Skocz do zawartości

[rdza] jak zakonserwować rdzę?


Borsuczy

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Tak, zakonserwować rdzę. Trafiła mi się robota przy telekomunikacji, kładzeniu światłowodów itp, przytargałem do domu taką skrzyneczkę i chciałbym przerobić ją na osobliwą szafeczkę. Co będę z nią dokładnie robić - jeszcze nie wiem. O tym potem pomyślę, na razie jednak muszę wiedzieć co zrobić z tą rdzą. Chcę zachować oryginalny wygląd tej skrzynki, całą rdzę, złuszczony lakier, oznaczenia markerem, wszystko i zakonserwować to. Są samochody które są pokryte rdzą, jakieś rat style czy coś, jak to tam wygląda? Jakieś lakiery bezbarwne dają na tą rdzę? Nawet jak nie w stylu samochodowym, chcę pokryć to "czymś" bezbarwnym, żeby było czyste w dotyku i rdza się nie rozrastała, farba bardziej nie łuszczyła itp. W jakim stopniu da się to osiągnąć i jak? Ktoś coś wie niech pisze :D Poniżej zdjęcia skrzyneczki. 

f5dacf592e09cb66med.jpg
 
1f02b9d79faa721cmed.jpg
 
8beb1c3813fab4femed.jpg
 
8a4249566727eb4amed.jpg
 
Edycja: Tak może dodam, że w rzeczywistości widok tej skrzynki na tle czegoś normalnego powoduje o wiele większy efekt "WTF" niż na fotkach i to mi się bardzo podoba 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, ze jeśli będziesz to trzymać w pokoju, czyli we wmiarę stabilnym i suchym środowisku, rdza powinna naprawdę długo pozostać jak jest, tzn 20 lat, albo więcej. Bardziej bym się zastanowił jak te markery zachować. Nie wycierać :D Znajomy się bawi w robienie dioram, a tam np. maluje jakieś czołgi i daje im taki nalot, żeby wyglądały jak brudne, zardzewiałe. Może jakieś fora modelarskie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powitoł

Mam podobnie wyglądającą skrzynkę narzędziową którą chciałem zachować w stanie "zabezpieczona ruina."

Przeszorowałem wszystko szczotą z detergentem, dobrze wysuszyłem i zostawiłem do wyschnięcia. Później poleciałem zwykłym WD40 po całości. Trzymane w suchym pokoju/warsztacie, czasem wynoszona na pole do pogrzebania przy rowerze: rdza jest jaka była, popękany młotkowy lakier został jaki był. WD40 po wyschnięciu trzyma całość w kupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

boję się wd 40 używać, jeszcze mi rdzę popsuje :D potrzebuję czegoś trwalszego, żeby nawet się nie dało zdrapać tej złuszczonej farby. Jakiś lakier bezbarwny wydaje się być najtrafniejszą opcją. Tylko jaki? Będzie się jakiś lakier trzymał rdzy? I czy nie przyspieszy on korodowania? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...