Skocz do zawartości

[Korba] Prostowanie blatów


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Jakiś czas temu ściągałem korby ze swojej retro szoski, niestety prawa nie chciała zejść, zerwałem gwint. Musiałem użyć ściągacza do łożysk, który pod ogromną siłą dał radę w końcu ją ściągnąć. Niestety dziś po założeniu okazało się, że korba straciła osiowość, jest bardzo mocno zósemkowana, Duży blat zintegrowany z ramieniem udało mi się w miarę naprostować aby można było z niego korzystać. Drugi blacik niestety ma takie bicie, że łańcuch w jednym miejscu dzwoni o blat większy. Problemem nie jest podejście ale to, że jest on z aluminium, a jest dosyć cieńki i wąski i boję się, że pęknie. Jest jakiś prosty sposób aby na rowerze go próbować prostować? Na dużym nie dam rady niestety śmigać (52T), a z tyłu wolnobieg 5rz.

 

Czy może olać sprawę i szukać nowej korby, znajdzie się coś w stylu retro, lekkiego i dobrej cenie np. 48x36T? obecnie 52x48T, dosyć twardo dla mnie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jedyna opcją jest zrobienie czegoś na wzór ramy do prostowania samochodów, tylko sama korbe trzeba złapać w dobre duże imadło, a naciągać małym pasem transportowym ( dużego nie polecam, bo jeden ząbek w większym pasie, to będzie taki przeskok dla korby, że może strzelić). No i oczywiście do tego trzeba mieć jakiś palnik, żeby wszystko nagrzewać, bo na zimno prawdopodobnie się nie uda. 
Ale mimo wszystko trzeba się liczyć z niepowodzeniem misji, bo coś może strzelić, a idealne wyprostowanie też ociera się o cud :P Ale jeśli nie ma nic do stracenia to dlaczego by nie spróbować :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...