Skocz do zawartości

[Ból kolana] Ból mięśni nad kolanem a SPD


Gawix

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Kupiłem 15 maja pedały SPD z butami. Nowe.

 

Ustawiłem bloki tak jak uznałem za słuszne (podobnie do stylu w jakim pedałowałem na zwykłych platformach) i pojechałem w góry. Po drugiej jeździe zacząłem czuć delikatne kłucie w mięśniach nad kolanem. Poczytałem i stwierdziłem że mam źle ustawione bloki w butach - co okazało się prawdą. Do tego zmieniłem również ustawienie siodła (wysokość oraz nachylenie) z nadzieją że ból minie.

 

Problem taki że miałem źle ustawione siodło oraz bloki przez jakies 20km MTB oraz 30km szosy. Później dokonałem zmian, zrobiłem jazdy testowe i mieśnie w lewej nodze nad kolanem zaczynały się odzywać tak po 10km w górach, oraz po 15km na szosie.

 

Robiłem sobie przerwy jedno-dwu dniowe pomiędzy zmianami i ból mieśni nie ustępował. Po wielu testach doszedłem do wniosku że boli mnie noga podczas robienia wykroku, oraz gdy chce wyjść z bardzo głębokiego przysiadu (kucanie, i wyprostowanie nóg).

 

Czy może to być spowodowane jazdą (za długo) na bardzo źle ustawionych blokach? 

Czy możę to być spowodowane złym ustawieniem siodła?

 

Zrobiłem sobie teraz tydzień przerwy, noga podczas wykroku tylko delikatnie ciągnie, natomiast przy wychodzeniu z głębokiego przysiadu czuje delikatny dyskomfort. 

 

Planuje jutro pojechać w góry na delikatny rozjazd 15-20km zmieniająć SPD na zwykłe pedały platformowe. Jeżeli noga będzie nadal boleć to pójdę do fizjoterapeuty. Jeżeli nie - to najwidoczniej mi nie służa SPD i będę musiał bardziej popracować nad ustawieniem bloków.

 

Jaka jest wasza opinia? Czy bolały was również te mieśnie nad kolanem? Nie boli mnie staw, bolą mnie mieśnie, to jest dosyć istotne.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Na początek oś bloków w osi poduszki pod dużym palcem http://www.cyklomaniak.com.pl/2013/06/bike-fit-cz-2-instalacja-i-poprawne.html

2. Ból za kolanem sugeruje że masz zbyt wysoko siodełko i za bardzo przesunięte do tyłu. O ustawieniu wysokości siodełka znajdziesz w sieci masę artykułów, np.http://www.cyklomaniak.com.pl/2013/06/bike-fit-cz-1-jak-ustawic-siodeko.html  Jak spuścisz sznurek z obciążnikiem z pod rzepki to powinien przechodzić w osi pedałów ustawionych poziomo. Ewentualnie lekko przed osią.

 

Reszta to eksperymenty o kilka mm według własnych preferencji. Zwykle potrzeba trochę czasu żeby odczuć zmiany. Mi zajęło kilkaset km zanim znalazłem swoje ustawienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno miałem źle ustawione siodełko pod względem ustawienia przód tył - spuszczajac sznurek z ciężarkiem z kolana miałem korbe ustawiona na godzinę 6 co spowodowało zbytnie odsunięcie siodła od kierownicy.

 

Natomiast kolano boli mnie z przodu, a dokładniej mięśnie które mam nad kolanem. To mnie dziwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, jeśli z przodu to będzie na odwrót. Generalnie jeśli chodzi o ból w okolicy kolan (wykluczając choroby, zwyrodnienia etc) to 

 

Ból:

Z przodu: zbyt nisko siodełko i/lub za bardzo do przodu
Z tyłu:  zbyt wysoko siodło i/lub za bardzo do tyłu
Strona zewnętrzna: pięta idzie na zewnątrz
Strona wewnętrzna: pięta idzie do środka

 

Korby ustawiasz poziomo na 14:45 ( a nie pionowo na 6:00) i wtedy sprawdzasz http://na-rower.com/wp-content/uploads/2015/03/DSC_0403.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, jak tylko wrócę do domu to ustawie siodło po raz kolejny, zgodnie z wytycznymi.

