Skocz do zawartości

[rama] Luzy na łączeniu ramy


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Na łączeniu ramy są spore luzy, już na tyle duże że strach jechać szybciej niż 10km/h. Byłem już u dwóch punktach serwisowych krossa i zaden nie jest w stanie mi tego naprawić. Czy to w ogóle da radę naprawić, czy rama do wywalenia?post-202908-0-84127800-1495724420_thumb.jpg

ps. rower to Kross SFX 050

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kross SFX 050

Z czasów , kiedy kross robił markeciaki :P

 

Raczej nie znajdziesz do tego części , chyba że by Ci ktoś taką tulejkę dorobił. Ja bym w to nawet nie inwestował , tylko zbierał kasę na nowy rower. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie krucho z kasą. a już dobre 200zł w tym roku w ten rower włożyłem. 2x nowe oponu i dętki, nowy łańcuch, nowa tylna przerzutka, nowe klocki hamulcowe.

a opcja ze spawaniem  tego, tak żeby było sztywno ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

a już dobre 200zł w tym roku w ten rower włożyłem
 to są koszty eksploatacyjne....

Najlepiej byłoby kupić jakąś sztywną ramę i przełożyć bebechy zamiast spawać. Albo zrób porządek z zawieszeniem.....albo zmień ramę na coś normalnego. W miarę przyzwoitą używaną ramę 26 za 50-100 da się wyrwać. (na złomowisku nawet taniej) Jeśli zdecydujesz się na taki krok musisz zwrócić uwagę na standardy - średnicę i wysokość główki ramy aby przedniego uginacza nie wymieniać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja aż tak dobrze na składaniu rowerów się nie znam żeby ramy przekładać. ostatnio chciałem wyregulować przednią przerzutkę, poluzowałem śrubke, linka uciekła i teraz nie potrafię tego naprawić :D

btw. zeby nie zakładać nowego tematu. ostatnio przedni amortyzator się "zapadł" idzie to naprawić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się sprężynowiec zapadnie to raczej jest trup, bo sprężyna pękła lub coś podobnego.

Moim zdaniem to już o 200 zł za dużo w ten rower włożyłeś. Poszukaj sobie jakiejś taniej ramy lub całego roweru - najlepiej sztywnego, kompletnie bez żadnej amortyzacji. Poczytaj i pooglądaj filmy o regulacji i sobie wszystko przełóż lub zrób z 2 rowerów 1 konkretniejszy. Będziesz miał zajęcie, a potem lepszy rower i satysfakcję.

Na sztywnym rowerze będzie Ci się jeździć lepiej, bo zawieszenie, które masz i tak tylko przeszkadzało i ważyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem kiedyś coś z marketu to nawet nie chodziło pode mną to zawieszenie [emoji14] Z przodu amor zaspawanh w środku kompletnie , tyl w ogóle nie chodził. Klamki i wszystko w plastiku. Sprzęt z marketu , który kilka lat i tak przejezdzil tylko dlatego , że dostany na komunię. Potem ojciec mi przełożył wszystko do innej ramy , znów chwilę jeździł ale generalnie i tak stanęło na nowym rowerze. W tamten nie było co inwestować - wszystko zluzowane, wszystko stal z rudą , plastik i tak dalej. Jak kupiłem nowy postanowilem, że nie doprowadze go do takiego stanu i do chwili obecnej mi to wychodzi :D

 

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...