Skocz do zawartości

[Ścieżka rowerowa] vs wjazd do Biedronki


xiaomi

Rekomendowane odpowiedzi

Zapytam tak. Jest ścieżka rowerowa która przecina wyjazd\wjazd na parking do Biedronki. Ścieżka jest jak wiadomo wyłożona czerwony asfaltem ale sam wjazd na parking Biedronki który łączy się z ulicą  jest wyłożony kostką szarą bez żadnych oznaczeń białymi liniami czy czerwonymi. Czy powinienem zejść z roweru i przeprowadzić przez ten wjazd czy można jechać i kto ma pierwszeństwo. Bo ta sama ścieżka ale w innym miejscu gdzie przecina boczną ulicę ma białe linie

8551189_IMG_20170615_082810.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierowca wyjeżdża z parkingu i to wystarczy, jest to określone w przepisach o ruchu drogowym. Gdyby to było skrzyżowanie dróg nieoznakowane rowerzysta jadąc w kierunku jak jest zdjęcie miałby pierwszeństwo, a w drugą stronę już nie, zasada prawej ręki


http://rowerowanie.com/prawo/pierwszenstwo-przejezdzie-rowerowym/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniecznie trzeba zgłosić to miejsce Zarządcy Drogi (np MZD) lub Policji. Nie wierzę że taką organizację ruchu ktoś zatwierdził. Podejrzewam że droga wewnętrzna styka się tutaj z drogą publiczną, zaś wykonawca drogi wewnętrznej wykończył wjazd nie patrząc na zatwierdzoną organizację ruchu. Już na pierwszy rzut oka wszystko jest nie tak. Jeśli kończy się DR to musi być odpowiednio oznakowana. Jeśli jest skrzyżowanie z DR to DR musi mieć ciągłość.

 

Zwróćcie uwagę - kierowca nie musi tutaj widzieć skrzyżowania z DR. Nie musi wiedzieć czy znaki nie wskazują końca DR.

 

Nie widzę też oznakowania przejścia dla pieszych. Wygląda to na radosną twórczą jakiegoś #$%^#$^^.

 

Zgłoś to jak najszybciej zanim komuś się krzywda stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I w tym szkopuł, ze jest nie oznakowane liniami białymi. W Słupsku te je***e śieżki tak wyglądają ( nie wszystkie). Albo jest ścieżka 800 metrów na niej 4 wjazdy z bocznych ulic, gdzie ruch jest znikomy ale nie ma oznaczeń na tych przejazdach i za każdym razem trzeba zeskakiwać z roweru. Paranoja. A do tego do samych przejazdów postawili wygłuszacze co nic nie widać.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za bardzo panikujecie, Tatanka jak słusznie zauważyłeś jeśli auto skręca na parking to rowerzysta jadąc w kierunku jak jest zdjęcie musi ustąpić mu pierwszeństwa. Takich skrzyżowań jest tysiące i jeśli nie są oznakowane obowiązuje zasada prawej ręki, do tego nie są potrzebne znaki. Ale nawet jeśli mamy pierwszeństwo jak niektórzy zauważyli zawsze warto stosować zasadę ograniczonego zaufania 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, ja znam przepisy ale co ma powiedzieć dzieciak czy starsza osoba a dziadziunie też jeżdżą na rowerach.

Ale z drugiej strony skręcający autem jak przecina ścieżkę powinien ustąpić niezależnie z której strony jedzie rowerzysta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

xiaomi rowerzysta jest pełnoprawnym uczestnikiem w ruchu drogowym, tzn. z zasady powinien już znać prawo o ruchu drogowym bez względu czy jesteś dzieckiem czy starszą osobą, przepisy traktują wszystkich równo


A swoją drogą też jestem kierowcą i zawsze ustępuję pierwszeństwa w takim przypadku ot życzliwość ludzka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wiesz, że ulicą jeżdzi się nie posiadając prawa jazdy, wystarczy dowód os. Wypuść dzieciaka 12 letniego co ma nawet kartę rowerową a przepisów na pewno nie zna ( tylko wie że ścieżka jest czerwona i kilka znaków zna). Wypuścił byś swoje dziecko na ścieżkę samego i miał do przejechania ze 2 km w centrum miasta. Chyba nie. Takie mamy przepisy o DDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poziom głupoty niektórych tutaj przeraża. Na tym przejeżdzie pierwszeństwo ma zawsze rowerzysta. Koniec kropka. Co ma do tego zasada prawej ręki skoro jest to traktowane jako wyjazd z posesji. Na podobnej zasadzie wyglądają przejazdy ze strefy ruchu. 

 

A jak pseudokierowca nie widzi, że ma do czynienia z przejazdem dla rowerów ze wszystkimi konsekwencjami to niech uda się do okulisty względnie odda prawo jazdy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Albo jest ścieżka 800 metrów na niej 4 wjazdy z bocznych ulic, gdzie ruch jest znikomy ale nie ma oznaczeń na tych przejazdach i za każdym razem trzeba zeskakiwać z roweru.

Po co? Myślisz, że mandat byś za to dostał? Zwolnij, sprawdź czy nic nie jedzie i rura. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Projektant" (a także zarządca) tego bubla to dyletant. Brak ciągłości konstrukcyjnej, brak ciągłości nawierzchni, a przynajmniej brak linii poziomych P-11... Jak widać, sama nawierzchnia bitumiczna nie stanowi jeszcze o dobrej jakości infry rowerowej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jaka zasada prawej ręki, to nie jest skrzyżowanie tylko wyjazd z parkingu. Kierujący wyjeżdżający z Biedry musi ustąpić wszystkim.

 

Dokładnie. Zasada prawej ręki obowiązuje przy skrzyżowaniu dróg równorzędnych bez oznakowania. Przy skrzyżowaniu drogi głównej z podporządkowana (też wyjazdy jak ten)uczestnicy ruchu na drodze głównej (również na ścieżce rowerowej i chodniku) mają pierwszeństwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Projektant" (a także zarządca) tego bubla to dyletant. Brak ciągłości konstrukcyjnej, brak ciągłości nawierzchni, a przynajmniej brak linii poziomych P-11... Jak widać, sama nawierzchnia bitumiczna nie stanowi jeszcze o dobrej jakości infry rowerowej...

To nie jest żaden bubel. Wyjazd z Biedronki, ze stacji benzynowej, prywatnej posesji nie jest drugą publiczną.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym przejeździe po prostu brakuje oznakowania. Prawa ręka tu nie ma nic do rzeczy, bo mamy wyjazd z parkingu. Na projektancie radzę psów nie wieszać, dopóki się nie zobaczy projektu.

 

To miejsce jest niebezpieczne dlatego, ze pierwszy kierowca który kogoś potrąci, będzie mógł powiedzieć, ze na skrzyżowaniu nie było przejazdu. Bo de fakto w tej chwili go nie ma. Jak przez to przejeżdżać? Tak jak tutaj Pan w 2:00:

https://www.cda.pl/video/9406689

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co? Myślisz, że mandat byś za to dostał? Zwolnij, sprawdź czy nic nie jedzie i rura. :)

Zwolniłem ale oszołomy budowlańce postawili ekrany wygłuszeniowe do samej poprzecznej ulicy ( a za ekranami tylko łąka) i mimo, że przy dojeździe do tej bocznej ulicy akurat samochód wyjeżdżał i po ptakach, wylądowałem na asfalcie, kolo ósemka, lekkie otarcie nogi. Karetka i milicja przyjechali. Mandat dla mnie i tyle z tego. Na szczęście mam już kilka lat wykupione PZU rowerzysty, bo skoda też oberwała. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...