Skocz do zawartości

[Bębenek] Novatec 802sb- zacina się po serwisowaniu


Jakuda

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Walczę od kilku dni z bębenkiem. Nie pisze na nim dokładnie który model (Kross level a6), ale ze schematu idealnie podchodzi 802sb.

 

Po przesmarowaniu i złożeniu gdy kręcę w stronę blokowania i pokręceniu w drugą, również się blokuje- czasami z całej siły muszę pchać żeby się poluzował, czasami tylko coś tyknie i wrzuca na luz.

Dzieje się tak co mocniejsze naciśnięcie, czasami co kilka/kilkanaście razy. 

Nie wiem czy coś z zapadkami czy z kulkami - bo powinno być bodaj 52 i ktoś pisał, że 27 na dole i 25 na górze. Ale różnica kilku nie powinna tego powodować- bo na początku włożyłem 44 potem 50, potem bodaj 52 nie pamiętam w jakiej konfiguracji- ale za każdym razem efekt taki sam. 

Mam jakieś wrażenie, że to kulki się zacinają a nie zapadki- i to te górne, bo jak nie przykręcę bieżni to nic się nie przycina (ale wiadomo ma luz na boki) a im mocniej przykręcę tym bardziej tak sie dzieje- i odpuszcza kiedy poluzuję górną bieżnię.

 

Czy ktoś ma jakiś pomysł co jest nie tak? Dłubię w tym już od kilku dni i nie wiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby winny był smar to by bębenek nie zaskakiwał, tylko się luźno kręcił w obie strony. A tutaj ma opory.

 

Bardzo ważna jest liczba kulek bo taki sam efekt miałem jak pierwszy raz do niego zajrzałem: zablokowany był. Tyle tylko, że ja nie kręciłem nim na pałę bo cholera wie co tam porobisz na bieżniach i kulkach jak będziesz chciał przełamać opór. Dodatkowo 802SB jest szczególnie wrażliwy na smar na zapadkach.

 

Rozbierz, wyczyść na błysk, na bieżnię tylko mgiełkę smaru daj, ułóż kulki - 27 wewnątrz. Na zapadki po kropli oleju, rozmasruj palcem. Załóż bębenek i od góry wsyp kulki, nie mniej i nie więcej niż 25. Wciśnij lekko smaru od góry i zakręć bieżnię.

 

 

Przy okazji zapytam: czy łożysko po stronie bębenka, to 6000 ma wyczuwalny luzik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm no właśnie takie dźwięki wydaje jak by jednak kulki nachodziły na siebie- albo jakoś ocierały o zapadki, a nie same zapadki.

Przeliczę dziś dokładnie- ale to nie powinno mieć wpływu bo jak dałem za dużo (czyli jak by idealnie bez luzu)  to zaczęły skrzypieć, a czy jest o 1 mniej czy o 5 równo powinno chodzić (tak jak są wianki i kulki zajmują połowę bieżni).

Z podkładkami też się nie da pokichać bo największa musi iść najpierw a potem kulki- bo jak bym ją założył na kulki to leżała by podkładka na kulkach a nie bieżnia.

 

 

Co do łożysk- to u mnie żadne nie miały ani trochę luzu (a z 10 lat mają i były nie ruszane) - tylko, że to od nienapędowej było w środku czyściutkie i przeźroczysty smar, a to od bębenka wyciekało brązową mazią, no i bieżnia ma takie poprzeczne pasy a kulki takie mniej błyszczące ale po przesmarowaniu chodzi jak nówka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie, ja raz dałem 26/26 i to był koniec płynnej pracy tego bębenka. Chodził fatalnie. Widocznie jest on tak ciasno spasowany, że najmniejsza rozbieżność między tym co ma być a co jest powoduje jego przekoszenie w dowolnym kierunku względem osi piasty i już się robi kaszana. Poskładaj jak ma być i wtedy napisz czy problem rozwiązany.

