Skocz do zawartości

[Kross] problem z użytkowaniem


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

kupilem nowy rower firmy kross na allegro, wczoraj mialem pierwszą przejazdzke. Zacząłem zmieniać przerzutki i zaczął spadać łancuch. Załozylem go z powrotem i zmieniłem przerzutkę, i nie mogl dobrze przeskoczyć lancuch, raz przeskakiwal wyzej raz nizej. Poprobowalem jeszcze pare razy i w koncu się udało, zaskoczył prawidłowo. Za chwilę znowu musialem przerzucic przerzutke pod gore i wtedy spadl caly mechanizm, na ktorym opiera sie lancuch (hak). Przyjrzalem sie, i wyglada to trochę tak, jakby wyrobił się gwint na srubie, ktory mocuje ten mechanizm. Cały mechanizm przerzutek był zlozony przez sprzedawcę, wiec napisałem do niego. Twierdzi, ze to moja wina, bo nie przeczytalem instrukcji przerzutek i uszkodzenie mechaniczne nie podlega reklamacji. Tyle, ze to uszkodzenie powstalo moim zdaniem w wyniku nieprawidlowej regulacji czy złożenia przez sprzedawcę. Sprzedawca twierdzi jednak, ze:

 

 

Hak jest elementem bezpieczeństwa redukującym ryzyko uszkodzenia przerzutki. Wystarczy , że źle dobierze Pan przełożenia ( np jazda po przekosach łańcucha ) i przerzutka na nierównościach moze wskoczyć w szprychy. Zadaniem haka jest zapobieganie temu. Nie widzę w tym wady fabrycznej. Rower jest zawsze regulowany i sprawdzany przed wysyłką.

 

 

Jezdzilem juz rowerami z przerzutkami i nie kojarzę, aby z powodu roznych ustawien przerzutek spadal lancuch, ale to były rowery starszej daty. Czy to rzeczywiscie normalne?

Zdjecie uszkodzenia:

 

https://sc-cdn.scaleengine.net/i/032200cde32969dfd5a147326d838458.png

https://sc-cdn.scaleengine.net/i/e867ad0bc33ecb2df9946852608f86eb1.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower wygląda na nowy, a hak przerzutki jest drastycznie wygięty. Być może został wygięty podczas transportu roweru do Ciebie, ale żeby aż tak, to mało prawdopodobne. Wydaje się że sprzedawca ma rację i to Ty w jakiś sposób podczas jazdy wygiąłeś hak. Hak rzeczywiście jest elementem eksploatacyjnym i często ulega uszkodzeniom, ale chroni w ten sposób ramę przed zniszczeniem. Najprościej jest kupić nowy hak, dedykowany do tej konkretnej ramy i go wymienić. Najlepiej kupić jeszcze 1 lub 2 haki na zapas, bo haków jest trylion modeli i z dostępnością tego konkretnego w przyszłości może być różnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekos nie może wpłynąć na to , czy przerzutka wpadnie w szprychy czy nie. Zależy to jedynie od regulacji zakresów przerzutki. Jeśli piszesz , że przełożenia nie zmieniały się płynnie tylko miały problemy z przechodzeniem, a do tego przerzutka wpadła w szprychy to była źle / nie była w ogóle wyregulowana i jak dla mnie sprzedawca powinien to naprawić na swój koszt , bo uszkodzenie powstało w wyniku jego błędu / braku regulacji z jego strony. Ty jako kupujący powinieneś kupić rower gotowy do jazdy, a nie do regulacji.

 

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moją logikę tak to właśnie wygląda, ja miałem złożyć ramę i siedzisko i zrobiłem to z największą starannością. Nie po to kupuję nowy rower aby takie rzeczy się zdarzały a sprzedawca jeszcze twierdzi, że nie mogę skorzystać z gwarancji. Co innego, jakbym wjechał w przysłowiowy płot a co innego jak wypadnięty łańcuch powoduje skrzywienie haka i w koncu jego urwanie. Niedaleko mam serwis krossa więc poproszę ich o ocenę ustawień roweru. Rower zrobil nie wiecej niz kilometr (tylko szosa), wiec na pewno ustawienia fabryczne nie byly prawidlowe, choc to nie wina samego sprzetu a raczej jego konfiguracji. 

