używałem bo wytrzymałośc i lans, o tyle te nowe Prizmy tak podbijają kontrast, że klękajcie narody. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm nie myślałem o tym... Problem z Oakleyami jest taki, że nie bardzo mam gdzie ich przymierzyć czy nawet zobaczyć na żywo. Podjadę w najbliższych dniach do salonu optycznego który niby ma jakieś okulary Oakley w ofercie i zobaczę czy coś faktycznie mają.

 

Raczej nie chciałbym zamawiać w ciemno 5 par okularów licząc że chociaż jedne będą ok a resztę odeśle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat Jawbraker mi się niezbyt podobają - przez tą dolną ramkę wydają się takie strasznie masywne i bardziej przypominają moje gogle narciarskie niż okulary na rower.

Może na żywo wrażenie byłoby inne.

 

Ze zdjęć lepsze wrażenie sprawiają np. Flak 2.0 i RadarLocki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dzien dzisiejszy Radarlocki sa drozsze od Jawbrakeerow, ok 650zl, z tego co na szybko sprawdzilem. Flaki ponizej 500zl.

Radary sa ladniejsze ale to kwestia gustu.

Mam rowniez Jawbrakeery Prizm road, mi akurat ksztalt bardzo sie podoba. Raczej nie beda dobrze lezec na malych twarzach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flaki ponizej 500zl

Tak z ciekawości gdzie je za tyle widziałeś? ja wszystkie oferty z trail/road prizm widzę powyżej 500... prizm golf są tańsze i część ofert z google które pokazują poniżej 500 to właśnie te szkła a nie road/trail

 

Poniżej 500 i to znasznie są na "dutyfreeisland"... Ale nie wiem czy ufać temu sklepowi - maja niby na różnych stronach głównie pozytywne oceny (negatywy dotyczą czasu shipingu) + niby maja policy, że mając pisemne potwierdzenie, że to co dostałeś to fake to dostajesz podwójny refund. Głównie handlują zegarkami często znacznie droższymi niż okularki za paręset $. 

Ceny jednak podejrzanie niskie (nawet jakby doliczyli na granicy VAT to wychodzi tanio) i jakoś ciężko w to wierzyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...