 

Ta konstrukcja nie ma nic skomplikowanego, kulki, zapadki, kulki, podkładki, dekiel. Ale jak się nieprawidłowo umieści kulki na bieżniach to zaczynają się schody. Problem znam z autopsji, pogooglałem mając u siebie taką przypadłość i trafiłem na czyjś opis z info o ilości kuleczek. Poskładałem wg info i po problemie.

 

 

Baj de łej, polecam metodę parktoola na serwis bębenka. Ja już swojego nie rozbieram, tylko benzynę strzykawką wciskam, kręcę, wylewam, tak trzy razy, potem zostawiam do wyschnięcia i zalewam olejem przekładniowym, hipolem konkretnie. Do pełna, potem zostawiam do odsączenia. Hipolu nadmiar wysączy się z bębenka ale to co przyklejone zostanie w nim na długo. Bardzo wygodna i szybka metoda, ale rzecz jasna skuteczna dopiero przy prawidłowo poskładanym bębenku.

 

Aha, nie martw się, bo w razie czego do 802SB kupisz bębenek sam na allegro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oki dzięki za porady. Dzisiaj wieczorem kolejne podejście- zdam relację.

 

Co do smarowania- to dotychczas używałem ŁT-43 i wg moich testów nie wiąże się z wodą...ale mi mówili że jest do dupy, teraz dałem ten taki biały teflonowy (finish line) - polecacie taki stosować do łożysk/kulek i innych elementów ruchomych? czy coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż. Okazło się, że już wcześniej miałem kulki w dobrym układzie- 27 do 25. No i wygląda na to, ze to coś z zapadkami- bo jak je wyciągnąłem to gładko chodziło. Wyczyściłem te zapadki i zębatki alkoholem żeby nie było śladu gęstego smaru i częściowo to pomogło- tzn. zaciął mi się raz na kilkanaście/kilkadziesiąt prób...także niby lepiej ale boje się to składać i tak jeździć- bo kij wie kiedy mi zaciągnie łańcuch.

Jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie wiem czy zdjęcie coś pomoże- wygląda tak samo jak każdy bębenek-tylko ma 2 zapadki.

Spróbuję to złożyć i pojeździć może się to nie będzie powtarzać..ale jest to trochę niepokojące, nie powinien się zacinać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj złożyłem całą piastę...ale zdałem sobie sprawę, że jak co kilkanaście obrotów mi się to przycina to nie można tak jeździć.

 

I teraz sobie pomyślałem o jednej rzeczy- Bo faktycznie probiem się pojawia po dokręceniu tej górnej miski, która dociska te podkładki, a ta na dole (największa) chyba dotyka zapadki- bo one są zamontowane nie w środku mechanizmu, a przy samej krawędzi z gwintem górnej miski.

Może jednak powinny najpierw iść te małe podkładki? Bo są bliżej osi niż zaczynają się zapadki- a one zdystansują tą dużą podkładkę od zapadek.

Tylko, że ta duża zapadka swoją średnicą sięga kulek.,.. i dlatego chciałem żeby była jak najniżej- żeby kulki się najpierw położyły na bieżni a nie na podkładce...

 

 

u mnie wygląda to podobnie ale nie tak samo jak tutaj:

https://www.endurorider.pl/wp-content/uploads/Shimano-serwis-piasty-14.jpg

 

czyli zapadki są tuż pod podkładką (a pewnie pod obciążeniem zachaczają), 

tylko u mnie jest taka duża- jak ta na zdjęciu, a reszta jest mniejsza (jedna też takiej grubości- a 2,3 do kasowania luzu- czyli jak żyletki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym postawił na źle założone podkładki, kiedyś też tak złożyłem pastę, co prawda inny model ale jak skrecilem nakretke to czułem opór, nie powiem Ci jednak w jakiej kolejności idą te podkładki, idź ym tropem i poszukaj schematu w sieci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wszystkie są raczej tej samej średnicy. Dziwne jest to, co piszesz. Ale nie będę swojej rozbierał żeby się upewniać ;) Kup bębenek a ten sobie na spokojnie w wolnym czasie zreanimuj. Szkoda czasu na niejeżdżenie!

 

http://allegro.pl/bebenek-novatec-do-piast-802sb-f192sb-d142sbt-qr-i6715462246.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oo nie mogłem znaleźć bębenka pod to- tylko całą piastę albo jakieś shimano itp.