 

Jest sens zmieniać pedały na platformy? Czy zmieniać i sprawdzać na SPD? Problem taki że nie bolą mnie stawy, tylko mięśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15:45 :)

Nie, nie, działaj z SPD, gdzieś masz prawdopodobnie błąd. Zmieniając platformy na SPD generalnie zwiększa się odległość stopy od osi pedału, a co za tym idzie jeśli nie podniosłeś siodełka o kilka mm (może nawet 1cm?), to masz sytuację z pierwszego punktu. Z drugiej strony, to po 50km nie powinieneś odczuć tak mocnych dolegliwości, to za krótki czas, by miało dojść do kontuzji, a zatem wykluczyć innej przyczyny też nie można.

Może też być tak, że zawsze jeździłeś na zbyt nisko ustawionym siodełku, a teraz tylko uaktywnił się problem. Najlepiej jest nagrać sobie film z jazdy na trenażerze i na jego podstawie na bieżąco korygować ustawienie wysokości siodełka posługując się nawet zwykłym kątomierzem. Proste zasady mówią krok minus 10cm, ale to nie uwzględnia wysokości pedału czy buta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Byłem dzisiaj na MTB, przejechałem jakieś 20km. Podjazdy i zjazdy. W czasie podjazdów ból kolana / mięśni nad kolanem nadal występuje. Co prawda jest to mniej uciążliwy ból (na szosie ból był nie do zniesienia) natomiast dzisiaj ból był czasami, po prostu czułem dyskomfort w nodzę. Szczególnie gdy chciałem bardzo przycisnąć, coś z tą nogą jest nie tak. 

 

Siodełko podniosłem zdecydowanie do góry (obliczyłem to metodą 88,3%). Siadając na rower stwierdziłem że jest nawet ciut za wysoko jest je opuściłem pól centymetra.

 

Noga boli dokładnie tu:

 

a9bd026f8862dc68gen.jpg

 

 

 

Czuje jakby bolały mnie te dwa mięśnie. Ból dokładnie odczuwam w środku nogi tak jak narysowałem czerwoną kreskę. Ból najbardziej czuje przy pedałowaniu od godziny 12 do godziny 6. Gdy zaczynam ciągnąć delikatnie pedał i pchać w dół. 

Ból nie mija w domu, gdy wciskam pedał sprzęgła w samochodzie, odczuwam dyskomfort. Zrobienie wykroku i utrzymanie go powoduje odczuwanie bólu w nodzę. Wyjście z głębokiego przysiadu powoduje ten sam ból. Gdy siądę na krawędzi łóżka, i mam kąt prosty pod kolanem, gdy wstaje również odczuwam delikatny ból.

 

Zastanawiam się czy może jednak bloki?

 

Mam je ustawione tak:

 

ee41bd539c1136afgen.jpg'

 

Ustawiałem zgodnie z poradami Szajbajka. Na początku ustawiłem blok tak jak mam zielony kwadrat. Gdy zaczynało boleć kolano zmieniłem jego ustawienie w pozycję czerwonego kwadratu.

 

Co może być nie tak? Co mogę mieć źle ustawionego?

 

Siodło góra/dół wydaje się być ok 

SIodło tył przód wydaje się być ok

 

Obawiam się bloków w butach, że mam je bardzo źle ustawione. Proszę o poradę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma opcji, taka kontuzja nie mogła powstać od złego ustawienia bloku o 5mm i 30km jazdy. Może zrób inaczej, załóż faktycznie platformy, pojeździj i zobacz co się stanie. Jak przejdzie, to będzie jakiś kierunek obserwacji. Potem załóż ponownie bloki i kontuzja powinna się natychmiast odnowić, jeśli się nie odnowi to moim zdaniem winy spd nie będą ponosiły, a wcześniejsze przemęczenie mięśnia, które zbiegło się w czasie z nowym systemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio dostałem bólu w identycznym miejscu i charakterze. Był tak silny że ostatnie 5 km do domu dokręciłem w zasadzie jedną nogą bo każde naciśnięcie na pedały powodowało ukłucie. No ale miałem już 160 km i ponad 2 km przewyższeń w nogach dość żwawym tempem. Zwaliłem to na karb przeciążenia, tym bardziej że po zejściu z roweru od razu ustąpił. Na drugi pojechałem na rozjazd i zero dyskomfortu. 

