Skocz do zawartości

[Rower MTB] Romet Mustang 29 2 czy wart swojej ceny? inne opcje? luźne rozważania


Michal2008

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!


 


chciałbym prosić Was o radę czy Mustang 29 2 jest wartej swojej ceny? Rower pewnie można wyrwać jeszcze w niższej cenie niż na stronie producenta...


 


https://www.romet.pl/Rower,MUSTANG_29_2,10,707,710,14524,2017.html


może inne rowerki (w tej cenie)? w sumie wolałbym wspierać polskich producentów...


 


Rower dobrze żeby posiadał:


- amortyzator powietrzny,


- przynajmniej jedna sztywna oś,


- taperowana główka,


- napęd 2x...


- przerzutka tył z napinaniem łańcucha,


- jako takie heble, a nie jakieś podstawowe poza grupowe  :D


 


i tak przy okazji jakbym się zdecydował jaki rozmiar ramy? 180,5 cm, przekrok +/- 85,5 cm.


https://www.romet.pl/uploadfiles/ROMET_ROWERY_2017_-_Katalog_Produktow.pdf


 


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower dla amatora do jazdy w lesie, mam już rower crossowy wiec na drogi ok, ale już w konkretniejszy piasek słabo... do jazdy w lesie czyli nie tylko ścieżka leśna, bo to na crossie, tylko może jakieś piaski podjazdy zjazdy górki, no wszystko co można znaleźć ciekawego w lesie gdzie crossem ciężko się jeździ (chodzi o podłoże)... geometria, nie sportowa (żeby nie była mega wyciągnięta)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że te rowery MTB się jeszcze trochę różnicuje...

 

XC, AM, DH, Trial, Enduro, X2, X4... czy w końcu zwykłe MTB czyli popularny bułkowóz/makrokesz.

 

@Michal2008: Jeśli nie masz preferencji sportowych tylko wycieczkowe i trasy takie jak piszesz to ten mustang jest do tego stworzony. Tylko do tego nie potrzebna sztywna oś ani jakieś wyjątkowe hamulce, taper czy shadow+.

Edytowane przez Dokumosa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Michal2008: Jeśli nie masz preferencji sportowych tylko wycieczkowe i trasy takie jak piszesz to ten mustang jest do tego stworzony. Tylko do tego nie potrzebna sztywna oś ani jakieś wyjątkowe hamulce, taper czy shadow+.

 

czyli lepiej kupić za 3500 rower z dobrym napisem na ramie, ale ze słabym osprzętem nie mówiąc bardzo słabym...? :D W rowerach górskich w podobnej cenie znane marki wsadzają poza grupowe hamulce shimano seria 3xx, mam w crossie 395 to to są spowalniacze nie hamulce, taper definiuje późniejszą ewentualną rozbudowę, sztywna oś wynika również z amora, a napinanie łańcucha się przyda do ambitniejszej jazdy no chyba, że zabezpieczyć dobrze ramę to i bez się nada, ale jak ma się jakiś budżet to można chyba czegoś wymagać... 

co do ramy 19 nie będzie za duża? myślałem 17 lub 19...

Edytowane przez Michal2008
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Chciałem tylko zasygnalizować, że rower za 1,5-2k poradzi sobie w takim terenie dokładnie tak samo jak ten za 3,6k. Z myślą o ew. upgradzie kupuje się raczej taki rower, w którym rama będzie miała potencjał. Tutaj tak nie jest - to stosunkowo ciężka rama o wycieczkowej geometrii. Upgrade robi się w jakimś konkretnym celu. Jak chcesz odchudzić rower to zawsze wyjdzie masa ramy. Jak chcesz mieć pozycję bardziej pochyloną - rama... Żebyś mnie źle nie zrozumiał - to wyjątkowo udany set fabryczny do takiej jazdy o której piszesz i nie ma sensu tego psuć. Lepiej sprzedać i kupić nowe ew. poskładać coś (w tym budżecie można coś wyrzeźbić).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem 2x27,5 oraz 29er na osi 9mm. Avid db1 piszczały jak złapały trochę syfu i wilgoci (niezależnie od typu klocków, czyszczenie pomagało na następne kilkadziesiąt km). Shimano serii 3xx (które działały bardzo sprawnie pod moimi 100kg) nigdy nie pisnęło podobnie jak tektro (już nie pamiętam jakie). Zaciski na początku dobrze ustawione, tarcze idealnie proste, koła nigdy nie zdejmowane.

Obecnie mam 29 na 15mm, shimano 785 mataliki i potrafią przeraźliwie zawyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

 

 

Miałem 2x27,5 oraz 29er na osi 9mm. Avid db1 piszczały jak złapały trochę syfu i wilgoci (niezależnie od typu klocków, czyszczenie pomagało na następne kilkadziesiąt km). Shimano serii 3xx (które działały bardzo sprawnie pod moimi 100kg) nigdy nie pisnęło podobnie jak tektro (już nie pamiętam jakie). Zaciski na początku dobrze ustawione, tarcze idealnie proste, koła nigdy nie zdejmowane. Obecnie mam 29 na 15mm, shimano 785 mataliki i potrafią przeraźliwie zawyć.
 

