Skocz do zawartości

[tarczowe-hydrauliczne] Nowe hamulce trą.


oalan1

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Przy sztywno przymocowanej pieście tarcza nie wykonuje żadnych ruchów, poza obrotowym wraz z obrotem koła (oczywiście zakładając sprawną piastę).

Czy ja wszystko muszę Wam udowadniać i na wszytko Was naprowadzać? Oczywiście , jeśli piasta jest sprawna to ją możemy wykluczyć , ale jest kilka innych czynników.

 

Na przykładzie wielokrotnie wymienianej przeze mnie RT76

 

RT76S - 160 mm

Ne1cOnX.jpg

 

RT76M - 180 mm

rzjNWSs.jpg

 

RT76L - 203 mm

hk8St8n.jpg

 

Przyjrzyj się dokładnie tym tarczom. Jaka jest ilość ramion dla 160 , 180 i 203 mm? Jaka jest odległość od pająka do powierzchni hamującej dla 160 , 180 i 203 mm?

 

Dwie pierwsze mają 5 ramion , 160 mm ma jakąś tam odległość do pająka , 180 mm ma tą odległość większą , 203 dostała szóste ramię i odległość do pająka jest praktycznie taka sama , co w wersji 160 mm. Najwyraźniej tarcza 203 mm na pięciu ramionach była zbyt mało sztywna i miała problemy z ocieraniem.

 

Niektóre tarcze są po prostu chu** warte i z tym nic nie zrobisz. Chcesz mieć spokój? To inwestuj! RT76 to tarcza z grupy XT - tutaj wszystko ma dobrze działać , bo za to płacisz. Niższe grupy shimano nie są wykonywane z taką precyzją , bo pierwsza sprawa - gdyby niczym się nie różniły po za wyglądem , to nikt by nie kupował drogich części , bo po co , skoro tańsze działają tak samo dobrze? RT30 kosztuje jakieś 35 zł , czyli mało płacisz - mało wymagaj. Jak dla mnie minimum z sensownych tarcz to RT64 / RT66 , ale i tak wolał bym trochę dołożyć i mieć pająk bo szansa na skrzywienie takiej tarczy jest znacznie mniejsza i za kilka złotych więcej masz spokój i błogą ciszę zapewnioną. Avid też robi dobre tarcze , bez pająka , ale też odpowiednio za nie woła. Na rowerowy.com Avid g2cs za 160 zł , 160 mm , na sześciu ramionach. Zobacz sobie też avida g3cs.

 

Krótko mówiąc - ma być dobrze - płać. Ma być tanio - nie narzekaj. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co Ty próbujesz nam przekazać? A czywiście krzywa tarcza równa się obcieranie podczas jazdy.

Problemem tego wątku jest jednak ocieranie podczas jazdy, przy braku ocierania bez obciążenia. Skoro więc tarcza (nawet lekko krzywa) nie trze "na sucho", a trze podczas jazdy, to jest to wystarczający argument by szukać problemu poza tarczą.

I mylisz się, że nikt by nie kupował drogich rzeczy mimo iż nie różniłyby się niczym od tańszych odpowiedników.

A pająk ma przede wszystkim odpowiadać za odpowiednie odprowadzanie ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Dlatego właśnie pierwszy post na tej stronie odnosi się do innej całkiem prawdopodobnej przyczyny - problemu z piastą.

Prawie miesiąc temu po ustawieniu tylnego zacisku tak żeby była "cisza jak makiem zasiał ", po wyjechaniu nagle awaria - tarcie jak nigdy do tej pory ( odgłos podobny do ocierania łańcucha o prowadnik przedniej przerzutki ).

Winny okazał się luz na piaście.

Autor tematu nie sprecyzował w sumie którego koła dotyczy sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

I mylisz się, że nikt by nie kupował drogich rzeczy mimo iż nie różniłyby się niczym od tańszych odpowiedników.

Jak kogoś stać to by kupował , ale większość by się cieszyła , że może przyoszczędzić niczego nie tracąc. Cały czas do tego się dąży.

 

 

 

Skoro więc tarcza (nawet lekko krzywa) nie trze "na sucho", a trze podczas jazdy, to jest to wystarczający argument by szukać problemu poza tarczą.

Owszem , warto najpierw sprawdzić piastę , chociaż z reguły piasty są prędzej za mocno skręcone , niż za słabo.

 

 

 

A pająk ma przede wszystkim odpowiadać za odpowiednie odprowadzanie ciepła.

Ciepło oczywiście też rozprasza , ale co za tym idzie bardzo dobrze usztywnia tarczę , bo jest to spory kawał metalu , który ciężko skrzywić.

 

 

 

Problemem tego wątku jest jednak ocieranie podczas jazdy, przy braku ocierania bez obciążenia.