To się chyba przyczepy mięśni nazywa, więc może to jakieś zapalenie lub silne przeciążenie ?

Odpuścił bym na tydzień jazdę, smarował jakimś kremem przeciwzapalnym i obserwował co się dzieje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak miałem jak bez rozgrzewki odrazu atakowałem ostre podjazdy na sztywnych przełożeniach bo musiałem gonić grupę. Za dwa dni przeszło i teraz uważam na zimne starty,rozgrzewka,miękkie przełożenia,a później ogień!

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@Gawix, Nie wiemy jak jeździsz miękko z kadencji czy twardo z obrotu, robisz rozgrzewkę przed właściwym treningiem, rozciągasz się? Z tego co narysowałeś, bloki masz ustawione prawidłowo, za radą kolegów pozycję na rowerze też ustawisz prawidłowo.

Ja bym postąpił tak jak radzą koledzy, odpuścił jazdę na kilka dni, może nawet na tydzień, aż do całkowitego ustąpienia bólu. W tym czasie nie zaniedbuj codziennego rozciągania. Jeżeli ból ustąpi, rozpocznij treningi. Oczywiście przed jazdą rozciąganie. Następnie rozgrzewka 10-15min. jazdy z miękkiego obrotu, i dopiero właściwy trening. Pierwszy trening po przerwie rekonwalescencyjnej zrób max 1,5h. Po jeździe rozciąganie.

Jeżeli po tygodniu bez jazdy i innego obciążenia ból nie ustąpi, trzeba pójść do dobrego lekarza, ale nie chirurga w przychodni, tylko do przychodni sportowej, takiej jak n.p. Orthosport (nie wiem jaką masz dostępną), tam ortopeda, lub chirurg traumatolog powinien Ci pomóc, być może skończy się na kilku sesjach z fizjoterapeutą.

 

Od siebie polecam rozciąganie, które opisuje Sławomir Marszałek, co prawda dla biegów ale i w kolarstwie się sprawdza:

https://bieganie.pl/?show=1&cat=280&id=4796

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie zaczynam treningu na "ostro". Z reguły dojeżdzam do góry około 2-3km na małym obciążeniu. Po treningach się nie rozciągałem. Teraz zacząłem się rozciągać oraz rolować.

 

Nie jeździłem tydzień na rowerze i ból nie ustąpił w nodze. Po tygodniu wsiadłem na rower i ból nadal jest. Może po prostu faktycznie nie jeździć tak długo aż ból ustąpi i dopiero później wsiąść na rower.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro nie jeździłeś przez tydzień i ból nie ustąpił, to koniecznie idź do lekarza sportowego. Jedno wpisanie Twojego miasta w google i jest:

http://www.medycynasportowa-bielsko.pl/

Co masz do stracenia, 100-500 zł? Dla takich pieniędzy warto ryzykować przewlekłą kontuzję? My się tutaj powymądrzamy, popiszemy błyskotliwymi wpisami i przejdziemy do innych wątków, a Ty pozostaniesz z problemem.

