Skocz do zawartości

[Rower do 5k] Który wybrać?


nekos

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, 

 

Parę lat temu znalazłem pomoc na tym forum i rower się bardzo dobrze spisywał - niestety został skradziony...

Ale! Przyszedł czas na nowy, z nowym, większym budżetem, jednak nie mogę się zdecydować na jakiś konkretny model.

 

Ale po kolei. Mieszkam w Bielsku-Białej i chciałbym gdzieś tutaj w sklepie stacjonarnym sobie takowy rower zakupić, oczywiście sprawdzając wcześniej czy będzie dla mnie odpowiedni, dlatego na razie o rozmiary się nie martwmy(Wcześniej jeździłem na ramię w rozmiarze M), tylko o osprzęt i to, że rower ma być na 27,5 calowych kółkach. Dysponuję budżetem 5000 PLN z lekkim hakiem (Chociaż hak wolałbym wydać na kask :D

Poruszać się będę głównie po ulicach i lasach, raczej rzadko w trudnym terenie.

 

Przeglądając ostatnio parę stron natknąłem się kilka, moim zdaniem, ciekawych rowerków, teraz pytanie który z nich lepszy lub czy w tej cenie znajdę coś jeszcze lepszego?

 

KROSS

http://www.sklepbiker.pl/product/kross-dust-2-0-2016-gratisy,3879.html

HAIBIKE 

http://www.sklepbiker.pl/product/haibike-edition-7-50-plus,4948.html

KTM

http://www.sklepbiker.pl/product/ktm-ultra-1964-27-5-2017-30s,5104.html

 


#edit

 

Znalazłem również ciekawe propozycje w dobrze mi znanym sklepie, w którym pracuje mój znajomy więc myślę, że udało by się odrobinę zejść z ceny, co myślicie?

http://dobresklepyrowerowe.pl/rowery/gorskie-sztywne/enduro-275/dartmoor/hornet

http://dobresklepyrowerowe.pl/rowery/gorskie-sztywne/trail-275/dartmoor/primal-pro-red-devil

http://dobresklepyrowerowe.pl/rowery/gorskie-sztywne/trail-275/author/versus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do lasów raczej tak, nie mam zamiaru jeździć tam 5km/h, tylko depnąć trochę w pedały :) 

Dodatkowo, jeśli złapię wprawę i będę miał z kim jeździć właśnie w trudniejszym terenie, to wydaje mi się, że lepiej jak będę miał zapas, niż później szukać nowego amortyzatora.

 

Wcześniej miałem RS XC28 100mm - w lesie dobijałem go niemal do końca czasami, więc stąd głównie patrze na coś powyżej tego. 


W sumie trochę źle się wyraziłem - głównie asfalt ze względu na to, że mieszkam w ścisłym centrum, więc do lasów mam trochę daleko.

Poza tym jedynie z rodziną będę robił przejażdżki po asfalcie, jeśli sam lub ze znajomymi to tylko aby dojechać do lasu lub na jakąś nieutwardzoną ścieżkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm. Mogę tylko wypowiedzieć się o swoich doświadczeniach. Dobry widelec powietrzny o skoku 100mm o dobranym prawidłowo sagu nie powinien dobijać do końca (przynajmniej mi się nie zdarza, a roweru nie oszczędzam). Jeżdżę maratony, ścigam się przynajmniej co miesiąc i naprawdę uważam, że 100 mm skok jest dla mnie wystarczający. Jeśli jednak planujesz typowo górskie wyjazdy gdy będziesz solidnie śmigać w dół to tak, taki widelec ma sens. 

 

Teraz widzę, że jesteś z Bielska, czyli masz gdzie wykorzystać go :thumbsup: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...