Wspomniałem o tym właśnie rozwodząc się nad sztywnością widelców i tarcz.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No rower jest nowy, na gwarancji, więc nie będę nic wymieniał bo mi ją zabiorą. W piątek idę z tym do serwisu bo mnie już to wpienia, z tyłu też mi ociera tarcza na sucho, ale powiedziałem sobie, że mimo wszystko tyłu nie ruszam bo znowu mnie będzie straszyć pajac utratą gwarancji (a to są takie majstry właśnie, że idziesz a i tak na od zrobione, ciężko znaleźć w dzisiejszych czasach miejsce, które obsłuży Cię tak jak byś naprawdę chciał). Dodatkowo łańcuch mi napiernicza o ramę (nie boczną, tylko tą rurkę pod łańcuchem która służy do trzymania koła) i zszedł mi mocno lakier z tamtego miejsca... To też mam odnośnie tego pytanie, czy mogę w takim razie to egzekwować. Dodam że jest to rower marki Romet mustang 1.0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza sprawa - każde wyjęcie koła to potrzeba ustawienia hamulca od nowa, tarcze , opony i klocki to elementy zuzywajace się , więc niech nie gadają głupot , że nie możesz takich elementów zmieniać. Nie możesz zmieniać części takich , jak mostek , kierownica czy koła. Niech nie robią ludzi w chu** , że za ustawienie hamulca stracisz gwarancję. Nie pamiętam jak to jest u Rometa , ale zmiany chyba powinny być dokonywane w autoryzowanym serwisie. Jesli Twój serwis jest autoryzowanym , to możesz na przykład przynieść im inne tarcze i zarzadac wymiany i wpisu do karty. Policzyć mogą za montaż , ale gwarancja nie obejmuje wymiany elementów zużywających się [emoji14] i za to nie możesz jej stracić i to im powiedz.

 

Z takimi trzeba walczyć.

 

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Ychu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No będę walczył, ja to kupując rower nawet nie wiedziałem, że istnieje coś takiego jak przegląd zerowy który kosztuje jak samochodowy i trzeba im rower na plecach zanieść bo jak dojedziesz to przeciez już oznacza "że rower sam składałem i stracił gwarancję" (co moim zdaniem skręcenie przedniego koła i kierownicy nie jest czymś nie możliwym dla laika.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy producenci nie wymagają przeglądu zerowego , na przykład Kross. Ja jak kupowałem rower w sklepie to cena była 850 , w Internecie 800 ale nie placilem za przeglądy. Gdybym kupił w Internecie to za przeglądy też bym płacił i wyszło by drożej. Pozorna oszczędność [emoji14]

 

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kup sobie osłonę neoprenową : https://allegro.pl/listing?string=os%C5%82ona%20neoprenowa&order=m&bmatch=base-relevance-floki-5-nga-spo-1-4-0614

Czasami rower posiada fabryczne zabezpieczenie w postaci specjalnej naklejki, tworzywa, osłony gumowej, czy neoprenowej.

Niektórzy kombinują sami, ale przyzwoita osłona nie kosztuje majątku, więc można się zaopatrzyć i problem zdzierania lakieru z głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy producenci nie wymagają przeglądu zerowego , na przykład Kross. Ja jak kupowałem rower w sklepie to cena była 850 , w Internecie 800 ale nie placilem za przeglądy. Gdybym kupił w Internecie to za przeglądy też bym płacił i wyszło by drożej. Pozorna oszczędność [emoji14]

 

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

 

 

Firma Kross udziela na zakupiony rower gwarancji jakości na okres 2 lat, licząc od daty zakupu. Warunkiem utrzymania gwarancji, jest wykonanie pierwszego płatnego przeglądu po miesiącu użytkowania i okresowego przeglądu po roku użytkowania.

 

Co to jest przegląd zerowy?...

"Przegląd zerowy" wykonuje sprzedawca roweru składając go po wyjęciu z pudła. Czyli zapewnia gotowość sprzętu do użytku w prawidłowy i bezpieczny sposób. 

Czego wymagają niektórzy producenci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Panie kolego Ychu, tutaj poważne forum jest, nie podwórko, tutaj bluzgami nie rzucamy. Wulgaryzmy wykropkowane to też wulgaryzmy, tak ciężko zamiast tego "chu** warte" napisać "nic nie warte", a zamiast "Niech nie robią ludzi w chu**" "Niech nie robią ludzi w balona"? Wystarczy użyć trochę wyobraźni. Tym razem tylko ostrzeżenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

A ja mam zwykłe M396 i tanie RT-56, ustawiają się na klamkę,  mogę się wyginać jak król Julian  i nie trą, a po zdjęciu koła i ponownym założeniu nadal działają jak przed (tylko trzeba umieć koło powtarzalnie zakładać). Mam za to tarcze wycentrowane na +/- 0,05 mm ;-)

Oczywiście centrowanie i ustawienie robiłem sam, żaden serwis nie będzie mi przy hamulcach grzebał ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie mnożyć wątków:

Zmieniłem widelec (ze stalowego sztywniaka na Suntour Swing). Po przełożeniu hebla ( tarczówki Shimano Alfine) okazało się, że tarcza bardzo mocno ociera o wewnętrzny klocek- wepchnięcie tłoczka i regulacja nic nie dały. Sytuacja poprawiła się dopiero, gdy pomiędzy adapter zacisku, a mocowanie na widelcu dałem po dwie stalowe podkładki, co przesunęło cały zacisk do wewnątrz o około 2 mm. Całość działa bez zarzutu, ale mam zagwozdkę czy takie coś powinno wystąpić w przypadku fabrycznych części, przy których nic nie modziłem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...