 

Sama wymiana haka nic nie da, bo problem sie pewnie powtorzy. Ja zapewne bede musial jeszcze zaplacic za regulację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie ciekawi tylko jak wyglądał ten hak po wyjęciu roweru "z pudełka" ? Bo przerzutka mogła być dobrze wyregulowana, ale przy transporcie/podczas składania roweru hak mógł zostać wygięty (może nawet gdzieś strzelił) i przez to przerzutka nie działała prawidłowo. Ty natomiast trochę źle zrobiłeś jeżdżąc na takim rowerze, w samochodzie jak skrzynia biegów nie działa to również jeździsz tak długo aż odpadnie? :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno uznać za jazdę zrobienie kilometra. To że cos "strzela" przy zmianie przerzutek to naturalny odglos, szczegolnie jesli dopiero uczę się roweru i sprawdzam rozne konfiguracje. Podjade do serwisu i oni mysle ze moga sprawdzic czy regulacja jest prawidlowa. Jesli by była to najprawdopodobniej jest tak jak mowisz, hak gdzies sie wygial.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniasz przełożenia , nie przerzutki i nie może strzelać przy zmianach. Nie zmienia się przełożeń pod obciążeniem , bo wszystko strzela. Ja dwa razy tak zrobiłem i dwa razy zerwalem łańcuch [emoji14]

 

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz na kupionym rowerze pojeździć w tym sezonie to wymień hak na swój koszt. Przesyłkę powinieneś odpakować w obecności kuriera i dokładnie obejrzeć (wiem, wiem teoria) jeśli hak byłby uszkodzony spisujecie protokół uszkodzenia i składasz reklamację, jeśli odebrałeś od kuriera "bez uwag" to poświadczasz ze towar nie miał widocznych wad. Raczej nie wygrasz.

 

BTW, jak kupiłem rower "przygotowany do jazdy po starannym przeglądzie" to prawie luftu w kołach nie miał. Dobrze, że odbierałem osobiście i "kazałem napompować" żebym mógł do chałupy dojechać. Takie to czasem jest przygotowanie do jazdy przez sprzedawcę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nowym, sprawnym rowerze łańcuch nie ma prawa spadać, źle przerzucać itp. Rower z fabryki wychodzi poskładany a regulacją zajmują się sprzedawcy w sklepie aby odpowiedzialność była jednoznaczna i nie była uprawiana spychologia. W Twoim przypadku rower nie był prawidłowo wyregulowany i efektem tego była usterka.

 

Moim zdaniem nie prosisz i nie pytasz tylko zwracasz rower na podstawie ustawy z żądaniem wymiany na nowy, wolny od wad z podkreśleniem, że w rowerze po przejechaniu kilkuset metrów wystąpiła taka usterka za którą odpowiada w pełni sprzedawca. Obowiązkiem sprzedawcy jest wydać rower wyregulowany i sprawny, chyba, że umowa stanowi coś innego (można u niektórych sprzedawców obniżyć cenę roweru przenosząc na siebie odpowiedzialność za regulację roweru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerzutka Shimano Alivio, więc chyba dobra marka.

Napisałem wasze uwagi do sprzedawcy i za chwilę zadzwonił i wydarł się na mnie jak ja mogę jego profesjonalistę pouczać i robić jakieś dochodzenie. I że on nie uzna opinii autoryzowanego serwisu Krossa, chyba tego z siedzibą w Krośnie. No cóż, przejadę się do serwisu i zdecyduję co z tym zrobić dalej. 

A puenta jest taka, aby nie kupować roweru przez internet, szczególnie takiego powyżej 1000 zł.

 

@cervandes, z jednej strony tak, ale z drugiej strony sprzedawca zawsze może powiedzieć, że to uszkodzenie powstało np. w transporcie. Jak ktoś nie ma dobrej woli to znajdzie przyczynę, dla której odrzuci Twoją reklamację. Sprzedawca ma ewidentne stanowisko takie, że przy reklamacjach próbuje się go naciągać i oszukiwać, bo on mi nie wierzy na słowo. No cóż, pozostaje tylko się cieszyć, że samo uszkodzenie nie jest kosztowne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skąd pewność że @Kalreg dostał niewyregulowany rower?

Autor pisał , że zmiana przełożeń wymagała trochę gimnastyki. Do tego przekos łańcucha nie powinien spowodować wciagnięcia w szprychy a najwyżej spadanie na niższą koronkę.