 

Ja sam jestem przykładem czym może skutkować zbagatelizowanie pierwszych objawów kontuzji. Dwa lata temu, w marcu, robiąc na siłowni wspięcia na palce stóp z obciążeniem 250kg poczułem w prawej nodze na wysokości kostki ostre ukłucie, przerwałem ćwiczenie, po chwili spróbowałem znowu ale ból był duży więc odpuściłem. Następnego dnia rano nie mogłem stanąć na prawej nodze, ale w czasie dnia ból i sztywność stawu skokowego ustępowała. I tak było codziennie przez ok. tydzień. Dopiero po 10 dniach zrobiłem sobie USG i okazało się że mam zerwane ok. 70% ścięgna Achillesa. Poszedłem do lokalnej sławy ortopedii, a ten potraktował mnie jak emeryta, tzn. kazał nic nie robić okładać lodem i czekać aż samo się zaleczy. Po miesiącu, kiedy nie było żadnej poprawy zalecił mi terapię falą uderzeniową. Po kolejnym miesiącu bez poprawy zalecił mi ostrzykiwanie ścięgna osoczem bogatopłytkowym.......

Dopiero w lipcu, po 4-ch miesiącach od początku kontuzji trafiłem do lekarza sportowego, zabiegi fizjoterapeutyczne, kortykosteroidy, ćwiczenia wg. protokołu Alfredsona i powoli zacząłem wychodzić z kontuzji. Zajęło mi to półtora roku!!! O ok. 5k zł nie wspominając. Teraz, ponad dwa lata po kontuzji jeżdżę w miarę normalnie, ale domyślasz się jakie spustoszenie w formie robi taka przerwa w treningu. Nie odpuszczałem innych form aktywności, mało obciążających Achillesa, ale i tak tylko mogę pomarzyć o niegdysiejszej kondycji. NIE POPEŁNIAJ, PROSZĘ, MOICH BŁĘDÓW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajdź w okolicy salon z bike fitingiem i idź na ustawienie blokow. Pomogą doradza może jakieś wkładki korygujące dobiorą. Sam z takich usług skorzystałem i jak na razie same plusy. Poprawiła się techniką pedałowania i bule ustąpiły.

 

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dałem sobie spokój od MTB na 5 dni. Byłem wczoraj na szosie, bardzo spokojnym tempem na wysokiej kadencji zrobiłem 22km. 

 

Bół był mniejszy, ale dyskomfort dalej pozostaje w nodzę. Na 15km zawróciłem do domu żeby nie katować kolana.

 

Dzisiaj stwierdziłem że zapiszę się do lekarza, ale przed tym sprawdzę jeszcze sytuacje gdy zmienie pedały na fabryczne platformy. No i tutaj dosyć ciekawa sprawa.

 

Pojechałem w góry, i obciążenie tych mięśni było dużo mniejsze. Zasadniczo bólu nie czułem, a jechałem żwawo. Ból uaktywnił się po zewnętrznej stronie kolana, zdecydowanie na pograniczu mięsnia/stawu/ścięgna

 

Dodam że ból nie był aż tak duży jak w SPD, był zdecydowanie mniejszy. Prawie nie odczuwalny. Obawiam się że SPD tylko bardziej uaktywniło kontuzję. 

 

Ułożenie stóp miałem bardzo podobne jak w SPD, zasadniczo oś pedału miałem pod poduszką palców. Jeszcze planuje zrobić zdjęcie w butach zwykłych na pedałach i w SPD, i porównać

Ból kolana był mniej więcej tutaj:

 

de5cc8a614d176b8gen.png

 

 

Dodam że podwyższenie siodła pomogło (ból się obnizył, jednak dalej czuje dyskomfort). Ustawienie przód/tył było OK.

 

Ból jest dużo bardziej odczuwalny gdy jadę i pedałuję na stojąco.

 

Może jednak źle ustawione bloki? Co może być nie tak że na platformach ból jest mniej dokuczliwy i dużo dużo słabszy?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo możliwe, że masz niewielką kontuzję która się nie uwidacznia (lub uwidacznia się słabo) przy jeździe na platformach, bo odruchowo i intuicyjnie tak zmieniasz pozycję żeby uniknąć bólu. Natomiast w SPD nie masz możliwości obronnej zmiany pozycji i kontuzja się nasila. To są rzadkie przypadki, ale się zdarzają, tutaj jako przydługa ciekawostka, epopeja kolegi @Umpero i jego przygody z SPD:

https://www.forumrowerowe.org/topic/215322-szybkosc-jak-szybciej-jezdzic-zwiekszenie-sredniej/

 

Niezależnie od przyczyny, jeżeli ból nie ustępuje jeszcze raz polecam skontaktować się ze specjalistą. Nie od rzeczy jest też wspomniany przez @@kolarzjedrek bikefitting, pod warunkiem że przeprowadzony będzie przez fachowca, a nie fachowca po weekendowym kursie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego jutro jadę do lekarza specjalisty u mnie w mieście - zobaczymy co powie.

