Skocz do zawartości

[Wypadek] Wyrafinowany sposób na samobójstwo ?


drozda

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Nie wiadomo jak doszło do potrącenia. Pomijając fakt że na autostradzie nie wolno rowerem jeździć, gostek na filmiku jedzie bokiem i nikomu nie przeszkadza. Słuchawek też bym nie demonizował, bo jeśli nie jest muzyka przesadnie głośno nie różni się to niczym od słuchania w samochodzie. Wcale bym się nie zdziwił gdyby gościa potrącił jakiś szeryf drogowy, tak dla zasady, "bo go tu nie powinno być".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne, co gość zrobił źle, to pojawił się na autostradzie, a tego zabraniają przepisy. Póki co kask nie jest obowiązkowy (oby tak dalej), a słuchawki nie są zabronione - i niech nie będą. Nie dajmy się zwariować. Jeśli ktoś go potrącił, to na drugi raz będzie wiedział, że go tam nie powinno być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie miałbyś trochę racji odnośnie przeszkadzania gdyby na autostradzie nie było zjazdów/wjazdów. Ot sunąłby sobie poboczem, po którym nie wolno jeździć ;)

Odnośnie wypadku to zapewne w myśl poprawności politycznej winny kierowca a rowerzysta dostał mandat za zignorowanie znaku D-9.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa "jedynie się pojawił" tak jak "jedynie się pojawiają" na S8 przy Zakroczymiu całe peletony kolarskie mając w życi zakaz wjazdu na ekspresówki i równolegle alternatywną drogę przez stary most w NDM. Nosz po prostu "drobne wykroczenie" .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sluchawki sa bardzo super... szczegolnie gdy jedzie taki majster po DDR i to  jej srodkiem albo po lewej... dzwonka nie slyszy. Nie wiadomo jak takiego wyminać w bezpieczny sposób.   Ostatnio jechalem za takim jednym terrorysta rowereowym z Bemowa do Centrum, wszyskie krzyzówki które mogł przejezdzal na CZeroonym Równo 6 sztuk mu naliczyłem, wprzerdzal na przejazdach czekajacych w kolejce rowerzystow, przejezdzal po butach ludzia na pasach, typowy DZIK.  Jakby jechal samochodem, jedno czerwone to 6pkt :>>

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powitoł

Nie wiadomo jak doszło do potrącenia. Pomijając fakt że na autostradzie nie wolno rowerem jeździć, gostek na filmiku jedzie bokiem i nikomu nie przeszkadza. Słuchawek też bym nie demonizował, bo jeśli nie jest muzyka przesadnie głośno nie różni się to niczym od słuchania w samochodzie. Wcale bym się nie zdziwił gdyby gościa potrącił jakiś szeryf drogowy, tak dla zasady, "bo go tu nie powinno być".

Jak sznib pisze, tylko nie pomijałbym faktu jazdy rowerem po autostradzie ;)

Polskiej autostradzie, na której facet na rowerze jedzie prawie tak samo szybko jak samochody :D

 

Dziś na Zakopiance za Krakowem mignął mi szosowiec na pasie awaryjnym. Na zjeździe dokręcił do pewnie 60-70. Nie ruszyło by mnie to, bo sam czasem jakąś dojazdówkę awaryjnym Zakopcanką robię, gdyby nie styl w jaki facet przeciął zjazd na most Mogilany=Świątniki Górne: bez wahania, zero rozglądania się na boki, łapy w dolnym chwycie i dzida przed siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiadomo jak doszło do potrącenia. Pomijając fakt że na autostradzie nie wolno rowerem jeździć, gostek na filmiku jedzie bokiem i nikomu nie przeszkadza. Słuchawek też bym nie demonizował, bo jeśli nie jest muzyka przesadnie głośno nie różni się to niczym od słuchania w samochodzie. Wcale bym się nie zdziwił gdyby gościa potrącił jakiś szeryf drogowy, tak dla zasady, "bo go tu nie powinno być".

 

Czy przed wysłaniem posta przeczytałeś go? Jak nie wolno jeździć rowerem po autostradzie to nie wolno. Koleś może sobie jechać pasem zieleni, no przecież nikomu nie przeszkadza. Pewnie też go potrąci szeryf drogowy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważajcie tam w Poznaniu bo "niestety" nic mu się nie stało więc jutro pewnie znów wyjedzie :

http://poznan.eska.pl/newsy/rowerzysta-jechal-autostrada-a2-zostal-potracony-wideo/457894

 

a w komentarzach ktoś napisał że zderzył się z samochodem służby drogowej która chciała go zgarnąć z autostrady i zablokowała pas awaryjny , jak na mój gust to koleś nadaje się na badanie krwi pod kątem obecności środków odurzających ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z plecakiem na szosie... amator jakiś widać. Pewnie wszyscy na niego trąbili więc założył słuchawki.

 

Według gazety kilka kilometrów dalej doszło do potrącenia tego rowerzysty: Kierowcy widz

 

Gdzie napisali, że doszło do potrącenia TEGO rowerzysty? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Czy przed wysłaniem posta przeczytałeś go? Jak nie wolno jeździć rowerem po autostradzie to nie wolno. Koleś może sobie jechać pasem zieleni, no przecież nikomu nie przeszkadza. Pewnie też go potrąci szeryf drogowy. 

 

Przejeżdżać na czerwonym świetle też nie wolno. Rozmawiać przez telefon bez zestawu głośnomówiącego też. Na zielonej strzałce przejeżdżać można tylko na pustym przejściu. I co? Codziennie się spotykam z łamaniem tych i innych przepisów. Tak to już ludziom spowszechniało ze nie zwracają uwagi,a tu gostek wyjechał sobie na autostradę i zaraz wielki terrorysta, samobójca, wysłannik BinLadena, Antychryst. Nie żebym go bronił, ale w obliczu tego jak wygląda poszanowanie przepisów na polskich drogach to ten szum wokół niego jest niedorzeczny.

Jak to szło? "Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kadencja ~60 obrotów/min. Widać, że niedzielny rowerzysta.

 

Nie żebym bronił gościa, ale jak ktoś nie udaje kolarza i ma w nosie treningi i kadencje to jest od razu niedzielnym rowerzystą? Znaczy się teraz trzeba udawać wyczynowca aby nie narażać się na drwiny?

 

Jak to szło? "Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień..."

 

 

A to z kolei jeden z najgłupszych tekstów z Biblii. To tak naprawdę nic innego jak błąd logiczny znany jako "ty też".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie żebym bronił gościa, ale jak ktoś nie udaje kolarza i ma w nosie treningi i kadencje to jest od razu niedzielnym rowerzystą?

Tak. :)

 

 

Znaczy się teraz trzeba udawać wyczynowca aby nie narażać się na drwiny?

On już jazdą po autostradzie naraził się na drwiny. Dodaj do tego rower z wyższej półki, tatuaże i słuchawki. Dobrze wiedział, że będzie na siebie zwracać uwagę. Moim zdaniem właśnie udawał kolarza, a w nosie miał przepisy i innych użytkowników drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. :)

 

 

On już jazdą po autostradzie naraził się na drwiny. Dodaj do tego rower z wyższej półki, tatuaże i słuchawki. Dobrze wiedział, że będzie na siebie zwracać uwagę. Moim zdaniem właśnie udawał kolarza, a w nosie miał przepisy i innych użytkowników drogi.

 

To, że to debil to wiadomo, ale krytykowałeś kadencję, a nie jazdę po autostradzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...