 

 

W sumie zaryzykowałem i złożyłem wszystko żeby zobaczyć jak to chodzi.... no i podczas jazdy 10x lepiej niż kręcąc w rękach.

Co prawda usłyszałem trzaśnięcie ze 2x na 10km więc chyba dalej się zacina ale widocznie bezwładność kasety i opór z łańcucha skutecznie odblokowują go.

Także na razie tak pojeżdzę ale jak się wkurzę to będę musiał znowu go rozkręcić i zmienić z tymi podkładkami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawna historia, moja piasta zaczęła stukać w weekend. W czasie jazdy ale bez pedałowania, czyli wtedy, kiedy bębenek pracuje. No to serwis, bo moje piasty lekkiego życia nie mają. Rozebrałem, obejrzałem dokładnie, wyszorowałem - nic, każda kulka jak nowa. Posmarowałem, składam, nadal stuka co pełen obrót koła. Już szedłem do komputera kupić ten bębenek, który sam Ci proponowałem trzy chwilę temu, ale coś mnie tknęło i wróciłem do koła. Kaseta lekko "tańczy" na bębenku, stwierdziłem, że może wyjmę pierwszy raz w moim życiu podkładkę. Skręciłem - luzu zero, kręci się jak kręcił, więc ciasno nie ma. A stukanie zniknęło.

 

Zerknij, może masz luz, trzeba go skasować a piasta cudownie ożyje, bo spasowana jest bardzo ciasno i najmniejsze odchylenia mogą powodować takie rewelacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no u mnie akurat na odwrót.

Miałem od zawsze jakiś tam luz (nie przeszkadzało mi to, zwłaszcza że to podobno normalne nawet w nowych).

Ale pomyślałem przeczyszczę to od razu skasuję luz i wyciągnąłem najcieńszą podkładkę. no i zacinanie było tym większe im bardziej skasowałem luz (zresztą w serwisie mi mówili że nie można całkowicie go kasować bo się szybko bieżnie i kulki z powrotem wytrą)...

ale jak pisałem teraz podczas jazdy nic sie nie dzieje, czasami coś trzaśnie- jak mi wrócą siły i nerwy do tego to rozbiorę i ustawię podkładki odwrotnie (jakbyście w międzyczasie rozbierali podobny bębenek to sprawdźcie czy macie jedną większą i w którym miejscu była oryginalnie).

 

Dzięki za wszystkie porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Witam, także mam podobnyproblem w tym samym rowerze kross a6 na v-braku, dokładne objawy ze jak chwilę nie krece to zaciąga łancuch, a póżniej w ogóle jakby zapadki nie łapały, chce rozebrac i przeserwisować i tutaj pytanie jak rozebrać? wiedze taką miseczke z dwoma wcięciami probować ją rozkręcić czy od razy imbusem w srodek?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imbusem odkręcasz bębenek od korpusu piasty, do środka się nie dostaniesz.

 

Bieżnię trzeba odkręcić żeby rozebrać bębenek właśnie tymi dwoma nacięciami. Pamiętaj, odkręcasz go w lewo.

 

 

ALE: jeśli nie chcesz go rozbierać, to wygodniejsze, szybsze i lepsze jest serwisowanie metodą "parktoola". Odkręca się bębenek od piasty imbusem właśnie, zdejmujesz uszczelkę i topisz w odtłuszczaczu, benzynie czy co tam masz. Wypłukujesz wnętrze przez tę szparkę po uszczelce do czysta i zalewasz po osuszeniu olejem przekładniowym. Do pełna, żeby każda powierzchnia się natłuściła. Odsączasz nadmiar oleju i składasz. Bo zabawy z kuleczkami jest sporo i średnio to wygodne. A jak jakaś ucieknie to już całkiem robi się zabawnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ma ktos moze niepotrzebny uszkodzony bebenek od tej 802S­B?

chcialem przymierzyc czy to cos pasuje do eastona x1 ktory to chodzi na tych samych lozyskach i mocuje sie go tak samo... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...