 

Wycie i piszczenie od wilgoci a ocieranie od zbyt małej sztywności to zupełnie inne rzeczy ; )))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli mustang 29 budżetowo, to tylko 1-ka. Kompletna grupa deore i Raidon z manetką. Gorzej piasty bo Altus.. Mechanizm korbowy mogli już sobie darować taki stary grat i włożyć z wierconą osią, a też Deore. Nawet nowe alivio byłoby chyba lepsze, a to dlatego że to stary napęd 3x, a skoro z tyłu 10s, to po jaką chorelę z przodu 3 blaty?

Niemniej, jest to chyba najtańszy aktualnie rower ma pełnym Deore i z powietrznym widelcem z nie najniższej półki. Co prawda w 2ce jest sztywna oś i Shadow + ale ja bym to olał lub zażyczył sobie zmiany przerzutki za dopłatą. Da się. Najlepiej na XT Shadow +.

Z innych w Twoich wytycznych to warto wsiąśc już na marki premium. ;) Scott, Trek, Specialized czy Giant etc.

Edytowane przez HanSolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego czy Scott, Trek czy Giant są markami premium bym dyskutował... Zwyczajne marki popularne. W pieniądzach, za które stoi ten Mustang 2 w katalogu, dałoby się znaleźć coś lepszego. W mojej opinii dobrą propozycją byłby np. Kross B8/R8. W tej chwili da się go kupić za 4200-4300 pln. Jest tam Reba, dwie sztywne osie i pełny napęd SLX M7000. Podobno da się za okolic 5.300 wyrwać Treka SF 6. Wymieniony Giant czy Scott w tych pieniądzach nie oferują niczego wartego większej uwagi, lub bardzo konkurencyjnego. Nie głupi jest też Canyon, ale tylko w obecnej cenie:

https://www.canyon.com/pl/mtb/grand-canyon/grand-canyon-al-sl-7-9.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też bym dyskutował na temat marek premium są to producenci którzy produkują rowery od lat i to dobre rowery i tyle bo ciągle się mówi, że to premium itd, taki wabik na klienta moim zdaniem.

 

wczoraj przez przypadek oglądałem 

https://www.specialized.com/pl/pl/men/bikes/mountain/trail/rockhopper-comp-29/115498

 

niby spoko, amor jest powietrzny, ale reszta osprzętu raczej słabowata, sprzedawca też podkreślał że to marka premium itd no wiadomo że w specu żeby miał osprzęt lepszy to trzeba sporo dopłacić, ten co oglądałem to moim zdaniem dobry zlepek jeżeli chodzi o osprzęt...

 

jak macie ochotę i czas to możecie podawać jakieś propozycje w podobnej cenie co mustang 2, bo planuje zakup ale na razie jest inny większy cel (również dwa kółka :P) więc teraz badam rynek...

 

 

co do moich wymagań nadal raczej je podtrzymuje bo były głosy, że dla amatora to tego i tego nie trzeba itd i się z tym zgadzam, ale też uważam że jak ktoś ma x zł na jakiś cel to trzeba wycisnąć ile się da chyba ze się mylę, na pewno napęd 2x i powietrzny amor...

 

wracając jeszcze do tego speca co oglądałem to same klamki manetki no słabo to wygląda jak teraz jeżdżę na evado 6.0 2017 to troche lepeij to wygląda no ale wiadomo marka premium trzeba płacić, co do marki mi rybka napisem nie jeżdżę :D sugerowałem się zawsze że chce wspierać polskich producentów, ale wczoraj otrzymałem info od sprzedawcy że niby romet to już 100% china i kros niby też w 50% taka ciekawostka..

 

https://www.canyon.com/pl/mtb/grand-canyon/2017/grand-canyon-al-5-9.html

Edytowane przez Michal2008
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wspomniane marki 'premium'. Wszzystko co budżetowe musi być chińskie. Sieciówka rowerowych sklepów w której kiedyś pracowałem chciała wystartować ze swoją marką. Odbyło się kilka spotkań z różnymi producentami z chin którzy prezentowali 'prototypy' już z naszym logo. To jest kwestia wyboru kształtu ramy, osprzęty, palety kolorów i liczby kontenerów. Jedyne zmartwienie to kurs USD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marki premium to te, które przeniosły produkcje swych (np) MTB ze stanów do Tajwanu, ładnych parę lat temu, zaś nim to nastąpiło wyznaczali trendy i tworzyli rower MTB od podstaw. Opcjonalnie w centrali (na zachodzie) sa laboratoria, zakłady budujące prototypy oraz sprzęt dla zawodników. Aktualnie są już sporymi korporacjami z dużą produkcją i budżetami marketingowymi pozwalającymi startować ich rowerom na zawodach klasy UCI World Cup lub na olimpiadzie. Ich seryjna produkcja jest wysokiej jakości, a wpadki są dość rzadkie - bo "nakład" to wymusza. Rowery na ogół robią sami tzn są właścicielami firm, którym to zlecają. A nie sa tych firm kolejnym klientem.

Nie ma to nic wspólnego z chiną czy niechina, a już na pewno nie ma nic wspólnego z zegarkami premium czy samochodami/ich markami aut premium.

A czy sa zwykłe? No fakt są. Ale niby jakie miałyby być? W skórze i drewnie?

EDYCJA: Czy mnie wabi jako klienta że się gniazda łożysk w sprzecie za 7k nie wygiełdają albo że się nie urwą śruby zawieszenia? Rzeczy takie jak ładne, równe spawy i nie wycierający się lakier. Albo pewność ze karbon nie ma bąbli powietrznych i fałd czy rys w swojej strukturze. Tak, wabi mnie to. Jakość taka.

Edytowane przez HanSolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...