Skocz do zawartości

[pedały] shimano m520 hałasują


mrosporek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam ostatnio problem z pedałami shimano m520.

Po jakis 2/3 tysiącach pedały zaczęły skrzypieć, czyszczenie bloków, pedałów nie pomagało, w końcu doszedłem do tego że psiknięcie brunoxem tak co 100km problem rozwiązuje.

Ostatnio kupiłem buty shimano m089 i nowe bloki.

Teraz skrzypią strasznie, pojawia się też pisk wycieranego metalu, widać że bloki się zaczynają wycierać w miejscach zaznaczonych na obrazku.

 

Jak to rozwiązać ? Czytałem że ten model pedałów tak ma czasem, więc nie wiem czy jest sens nowe kupować ?

 

Może zmienić model ? Co polecicie, jeżdżę kolo 4/5tys/rocznie, szutry/teren czasem trochę asfaltu.

 

post-157132-0-16149300-1496082341_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To 520 się psują? Zawsze myślałem, że są niezniszczalne :P
A tak na poważnie, ja bym to zrobił tak. Aby wyeliminować problem buta i ustawienia bloku, doprowadziłbym do piszczenia po czym zmieniłbym buty na normalne i zobaczyłbym czy nadal piszczy. Jeżeli NIE - problem z butami \ ustawieniem bloków \ podparciem buta o pedał. Jeżeli TAK - problem z łożyskami pedału. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem to co pisał cervandes, zmiany żadnej nie zauważyłem.

Na majówce 9 dni jeździłem w starych butach i ani razu nic nie zapiszczało.

Jeden dźwięk który przypomina tarcie metalu o metal jest związany z wycierającym się blokiem (w miejscu jak na zdjęciu - jest ono słabej jakości ale tam gdzie zaznaczyłem wyraźnie widać że się ściera).

Drugi dźwięk to takie skrzypienie(sprężyn w pedałach?) które w dawnych butach eliminowałem psiknięciem brunoxem, tyle że tam robiłem to co 100km tu musiałbym co 15.

 

Przeglądając stare tematy ten problem to nic nowego w tych pedałach, jednak po zmianie butów nie umiem sobie z nim poradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Zapomniałem o tym żeby odpisać wcześniej, rozwiązanie ze smarem silikonowym w sprayu działa idealnie.

Psiknę co ~200km na podeszwę w okolicy bloku i blok, cisza. Az zapomniałem że miałem taki problem z tymi butami...

Jeżeli jesteś z okolicy Gliwic to się należy duże piwo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...