 

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście , autor tematu tak napisał. Ale może trzeba się zastanowić jak skrajnie musiała by być rozregulowana przerzutka żeby tak zdewastować hak, ja sobie tego nie wyobrażam. Natomiast wyobrażam sobie, że autor, zafascynowany nowym sprzętem przed jazdą bawi się manetkami bez obracania tylnym kołem, i ustawia łańcuch na 11-stce a manetką naciągnął przerzutkę na koronkę 28/32? Wsiada na rower i depcze, zanim łańcuch przeleci przez całą kasetę w jednej chwili wózek przerzutki gnie hak, a może i wózek przerzutki też jest już wygięty. Autor zauważa że zmiana przełożeń jest nieprawidłowa, ale nie zatrzymuje się, nie sprawdza co jest przyczyną, tylko nagina dalej klikając manetką bez oporu i powiększając deformację haka. Nie twierdzę że tak było, ale w tej sprawie nie ma żadnego dowodu na winę sprzedawcy/serwisanta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie sytuacja też jest zagadkowa. Nie było tak jak piszesz, po którejś próbie łańcuch przestał przeskakiwać i zaczął jechać normalnie bez zgrzytów, ujechałem tak może 100-200 m, pojawiła się górka więc zacząłem szukać lżejszego biegu. Zauważyłem wtedy, że hak ociera się o łańcuch, więc postanowiłem się zatrzymać, i wtedy odpadła śruba. To co jeszcze zauważyłem, to że w haku nie ma już praktycznie gwintu. Jutro podjadę do serwisu i liczę na to, że mi powiedzą coś więcej. Nazwy sprzedawcy specjalnie nie podaję, bo może to sytuacja jednostkowa. A może też czyta to forum, bo dostałem dziś maila z propozycją wysłania haka. Odwrotna postawa do tej, którą miałem "przyjemność" usłyszeć przez tel. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@cervandes, z jednej strony tak, ale z drugiej strony sprzedawca zawsze może powiedzieć, że to uszkodzenie powstało np. w transporcie. Jak ktoś nie ma dobrej woli to znajdzie przyczynę, dla której odrzuci Twoją reklamację. Sprzedawca ma ewidentne stanowisko takie, że przy reklamacjach próbuje się go naciągać i oszukiwać, bo on mi nie wierzy na słowo. No cóż, pozostaje tylko się cieszyć, że samo uszkodzenie nie jest kosztowne.

 

I super by było, gdyby tak powiedział. To sprzedawca odpowiada za dostarczenie towaru do Ciebie, nie Ty. Ty wyjmujesz z pudełka, i ma działać. Reszta Ciebie nie interesuje.

 

I jeszcze ten tekst, że nie uzna opinii niezależnego serwisu. Łał, PRL pełną gębą.

 

Co to za sprzedawca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się zgodzę z Wazą. Właśnie w taki sposób kolega, który dawno nie jeździł rowerem z przerzutkami i w ogóle rowerem zepsuł mi tylne Alivio 8s, hak też był wygięty, ale minimalnie. 

 

Jak coś strzela w napędzie, to się zatrzymuję i sprawdza, a nie zwalcza tego na silę, a później pretensje do sprzedawcy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

I super by było, gdyby tak powiedział. To sprzedawca odpowiada za dostarczenie towaru do Ciebie, nie Ty. Ty wyjmujesz z pudełka, i ma działać.

Zgadza się, tylko jak udowodnić sprzedawcy, że tego nie dotrzymał? Kupujacy odebrał towar, zgłaszał jakieś uwagi przy odbiorze? NIE. Wiec należy założyć, że albo towar był bez wad albo kupujący ich nie zauważył w momencie odbioru. Tak czy owak z chwilą odebrania towaru przez kupującego to kupujący odpowiada za to co się dalej z towarem dzieje a odpowiedzialność sprzedawcy (sklep) i dostawcy (kurier) się kończy w tym sensie,że oni dostarczyli towar sprawny co kupujący potwierdził odbierając go bez uwag.Na sprzedawcy nadal ciążą jedynie obowiązki wynikające z gwarancji itd.  Jeśli więc nabywca np. uszkodzi towar w zakresie nie objętym gwarancją (np. wygnie hak przerzutki) to naprawia na swój koszt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat tego czy przerzutka jest wyregulowana nie da się sprawdzić przy odbiorze. A wracając do głównego tematu po namyśle lepiej będzie jak autor samemu wymieni sobie hak. A najlepiej jak podejdzie do tego serwisu i wtedy się dowiemy czy przerzutka była dobrze wyregulowana po wymianie haka.
Zastanawia mnie jeszcze dlaczego hak aż tak bardzo poszedł w górę. Trochę wygląda jakby przerzutka dostała uderzenie od dołu z zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Akurat tego czy przerzutka jest wyregulowana nie da się sprawdzić przy odbiorze.

Akurat tego nie, ale nie o regulację tu idzie a o skrzywiony hak. Jeśli dajmy na to, przerzutka byłaby nie wyregulowana a sprzedawca w ofercie pisał, że rower jest gotowy do jazdy, to oczywiście na swój koszt (sprzedawca) powinien takiej regulacji dokonać. 

IMO nie wygra w tej sprawie. A sezon leci ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...