 

Zapewne skończy się na RTG który nic nie da, i dopiero na tomografii komputerowej która coś wyjaśni. Ale chęć powrotu do zdrowia i możliwość treningów bez bólu - marzenie. Jak się rozwiążę to dam wam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takich wypadkach najważniejszy jest odpoczynek do całkowitego zaleczenia kontuzji. Próbne jazdy mogą odwlec ten moment. Gawix, mam tylko nadzieję, że idziesz do sportowego lekarza, bo "zwykli" ortopedzi często mają problemy z rozpoznawaniem kontuzji wynikających ze zwiększonej aktywności fizycznej. Zbyt chętnie szastają chondomolacjami i artoskopiami w przypadkach gdzie takich uszkodzeń brak oraz nie trzeba stosować inwazyjnych metod diagnozowania i leczenia.

 

Ja się bujam mniej więcej od 1,5 miesiąca z bólem w główce kości piszczelowej w połączeniu prawdopodobnie z ITBS. Ale dzięki odpoczynkowi oraz odpowiednim ćwiczeniom powoli i skutecznie wychodzę na prostą.

 

Podczas kopania w necie trafiłem na stronę mówiącą o ogólnych zasadach ustawiania bloków w przypadku wystąpienia problemów w konkretnych częściach kolan. Warto zapobiegać na przyszłość.

 

http://www.bikeradar.com/gear/article/take-care-of-your-knees-part-2-17445/

 

Przy bólu zewnętrznym wpływ mogą mieć:

- zbyt dalekie odsunięcie na zewnątrz stopy od suportu, tzw. Q Factor 

- ustawienie bloków powodujące, że pięty są zbytnio wykręcone na zewnątrz

- i jak w każdym przypadku - zaburzenia równowagi siłowej mięśni antagonistycznych względem siebie. Wystarczy, że jedna partia jest zbyt mocna i cała misterna równowaga się sypie powodując przeciążenia i ból.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie ustawienia bloków, planuje zrobić sobie zdjęcia jak mam ustawione stopy podczas pedałowania na platformach a jak mam w SPD i porównać.

 

Obawiam się że kontuzja może byc spodowana tym że za młodu bardzo dużo jeździłem na rowerze, mając ustawione siodełko tak żeby mi było wygodnie. 

 

Do lekarza oczywiście sportowego. Mam nadzieje że mi pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć,

 

Tak w kwestii dokończenia tematu.

 

Po USG wyszło że mam:

 

"Drobne zmiany degeneracyjne w łąkotce przyśrodkowej"

 

Dostałem skierowanie na rehabilitacje. Spróbuje, zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam nadzieję że obejdzie się bez zabiegów w formie artroskopii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Także miewałem podobny ból (z przodu, "nad" kolanem), jedynie w lewym kolanie. Gdy zmieniłem buty ból minął, aczkolwiek gdy trenuję ostrzej potrafi się ponownie pojawić. U mnie właśnie zmiana butów na inne Shimano pomogła, pewnie to tylko kwestia ustawienia bloków i siodełka (muszę popróbować).

 

Gdy zrobię 30-50km i ból się pojawi potrafi utrzymać się przez kilka dni, odczuwam także wtedy przy jeździe samochodem (bardzo twarde sprzęgło). Ale generalnie na ten moment zniknął, choć ostatnio przy krótkich ale ostrzejszych treningach delikatnie ponownie się pojawił. Podejrzewam, że uda się regulacją wyeliminować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...